Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='FredziaFredzia']Ajc, to zdrowiej szybciutko! A yoda na czasie, wczoraj oglądałam Star Wars ;)[/QUOTE]

[quote name='Chiquita&DeeDee']Monia to zdrówka życzę, bo to wstrętny ból:shake:

A Star Wars w życiu nie widziałam:evil_lol: więc się nie znam:lol:
Ale zdjęcie super:lol:

Miłego dzionka:)[/QUOTE]

Dziękuję za życzenia zdrowia. Łykam przeciwbólowe, przeciwzapalne i rozkurczowe tabsy i mykam do pracy bo jestem przed przedłużeniem umowy. Na szczęście od poniedziałku mam zaległy urlop za 2011 rok więc jakoś przetrwam ten dzisiejszy i jutrzejszy dzień.
Star Wars też nie oglądalam ale to zdjęcie minie rozbawiło:loveu:
Miłego dnia Dziewczęta:p

Posted

Dziewczyny zajrzyjcie proszę do Koksika może znacie kogoś kto zakocha się w takim Cudzie :)
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/220716-Koks-zaczyna-traci%C4%87-nadziej%C4%99....Musi-opu%C5%9Bci%C4%87-DT..."]http://www.dogomania.pl/threads/2207...ci%C4%87-DT...[/URL]
[url]http://www.dogomania.pl/threads/222151-Drobiazgi-i-nie-tylko!!!-Wszystko-dla-Koksika-na-szczepienie-i-karm%C4%99-do-DT[/url]

Posted

aż się poryczalam jak obejrzałam ten filmik. Teb buldożek zostal oddany do uspienia przez swoich właścicieli ze względu na jego chorobę. Zobaczyl go w schronisku pewien chlopiec i podarowal mu jeszcze 3 wspaniale miesiące życia....
[IMG]http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=HIGXukb_O60[/IMG][video=youtube;HIGXukb_O60]http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=HIGXukb_O60[/video]

Posted

[quote name='Chiquita&DeeDee']Jejku biedny psiak, pierwszy raz widzę coś takiego - co to za choroba?
Są ludzie o wielkich sercach, jak dobrze, że jeszcze są.. ja bym mojego psa nigdy nie oddała...[/QUOTE]
na tyle o ile znam angielski to wyczytałam że to jakaś choroba onkologiczna :( ja też nigdy nie oddalabym ani zdrowego ani chorego psa...

Posted

[quote name='monia&nero']aż się poryczalam jak obejrzałam ten filmik. Teb buldożek zostal oddany do uspienia przez swoich właścicieli ze względu na jego chorobę. Zobaczyl go w schronisku pewien chlopiec i podarowal mu jeszcze 3 wspaniale miesiące życia....
[IMG]http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=HIGXukb_O60[/IMG][video=youtube;HIGXukb_O60]http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=HIGXukb_O60[/video][/QUOTE]

na tą chorobę chorowała Fionka , amstaffka Fioneczki , prawdopodobnie zmiany toczące się w obrębie warstwy skóry właściwej są wynikiem autoimmunoagresji , organizm sam siebie zwalcza ...niestety nie ma innego wyjścia jak ulżyć psiakowi , psa boli , swędzi skóra i nie wiemy czy i w środku nie ma takich zmian ...i nie można tutaj osądzać i źle oceniać tych starych właścicieli , że chcieli go uśpić ...
Całą walkę Fioneczki o życie i zdrowie Fionki można poczytać tutaj ...Fionka też została uśpiona , nie było dla niej ratunku
[url]http://www.dogomania.pl/threads/104692-Fiona-p%C5%82acze-krwawymi-%C5%82zami-...-nasza-ma%C5%82a-Ksi%C4%99%C5%BCniczka-odesz%C5%82a-*/page97[/url]

poproszę Asie to wam napisze dokładnie

Posted

byłam na wątku u Fiony
[*] co za straszna choroba ta pęcherzyca i ta bezsilność to straszne :( ale dzięki wspaniałej opiece i miłości swoich właścicieli miała wspaniałe szczęśliwe życie

Posted

ach smutno się zrobiło...
dla poprawy nastroju wstawiam opis rasy buldog francuski znaleziony na FB czy zgadzacie się z tym opisem cioteczki :)
"Bulldog francuski – zwierzę wielkości podnóżka, o trybie życia kanapowo-kolanowym. Praktycznie wszystkożerny, chociaż preferuje czipsy i mocne alkohole. Nie wykazuje chęci do biegania, woli statecznie poruszać się na tylnym siedzeniu samochodu. Czasem lubi sobie rzygnąć na nowy dywan, zwłaszcza gdy jesteś w gościach. Puszcza także fantastyczne bąki i praktycznie każdą pochłoniętą substancje jest w stanie przetworzyć na aromat wyciskający łzy z oczu i żal z dupy. Dodatkowo z powodu przemyślnej konstrukcji przewodów nosowych i podniebienia – wcześniej słyszysz, niż widzisz. A w nocy możesz rozkoszować się pełnią brzmienia płuc i krtani twojego pupila. Geneza rasy Żeby w pełni zrozumieć historię powstania buldogów francuskich, musimy odpowiedzieć sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie: Jakie cechy musi posiadać idealny pies? Po pierwsze musi być nieustraszony, możliwie wszystkożerny i odporny. Te cechy dawno temu załatwiła za nas Matka Natura, doprowadzając za pomocą uciekającej wiewiórki szablozębnej do krzyżówki lwa workowatego i sosny. Po lwie buldog odziedziczył szaleńczą odwagę i wszystkożerność, a po sośnie odporność, twardość i wspaniały charakter. Wiewiórka uciekła, więc po wiewiórce nie odziedziczył nic. Efektem ubocznym tej krzyżówki jest płaska mordka i wiecznie wybałuszone oczy (każdy się może zdziwić jak się właduje na drzewo). Po drugie musi mieć dobry słuch, żeby zawsze słuchał się swojego pana. A cóż może zapewnić lepszy słuch, niż wielkie uszy? Niestety dość długo ludzkość uważała, że nietoperze to ptaki, co skutecznie spowolniło rozwój rasy. Przez kilka wieków trwały mniej lub bardziej udane próby skrzyżowania psa ze słoniem. W rezultacie tych bardziej udanych otrzymywano placek z psa, w rezultacie tych mniej udanych wydmuszkę z psa. Dużo lepiej poszło, gdy kynolodzy wpadli wreszcie na to, że nietoperz to ssak. Wystarczyło tylko przytrzymać go za skrzydła i tylne łapy, żeby psu oczu nie wydrapał. Po trzecie nie powinien mieć ogona, żeby nie cieszyć się do teściowej. Cóż, tutaj sprawę załatwiło kilkadziesiąt pokoleń zięciów, cierpliwie odcinających ogony zbyt wylewnych osobników. I tak powstał pies doskonały. Charakter Buldog francuski jest rasą psów, przy której słowo charakter nabiera zupełnie nowego wymiaru tudzież znaczenia. A trzeba przyznać że buldożki charakter mają. Swój własny. Ogólnie interesuje ich tylko jak się dobrze nażreć i następnie opróżnić jelito grube z nadmiernej ilości zalegających tam gazów. Najlepiej w najmniej właściwym dla takiej czynności miejscu. Wszystkie psy z radością wychodzą rano na dwór aby zmniejszyć ciśnienie w swoich nadwyrężonych po nocy pęcherzach moczowych, buldogi natomiast o tej porze jeszcze śpią i o ile jeśli już zmusi się je do wyjścia na dwór we wczesnych godzinach porannych, o tyle zmuszenie wciąż jeszcze śpiącego buldoga do oddania moczu, graniczy z cudem. Najczęściej również trzeba księcia znieść na rękach na dwór bo pozostając wciąż w stanie upojenia dobrze przespaną nocą i mając zamknięte ślepia, biedaczek jeszcze gotów spać ze schodów i zrobić sobie krzywdę. Zresztą i tak by pewnie nie zauwazył bo bardziej odpornej na urazy rasy to chyba nie ma."

Posted

[quote name='deer_1987']Czy to nie z [URL]http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Strona_g%C5%82%C3%B3wna[/URL] ?

Jamnis: [URL]http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Jamnik[/URL][/QUOTE]
opis jamniczka też jest niezły he he

[quote name='FredziaFredzia']Masakra, biedny buldoń... Fionka też. Straszne są niektóre choroby, nie tylko psie, ale i ludzkie. Słoniowacizna na przykład, widziałyście?[/QUOTE]
widziałam:shake::shake:

Posted

[quote name='fioneczka']pęcherzyca to straszna choroba ... u nas był rok walki ... opieki 24/dobę ... pęcherzyca pokonała nas gdyż za późno została poprawnie zdiagnozowana[/QUOTE]
tak strasznie mi przykro ...ale widziałam na wątku jak Fioneczka była z Wami szczęśliwa

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...