Grzalka Posted September 10, 2012 Posted September 10, 2012 [quote name='s4ndiii']Witajcie! Dziś kolejne wyniki. Kreatynina spadła o całe 1 <z prawie 5 na 4 w ciągu 2 tygodni, więc to duży postęp>. Niestety mocznik znów się podwyższył.. Czy znacie jakieś preparaty, sposoby (poza kroplówkami), żeby mocznik spadł? Wiem, że kroplówki, ale jesli mocznik miałby ciągle się podnosić i kroplówki musiałabym podawać to jednaj jest to trochę pieniędzy.. A tak ogólnie piesek czuje się wciąż dobrze, je, jest żywotny i nie wymiotuje.[/QUOTE] Niestety ja również o niczym innym nie wiem, tzn. jest jeszcze Azodyl, ale kosztuje podobno tyle co Rubenal i dodatkowo trzeba go sprowadzać ze Stanów. Spróbuj kroplówki podawać sama, najlepiej byłoby przez wenflon bezpośrednio do krwi, ale można też pod skórę. Nie wiem z jakiego poziomu mocznika startowaliście, ale mojej Tośce od maja przy stosowaniu ścisłej diety i różnych dodatków o których pisałam wyżej, mocznik spadł ze 165 do 58, a dodakowo w sierpniu przeszła sterylizację, być może jest to też wynik bardzo młodego organizmu. Spróbuj się skontaktować z dr Neską, może ona coś poradzi. Mocznik na pewno obniża liść pokrzywy, ale musiałabyś z kimś skonsultować częstotliwość i ilość podawania, oczywiście w formie naparu?. Quote
s4ndiii Posted September 10, 2012 Posted September 10, 2012 Rozmawiałam z moim kuzynem - weterynarzem. Niestety tylko przez telefon, więc nie może wiele powiedzieć, bo nie badał pieska. Jednak on jest cholernie zdziwiony, że kreatynina spadła tak dużo w tak krótkim czasie, że pies normalnie je karmę, bez problemu bierze leki, nie wymiotuje. Sama już nie wiem co robić. Rozmawiając z wieloma ludźmi, czytając fora, to większość piesków niestety słabła z dnia na dzień, a mój nie. Do tego waga utrzymuje się normalnie, poczatkowo lekko schudł, teraz przytył. On sam nie wie co doradzić. Kroplówki pies dostałam przez tydzień, mocznik spadł na chwilę i się podniósł. A bym mogła dostać namiary na doktor Neską? Quote
dowi99 Posted September 11, 2012 Posted September 11, 2012 [quote name='fazia4']Kochani niestety stan mojego Jimiego , bardzo sie pogorszył kreatynina ponad 11 a mocznik ponad 300. Pies przestał jeść i pić. Zaczął wymiotować z krwią :( Dziś rano musiałam uspić mojego wiernego i kochanego przyjaciele. Chciałam zaoszczędzić mu cierpienia. Tęsknie już za nim :([/QUOTE] Wiem co czujesz.... :( :( :( . Bardzo mi przykro [*] [*] [*] Quote
Grzalka Posted September 11, 2012 Posted September 11, 2012 [quote name='s4ndiii']A bym mogła dostać namiary na doktor Neską?[/QUOTE] Proszę: [URL="http://www.nerkiwet.pl"]www.nerkiwet.pl[/URL] Quote
s4ndiii Posted September 11, 2012 Posted September 11, 2012 fazia4 przepraszam, nawet nie napisałam z tego wszystkiego, że jest mi naprawdę przykro :( Ale dobrze zrobiłaś.. Bez sensu, żeby piesek miał się męczyć:( Kiedyś ktoś mi powiedział, że zwierzęta mają ten luksus eutanazji, którego my ludzie nie mają.. Trzymaj się mocno!:* Grzalka a powiedz mi należy do niej zadzwonić, czy napisać w wiadomość w tej zakładce "kontakt"? I czy bierze jakąś opłatę za to? Quote
Grzalka Posted September 11, 2012 Posted September 11, 2012 [quote name='s4ndiii']fazia4 przepraszam, nawet nie napisałam z tego wszystkiego, że jest mi naprawdę przykro :( Ale dobrze zrobiłaś.. Bez sensu, żeby piesek miał się męczyć:( Kiedyś ktoś mi powiedział, że zwierzęta mają ten luksus eutanazji, którego my ludzie nie mają.. Trzymaj się mocno!:* Grzalka a powiedz mi należy do niej zadzwonić, czy napisać w wiadomość w tej zakładce "kontakt"? I czy bierze jakąś opłatę za to?[/QUOTE] U mnie pierwszego meila z prośbą o konsultację wysłał mój wet, póżniej ja umówiłam się na wizytę. Obecnie co miesiąc wysyłam jej wyniki badań a raz na trzy miesiące jadę na wizytę. Z tego co słyszałam udziela konsultacji meilowo, a może i przez telefon. Myślę, że najlepiej zadzwonić i zapytać o zasady konsultacji. Quote
dowi99 Posted September 12, 2012 Posted September 12, 2012 Gdzieś czytałam, że porada mailowo kosztuje chyba 80zł, trzeba przelać na podane konto, wtedy odpisze na maila. Quote
Diuna B. Posted September 12, 2012 Posted September 12, 2012 Grzalka -wiesz coś o tym stosowaniu pokrzywy? chętnie stosowała profilaktycznie,ale żaden z moich wetów nic o tym nie wie jakieś linki? Quote
Grzalka Posted September 12, 2012 Posted September 12, 2012 Generalnie korzeń pokrzywy między innymi przyspiesza eliminację z krwiobiegu chlorków, mocznika i szkodliwych produktów przemiany materii, jest również stosowany przy anemii. Tutaj w wątku ktoś stosował napar i podawał raz w m-cu, pytałam Neski, która potwierdziła, że można stosować, ale niestety nie wiem w jakiej ilości, ja jeszcze nie stosuję. Quote
Diuna B. Posted September 12, 2012 Posted September 12, 2012 Serdeczne dzięki za odpowiedź.Porada dr Neski nie jest tania,ale zainwestuję w nią,bo wierze bardziej w środki naturalne,niż chemiczne. Quote
Grzalka Posted September 12, 2012 Posted September 12, 2012 Słuchaj, ja będę u niej w połowie października, jeżeli możesz poczekać to się dowiem. Quote
Diuna B. Posted September 13, 2012 Posted September 13, 2012 [quote name='Grzalka']Słuchaj, ja będę u niej w połowie października, jeżeli możesz poczekać to się dowiem.[/QUOTE] Serdeczne dzięki,:Rose: nie spieszy mi się byłabym Ci stokrotnie wdzięczna ,gdybyś zapytała o tą pokrzywę. Quote
natka.jezewska Posted September 13, 2012 Posted September 13, 2012 Ja miałam psa chorego na nerki, przyswajał toksyny a wszystko co powinien sobie zostawiać wydalał, była to choroba dziedziczna, psa niestety trzeba było uśpić :( Quote
Grzalka Posted September 13, 2012 Posted September 13, 2012 [quote name='Diuna B.']Serdeczne dzięki,:Rose: nie spieszy mi się byłabym Ci stokrotnie wdzięczna ,gdybyś zapytała o tą pokrzywę.[/QUOTE] Nie ma sprawy, będę pamiętać. Quote
magda_z Posted September 14, 2012 Posted September 14, 2012 Mój pies dostaje herbatkę z pokrzywy. Dziennie przez miesiąc dostaje 1 szklankę do posiłku (pies waży 25kg), później 2 tyg. przerwy i znów przez miesiąc i tak dalej. Przez miesiąc podawania herbatki mocznik z prawie 200 spadł na 150! :) Quote
Grzalka Posted September 14, 2012 Posted September 14, 2012 Super, czyli mamy odpowiedż. [B]Magda_z[/B], zaparzasz torebkę, czy też suszone liście lub korzeń?, jeżeli suszone to w jakiej dawce?, jak zachowuje się fosfor w trakcie kuracji (ten sam poziom, czy też następuje wzrost?). Pozdrawiam Quote
Diuna B. Posted September 15, 2012 Posted September 15, 2012 [quote name='magda_z']Mój pies dostaje herbatkę z pokrzywy. Dziennie przez miesiąc dostaje 1 szklankę do posiłku (pies waży 25kg), później 2 tyg. przerwy i znów przez miesiąc i tak dalej. Przez miesiąc podawania herbatki mocznik z prawie 200 spadł na 150! :)[/QUOTE] Faktycznie - wynik rewelacja!!!! Ja do pytań dołączyłabym jeszcze jedno - co zrobić żeby pies wypił herbatkę z pokrzywy? Mojej suczy to bym ją musiała chyba strzykawką wmuszać. Myślałam o mieszaniu suszonych ziół z pasztetówką -z tym nie byłoby problemu. Ale czy to tak samo będzie działać? Quote
magda_z Posted September 15, 2012 Posted September 15, 2012 [quote name='Grzalka']Super, czyli mamy odpowiedż. [B]Magda_z[/B], zaparzasz torebkę, czy też suszone liście lub korzeń?, jeżeli suszone to w jakiej dawce?, jak zachowuje się fosfor w trakcie kuracji (ten sam poziom, czy też następuje wzrost?). Pozdrawiam[/QUOTE] Poki co zaparzam torebkę herbaty (skład to suszone liście), choć czytałam, że ponoć korzeń działa lepiej. Fosfor mamy w normie, nie zauważyłam żeby wzrósł, ale Pongo cały czas na Alusalu jest (i karmiony BARFem :cool3:). [quote name='Diuna B.']Faktycznie - wynik rewelacja!!!! Ja do pytań dołączyłabym jeszcze jedno - co zrobić żeby pies wypił herbatkę z pokrzywy? Mojej suczy to bym ją musiała chyba strzykawką wmuszać. Myślałam o mieszaniu suszonych ziół z pasztetówką -z tym nie byłoby problemu. Ale czy to tak samo będzie działać?[/QUOTE] Wydaje mi się, że sam susz nie ma takiego samego działania jak herbatka. Mój pies dostaje normalnie taką herbatkę do jedzenia. Nie ma ona jakiegoś intensywnego zapachu także miska za każdym razem wylizana do czysta :) Quote
Grzalka Posted September 17, 2012 Posted September 17, 2012 magda_z, dziękuję za informację, na pewno się przyda. Quote
samcia 2011 Posted October 4, 2012 Posted October 4, 2012 Witajcie, natrafiłam na ten wątek bo już nie wiem co mysleć ;( Sami od piatku była dziwna nie chciała chodzić ani sie bawić, w niedziele przestała pić wode co skoniło nie do poniedziałkowej wizyty u veta. Nasz zaprzyjazniony weterynarz stwierdził zapalenie nerek, ponieważ Sami dość intensywnie zareagowała na dotkniecie po pleckach. Dostała dwa zastrzyki, we wtorek znow dwa zastrzyki od srody daje jej 1/3 tabletki synergalu co 12 h. Sami jest 19 miesieczną suk,a rasy shih tzu. Co mnie strasznie martwi to to, ze Sami tylko spi :( nie bawi sie nie ejst wesoła. Natomiast ma bardzo duzy apetyt i pije duzo wody, sika i rpbi kupkę. Czy to jej zachowanie jest wynikiem bardzo mocnego antybiotyku?? poradzcie cos, wynii z moczu bede robila jutro Quote
mala_czarna Posted October 4, 2012 Posted October 4, 2012 Oprócz moczu trzeba skontrolować koniecznie poziom kreatyniny. Quote
Grzalka Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 Moja Tosia dzisiaj miała pierwsze urodziny:tort: i oby tych urodzin było przed nami jeszcze jak najwięcej. Quote
dowi99 Posted October 8, 2012 Posted October 8, 2012 [quote name='Grzalka']Moja Tosia dzisiaj miała pierwsze urodziny:tort: i oby tych urodzin było przed nami jeszcze jak najwięcej.[/QUOTE] Ucałuj Tosię , życzę jej długich , długich lat życia w zdrowiu i oby jak najwięcej machała z radości ogonkiem :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.