Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ostatnio zwrócił się do mnie pewien hodowca z prośba o pomoc, bo wie, że działam na rzecz zwierząt, żebym pomogła mu znaleźć nowy dom dla jego 2- letniej koteczki.

Kot brytyjski, srebrny, nie widziałam akurat tej koteczki ale ten hodowca ma ładne i zadbane te koty, z aktualnymi szczepieniami, odrobaczeniami, hoduje brytyjczyki i bengale. Znam hodowcę z lecznicy weterynaryjnej do której przychodzi ze swoimi kotami.

Kotów stwierdził ma już za dużo, myśli też nad oddaniem jednego bengala, ten kot akurat jest problematyczny bardzo ale jeśli by się zdecydował to dla niego mam już nagrane lokum.

Kotkę chce oddać za darmo, byle by trafiła w dobre ręce, bo wiadomo kot rasowy, nie jest wysterylizowana więc obawia się żeby nie wylądowała w pseudohodowli i służyła do rozmnażania i zarobku. Prosi o znalezienie kochającego domku.

Ci co działają na miau kojarzą pewnie Mirkę z Bydgoszczy, ona ma bogate kontakty, ja na miau bywam sporadycznie, głównie jestem związana z dogo więc pytałam się jej czy ma może jakiś zaufany dom dla brytyjczyka ale niestety w chwili obecnej nie ma więc szukam dalej. Kociarze macie jakiegoś miłośnika tej rasy, który by przygarnął taką koteczkę?

Posted

Brytyjczyk... moje marzenie od lat..

Boję się tylko spytać mojej domowej brygady, co ona na spełnienie tego marzenia powie..

Rozumiem,że z kotami dziewczyna się dogaduje, a jak jest z psią częścią społeczeństwa?
No i jakaś fotka ..

Posted

Myślę, że jak "zaufany" nie byłby to dom, to kotkę przed oddaniem należałoby wysterylizować po prostu.

Ja też miałabym dom chętny na takiego kota, ale ja bez sterylki nawet własnej matce bym nie oddała;-)
Także jeśli oferta aktualna .......no i faktycznie istotny stosunek do innych czterołapnych:-)

Posted

do kotów stosunek pozytywny, żyje w mieszkaniu z wieloma, psa pewnie by się bała bo psów pan w domu nie ma...ja tez jestem za sterylką, proponowałam jak najbardziej panu ale pan nie chce tych kosztów ponosić a mnie na to nie stac żebym ja ją pokryła..niestety nie mój kot pośrednicze tylko w adopcji i pomagam więc sugestie pewne daję ale na to co ten hodowca zrobi niestety nie mam już do końca wpływu :roll: więc czujnym trzeba być, obojętnie gdzie by kot poszedł to wizyta przedadopcyjna musi byc, wizyty poadopcyjne tez musza byc a i umowa adopcyjna też z uwzgędnieniem, że koteczka nie może byc używana do rozmnażania...

Posted

Można zawsze zrobić zbiórkę na sterylkę, albo poszukać talonów itp - jakby co to się polecam. Podobnie jak ponawiam informację, iż miałabym dom na kota:-)

Posted

[quote name='Neigh']Można zawsze zrobić zbiórkę na sterylkę, albo poszukać talonów itp - jakby co to się polecam. Podobnie jak ponawiam informację, iż miałabym dom na kota:-)[/QUOTE]
masz pw :)

Posted

rozmawiałam z hodowcą, szuka domu niezbyt oddalonego od bydgoszczy, na terenie kuj-pom, bo koteczkę sam chce dowieźć i poznać przyszłych właścicieli, po wstępnej rozmowie tel jest w stanie oczywiście powysyłać maile ze zdjęciami kici...

Posted

Nie rozumiem !!!!!!! troche bywam na kocich stronach NIE ZNAM HODOWCY , który wydaje dorosłego kota rodowodowego bez sterylki !
" Do rozdania" sa tylko kastraty . Ta kicia na pewno powedruje do pseudo( łatwo na taka zapolowac pseudohodowcom albo wezma ja z drugiej reki) Jesli masz jakis wplyw na hodowce to powiedz ,ze nie zaplaci za sterylke a za to bedzie mial pseudohowce w konkurencji i to w tym samym wojewodztwie!!!!! NIE DO WIARY

  • 2 weeks later...
Posted

witam jestem tutaj nowa,niecały miesiąc temu kupiłam kotke syberyjska neva i zastanawiam sie nad towarzystwem dla niej.Zajrzałam na ogłoszenia i znalazłam własnie to czy jest szansa na adopcje jezeli mieszkam w Poznaniu?i pytanie jaka jest kotka w stosunku do dzieci

  • 4 weeks later...
Posted

jak rozmawiałam ostatnio z hodowcą to mówił o terenach niedaleko bydgoszczy więc chyba poznań odpada...to jego decyzja, niestety nie mój to kot...ja słabo znam tego hodowce..przychodzi z kotami do lecznicy w której pracuje, kiedyś mu pomogłam z 1 z jego kotów wie, że działam w wolontariacie to teraz też mnie poprosił o pomoc zebym popytała o dom dla jego kotki...niestety tu na terenie bgd szukam kogoś sensowengo i jak dotąd cisza...

  • 3 months later...
Posted

Obawiam się ,że to już musztarda po obiedzie.Wątpliwe ,by kotka miala sterylkę przed wydaniem jej nowemu wlaścielowi a wydający kotkę raczej nie byl tym zainteresowany finansowo ani organizacyjnie.No i latwiej znalezć kotce dom ,jesli nie jest wysterylizowana,bo chętnych prędzej znalezć a potem życie kotki może być różne,niekoniecznie szczęsliwe i bezpieczne. Chyba ,że cudem kotka nadal szuka domu.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...