Jump to content
Dogomania

Na chwilę obecną 11362zł długu.Bardzo prosimy jeśli ktoś może nam pomóc.Długi w lecznicy,w hoteliku,za karmę.....Bezdomne szczebrzeszyniaki PROSZA O POMOC


Recommended Posts

Posted

[quote name='Ingrid44']Jestem na watku ale juz nie wiem co pisac. Brakuje mi slow :([/QUOTE]

Nie dziwie sie,mnie juz brakuje i slow i sil.
Widzialam dzisiaj suczke,o ktorej pisalam wczesniej,ze koczuje przy stacji CPN,jej szczeniaczki-suczki rozwalili o mur.Wlasnie zagryzla kure i prosila o jedzenie,podchodzila do przyjezdzajacych samochodow i zebrala o jedzenie.A,ze jechalam z jedzeniem do patologicznych Malcow,to dalam jej troszke.
Przy Cukrowni Klemensow rowniez koczuje mala suczka.dopoki istnial zaklad,to ktos cos rzucil do jedzenia,a teraz cukrownie rozbieraja a za sunia rzucaja kamieniami/pracownicy,ktorzy pracuja przy rozbiorce/ W lecie szczeniaki tej suni zabrali do schronu.
A najgorsze jest to,ze gmina ma pieniadze i chce dac na DTowe,tylko chce sie rozliczac z jakas fundacja,dwa lata walcze z nimi o pieniadze,w koncu cos ruszylo,a jednak nadal stoi w miejscu i zadna TV tu nie pomoze,bo oni maja wytlumaczenie:chcemy dac,a nie ma komu brac.
A pomogl by i suni z CPN i suni z terminalu i innym....

Posted

[quote name='DORA1020']Szukam DS dla kotkow.
Kto pomoze mi w ogloszeniach?Kilka zrobilam dzisiaj dla czarnego malucha.Ten kotek caly drzy,trzesie sie z zimna,zimy pewnie nie przezyje jak nie znajdzie domu.
Karmie 8 kotow na dzialce i 2 na smietniku.Moze jutro uda sie dianie wstawic zdjecia.
Sa tam dwa kotki polroczne/czarny piekny kocurek i kotka trzykolorka/ ich mama zginela pod kolami samochodu,widzialam ja lezaca na szosie.
Jest jedna bura kotka ,udalo mi sie ja w ubieglym roku wysterylizowac.Bardzo lubi glaskanie,jednak ma swoj charakterek,nie lubi byc brana na rece.
Jerszcze jedna bura kotka,ale nie widze jej od kilku dni....
I cztery maluszki...miesieczne...czarny ze srebrnym wlosem,bury kotek i dwie trzykolorki.
Najslabsze sa : bury i czarny,w tej chwili maja koci katar,boje sie,ze zimy nie przezyja.
I na smietniku karmie czarna kotke i rudego kocurka.Dla czarnego starego i bardzo chorego kocurka udalo mi sie znalezc dom,jednak musialam zaplacic za jego leczenie,50%....kotek mial swierzb,wszystkoco tylko mozliwe na skorze,chore oczy i byl bardzo przeziebiony,juz trzy tygodnie bierze antybiotyki i to nie koniec.
Prosze,pomozcie mi znalezc im domy.[/QUOTE]

DORA ja w przyszłym tygodniu, w środę lub czwartek, postaram się podjechać do tej kliniki o której Ci pisałam i zapytać na jakiej zasadzie leczą bezdomniaki, to może chociaż te chore kociaki udało by się tam umieścić.... w tym tygodniu nie dałam rady czasowo, nawet teraz siedzę w pracy (taki urok galerii handlowych :watpliwy:) wczoraj, dziś i jutro ciągnę zmianę od rana do wieczora niestety.

Posted

[quote name='Cassi_']DORA ja w przyszłym tygodniu, w środę lub czwartek, postaram się podjechać do tej kliniki o której Ci pisałam i zapytać na jakiej zasadzie leczą bezdomniaki, to może chociaż te chore kociaki udało by się tam umieścić.... w tym tygodniu nie dałam rady czasowo, nawet teraz siedzę w pracy (taki urok galerii handlowych :watpliwy:) wczoraj, dziś i jutro ciągnę zmianę od rana do wieczora niestety.[/QUOTE]

Dzieki Cassi_:lol: ciekawe ilu kociakom mogliby pomoc?

Posted

[quote name='DORA1020']Nie dziwie sie,mnie juz brakuje i slow i sil.
Widzialam dzisiaj suczke,o ktorej pisalam wczesniej,ze koczuje przy stacji CPN,jej szczeniaczki-suczki rozwalili o mur.Wlasnie zagryzla kure i prosila o jedzenie,podchodzila do przyjezdzajacych samochodow i zebrala o jedzenie.A,ze jechalam z jedzeniem do patologicznych Malcow,to dalam jej troszke.
Przy Cukrowni Klemensow rowniez koczuje mala suczka.dopoki istnial zaklad,to ktos cos rzucil do jedzenia,a teraz cukrownie rozbieraja a za sunia rzucaja kamieniami/pracownicy,ktorzy pracuja przy rozbiorce/ W lecie szczeniaki tej suni zabrali do schronu.
A najgorsze jest to,ze gmina ma pieniadze i chce dac na DTowe,tylko chce sie rozliczac z jakas fundacja,dwa lata walcze z nimi o pieniadze,w koncu cos ruszylo,a jednak nadal stoi w miejscu i zadna TV tu nie pomoze,bo oni maja wytlumaczenie:chcemy dac,a nie ma komu brac.
A pomogl by i suni z CPN i suni z terminalu i innym....[/QUOTE]

czyli gdyby jakaś fundacja się zgłosiła to by dali kasę na te psiaki?
żadna fundacja w Zamościu czy Lublinie nie może pomóc?
Elpis jest fundacją i nie może się rozliczać z gminą?

Posted

[quote name='DORA1020']Szukam DS dla kotkow.
Kto pomoze mi w ogloszeniach?Kilka zrobilam dzisiaj dla czarnego malucha.Ten kotek caly drzy,trzesie sie z zimna,zimy pewnie nie przezyje jak nie znajdzie domu.
Karmie 8 kotow na dzialce i 2 na smietniku.Moze jutro uda sie dianie wstawic zdjecia.
Sa tam dwa kotki polroczne/czarny piekny kocurek i kotka trzykolorka/ ich mama zginela pod kolami samochodu,widzialam ja lezaca na szosie.
Jest jedna bura kotka ,udalo mi sie ja w ubieglym roku wysterylizowac.Bardzo lubi glaskanie,jednak ma swoj charakterek,nie lubi byc brana na rece.
Jerszcze jedna bura kotka,ale nie widze jej od kilku dni....
I cztery maluszki...miesieczne...czarny ze srebrnym wlosem,bury kotek i dwie trzykolorki.
Najslabsze sa : bury i czarny,w tej chwili maja koci katar,boje sie,ze zimy nie przezyja.
I na smietniku karmie czarna kotke i rudego kocurka.Dla czarnego starego i bardzo chorego kocurka udalo mi sie znalezc dom,jednak musialam zaplacic za jego leczenie,50%....kotek mial swierzb,wszystkoco tylko mozliwe na skorze,chore oczy i byl bardzo przeziebiony,juz trzy tygodnie bierze antybiotyki i to nie koniec.
Prosze,pomozcie mi znalezc im domy.[/QUOTE]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg97/scaled.php?server=97&filename=img2444z.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg823/scaled.php?server=823&filename=img2443v.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg208/scaled.php?server=208&filename=img2440p.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg842/scaled.php?server=842&filename=img2434y.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg835/scaled.php?server=835&filename=img2433c.jpg&res=medium[/IMG]

Posted

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg20/scaled.php?server=20&filename=img2430u.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg190/scaled.php?server=190&filename=img2379n.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg718/scaled.php?server=718&filename=img2376ke.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg210/scaled.php?server=210&filename=img2371q.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg847/scaled.php?server=847&filename=20111021271.jpg&res=medium[/IMG]

Posted

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg705/scaled.php?server=705&filename=20111021251.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg853/scaled.php?server=853&filename=img2445o.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg810/scaled.php?server=810&filename=20111021267.jpg&res=medium[/IMG]

Posted

Dziekuje diana za wstawienie zdjec
malo osob zaglada na watek....a potrzeby olbrzymie:shake:
ja tez juz nie daje rady,ani finansowo ani fizycznie,za duzo tego jest,a jestem sama.
Wszyscy zmykaja stad szybko,bo co zajrza na watek to kolejne bidy i kolejne problemy,a ja nie moge zostawic kotow czy szczeniakow glodnych.
Dlatego jest mi tak ciezko.
Zrobilam kilka ogloszen 2 kotkom,wiecej nie dalam rady.

Posted

[quote name='diana79']czyli gdyby jakaś fundacja się zgłosiła to by dali kasę na te psiaki?
żadna fundacja w Zamościu czy Lublinie nie może pomóc?
Elpis jest fundacją i nie może się rozliczać z gminą?[/QUOTE]
Niestety nikt mi nie pomoze,prosilam juz niejedna fundacje,ostatnio z burmistrzem rozmawiala Renata z Elpisu z Krakowa,specjalnie przyjechala z Krakowa,zeby mi pomoc,ale niestety wszystko stoi w miejscu,dziewczyna ma problemy osobiste,a ja znowu zostaje bez pomocy.
Bylam z nia na tym spotkaniu z burmistrzem,prosil zeby fundacja napisala co moze zrobic,ile za pobyt psiaka w Dt,jak dlugo moga za jego pobyt placic i ile dac na karme/w zaleznosci od wielkosci psiaka/ oczywiscie jesli psiak bedzie w Dt rok,to oni za to nie zaplaca,moga tylko za kilka miesiecy,za ile to nie wiem,to bylo do omowienia.I wszystko stanelo w miejscu.
Taka fundacja musi byc w kontakcie z burmistrzem.To juz trzecia fundacja,ktora rozmawiala z burmistrzem......i nic,a oni sie z tego juz smieja,a ja nie mam zdrowia wydzwaniac do burmistrza,bo za kazdym razem mowi ironicznie/o czym juz pisalam/ damy pieniadze ...damy...i ha,ha....

Posted

No i kolejna smutna na tym watku wiadomosc:-(
jedna sunia szczeniaczek nie zyje:-(:-(:-(
wiedzialam juz o tym wczoraj,ale nie mialam sily o tym pisac.
Pozostale sunie trzeba zaszczepic od nosowki,parwo i innych wirusow.
Nie mam czym psiakow karmic,zostalo mi jeszcze troche suchej karmy,zawiozlam dzisiaj i zostanie mi jeszcze na raz,kupilam 8 batonow,jednego zostawiam suni-mamusi,a reszte szczeniakom,dwa zjadly od razu,byly bardzo glodne,nie mogly sie doczekac kiedy rozpakuje batona,polozylam go na bude,bo myslalam,ze spokojnei rozpakuje,ale dwa wdrapaly sie na bude,a przeciez to wysoka buda...
Zostawiam karme pracownikom,ale jeden z nich powiedzial mi dzisiaj....ze karme taka to jedza i ludzie:crazyeye: do wodeczki jeden gosc zjadl i bardzo mu smakowala.
Posprzatalam tez,bo nikt tego tam nie zrobi,male pomieszczenie,sunie juz duze i zalatwiaja sie tam,bo przeciez nie sa wyprowadzane,smrod okropny.

Posted

Bardzo mi smutno ze sunieczka nie zyje :(
Zamowie worek suchej karmy dla szczeniat bo to najwydajniejsze i pozywne dla nich. Moze te pijaczki nie zjedza chrupek ?


Edit: Karma zamowiona i idzie do Dory. 15 kg karmy dla szczeniakow + 3 gratisy.

Posted

biedny szczeniak :( a dlaczego nie żyje? był chory czy coś mu się stało?
szczeniaki mają tyle ogłoszeń i cisza :( trzeba by może plakaty porozwieszać bo inaczej psiaki dorosną i wylądują w schronie...

Posted

[quote name='diana79']biedny szczeniak :( a dlaczego nie żyje? był chory czy coś mu się stało?
szczeniaki mają tyle ogłoszeń i cisza :( trzeba by może plakaty porozwieszać bo inaczej psiaki dorosną i wylądują w schronie...[/QUOTE]

Nie wiem dlaczego nie zyje,szczeniaki nie szczepione,moze byla chora,nie wiem i pewnie sie nie dowiem.
Najgorsza ta cisza,nikt nie dzwoni,a szczeniaczki juz sa duze,nie moga wyladowac w schronie,bo ze schronu trafia prosto na lancuch,jak Mundek.
A to przeciez suczki,zaczna sie rozmnazac,tak byc nie moze.

Posted

Fundacja jest Elpis,sa w niej 3 osoby,urobione pomoca zwierzakom po pachy,nie ma komu pracowac i tym sie zajac.Ale moze jest ktos chetny,kto dolaczy do Fundacji i nam pomoze.Nawet nie ma komu prowadzic strony internetowej Fundacji,a co mowic o zajeciu sie innymi sprawami.Pieniedzy rowniez Fundacja nie ma,ani zlotowki.
Jak sie kogos prosi zeby pomogl,to kazdy slyszac o ogromnych problemach szybciuko sie ulatnia.

Posted

[quote name='DORA1020']Fundacja jest Elpis,sa w niej 3 osoby,urobione pomoca zwierzakom po pachy,nie ma komu pracowac i tym sie zajac.Ale moze jest ktos chetny,kto dolaczy do Fundacji i nam pomoze.Nawet nie ma komu prowadzic strony internetowej Fundacji,a co mowic o zajeciu sie innymi sprawami.Pieniedzy rowniez Fundacja nie ma,ani zlotowki.
Jak sie kogos prosi zeby pomogl,to kazdy slyszac o ogromnych problemach szybciuko sie ulatnia.[/QUOTE]
Próbuję z całą zyczliwoscia zrozumieć Wasze postepowanie ale nijak nie mogę:roll:...
Skoro juz jest fundacja( ale nie wykorzystuje w pełni mozliwości jakie bycie fundacją daje ) i nie ma "ani złotówki" a żeby te złotówki dostać wystarczy zakończyc rozmowy z burmistrzem to chyba TO powinien byc absolutny priorytet w tym momencie. I przynajmniej ja zaczęłabym od tego nawet kosztem chwilowej przerwy w biezącej pomocy kolejnym psom a nie miotała sie w bezsilności i braku srodków. Sposób w jaki to jest rozgrywane teraz nie ma perspektyw - psów w potrzebie nie będzie mniej a wrecz odwrotnie. Jesli juz teraz brakuje sił i srodków to bez zmiany metody działania na pewno daleko się nie zajedzie... No i efekty bywaja wtedy niewspółmierne do włożonej pracy bo przy przemęczeniu wkrada sie chaos
Ja rozumiem że trudno odmówic pomocy konkretnemu zwierzakowi ale czasem trzeba zwolnic codzienną krzątaninę , złapać troche czasu i przemysleć metody - najczesciej taka refleksja jest bardzo owocna i w efekcie skutkuje sprawniejszą i wydajniejszą pracą.
A brak stałych dotacji, brak aktualizowanej strony internetowej to niewybaczalne braki bez których nawet nie ma co marzyc o efektywnej pomocy no i oczywiscie poszerzeniu grona wolontariuszy czy sponsorów.
Na prawde pisze to z całą zyczliwością i nie po to aby Was krytykować ale pomóc. Patrzę z boku i tak to widzę- wkładacie w to wszystko ogrom pracy i poświecenia ale to przypomina wybieranie wody sitem ,nie wystarczy i nie tędy droga.
Zjadłam juz zęby na tzw" działalnosci społecznej" i wszedzie sprawdza sie jedna żelazna zasada - jak jest mało sił i srodków to absolutnie nie mozna sie wyłącznie zatracać w bieżącej pracy zaniedbując myslenie o jak najlepszej organizacji, sprawnym przepływie informacji i szukaniu pomocników/sojuszników.
Wiem że to przy zmęczeniu trudne ale nie wolno mysleć w kategoriach "byle podołać temu co przyniósł dzisiejszy dzień". Najważniejsze jest nie to co pilne ale to co trzeba zrobic aby "jutro" chociaz nie było gorsze niz "dzis". Wszystkim zwierzętom i tak nie pomożecie - powiem brutalnie , w pojedynkę i bez srodków pomożecie niewielu a na koniec padniecie na polu walki.
Jeszcze raz gorąco apeluję - zróbcie burzę mózgów jak sfinalizować sprawy z gminą

Posted

Taks ma rację najpierw musicie dogadać się z gminą i dostawać pieniądze bo inaczej to jest walka z wiatrakami...
musi się ktoś znaleźć kto zajmie się sprawą finansową w fundacji bo inaczej ta fundacja sama w sobie nie pozyska środków na ratowanie psiaków a w końcu po to powstała aby pomóc a nie dokładać problemów
trzymam mocno kciuki aby się Wam to udało!

Posted

I ja jestem za - fundacja ma większe możliwości w pozyskiwaniu środków, bo wydaje się bardziej wiarygodna. No, i nie każdy chce wpłacać "nie wiadomo komu". :) A ja wpłacę - a co! niedługo ponad 100 zł z mojego bazarku kundelkowego dla Was wpłynie :).

Posted

zapraszam na bazarek dla szczebrzeszyniaków :)

[B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/217173-piekne-futerko-%C5%9Bliczne-ciuszki-pomadki-kubek-i-inne-do-10.11.-dla-szczebrzeszyn"]piękne futerko, śliczne ciuszki, pomadki, kubek i inne do 10.11. dla szczebrzeszyn [/URL][/B]

Posted

a ja dla Nero ... podrzucajcie proszę :roll:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/216780-Ciuszki-i-inne-akcesoria-w-sumie-15-pozycji-dla-Nero-do-11-listopada-godz.22-00[/URL]

Posted

Dzwonilam do P.Beaty,ktorej rodzice adoptowali Misie.Sa z Misi bardzo zadowoleni,bardziej niz sie spodziewali jak powiedziala p.Beata.Misia
jest szczesliwa,biega sobie,bawi sie z psiakiem,ktory tam jest,nawet jak zostawili brame otwarta,to suni nie w glowie byla ucieczka,to jest ten domek na ktory Misia czekala tak dlugo:lol: beda zdjecia......
takze psiaki,ktore tak dlugo czekacie na dom:Janka,Zojka,Zahir ,Nero
i dla was zaswieci slonce:lol: napewno.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...