ala123 Posted January 25, 2011 Posted January 25, 2011 Jeżeli chodzi o Foksię,która teraz nazywa się FIGA, to też mamy kilka zdjęć z nowego domu,widac,że sunia pięknie wygląda,została wykąpana: [IMG]http://img819.imageshack.us/img819/93/figa.jpg[/IMG] [IMG]http://img718.imageshack.us/img718/8696/figa1.jpg[/IMG] [IMG]http://img402.imageshack.us/img402/1465/figa3.jpg[/IMG] [IMG]http://img269.imageshack.us/img269/1483/figa4.jpg[/IMG] Figa miała mieszkać w Lublinie, a okazuje się,że na razie mieszka w miejscowości Zygmuntów ok.50km od Lublina . Pod adresem w Lublinie podanym przez dziewczynę jest jej dom rodzinny, ale działka nie jest ogrodzona i nie może na razie zabrać tam suni. Obie są teraz u babci dziewczyny. Właśnie to "na razie" nie jest do końca jasne,bo wcześniej nie było o tym mowy. Nie wiadomo kiedy przeprowadzą sie do Lublina. Quote
Olga7 Posted January 25, 2011 Posted January 25, 2011 [quote name='Rodzice Maciusia :)']Olga - psiak mialby nawet miejsce, byc moze DS. Co z tego, skoro nikt nie kwapi sié do pomocy. Ja sama nie zlapié duzego dzikiego psiaka. Nie mam doswiadczenia, po prostu nie umiem. Jest jeszcze tylko máz i jedna dogomanka. Ale co z tego, przeciez nie rzucimy sié na niego z plachtá :([/QUOTE] Szkoda ,że mieszkamy daleko od was.Może byśmy czasem się przydali ,zawsze kilka rak więcej do łapania,czy pomocy innej. Pies jest piękny a jesli do tego macie na oku dom dla niego ,to będzie uratowany niedlugo.Bez lapacza ,albo fachowej pomocy trudno będzie go zlapac,jesli on taki nieufny i boi się ludzi.Pewnie ma przykre doswiadczenia juz i jest ostrożny. Lepiej jednak unikac lapania na Sedalin,bo moze pojsc potem daleko ,zaszyc się i padnie ,zamarznie w mrozy. Foksia-Figa tak prędko znalazla dom szczęsliwa jest i zadbana a Lisek -taki spokojny i potulny ,prosze :nabral sil,wyspal się w cieple i dal dyla ? Może do jakiejs suczki z cieczka tak pognal ? A taki spokojny byl.:roll: Za to sunia Maja potrafi docenić nowy dom ,gdzie taka hołubiona jest i kochana. Z tymi butami ,to jak jak nasza Nela robi,nieraz ,gdy zostaje sama. Quote
ala123 Posted January 26, 2011 Posted January 26, 2011 Gnojek nie wrócił w nocy :shake:. Rano też jeździłam,szukałam,pytałam - nie ma go i już, a na dworze tak zimno,jak on sobie poradzi... Quote
Olga7 Posted January 26, 2011 Posted January 26, 2011 Lisek może nie byl trzymany w domu w takich wygodach,to po wyspaniu sie w cieple i na miękkim legowisku czmychnął? Choć wygląda na zadbanego psa.Może tylko szwenda się tam tak często za dnia a potem wraca do domu jednak? Zeby tak udalo się Rodzicom Maciusia zlapac tego briarda jeszcze,poki ktos go nie skrzywdzi albo na lancuch nie uwiąże.Czy auto nie potrąci jakieś.. Quote
ala123 Posted January 26, 2011 Posted January 26, 2011 [quote name='olga7']Lisek może nie byl trzymany w domu w takich wygodach,to po wyspaniu sie w cieple i na miękkim legowisku czmychnął? Choć wygląda na zadbanego psa.Może tylko szwenda się tam tak często za dnia a potem wraca do domu jednak? Zeby tak udalo się Rodzicom Maciusia zlapac tego briarda jeszcze,poki ktos go nie skrzywdzi albo na lancuch nie uwiąże.Czy auto nie potrąci jakieś..[/QUOTE] też nie daje mi spokoju ten briard z Krasnegostawu,może uda mu się pomóc; dzisiaj pojechał łapak z Zamościa a lisek nie wygląda na zadbanego ,może na zdjęciach tylko;weterynarz powiedział,że "nie był dobrze traktowany";kręgosłup i żebra można było policzyć Quote
ala123 Posted January 26, 2011 Posted January 26, 2011 Figa,ciąg dalszy zdjęć: [IMG]http://img196.imageshack.us/img196/9456/figaj.jpg[/IMG] [IMG]http://img517.imageshack.us/img517/7079/figag.jpg[/IMG] [IMG]http://img252.imageshack.us/img252/93/figa.jpg[/IMG] Quote
Ingrid44 Posted January 26, 2011 Posted January 26, 2011 Dobrze ze Figusia juz w domku . Slicznie teraz wyglada :) Quote
Rodzice Maciusia :) Posted January 26, 2011 Posted January 26, 2011 Figa jest piękna. Alu, serdeczne dzięki za dostarczenie łapaka! Już oglądaliśmy, nie wiem co prawda czy nam się uda na niego złapać briarda, bo jest dość krótki, ale jeśli pies będzie to jutro jedziemy na akcję. Teraz kwestia czy on jeszcze jest w ogóle. Pomyślałam sobie, że nawet poproszę SM o pomoc w łapaniu, zobaczymy. Teraz tylko musi BYĆ. Quote
ala123 Posted January 26, 2011 Posted January 26, 2011 [quote name='Rodzice Maciusia :)']Figa jest piękna. Alu, serdeczne dzięki za dostarczenie łapaka! Już oglądaliśmy, nie wiem co prawda czy nam się uda na niego złapać briarda, bo jest dość krótki, ale jeśli pies będzie to jutro jedziemy na akcję. Teraz kwestia czy on jeszcze jest w ogóle. Pomyślałam sobie, że nawet poproszę SM o pomoc w łapaniu, zobaczymy. Teraz tylko musi BYĆ.[/QUOTE] trzymam kciuki za udaną akcję łapania psiaka! z tą strażą miejską to dobry pomysł,dzisiaj miałam okazję usłyszeć wiele pochwał na ich temat w temacie zwierząt ( ze strony Inspektoratu Terenowego w Chełmie Lubelskiej Straży Ochrony Zwierząt ). Ponoć komendant traktuje interwencje w sprawie zwierząt bardzo poważnie czyli tak jak powinien. Zobaczymy jak będzie w tym przypadku. Zdjęcie briarda wysłałam potencjalnej zainteresowanej adopcją. Boże ,jak ja trzymam kciuki aby uratować to psisko! Jeżeli go nie będzie na tym osiedlu to może właśnie funkcjonariusze straży będą coś wiedzieć o miejscu jego pobytu? Quote
Rodzice Maciusia :) Posted January 26, 2011 Posted January 26, 2011 Haliza pisze, ze niestety nie widzi go. Ja dzis tez bylam na miescie - ni sladu :( Quote
ala123 Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 [quote name='Rodzice Maciusia :)']Haliza pisze, ze niestety nie widzi go. Ja dzis tez bylam na miescie - ni sladu :([/QUOTE] może straż miejska coś o nim wie,może ktoś zgłaszał? Quote
Rodzice Maciusia :) Posted January 28, 2011 Posted January 28, 2011 straż miejska jest BEZNADZIEJNA! dZIŚ jechałam do sklepu i po drodze spotkałam na poboczu psiaka otoczonego przez dwa inne. Seter leżał jak zabity, dwa kundelki go usiłowały gwałcić. Natychmiast zadzwoniłam po SM. No i proszę - wracam, psa nie ma - dzwonię na SM, a tam w bardzo niesmaczny sposób facet mi opowiada, jak to seter jest sunią, poszła za naturą i "zabawiała" się z kolegami. Do schroniska jej nie zabrali, bo jest w cieczce, i nie przyjmą, a poza tym sunia ma na pewno właściciela - jest zadbana, gruba, i w ogóle - wg mnie wcale nie była - brudna, ewidentnie bezdomna. Mam nauczkę - następnym razem gówno SM nawet nie zaczepiać, powinnam była ją zabrać, wysterylizować i wtedy zgłosić. A najlepiej jej jeszcze złamać łapę czy coś , dopiero wtedy SM zabiera do weta, a stamtąd do schronu - widzicie jakie jest poj... ne prawo w tym beznadziejnym kraju! Quote
DORA1020 Posted January 28, 2011 Author Posted January 28, 2011 Z powodu tego cholernego prawa cierpia i ludzie,ktorzy chca pomoc zwierzakom i nie moga liczyc na zadna pomoc. W uwaga onet pl jest akcja "zwierzeta tez czuja,tak jak ludzie" w koncu jedynie TVN reaguje na to co sie dzieje,teraz jest moja ulubiona stacja.Media maja ogromna sile. Quote
Rodzice Maciusia :) Posted January 28, 2011 Posted January 28, 2011 to prawda. Wspaniale, że m.in. w Dzień Dobry Tvn co jakiś czas poświęcają temu tematowi uwagę. Quote
ala123 Posted January 29, 2011 Posted January 29, 2011 [quote name='Rodzice Maciusia :)']straż miejska jest BEZNADZIEJNA! dZIŚ jechałam do sklepu i po drodze spotkałam na poboczu psiaka otoczonego przez dwa inne. Seter leżał jak zabity, dwa kundelki go usiłowały gwałcić. Natychmiast zadzwoniłam po SM. No i proszę - wracam, psa nie ma - dzwonię na SM, a tam w bardzo niesmaczny sposób facet mi opowiada, jak to seter jest sunią, poszła za naturą i "zabawiała" się z kolegami. Do schroniska jej nie zabrali, bo jest w cieczce, i nie przyjmą, a poza tym sunia ma na pewno właściciela - jest zadbana, gruba, i w ogóle - wg mnie wcale nie była - brudna, ewidentnie bezdomna. Mam nauczkę - następnym razem gówno SM nawet nie zaczepiać, powinnam była ją zabrać, wysterylizować i wtedy zgłosić. A najlepiej jej jeszcze złamać łapę czy coś , dopiero wtedy SM zabiera do weta, a stamtąd do schronu - widzicie jakie jest poj... ne prawo w tym beznadziejnym kraju![/QUOTE] a już miałam nadzieję,że chociaż u Was jest normalna straż miejska,taką dobrą opinię o niej słyszałam. Może zadzwon do tego człowieka z Inspektoratu w Chełmie Lubelskiej Straży Ochrony Zwierząt i opowiedz mu jak Cię potraktowała SM,tak przez niego wychwalana Quote
sonia71 Posted January 29, 2011 Posted January 29, 2011 przywitam się z e szczebrezszyniakami ...nigdzie nie jest łatwo...:( Quote
Olga7 Posted January 29, 2011 Posted January 29, 2011 [quote name='Rodzice Maciusia :)']straż miejska jest BEZNADZIEJNA! dZIŚ jechałam do sklepu i po drodze spotkałam na poboczu psiaka otoczonego przez dwa inne. Seter leżał jak zabity, dwa kundelki go usiłowały gwałcić. Natychmiast zadzwoniłam po SM. No i proszę - wracam, psa nie ma - dzwonię na SM, a tam w bardzo niesmaczny sposób facet mi opowiada, jak to seter jest sunią, poszła za naturą i "zabawiała" się z kolegami. Do schroniska jej nie zabrali, bo jest w cieczce, i nie przyjmą, a poza tym sunia ma na pewno właściciela - jest zadbana, gruba, i w ogóle - wg mnie wcale nie była - brudna, ewidentnie bezdomna. Mam nauczkę - następnym razem gówno SM nawet nie zaczepiać, powinnam była ją zabrać, wysterylizować i wtedy zgłosić. A najlepiej jej jeszcze złamać łapę czy coś , dopiero wtedy SM zabiera do weta, a stamtąd do schronu - widzicie jakie jest poj... ne prawo w tym beznadziejnym kraju![/QUOTE] Nie udalo się ustalić losów tego setera/seterki z ulicy ? Ci ze SM okazali się bezdusznymi i cynicznymi facetami.Takich jak oni jest więcej,niestety.Jednak trzeba od nich wymagac jakiegoś zaangażowania ,bo łaski nie robią i muszą pomagać w takich przypadkach.Najłatwiej jest zbyć temat i sprawę,by odciąć się od problemu.Tak jak oni to zrobili. Quote
Rodzice Maciusia :) Posted January 29, 2011 Posted January 29, 2011 dzisiaj cały dzień byłam zajęta, miałam gości; w związku z tym zresztą trochę jeździliśmy po mieście, ale nigdzie nie było ani briarda, ani rudej :( Quote
Ingrid44 Posted January 30, 2011 Posted January 30, 2011 [INDENT]Proszę pomóżcie nagłośnić. [COLOR=blue][B]W związku z ostatnimi wydarzeniami dotyczącymi faktów znęcania się nad zwierzętami została utworzona petycja skierowana do Ministra Sprawiedliwości: [/B][/COLOR] [URL="http://www.petycje.pl/6464"][COLOR=#4444ff]http://www.petycje.pl/6464[/COLOR][/URL] Cytat: "Jest Pan Ministrem - proszę pokazać, że jest Pan, także człowiekiem." [/INDENT] Quote
ala123 Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Nie chciałabym zapeszyć, ale muszę napisać,że Korek pojechał dzisiaj do domu w okolice Zamościa (ok. 15km) . Mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze. Biedne Korczysko tak strasznie przeżywało podróż i rozstanie ale powinno być dobrze.Trzymajmy kciuki. Quote
as_ko Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 Napiszcie mi na które konto mam wysłać pieniążki z bazarku. Nie dostałam wszystkich wpłat jeszcze, ale już mi głupio tak długo trzymać u siebie pieniądze, którą są psom potrzebne. Z bazarku uzbierało się 71zł. Quote
Ingrid44 Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 [quote name='ala123']Nie chciałabym zapeszyć, ale muszę napisać,że Korek pojechał dzisiaj do domu w okolice Zamościa (ok. 15km) . Mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze. Biedne Korczysko tak strasznie przeżywało podróż i rozstanie ale powinno być dobrze.Trzymajmy kciuki.[/QUOTE] Trzymam, trzymam bardzo mocno ! Quote
ala123 Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 [quote name='Ingrid44']Trzymam, trzymam bardzo mocno ![/QUOTE] Dzwoniłam do pani,na razie wszystko jest OK. Korek zadomawia się i wygląda na to,że nie ma się co martwić, ale ja chyba nigdy nie wyzbędę się lęku o oddawane psy... Quote
bela51 Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 Dziewczyny, czy Wy macie wsrod swoich bezdomniakow pudelka ? Gdzies takie info przewineło mi sie na watku. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.