Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[SIZE=4]Bazarek dla Lincolna ... [/SIZE][B]
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/213273-AGRESYWN******-S%C4%84-w%C5%9Br%C3%B3d-nas_POKA%C5%BB-histori%C4%99-agresywnego-psiaka_-i-pom%C3%B3%C5%BC-LINCOLNOWI%2128.8?p=17485453#post17485453"]http://www.dogomania.pl/threads/213273-AGRESYWN******-S%C4%84-w%C5%9Br%C3%B3d-nas_POKA%C5%BB-histori%C4%99-agresywnego-psiaka_-i-pom%C3%B3%C5%BC-LINCOLNOWI!28.8?p=17485453#post17485453[/URL][/B]
[SIZE=5][B]
Agresywny? To do uśpienia![/B][/SIZE]

Ten wyrok często zapada w schroniskach i w gabinetach weterynarzy, w stosunku do tych gigantów! ...i nie tylko tych gigantów- innych psiaków także!
I nie ważne jaki jest: mały, ras agresywnych, gigant, młody, czy stary, zdrowy, czy chory...
Agresywny? To do uśpienia!
Nie zawsze udaje się udzielić pomocy i nauczyć żyć inaczej niż "nauczył" je człowiek NIE UCZAC NICZEGO...KATUJĄC...KOŃCZĄC NAUKĘ NA PRZYPIĘCIU DO ŁAŃCUCHA!
... ile z nich odchodzi po szybkiej i łatwej decyzji:
Agresywny? To do uśpienia!

[B]Bywają jednak psy, którym dzięki Waszej determinacji udało się!
[/B]
[B]Pokażmy historie agresywnych psów...
[/B]niech zaistnieją w naszej świadomości... [B]
[SIZE=4][COLOR=red]niech pokażą, że warte są naszych starań i pomocy...[/COLOR][/SIZE]
[/B]niech nie udaje nam się zapomnieć, że to my- ludzie ponosimy odpowiedzialność za ich postepowanie...ich zachowanie!


[SIZE=4]Jedna historia, w dowolnej formie:[B]
np. tekst + link do wątku+ max. 5 zdjęć, to jedynie 5 zł...[/B][/SIZE]



[B]Zebrane środki zostaną przeznaczone na wsparcie budowy wybiegu dla Lincolna... [/B]

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='zuzlikowa'] [INDENT] [SIZE=4]Bazarek dla Lincolna ... [/SIZE][B]
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/213273-AGRESYWN******-S%C4%84-w%C5%9Br%C3%B3d-nas_POKA%C5%BB-histori%C4%99-agresywnego-psiaka_-i-pom%C3%B3%C5%BC-LINCOLNOWI%2128.8?p=17485453#post17485453"]http://www.dogomania.pl/threads/213273-AGRESYWN******-S%C4%84-w%C5%9Br%C3%B3d-nas_POKA%C5%BB-histori%C4%99-agresywnego-psiaka_-i-pom%C3%B3%C5%BC-LINCOLNOWI!28.8?p=17485453#post17485453[/URL][/B]
[SIZE=5][B]
Agresywny? To do uśpienia![/B][/SIZE]

Ten wyrok często zapada w schroniskach i w gabinetach weterynarzy, w stosunku do tych gigantów! ...i nie tylko tych gigantów- innych psiaków także!
I nie ważne jaki jest: mały, ras agresywnych, gigant, młody, czy stary, zdrowy, czy chory...
Agresywny? To do uśpienia!
Nie zawsze udaje się udzielić pomocy i nauczyć żyć inaczej niż "nauczył" je człowiek NIE UCZAC NICZEGO...KATUJĄC...KOŃCZĄC NAUKĘ NA PRZYPIĘCIU DO ŁAŃCUCHA!
... ile z nich odchodzi po szybkiej i łatwej decyzji:
Agresywny? To do uśpienia!

[B]Bywają jednak psy, którym dzięki Waszej determinacji udało się!
[/B]
[B]Pokażmy historie agresywnych psów...
[/B]niech zaistnieją w naszej świadomości... [B]
[SIZE=4][COLOR=red]niech pokażą, że warte są naszych starań i pomocy...[/COLOR][/SIZE]
[/B]niech nie udaje nam się zapomnieć, że to my- ludzie ponosimy odpowiedzialność za ich postepowanie...ich zachowanie!


[SIZE=4]Jedna historia, w dowolnej formie:[B]
np. tekst + link do wątku+ max. 5 zdjęć, to jedynie 5 zł...[/B][/SIZE]



[B]Zebrane środki zostaną przeznaczone na wsparcie budowy wybiegu dla Lincolna... [/B] [/INDENT]

[/QUOTE]

Przypomnę jedynie los RAMZESA- dostojnego bernardyna, który przez ponad 3m-ce umierał w schronisku, bo bano się go i zapomniano o nim...gdy umierał nie było w nim nic z jego dostojności- przypominał szkielet!
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/125429-Bernardyn-Ramzes-ju%C5%BC-nie-cierpi-...za-TM-.........to-nie-tak-mia%C5%82o-byc"]http://www.dogomania.pl/threads/1254...mia%C5%82o-byc[/URL]
...pamiętamy historię słodkiej beni- Małej Mi, na wejściu do ds uśpionej, bo agresywna!
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/133644-Krak%C3%93w-bernardynka-Ma%C5%82a-Mi..-ju%C5%BC-nie-wr%C3%B3ci-do-schroniska-%28-%28*%29%28*%29%28*%29"]http://www.dogomania.pl/threads/1336...%28*%29%28*%29[/URL]
...i z ostatnich dni...malutka suczka OPERA traci życie w schronisku, bo...agresywna:shake:
[URL="https://www.facebook.com/media/set/?set=a.237189816318066.50314.167056143331434"]https://www.facebook.com/media/set/?...67056143331434[/URL]

...to historie, które skończyły się dla psów tragicznie,[SIZE=4][B][COLOR=red]ale są psy, którym udało się mimo, że były określane- "agresywne" lub były rzeczywiście agresywne[/COLOR].[/B]..[/SIZE]żyją wśród nas i są kochane, są członkami naszych rodzin... są warte pokazania i zaprezentowania ich losów...

[SIZE=4]Zaprezentuj los dowolnego psiaka... [B]jedynym wspólnym mianownikiem jest słowo "agresywny"[/B]... i pomóż Lincolnowi![/SIZE]

Posted

[quote name='zuzlikowa']

Budowa wirtualnego wybiegu dla Lincolna idzie bardzo opornie...
c[B]iekawa jestem jak z budową tego realnego wybiegu? Także zaczęła się wczoraj... [/B]
Jak Lincoln reaguje na ten ruch , zamieszanie... widzi wszystko, bo jego wybieg buduje się przed wybiegiem ogólnym... Lincoln będzie miał wgląd w otoczenie z 4 stron! I do domu mu będzie bliżej...i do psiaków...i do koni...i do człowieka...[/QUOTE]


Niestety.:-(...Niestety po dokładnym podliczeniu wszystkich zobowiązań i potrzeb bieżących, okazało się, że koszta materiałów na wybieg dla Lincolna przekraczają obecne możliwości Fundacji... wybieg nie został rozpoczęty. Brak środków na materiały...

Czy uda nam się pomóc :(...[B] Linek próbuje się starać i choć nie cieszę się już nadmiernie, to musimy widzieć starania tego psiaka. Nawet te najdrobniejsze.[/B]

Posted

Dodaj uśpioną przez AnnaA Blankę - [url]http://www.dogomania.pl/threads/192538-Sunia-w-typie-rodezjana-odesz%C5%82a-za-TM-%28-B%C4%99dziemy-Ci%C4%99-zawsze-pami%C4%99ta%C4%87!/page36[/url]

Posted

[quote name='Pies Wolny']Dodaj uśpioną przez AnnaA Blankę - [URL="http://www.dogomania.pl/threads/192538-Sunia-w-typie-rodezjana-odesz%C5%82a-za-TM-%28-B%C4%99dziemy-Ci%C4%99-zawsze-pami%C4%99ta%C4%87%21/page36"]http://www.dogomania.pl/threads/192538-Sunia-w-typie-rodezjana-odesz%C5%82a-za-TM-%28-B%C4%99dziemy-Ci%C4%99-zawsze-pami%C4%99ta%C4%87!/page36[/URL][/QUOTE]

Historia Linka nie musi się tak skończyć, ale ten pies bardzo potrzebuje pomocy. Konkretnej pomocy.
[B]Dziś jest niebezpieczny i jeśli uzna, że musi...że jest zagrożony- zaatakuje i może nie skończyć się to jedynie ranami dłoni.
A nie ufa żadnemu człowiekowi![/B]

Czego chcemy dla tego psa?
Kojca przez całe życie? Bez szansy na adopcję? Bez szansy na zmianę zachowań i nastawienia do człowieka?
...dziś wszystko zmierza w tym kierunku.
Możemy mieć piękne obrazki z Linkiem spacerującym z jedną lub dwiema osobami... z przebieżek z "jedynym" człowiekiem, którego dopuści do siebie za kiełbasę i unikanie konfliktów...Czy o to tu chodzi?

Ileż czasu ten człowiek będzie mógł poświęcić Lincowi?...przecież Linek nie będzie jego "jedynym obowiązkiem".
Gdzie spędzi resztę dnia?
Ile czasu będzie potrzeba, by znowu zachorował i nawet nie będzie mógł do niego zbliżyć się lekarz?

Czy odpowiedzialna osoba odważy się wyadoptować psa, który stanowi realne zagrożenie dla człowieka?

Czy takiego życia chcemy dla tego młodego i w pełni sił psiaka? Kojca?
Ile lat ma to jeszcze trwać?

[B]Linek bardzo potrzebuje pomocy:-(...naszej pomocy.
[/B]Ma szansę by z tego wyjść- ma, bo wygląda na to, że nie jest typem dominanta. Musi tylko przemodelować swoje postępowanie. Musi zacząć "potrzebować" człowieka...zacząć uczestniczyć w jego życiu... Wtedy być może ma szansę, ale jak ma to robić w kojcu?

Fundacja wyleczyła Lincolna z chorób ciała... zdiagnozowała i obserwuje uważnie postępy zachowania.
To dało podstawy do określenia planu postepowania z Lincolnem- dać mu wrażenie udziału w życiu człowieka, innych psów... otworzyć, zaciekawić tym co się dzieje wokoło...przez obserwację dać szansę uczyć się ( na poczatek!)...i tak rozpocząć socjalizację.

Historia Linka nie musi się tak skończyć, ale Linek potrzebuje pomocy! Konkretnej pomocy i wsparcia.

Posted

Lincoln przypomina o sobie...

On nie zdaje sobie sprawy z faktu, że tak bardzo potrzebuje pomocy...
Zdrowy, silny, z wypracowanymi sposobami postępowania, czuje się bezpieczny i zadowolony...ale bezpieczny i zadowolony do momentu dopóki wszystko idzie zgodnie z jego oczekiwaniami, z ustalonym znanym torem, dopóki nie skupia na sobie zainteresowania człowieka!
Najmniejsza zmiana (np. pozostawienie nie zamkniętego kojca...spojrzenie wprost na niego...) powoduje już niepokój, traumę i niepewność... i postawę obronną.

Posted

coś jakby zaczęło do chłopaka docierać. Stara się przypodobać, zachęca do zabawy, wypina doopsko i merda ogonem. Zdziwiony aż sapie, że nie skutkuje. Niech kombinuje dalej. Dwa razy była "faza", raz w kojcu i raz na wybiegu. Faza, czyli szalona gonitwa z radości, tarzanie się na plecach, itd. Dobrze rokuje, że psychicznie jest zrównoważony i powinien być przewidywalny. Inteligentny jak diabli, aż miło. Roma, coś ci nie idzie z tą zagrodą, a szkoda, bo bardzo potrzebna, na wybiegu Lincoln to zupełnie inny pies; cały czas zajęty, w ruchu, szczęśliwy. Musimy i tak wybudować, będziemy oszczędzali, najwyżej nie weźmiemy tych dwóch suk, o których rozmawialiśmy. Trzeba dbać przede wszystkim o te psy, ma się pod opieką.

Posted

[quote name='Fundacja BERNARDYN']coś jakby zaczęło do chłopaka docierać. Stara się przypodobać, zachęca do zabawy, wypina doopsko i merda ogonem. [B]Zdziwiony aż sapie, że nie skutkuje. Niech kombinuje dalej. [/B]Dwa razy była "faza", raz w kojcu i raz na wybiegu. Faza, czyli szalona gonitwa z radości, tarzanie się na plecach, itd.[B] Dobrze rokuje, że psychicznie jest zrównoważony i powinien być przewidywalny. Inteligentny jak diabli, aż miło. [/B]Roma, coś ci nie idzie z tą zagrodą, a szkoda, bo bardzo potrzebna, na wybiegu Lincoln to zupełnie inny pies; cały czas zajęty, w ruchu, szczęśliwy. Musimy i tak wybudować, będziemy oszczędzali, najwyżej nie weźmiemy tych dwóch suk, o których rozmawialiśmy. Trzeba dbać przede wszystkim o te psy, ma się pod opieką.[/QUOTE]

Zapraszamy serdecznie...


Cóż...rzeczywiście nie idzie mi:shake:
Pomóżcie, bez Was zupełnie mi się nie uda skutecznie pomóc temu draniowi.:-(

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/213170-KUP-S%C5%81UPEK_daj-szans%C4%99-bernardynowi-Lincolnowi_-pom%C3%B3%C5%BC-NAUCZY%C4%86-%C5%BBY%C4%86-Z-CZ%C5%81OWIEKIEM%21-28.08?p=17507074#post17507074"]http://www.dogomania.pl/threads/213170-KUP-S%C5%81UPEK_daj-szans%C4%99-bernardynowi-Lincolnowi_-pom%C3%B3%C5%BC-NAUCZY%C4%86-%C5%BBY%C4%86-Z-CZ%C5%81OWIEKIEM!-28.08?p=17507074#post17507074[/URL]

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/213273-AGRESYWNY-a-ma-DOM%21_-POKA%C5%BB-histori%C4%99-agresywnego-psiaka_-pom%C3%B3%C5%BC-LINCOLNOWI%21-28.8?p=17501324#post17501324"]http://www.dogomania.pl/threads/213273-AGRESYWNY-a-ma-DOM!_-POKA%C5%BB-histori%C4%99-agresywnego-psiaka_-pom%C3%B3%C5%BC-LINCOLNOWI!-28.8?p=17501324#post17501324[/URL]

Jak widać, inteligencja psiaka może działać na jego korzyść i ...niekorzyść.
Wcześniej wyłapał jak skutecznie dostać to czego chce i szybko nauczył sie wymuszać...teraz próbuje powtarzać to samo i...:crazyeye: nie dostaje.
Zauważył już,że to nie skuteczne i... teraz inteligencja może dać oczekiwany skutek- Linek to twardy zawodnik i nie zrezygnuje, więc jest ogromna szansa, że by dostać to czego chce podporzadkuje się człowiekowi.

Posted

Witam.
Przyznam szczerze, że nie przebrnęłam dokładnie przez cały wątek Lincolna - nie mam czasu najzwyczajniej - przepraszam.

Zostałam "zaszczepiona' historią tego psiaka na molosach.

Jak już pewnie gdzieś doczytaliście miałam u siebie psa z mojej hodowli - Ystvana. Psa totalnie zaniedbanego pod względem wychowawczym a co za tym idzie u komondorów - agresywnego.

Historia Ystvana jest ogólnie dostępna w internecie (już nie panuję nad tym gdzie nawet :-) ) - wystarczy wpisać "Bajka o Ystvanie", lub zajrzeć na stronę komondor.pl

Nie doczytałam u kogo teraz Lincoln przebywa i jak z nim pracujecie ale jakby ktoś chciał jakieś wskazówki-spostrzeżenia-porady to ja chętnie słóże swoim doświadczeniem.

Pozdrawiam
Justyna Marchwica

Posted

i jeszcze jeden moj "agresor" [B]Killer[/B]

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/213510-Dlaczego-nazwali-mnie-KILLER-Ja-się-tylko-przerazliwie-boję....-(?p=17511724#post17511724[/URL]

Posted

[B]Zacznę nowe rozliczenie równo z Lincolnem - od jego przeprowadzki z poprzedniego hotelu do Fundacji Bernardyn.[/B]

[B][FONT=Tahoma][SIZE=3](...) 20.07.2011 - Wydatek nr 10 - 500zł - przelane do Fundacji BERNARDYN na karmę, diagnozę i leczenie Lincolna.[/SIZE][/FONT][/B]


[B][SIZE=3][FONT=Tahoma]21.07.2011 – Yana – 15 zł(deklaracja stała za lipiec)[/FONT][/SIZE][/B]

[B][FONT=Tahoma][SIZE=3]22.07.2011 – Anettta – 30 zł(deklaracja stała za maj i czerwiec)[/SIZE][/FONT][/B]

[B][FONT=Tahoma][SIZE=3]27.07.2011 - p.Grażyna R. Wiązowna - 60 zł(deklaracja stała za sierpień)[/SIZE][/FONT][/B]

[B][FONT=Tahoma][SIZE=3]01.08.2011 – bico – 30 zł(deklaracja stała za sierpień)[/SIZE][/FONT][/B]
[B][SIZE=3]01.08.2011 - mparsley - 15 zł(deklaracja stała za sierpień)[/SIZE][/B]
[B][SIZE=3]01.08.2011 - Freya73 - 90 zł(deklaracja stała za VIII,IX,X,XI,XII)[/SIZE][/B]
[B][SIZE=3]01.08.2011 - wiking042 - 15 zł(deklaracja stała za sierpień)[/SIZE][/B]

[B][SIZE=3]02.08.2011 - haniabor - 100 zł(deklaracja stała za sierpień + datek na leczenie)[/SIZE][/B]
[B][SIZE=3]02.08.2011 - p.Arkadiusz I. Wiązowna - 30 zł(deklaracja stała za sierpień)[/SIZE][/B]
[B][SIZE=3]02.08.2011 - Aimez_moi - 20 zł(deklaracja stała za sierpień + datek)[/SIZE][/B]

[B][SIZE=3]08.08.2011 - Odi - 15 zł (deklaracja stała za sierpień)[/SIZE][/B]
[B][SIZE=3]08.08.2011 - Pies Wolny - 30 zł (deklaracja stała za sierpień)[/SIZE][/B]

[SIZE=3][B]09.08.2011 - Wydatek nr 11 - 420 zł - przelane do Fundacji BERNARDYN na karmę dla Lincolna.[/B][/SIZE]

[SIZE=3][B]10.08.2011 - Wydatek nr 12 - 130 zł - przelane na konto BUDRYSEK - zwrot kosztów paliwa za transport Lincolna do Fundacji Bernardyn.[/B][/SIZE]

[SIZE=3][B]23.08.2011 - agnieszka32 - 30 zł(deklaracja stała za sierpień)[/B][/SIZE]

[SIZE=3][B]28.08.2011 - Yana - 15 zł(deklaracja stała za sierpień)

01.09.2011 - p.Grażyna R. Wiązowna - 60 zł(deklaracja stała za wrzesień)
01.09.2011 - wiking042 - 15 zł(deklaracja stała za wrzesień)
01.09.2011 - bico 30 zł(deklaracja stała za wrzesień)[/B][/SIZE]

[SIZE=3][B][COLOR=red][FONT=Tahoma]RAZEM - 236,20 zł – stan na dzień 01.09.2011 r.[/FONT][/COLOR][/B][/SIZE]

Posted

Linuś...teraz tylko Cię podrzucę i rankiem wszystko pouzupełniam!...bico dziękuję!

Dziękuję morgan77 za Ystvana i obecność na wątku Linka!

Dziękuję także za gotowość podzielenia sie doświadczeniem :)

Lincoln przebywa w ośrodku Fundacji BERNARDYN pod Radomskiem. Fundacja miała już kilkanaście psiaków z problemami w zachowaniu, w tym gł. z zachowaniami agresywnymi. Szczęśliwie udało się część wyprowadzić i zsocjalizować na tyle, że spokojnie funkcjonują już w domach stałych. A wymogi w stosunku do psiaków mają nie małe i sprawdzają je bardzo dokładnie, nim podejmą decyzję o ogłaszaniu psów.

Lincoln też został niejako "zdiagnozowany" i w tej chwili wyznaczony został kierunek działania. Zapewnienie Linkowi przestrzeni, jest jednym z elementów oddziaływania na chłopaka. Tym bardziej dziękuję za zgodę na pokazanie historii Ystvana na bazarku dla Linka, który jest jednym ze sposobów szukania środków na zakup materiałów na ten wybieg.

Posted

Budowa wybiegu dla Linusia zaczęła się w sobotę... nie miałam możliwości wczoraj zadzwonić i zapytać jak daleko są już z realizacją.
Zadzwonię dzisiaj wieczorem i wkleję też fotkę, którą Fundacja umieściła na FB z samochodem wyładowanym materiałami na ten wybieg... napiszę także ile udało się zebrać na bazarku dla Linka... mam trochę zaległości, więc miejcie nieco cierpliwości dla mnie- nie co dzień wpada synczysko i to w miłym towarzystwie :)
Dziękuję, że jesteście u Linka...

Posted

Bazarek ogłoszeniowy w połowie przeznaczony dla Lincolna

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/214110-Bazarek-og%C5%82oszeniowy-na-benie.Za-10z%C5%82%21%21-Do-11.09?p=17577584#post17577584"]http://www.dogomania.pl/threads/214110-Bazarek-og%C5%82oszeniowy-na-benie.Za-10z%C5%82!!-Do-11.09?p=17577584#post17577584[/URL]

Posted

Lincoln zadowolony, radosny, rozbrykany. Żeby jeszcze tak na nas nie warczał, gdy nie ma na coś ochoty, to byłoby świetnie. Ale udało nam się rozszyfrować symulanta: on warczy a sam trzęsie portkami i wcale nie jest taki bohater. My się z nim bić nie będziemy, ale psy i owszem miałyby ochotę, tylko Lincoln jakoś nie bardzo, udaje, że nie widzi i szczeka głośno w niebo. Do adopcji to się nie nadaje, na pewno nie teraz, ale żyć pod jednym dachem już się z nim da.
Panika (nie strach czy lęk) w czasie burzy.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...