klauduś Posted August 19, 2010 Share Posted August 19, 2010 Mam suczke boksera :lol:. Karmie ją karmą purina a do tego ryżem z mięsem i warzywami, dostaje jesć 4 razy dziennie. Ma prawie 12 tygodni i waży 6 kg i mierzy w kłębie 33cm. ponoć jest dobrze ale jej żeberka mozna policzyc bez problemu poniewaz strasznie jej wystają. Czy waszym bokserkom też tak wystają żeberka? nie wiem czy kazdy bokserek tak ma poniewaz to moj pierwszy pies tej rasy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted August 19, 2010 Share Posted August 19, 2010 Wstaw zdjęcie, mi się wydaje, że to trochę mało... Jaką Purinę dajesz i ile tego mięsa, ryżu, warzyw (proporcje)? Podajesz jakies witaminy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klauduś Posted August 19, 2010 Author Share Posted August 19, 2010 weterynarz kazał mi dawac 50% ryżu, 40% mięsa i 10% warzyw. Oczywiście podaje tez witaminy ktore wet mi poradził... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest papillonek Posted August 27, 2010 Share Posted August 27, 2010 raczej nie powinny wszystkie boksery które znam nie są zbytnio wypasione,ale żeberka im nie wystają... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kbk Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 [quote name='klauduś']weterynarz kazał mi [...] wet mi poradził...[/QUOTE] No a co powiedział weterynarz o piesku? Nie zapytałaś go (w końcu specjalisty w dziedzinie zwierząt ;-)), czy z wagą w porządku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klauduś Posted September 8, 2010 Author Share Posted September 8, 2010 JUż jest w porządku:) Rasta nabiera wagi ma 3 miesiące i warzy 10 kg. Fakt, że żeberka jej wystają ale juz coraz mniej:) Chyba z wiekiem przechodzi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pauli_lodz Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 klauduś - a skąd masz psa? z hodowli czy z niewiadomego źródła? jak oglądam ogłoszenia o "boskerkach" to się nóż w kieszeni otwiera - zachudzone maluchy, piłeczki na chudych nóżkach, samo mleko matki, bez dokarmiania bo po co, za drogo. 6 kilo na 12 tygodni to bardzo mało. moja bokserka w wieku 7 tygodni ważyła ponad 6 kilogramów. więc powodzenia w porządnym dokarmianiu psiaka. a co do proporcji w jedzeniu - to lepiej wszystkiego po 1/3, albo mięska trochę więcej a ryżu i warzyw mniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klauduś Posted September 10, 2010 Author Share Posted September 10, 2010 Suczke mama mi kupiła od koleżanki jej koleżanki,bo jej sie urodziły szczeniaki. Trudno jej dogodzić w jedzeniu , je kiedy jej sie zechce... Daje jej do miski i jeżeli w ciągu 20 min nie chce podejsć i zjeść to zabieram i próbuje za godzine lub dwie. Wziełam ją poniewaz planowałam kupno pieska juz wczesniej fakt że z rodowodem, ale urodziło jej sie 9 szczeniaków a nie była to bogata rodzina a piesków bylo mi szkoda poniewaz tak jak mowisz nie byly zabardzo dokarmiane i chciałam dla sni jak najlepiej. Robie co tylko mogę i daje jej tyle dobrego na ile tylko fundusze pozwalają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klauduś Posted September 10, 2010 Author Share Posted September 10, 2010 Drugi powód był taki , że nie jestem zwolenniczką rozmnażania piesków bez rodowodu. dużo ludzi decyduje sie na zakup takiego pieska a gdy ten popadnie z wiekiem na jakąs chorobe poprostu sie go pozbywaja, bo po co cięzar w domu... Mi osobiście nie przeszkadza to ze nie ma rodowodu poniewaz kocham ja taka jaka jest. śzczeniaków nie bedzie miała na pewno. Mam drugiego pieska z metryka i jest tak samo kochany jak i ta bez :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boogie Posted September 12, 2010 Share Posted September 12, 2010 Bo o serduchu psiaka nie decyduje rodowód :) Też jestem przeciwnikiem rozmnażania zwierząt bez rodowodu bo to praktycznie zawsze oznacza biznes, bez żadnego przygotowania do tego. Całkiem niedawno oglądałem szczeniaki labradora i przeraziłem sie jak zobaczyłem matkę - wychudzona, osowiała. Oczywiście po pytaniu czym jest karmiona usłyszałem wspaniałe marki a'la Dronka, Chappi a na pytanie czy w ciaży i w czasie karmienia dawali jej karmę dla szczeniaków zdziwili sie że tak trzeba... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.