Jump to content
Dogomania

Sara w nowym domku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


pati851

Recommended Posts

  • Replies 294
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jeśli byłaby możliwośc wykąpania Sary w schronie to byłoby wspaniale, bardzo się przyda, tylko nie wiem czy ze względu na ranę można już to robić, trzebaby się wetki zapytać. Może byłby ktos chętny na to bo.... na razie nic nie piszę:)

Link to comment
Share on other sites

Kolejny pies pogryziony - makabra, starszy, ma liche zęby, uszy odgryzione, nie wiem czy przeżyje, choć ma wolę życia, jak mu pomóc....(przepraszam ale zdjęcia są makabryczne)

[IMG]http://i33.tinypic.com/imld3c.jpg[/IMG]

[IMG]http://i35.tinypic.com/ezmro9.jpg[/IMG]

[IMG]http://i34.tinypic.com/9rrl06.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[INDENT]Własnie dzisiaj spotkałam DORKĘ i mówiła mi o tym piesku:-(, ja rozumiem że można nie zdążyć jak psiaki zaczynają sie gryźć ale coś takiego:-( no szlag mnie trafia. Ja rozumiem przepełnienie jest straszne, ludzie w naszym beznadziejnym mieście wolą oddawać psiaki do schronu niz je adoptować, ale to musiało trwać naprawdę długo skoro pies tak wygląda. Czy te rany wogóle nadają sie do leczenia? Jak on strasznie musi cierpieć. Kto się nim opiekuje??[/INDENT][INDENT][URL="http://www.dogomania.pl/forum/f36/announcements.html"]
[/URL]
[/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

Przy takiej ilości zwierząt jest to nieuniknione. 2 czy 3 osoby nie są w stanie przypilnować wszystkich zwierząt. Każdy ma swoje obowiązki. Uważam, że trzeba pomyśleć o zatrudnieniu większej ilości osób oraz o dodatkowych boksach.Ten psiak jest stary i rany goją się gorzej. Teraz jest pod opieką lekarzy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tula'][INDENT]Własnie dzisiaj spotkałam DORKĘ i mówiła mi o tym piesku:-(, ja rozumiem że można nie zdążyć jak psiaki zaczynają sie gryźć ale coś takiego:-( no szlag mnie trafia. Ja rozumiem przepełnienie jest straszne, ludzie w naszym beznadziejnym mieście wolą oddawać psiaki do schronu niz je adoptować, ale to musiało trwać naprawdę długo skoro pies tak wygląda. Czy te rany wogóle nadają sie do leczenia? Jak on strasznie musi cierpieć. Kto się nim opiekuje??[/INDENT][INDENT][URL="http://www.dogomania.pl/forum/f36/announcements.html"]
[/URL]
[/INDENT][/QUOTE]

Rany nadają się do leczenia i wyjdzie z tego. Nie ma co obwiniać innych za to co się stało. W naszym schronie jest dobrze, nawet nie wiecie co się dzieje w innych miastach.

Link to comment
Share on other sites

Skoro psiak został tak dotkliwie pogryziony to chyba aż tak dobrze nie jest.... Pati a skoro piszesz że rany sa do leczenia to napisz jak w tej chwili czuje się psiak i czy jest pod stałą opieką bo mnie to własnie najbardziej interesuje, czy ma podane środki przeciwbólowe, ja oczywiście jutro sama postaram się jak najwięcej dowiedzieć, ale może Ty masz nowe informacje. Czy pies jest nadal w schronisku czy pojechał do Pankracego gdzie jest całodobowa opieka?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tula']Nie Dogo, na pierwszych zdjęciach jest Sara, sunia pogryziona niedawno, z tego co wiem teraz jest juz z nią całkiem dobrze. A na ostatnich zdjęciach zamieszczonych przez Red jest piesek, który dopiero został pogryziony:([/QUOTE]

A już myślałam, że to znowu ta sunia tak została pogryziona. Biedny kolejny psiak :(. Trzeba jakoś ratować te Wasze psiaki, ogłaszać, domków im szukać. Bo żal patrzeć. A jak faktycznie mało jest miejsca i mało ludzi, to jak może wyglądać opieka na psami.

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj zajrzałysmy z Dorką do pieska, Dorka zdjęła mu kołnierz i wyszedł na spacer. Woli załatwiać się na dworzu. Jest w łazience, nie wiem jak jest leczony, na pewno cierpi, jak go zamknęłyśmy długo płakał, Wypił b.dużo wody i zjadł, chyba kołnierz mu przeszkadzał i w ogóle nie jadł i nie pił.

Link to comment
Share on other sites

Psiak ma podawane leki regularnie w weekend przyjeżdża wet do niego. W ciągu tygodnia dodatkowo do schronu przyjeżdża lekarz z Pankracego. Psiak jest cały czas leczony. Rana jest rozległa, więc potrzeba trochę czasu. Gojenie jest zupełnie inne niż u młodego psiaka, ten ma ok 16 lat.
Na drugiej zmianie w schronie jest tylko jedna osoba, która nie jest w stanie dać sobie radę ze wszystkim. Potrzeba więcej osób. Ja za chwilkę jadę do niego i zobaczę jak się czuje.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem jak to jest możliwe żeby na tyle psów w schronisku było tylko jedna osoba :(.
Przecież nawet gdyby to była osoba z sercem na dłoni to nie jest możliwe, żeby sobie fizycznie i technicznie poradziła z psiakami, a szczególnie jeszcze jak zdarzy się sytuacja dramatyczna.
Czy w tych schroniskach naprawdę nie może być lepiej.
Tylko psiaków żal.

Link to comment
Share on other sites

Pewnie że nie da, ale im lepsza opieka i więcej osób, to mniejsze szanse na takie rzeczy.
A ten piesek skoro ma już 15 lat to już jest bardzo stary i pewnie nastąpiła próba naturalnej selekcji :(.
Ale czy on będzie miał gdzie wrócić po tym wszystkim ? A Sara ? Czy nie spotka je powtórnie to samo ?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...