Bjuta Posted March 19, 2011 Author Posted March 19, 2011 [quote name='ALMA2']Bjuto - czy wysłałaś PW Kubie, ze zmieniliśmy osobę prowadzącą finanse, bo ja nie jestem pewna czy Kuba czytał watek od momentu kiedy go nie było - i czy wie do końca co się tu dzieje. Ja na wszelki wypadek wyślę do niego PW poniższej treści: [B]"Kuba bardzo dziękujemy za chęć bycia księgowym, ale jak widzisz i nie było Ciebie przez dłuższy czas i myśleliśmy, że zrezygnowałeś, wiec Bjuta zgodziła się prowadzić finanse Griny. Tak wiec prosimy o ostateczne rozliczenie i i jeżeli coś zostało to przesłanie pieniędzy na nowe konto Griny do Bjuty"[/B][/QUOTE] Kuba napisał mi na PW że już przekazał mi pieniądze z konta Griny. Pewnie zaksięgują się w poniedziałek. :) Quote
Syla Posted March 19, 2011 Posted March 19, 2011 [quote name='ALMA2'][B][B]Ja przyłączam się do prośby Bjuty o zbiórkę pieniędzy. Na nowym koncie Griny u Bjuty jest razem 40,00 złotych. Mnie wyszło, że za marzec mamy zapłacić 169 za hotelik + 7 za lekarstwo na robaki + 100 za paliwko to razem 276 zł. Bardzo prosimy o datki. Ja w poniedziałek wyślę 40 zł za paliwo + 7 zł za lekarstwo - czy może ktoś jeszcze się dołożyć do paliwa. - bardzo prosimy.[/B][/B][/QUOTE] Oprócz 20 zł deklaracji stałej, wyślę Grinie 20 zł za paliwo.Przelew zrobię jak dostanę swoje świadczenia.Najpóźniej to będzie wtorek.Powodzenia Grinko. Quote
ALMA2 Posted March 19, 2011 Posted March 19, 2011 [quote name='Bjuta']Kochani, jednorazowo wpłaciłam Grinie 170 zł - mamy z głowy marzec (jak przyjdą pieniądze od Kuby, to jeszcze za marzec zapłacę Lenie13). Ten marzec jest po to - żebyśmy nażebrali deklarcji...Licząc 13 razy 30 i pół dnia wychodzi, że za hotelik płacimy 396,50. (Lilu, podarujesz nam te 50 gr?) Tak czy siak - sporo nam brakuje. Bardzo Was proszę o podjęcie wysiłku zbierania deklaracji, żeby w kwietniu już nie było stresu... :) :) :)[/QUOTE] [B][COLOR="red"]Bjutka podarowała Grine 170 zł na czynsz za marzec [/COLOR][/B] - bardzo dziekujemy:loveu:, to tyle:-o kasy. Quote
kora78 Posted March 19, 2011 Posted March 19, 2011 7zl za tabletke na 10kg. grina musi dostac okolo 3 tabletek, wiec 21zl Quote
obraczus87 Posted March 19, 2011 Posted March 19, 2011 [quote name='ALMA2'][B][COLOR="red"]Bjutka podarowała Grine 170 zł na czynsz za marzec [/COLOR][/B] - bardzo dziekujemy:loveu:, to tyle:-o kasy.[/QUOTE] Bardzoooooooo dziekujemy Bjutko :) !!!!!!!! Quote
LILUtosi Posted March 19, 2011 Posted March 19, 2011 Mój tz mówi że ona waży do 20 kg i kto ma rację? Pewnie on. Liczmy za dwie tabletki. Jak będzie więcej to już moja brocha. Quote
ALMA2 Posted March 19, 2011 Posted March 19, 2011 [quote name='LILUtosi']Mój tz mówi że ona waży do 20 kg i kto ma rację? Pewnie on. Liczmy za dwie tabletki. Jak będzie więcej to już moja brocha.[/QUOTE] Bardzo dziękujemy:p, wyślę wiec za dwie tabletki czyli 14 złotych. Quote
LILUtosi Posted March 20, 2011 Posted March 20, 2011 Dziś już mam dwie wpłaty 269 (hotel + paliwko) i 14 za tabletki. Dziękuje bardzo A dziewczynka dziś zrobiła bardzo małą kupeczkę na podłogę. Na razie spacery ją nie cieszą. Wychodzimy na smyczy a ona tylko patrzy gdzie by się tu schować, nic się nie załatwia. Nie chce też jeść. Ale to normalny stan. Ma otwarty pokój i widzi wszystko, musi tylko się przełamać i wejść w stado. Tydzień może potrwać. Quote
ata Posted March 20, 2011 Posted March 20, 2011 Witam..., Myślę, że pora już umieścić Lenę na liście osób, którym nie powinno oddawać się psów pod opiekę. Ciesze się, że Grina dostała kolejną szansę :) Quote
LILUtosi Posted March 20, 2011 Posted March 20, 2011 [quote name='ata']Witam..., Myślę, że pora już umieścić Lenę na liście osób, którym nie powinno oddawać się psów pod opiekę. Ciesze się, że Grina dostała kolejną szansę :)[/QUOTE] To kwestia gustu. Nie można zarzucić Lenie brak dbania o psa. Sunia jest zadbana i odżywiona. Po prostu lepiej żeby tam nie trafiały psy trudne bo ewidentnie nie ma czasu na pracę z nimi. Quote
ata Posted March 20, 2011 Posted March 20, 2011 [quote name='LILUtosi']To kwestia gustu. Nie można zarzucić Lenie brak dbania o psa. Sunia jest zadbana i odżywiona. Po prostu lepiej żeby tam nie trafiały psy trudne bo ewidentnie nie ma czasu na pracę z nimi.[/QUOTE] Nie mam zamiaru zaśmiecać tutaj wątku. Dla mnie to że Grina jest za gruba świadczy, że miała mało ruchu, nie ma szczepień, nie miała obroży itd... Samsungowi przez 9 miesięcy nie założyła nawet obroży przez parę miesięcy nie zrobiła mu zdjęcia, bo podobno się boi, nie wykastrowała go z książeczką zdrowia również był problem, a co śmieszniejsze plątała się jaką karmę dostaje Sami, który niestety wyjechał od niej wychudzony.... itd... a i najpierw mieszkał w komórce na na koniec w betonowej budzie bez podłogi.... Sami jechał z Wrześni do ok. Opola tylko dlatego, że miał mieszkać w domu.... Dodam, że rozmowa z Lena przez telefon w większości przebiegała sympatycznie. Quote
zerduszko Posted March 20, 2011 Posted March 20, 2011 A tam są jeszcze jakieś psy z dogo? Niestety, ale dla mnie fakt, że nie wolno było podawać adresu, nie można była psa odebrać z miejsca, w którym był jest co najmniej zastanawiający. Namnożyło się ostatnio pseudo DT i hotelików. Jak dobrze, że sunia wyrwana. Bidulka. Quote
Bjuta Posted March 20, 2011 Author Posted March 20, 2011 Ja naprawdę nie wiem. Mieliśmy u Leny i psa po wylewie i staruszkę bardzo schorowaną i ślepego psiaka (któremu Lena znalazła dom) i było naprawdę super. Potem życie Leny się bardzo skomplikowało. Cieszę się, że Grina ma teraz zupełnie nowe bodźce, że będzie musiała się przełamywać, doświadczać i uczyć. Quote
ata Posted March 20, 2011 Posted March 20, 2011 Teraz po czasie mogę mieć sama do siebie pretensje, że nie zareagowałam, że nie poprosiłam dziewczyn o sprawdzenie warunków w jakich żył taki staruszek owczarkowaty. Pamiętam było mi głupio robić mu zdjęcie, żeby nie okazało się że coś szpicluję.... (Bjuta nie wiem czy czasami o tym staruszku piszesz ? ) Podobno miał klaustrofobie i bał się zamkniecie w domu..... Quote
ALMA2 Posted March 20, 2011 Posted March 20, 2011 [QUOTE=LILUtosi;1652920 A dziewczynka dziś zrobiła bardzo małą kupeczkę na podłogę. Na razie spacery ją nie cieszą. Wychodzimy na smyczy a ona tylko patrzy gdzie by się tu schować, nic się nie załatwia. Nie chce też jeść. Ale to normalny stan. Ma otwarty pokój i widzi wszystko, musi tylko się przełamać i wejść w stado. Tydzień może potrwać.[/QUOTE] Grina nie ładnie kupeczkę na podłogę:oops:, odwagi dziewczynko:p. W końcu nie pamiętam ile Grina może mieć lat. Quote
zerduszko Posted March 20, 2011 Posted March 20, 2011 [quote name='Bjuta']Ja naprawdę nie wiem. Mieliśmy u Leny i psa po wylewie i staruszkę bardzo schorowaną i ślepego psiaka (któremu Lena znalazła dom) i było naprawdę super. Potem życie Leny się bardzo skomplikowało. [/QUOTE] U AlinyS czy w Oborniach też na początku było ok. A to, ze się ludziom życie komplikuje , to nie oznacza, że psy mają na tym cierpieć. Lena chyba jest dorosła i jak nie dawała rady, to czemu nie napisała, żeby psu poszukać innego hotelu? Tylko wręcz przeciwnie, zeby Moto i Grinie szukać wspólnego domu. Opiekować się czasu nie było, ale kasę inkasować jak za normalną opiekę, to już tak. Quote
Bjuta Posted March 20, 2011 Author Posted March 20, 2011 [quote name='ata']Teraz po czasie mogę mieć sama do siebie pretensje, że nie zareagowałam, że nie poprosiłam dziewczyn o sprawdzenie warunków w jakich żył taki staruszek owczarkowaty. Pamiętam było mi głupio robić mu zdjęcie, żeby nie okazało się że coś szpicluję.... (Bjuta nie wiem czy czasami o tym staruszku piszesz ? ) Podobno miał klaustrofobie i bał się zamkniecie w domu.....[/QUOTE] Nie ja mówię o Dżinie, która mieszkała w kuchni u Leny [url]http://www.dogomania.pl/threads/138828-Poczciwa-Onkowata-staruszka-DA-ina-biega-szczAE-A-liwie-za-TAE-czowym-Mostem[/url] [quote name='ALMA2']Grina nie ładnie kupeczkę na podłogę:oops:, odwagi dziewczynko:p. W końcu nie pamiętam ile Grina może mieć lat.[/QUOTE] Około 4? Quote
ALMA2 Posted March 20, 2011 Posted March 20, 2011 [quote name='Bjuta'] Około 4?[/QUOTE] To młoda sunia. Quote
ata Posted March 20, 2011 Posted March 20, 2011 Ma może ktoś link do wątku Aronka, o ile dobrze pamiętam to ten wilkowaty piesek, co to miał klaustrofobie, jak przebywał w domu.... Quote
Bjuta Posted March 20, 2011 Author Posted March 20, 2011 Aronek to był psiak po wylewie [url]http://www.dogomania.pl/threads/117213-dziadzio-Aronek-po-wylewie-i-nieudanej-adopcji-Potrzebne-pieniAE-A-ki-na-hotel-i-leki[/url] A tu jest wątek ślepego Puko [url]http://www.dogomania.pl/threads/135537-A-lepy-Puko-w-hoteliku-u-leny-szuka-domu-Kazdy-grosz-potrzebny-Prosimy-o-pomoc[/url] Quote
obraczus87 Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 Nie ma już co zaśmiecać watku Griny - NOWEJ GRINY :) najważniejsze, że Grina w końcu została przeniesiona i to w tak ekspresowym tempie od podjęcia decyzji. To co napisała zerduszko - wszystkim sie zycie komplikuje, ale to nie powód, aby cierpiały na tym psy... za których pobyt sie jeszcze płaci. Trzymam kciuki za Grinę :) wierze, że szybko sie panienia otworzy :) Ogłoszenia ma aktualne dzięki Bjutce. Teraz musimy poczekać na to, az panienika nabierze pewności siebie i.. nowy tekst, nowe ogłoszenia z nowymi zdjęcia = =WSPANIAŁY DOM :loveu: Quote
rytka Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 [quote name='ata']Ma może ktoś link do wątku Aronka, o ile dobrze pamiętam to ten wilkowaty piesek, co to miał klaustrofobie, jak przebywał w domu....[/QUOTE] Aronek był przezemnie od Leny adoptowany i oddany po kilku dniach nie ze wzgledu,ze miał klaustrofobie ale bo chciał zjesc kota i potrafił ugrysc kiedy bronilam kota.nie bede sie wdawac w szczegóły(czemu nie mogłam pracowac nad nim itd) bo to watek Griny ale klaustrofobi nie miał tylko zwyczajnie nie preferował pobytu w domu lubił ludzi ale mieszkac wolał chyba faktycznie na dworze .Pewnie mozna było to zmienic bo lubil sie wepchnąc do łozka przytulic ale generalnie co 2 godz.czuł potrzebe wyjscia i nie po to, zeby sie załatwic ale badać po powrocie do domu(po godz spacerze) znow chciał wyjsc.Napewno nie lubił zamknięcia nie widziałam warunkow u Leny ale mam nadziej,ze miał tam ciepłą porządną bude.Ostatnie dni spędził w domu ciężko chory... Quote
Bjuta Posted March 21, 2011 Author Posted March 21, 2011 No tak, mnie jeszcze na dogo nie było jak Aronek trafił do Leny. Ale kochani - nie piszmy tu już o Lenie, dobrze? Nich to już będzie radosny wątek Griny. :) Bardzo Was proszę o zaangażowanie w zbieraniu deklaracji na hotel. Mamy niewiele ponad 50 % - jeszcze musimy jakieś 180 zł wytrzasnąć spod ziemi, każdego miesiąca... [quote name='LILUtosi']Dziś już mam dwie wpłaty 269 (hotel + paliwko) i 14 za tabletki. Dziękuje bardzo A dziewczynka dziś zrobiła bardzo małą kupeczkę na podłogę. Na razie spacery ją nie cieszą. Wychodzimy na smyczy a ona tylko patrzy gdzie by się tu schować, nic się nie załatwia. Nie chce też jeść. Ale to normalny stan. Ma otwarty pokój i widzi wszystko, musi tylko się przełamać i wejść w stado. Tydzień może potrwać.[/QUOTE] Lilu, a jak ona chodzi na tej smyczy? Ciągnie bardzo? Quote
ata Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 Odpisałam Rytce na pw, coby nie zaśmiecać wątku. Proszę Was zerknijcie do Opery suni, która również przebywała u Leny.... [B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/172095-OPERA-ju%C5%BC-w-nowym-domu-...-musi-si%C4%99-tylko-przyzwyczai%C4%87-%29"]OPERA już w nowym domu ... musi się tylko przyzwyczaić :)[/URL][/B] I już mnie nie ma :) Fajnie, że Grinka zaczyna nowy rozdział w swoim życiu. Teraz musi być już tylko lepiej :) Pozdrawiam Aneta Quote
ALMA2 Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 [quote name='Bjuta'] :) Bardzo Was proszę o zaangażowanie w zbieraniu deklaracji na hotel. Mamy niewiele ponad 50 % - jeszcze musimy jakieś 180 zł wytrzasnąć spod ziemi, każdego miesiąca...[/QUOTE] [B]Brakuje nam 18 osób po 10,00 złotych - to bardzo duzo. [/B] Wysłałam dziś Grinie 54,00 zł Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.