Jump to content
Dogomania

Problem z agresja.


magda_m1997

Recommended Posts

a może po prostu mu się nudzi? nie jestem żadnym ekspertem więc może nie mam racji, ale moja sunia(też chyba miała w swoich przodkach jakiegoś belga;)) w pewnym momencie czesania zaczyna się denerwowac. wtedy wystarczy, że zrobię przerwę, ona pobiega, odpocznie i znów wracamy do roboty;)
ale zaznaczam-nie jestem ekspertem, więc niech wypowie się ktoś bardziej doświadczony.

Link to comment
Share on other sites

Takich zachowań NIE wolno tolerować szczególnie ,że jest to duży pies ! Pies nie ma prawa warczeć bądź cię gryźć ! Ty musisz być przywódcą stada a nie pies ! Jeźeli takie zachowanie się nie skończy powinnaś wybrać się z psem do jakiegoś szkoleniowca n poradę i on ci dokładnie powie jak masz postępować. My nie widzimy całej tej sytuacji i ciężko jest nam powiedzieć coś więcej. Ale takich zachowań nie wolno bagatelizować bo później może być gorzej !. Moja collie bardzo nie lubi gdy ją szczotkuję widzę ,że się złości ale wie ,że nie ma prawa na mnie warknąć a co dopiero ugryźć.

Link to comment
Share on other sites

Co sugerujesz pisząc, że nie wolno tolerować? Nawrzeszczeć na psa czy przylać mu przy czesaniu, tak w ramach zbudowania dobrych skojarzeń z pielęgnacją? :cool1:
Z dotykaniem, czesaniem czy w ogóle ingerencją w cielesność psa trzeba oswajać przede wszystkim pozytywnie, stopniowo, używając smakołyków. Skarcenie nie sprawi, że pies polubi czesanie i dotyk, za to co najwyżej wygasi warczenie, a pies później kiedy straci cierpliwość, up***doli nie zawracając sobie głowy warczeniem, skoro normalne psie ostrzeganie żadnego wrażenia na właścicielu nie robi. Ewentualnie następnym razem warknie czy poleci z zębami, jak tylko zobaczy szczotkę...
Belgowate to psy pobudliwe, skłonne reagować nerwowością, agresją na przykrości, i nie wszystko da się niestety zmienić w psie siłą, bo w ich przypadku może być jeszcze gorzej.
Dodatkowo takowe warczenie może oznaczac po prostu, że psa cos boli, może coś jest nie tak. Problemy z uszami, stawami często powodują taką agresję przy dotyku, pielęgnacji.
I dziwi mnie trochę, że wasze psy tak nie znoszą czesania, widać, że nikomu nie chciało się popracować nad tym z młodym psem ze smakołykami :diabloti: tylko mordowało się pieska każąc siedzieć aż pańcia nie skończy, "bo tak"...

Link to comment
Share on other sites

Widzisz ! Kto ci powiedział ,że pod słowem nie wolno tolerować znajduję się myśl bić albo wrzeszczeć co heheh?. Broń Cię Panie Boże . Psa nie wolno bić i chyba każdy psiarz o tym dobrze wie ! Ale nie wolno tego zostawić tak . Nie chce się z tobą kłócić bo widzę ,że nie rozumiesz przesłania mojej wypowiedzi . Ale jak pies na ciebie warczy to nie można tego zostawić "o dobry piesek warcz sobie na mnie" . Wiesz pies musi wiedzieć jaka jest jego pozycja w stadzie :) i dlatego polecam szkoleniowca. Wiesz sama zbagatelizowałam takie zachowanie co się zle skończyło i dlatego wiem czym takie zachowanie i nie porozumienie z psem mogą się skończyć :)

Link to comment
Share on other sites

"Przewodniczenie w stadzie", jeśli już mamy się opierać na trochę trącącej lamusem teorii dominacji, niewiele ma wspólnego z reakcja obronną na ból czy ingerencję w ciało psa. U dzikich psowatych wszystkie osobniki w stadzie na siebie warczą, bo jest to sposób komunikacji; wystarczy obejrzeć jakikolwiek film przyrodniczy - warczą wszystkie, kiedy coś im nie pasuje, bo to normalne, jest częscią mowy psa i zapobiega drastyczniejszym konfliktom.
Chyba się nie zrozumiemy, bo Ty uważasz, ze problem opiera się tylko na tym "kto tu rządzi", nie napisałaś ani słowa o tym, żeby psa do tego od małego pozytywnie przyzwyczajać czy teraz zmienić jego reakcje, skojarzenia np. czesząc krótko po trochu, chwaląc przy tym i nagradając smakołykami (pewnie po kilku takich sesjach pies cieszyłby się do szczotki i wypatrywał smakołyków) - tylko żeby pies musiał udawać, że mu się podoba, bo ty jesteś "alfa" i już. Nie z każdym psem to się uda. I jak inaczej niż warcząc pies ma nam dać znać, że coś mu nie odpowiada?
I jak inaczej zrozumieć słowo "nie tolerować"? Nie sprecyzowałaś, czy ma to być krzyknięcie na psa, czy wyjście i obrazenie się na niego :evil_lol: czy w sensie ogólnym; autorka wątku róznie to mogła odebrać...

Link to comment
Share on other sites

Warczą bo chcą przedstawić swoją pozycję i zapobiegają tak jak mówisz drastycznym konfliktom, a w stadzie a jak chcą się ze sobą komunikować to wyją :) ale nie o tym jest wątek więc nie będziemy dalej rozwijać tego tematu :D Wiesz jest dużo prawdy w tym co mówisz ale tak naprawdę my też nie wiemy jaka jest przyczyna tego zachowania może tak jak mówisz ból , a może też problem leży w zupełnie innym miejscu i pies myśli np sobie ,że jego właściciel chce sobie nad nim zapanować i nie chce się temu podporzątkować . Nie wiemy tego wiec nic nie możemy więcej powiedzieć a tylko się kłócimy . Dlatego ja uważam ,że trzeba się wybrać do fachowca ale to jest moje zdanie :) Ale z drugiej strony jeźeli to jest ból np spowodowany poplątaną sierscią której nie da się rozczesać to myślisz ,że przysmaki pomogą ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martinee']Warczą bo chcą przedstawić swoją pozycję i zapobiegają tak jak mówisz drastycznym konfliktom, a w stadzie a jak chcą się ze sobą komunikować to wyją [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_smile.gif[/IMG][/QUOTE]

Proszę, poczytaj coś nowszego na temat psiej komunikacji, bo strasznie upraszczasz, a komunikacja psowatych jest bardzo złożona... Polecam Corena, Dodmana, i generalnie behawiorystów którzy nie mają fazy "pies chce dominować", bo można się wielu rzeczy dowiedzieć ;)
I psy a wilki to też ogromna różnica. Psy w ogóle wyją znacznie rzadziej od wilków - więc jak mają się porozumiewać z otoczeniem?
Autor teorii dominacji sam się z niej przed smiercia wycofał i stwierdził, że z naszymi psami "to jednak nie tak", szkoda że jego ostatniej ksiązki nie wydano w Polsce.
Warczenie może mieć milion przyczyn i to, że pojawia się akurat przy czesaniu, oznacza, że pies ma do tej czynności negatywny stosunek, co też może mieć wiele powodów, od bólu, przez brak zaufania do właścicieli, złe skojarzenia, czy zmęczenie. Chęć ustawiania właściciela postawiłabym dość daleko w kolejce, zwłaszcza, że właścicielka psa nie pisze, że ma z nim jakiekolwiek problemy poza tym.
A warczenia też jest mnóstwo rodzajów; mój staff warczy na mnie niby bardzo groźnie podczas przeciągania liny - i co, też mnie ustawia? Skoro na jedno polecenie wypluwa linę bez śladu agresji i cieszy się do dalszej zabawy? No ale warczy, czyli chce zapanować nad światem :lol:

Jeśli sierść jest mocno poplątana, to owszem, mogą pomóc, jeśli nie będzie się przy tym rwać na siłę, a powycina to, co by psa bolało; pies nierasowy więc nic się nie stanie, odrośnie, tylko potem trzeba czesać systematycznie.

Link to comment
Share on other sites

Odetchnęłam z ulgą, że skończyłaś tę kulturalną dyskusję (bo dla mnie to nie był kłótnia) w tak dojrzały sposób przekazując mi wyrazy uznania; bałam się że zaraz zaczniesz na mnie warczeć :diabloti:
Myślałam, że to raczej starsi ludzie są zamknięci na nowszą wiedzę, czyjeś odmienne poglądy, rozwijanie się - no ale widać bywają wyjątki, cóż na pewno łatwiej się obrazić niż głębiej zainteresować tematem...

Link to comment
Share on other sites

Jestem ciekawa jak zachowuje się pies wobec Ciebie na co dzień? Czy zdarza mu się warczeć, czy ugryzł cię?
Martens są różne teorie, Ty przyjmujesz taką a nie inną, ale są jeszcze zwolennicy teorii dominacji, przyjmij to do wiadomości. Ja kiedy pracuję z psem najpierw próbuję go sobie podporządkować - w dobrym skutkiem. I tego się trzymam. Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

I tak chyba produkujemy się niepotrzebnie, bo autorka wątku zniknęła :roll:
Ja nie neguję całkowicie istnienia czegoś takiego jak problem dominacji, bo zdarza się to, szczególnie u samców niektórych ras, ale przypisywanie każdemu problemowi dominacji jako przyczyny zalatuje mi paranoją i może być zwyczajnie szkodliwe. Dominowanie psa, którego stresuje czesanie (z mnóstwa możliwych powodów) zamiast zbudowania dobrych skojarzeń może po prostu skończyć się pogryzieniem - szczególnie w wykonaniu niedoświadczonej osoby.

Z ciekawości - jak psa dominujesz, jakich metod używasz, skoro z Twojego posta wynika, że robisz to zanim zrobisz z nim cokolwiek innego?

Link to comment
Share on other sites

Wcale nie zniknęłam i z zapartym tchem czytam i staram się stosować do waszych rad.Pies nigdy mnie nie ugryzł,ale często przy zabawie, gdy np. chce mu odebrać zabake i rzucić to zaczyna na mnie warczyC, skakać i PRÓBUJE mnie ugryźć;w takich sytuacjach kompletnie nie wiem co mam robić...Staram się unikac "takich sytuacji", ale się po prostu nie da.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magda_m1997']Wcale nie zniknęłam i z zapartym tchem czytam i staram się stosować do waszych rad.Pies nigdy mnie nie ugryzł,ale często przy zabawie, gdy np. chce mu odebrać zabake i rzucić to zaczyna na mnie warczyC, skakać i PRÓBUJE mnie ugryźć;w takich sytuacjach kompletnie nie wiem co mam robić...Staram się unikac "takich sytuacji", ale się po prostu nie da.[/QUOTE]

To jest właśnie fajne ,że każdy psiak ma swój oddmienny charakter i styl byca. Niektóre są spokojne inne zwariowane a inne to typowi przywódcy = tak jak mój Pascal. Wiesz jest tak jak myślałam. Twoja psina wie ,że jest nad tobą wyżej dlatego tak zachowuje się podczas zabawy.Pewnie Martens zaraz mnie wyzwię ,że jej psiaki też podczas zabawy warczą i skaczą (ale jeźeli napisałaś o tym na forum to jest to coś większego ). Dlatego jeśli chcesz mieć dobre relacje z psem i móc się z nim normalnie bawić wybierz się do szkoleniowca , przedstawisz tą całą sytuacje i on napewno udzieli ci kilku ważnych wskazówek = i będzie mucio gusto. Nam jest tak jak pisałam wcześniej cięzko coś powiedzieć bo nie widzimy tego zdażenia możemy się tylko domyślać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magda_m1997']Gdy [B]zbyt długo[/B] go głaszcze lub wyczesuje zaczyna na mnie warczeć lub gryżć mnie[/QUOTE]

Nie chcę nic radzić, bo nie mam odpowiedniego doświadczenia. Z tego co czytałam o belgach, zresztą i tu również ktoś to napisał, że są to psy bardzo pobudliwe. Podobnie jak jeden z moich psów i ja ;) Więc może po prostu Twój pies warcząc i próbując chwycić Cię za dłoń próbuje Ci powiedzieć, że ma tego już dość - głaszczą i głaszczą, a coś ciekawego można by zrobić :roll:
Z moich doświadczeń wynika, że w takich sytuacjach należy zachować spokój i jeśli się nam coś nie podoba powiedzieć stanowczo nie i robić swoje - mając na względzie granice wytrzymałości psa.
Mój w zabawach warczy, chwyta zębami i próbuje wyjść ze skóry - ale nie oznacza to, że postawił się wyżej, a tylko tyle, że nakręcił się zbyt mocno i moim zadaniem jest uspokojenie psich emocji :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martinee']Twoja psina wie ,że jest nad tobą wyżej dlatego tak zachowuje się podczas zabawy.Pewnie Martens zaraz mnie wyzwię ,że jej psiaki też podczas zabawy warczą i skaczą (ale jeźeli napisałaś o tym na forum to jest to coś większego ).[/QUOTE]

Martens wyzywa, że jej psy też warczą i skaczą :evil_lol: - ale jest ta różnica, że na sygnał "dość" w trybie natychmiastowym przestają.
Pies może nie mieć nic złego na myśli; psie zabawy są w ogóle gwałtowne jak na ludzkie wyobrażenia i delikatność skóry - ale psa można i trzeba nauczyć jak się obchodzić z człowiekiem. I zgodzę się, że pies nie reagując na wyraźne sygnały, że jest za ostro i ma przystopować, próbuje, na ile może wejść nam na głowę - albo polecenie nie jest wydawane dość stanowczo i pies nie bierze nas na poważnie. Unikanie sytuacji nic nie da - ja poszłabym w tę stronę, że jeżeli pies za bardzo przy zabawie fika, każemy ostro się uspokoić - jak nie pomoże, koniec zabawy i urwanie kontaktu z psem. Szybko się nauczy, że się nie opłaca.
Belgi w ogóle w każdej sytuacji mają skłonność do takiego specyficznego "capania" zębami, częsciej niż inna rasa i w ogóle żeby przytemperować takiego psa, trzeba być stanowczym i konsekwentnym, ale zarazem samemu bardzo spokojnym i opanowanym, nie używać w żaden sposób przemocy. pracować jak najbardziej zachęcając psa do właściwych zachowań, ucząc na ich miejsce innych, przekierowując napięcie psa na gryzak, zabawkę, zamiast np. na nasze rękawy, a nie karcąc czy korygując.
No ale przez internet to sobie można - więc ja bym radziła tak jak Martinee - kontakt ze szkoleniowcem, ale koniecznie znającym rasę i jej dość specyficzne zachowania - bo eliminując u belga opisane zachowania w taki sposób jak u ONka czy innej rasy można nasilić nerwowość i agresję.
Polecam też kontakt, choćby on-line z Zofią Mrzewińską - zajmuje się tą rasą i zna ją świetnie, pomijając że jest super szkoleniowcem ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Zazwyczaj głównym problemem w takich sytuacjach nie jest sam pies, tylko człowiek. Głównie w ludziach leżą wszystkie winy, i kończy się to niestety złym zachowaniem psa. Myśle, że tutaj przyczyna leży nad tym, że psu źle kojarzy się długotrwające czesanie. Miałem podobny problem z moją naną i zacząłem ją czesać na dworze, wychodziliśmy na długie spacery, i na polach oddlonych o kilka kilometrów od domu czesałem ją. Pomogło!

Link to comment
Share on other sites

Nie miałam nigdy sytuacji żeby pies warczał czy gryzł mnie przy czesaniu, co najwyżej próbował pogryźć grzebień, szczotkę i to główne w młodości, kiedy dopiero uczył się zabiegów. Natomiast jeśli pies staje się agresywny w zabawie (tak naprawdę agresywny a nie "nakręcony") to natychmiast przerywamy zabawę i możemy się nawet trochę na niego obrazić :) Kiedy mój pies nie chciał mi oddać zabawki, spokojnie go prosiłam i pomału mu tę zabawkę wyciągałam z pyszczka - nie szarpiąc. Jak w końcu puścił to chwaliłam i dawałam smakołyk. Na mojego nerwusa pomogło może Tobie też się uda :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...