Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

A tu muszę się z Agmarek zgodzić. Mam już trzeciego ON-ka i co one cierpią do kwiatków, krzaczków? Nie mam pojęcia. Dziury jak pod studnię. Ja zasypuję, a tu znowu kolejna w nowym miejscu. Od przyszlego roku chrzanię, nic nie sadzę!

  • Replies 893
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

Ja po prostu uwielbiam po kapieli w czystej pidzamce tuptac sobie do lozka, wlazic pod koldre i tam znajdawac na pol rozmrozona swinska noge a pod poduszka kurze skrzydelko.....

Psica gnaty "zakopuje" u mnie w lozku....

Ale to i tak lepiej niz podpasc kotu - moj jak ma humorek nie tak jak potrzeba to potrafi mi kupasa na lozko, centralnie w szpare miedzy poduszki wyprodukowac....

Jeszcze zyje (nie udusilam gada) bi ma 10 lt , raka nerek i w styczniu vet dal mu 2 miesiace zycie - ale Tiger twardzel sie trzyma.. i leje Zare po ryju nadal....

Posted

Korniszonek psuj i strachulec rozhulał się nam ostatnio. Buty wynosi codziennie, obgryza, ślini i rozrzuca. Widziałam JAK ona to robi. Wynosi but, podrzuca w górę i srrrru but leci i spada. I wtedy można go zaatakować - szarpać, tarmosić i wyżywać się na nim. Dziś to nawet brygady robotniczej podeszwy zbierałam po trawie. Pytam głośno: która morda to zrobiła - uszy Kory leżały jak na zającu - od razu wiedziałam, kto :mad:

Ze Szczylkiem - widok z okna kuchennego ;)

[IMG]http://img840.imageshack.us/img840/3986/092110100643.jpg[/IMG]

[IMG]http://img52.imageshack.us/img52/1474/092110100649.jpg[/IMG]

Obok zazdrosny nieco Gromiś.

[IMG]http://img831.imageshack.us/img831/1627/092110100704.jpg[/IMG]

[IMG]http://img840.imageshack.us/img840/4105/092110100720.jpg[/IMG]

[IMG]http://img94.imageshack.us/img94/3135/092110100733.jpg[/IMG]

Posted

[B]Cantadorra [/B]w tym roku założyłam sobie śliczny ogródeczek. Fajne roślinki, ciekawe trawki i wzdłuż ściany krata, a na niej przecudne kwitnące pnącza, a wszystko to ogrodzone maleńkim płotkiem. Normalnie raj :loveu: był przez dwa dni :angryy: dopóki Szansa nie została sama na podwórku :angryy:
Przestała kopać w chwili kiedy krata (zakopana na 1,5 metra w ziemię) nie przewróciła jej się na łeb. Już nie pamiętam kiedy byłam tak wściekła jak wtedy :angryy:

[B]Emigrantka[/B] zwierzyniec masz przecudny. Czytając o świńskich nogach i skrzydełkach naplułam na klawiaturę i bynajmniej nie dlatego że mi ślinka z zazdrości poleciała :evil_lol:
A kot? Sama słodycz !!! Pamiętaj że złego diabli nie biorą wedle przysłowia, więc żyj Tigerku jak najdłużej :multi:

[B]Czarodziejko [/B]widzę że u Ciebie jeden pies morduje drugiego, a Ty zamiast interweniować zdjęcia sobie cykasz :mad: i nie martw się. Moja psica też nigdy nie chciała butów które jej podstawiałam. Smakowały tylko te zakazane, a swojego drugiego buta do dziś nie znalazłam :roll:

Posted

[QUOTE=Agmarek;15421618[B]Czarodziejko [/B]widzę że u Ciebie jeden pies morduje drugiego, a Ty zamiast interweniować zdjęcia sobie cykasz :mad: i nie martw się. Moja psica też nigdy nie chciała butów które jej podstawiałam. Smakowały tylko te zakazane, a swojego drugiego buta do dziś nie znalazłam :roll:[/QUOTE]

A qoopska przeglądałaś? Jeżeli to była skóra, to już czas ją wys*ać. 72 godziny chyba minęły? :razz:

Posted

Dostalismy dzisiaj dofinansowanie do sterylizacji Kory w wysokosci 112 zł. To bardzo duza pomoc i jestem ogromnie wdzięczna Akcji sterylizacyjnej i Soemie.:loveu:
Z mojego bazarku ( letnia wyprzedaż) konto Kory zasilila kwota 73 zł.
Poleciał przelew za pobyt w DT.:lol:

Posted

Kto zajrzy do biedaka? Staruszek Onkowaty z powodzi - w typie.... Czarodziejki ;)

[url]http://www.dogomania.pl/threads/190107-Portos-owczarek-z-powodzi-w-dramatycznej-sytuacji-b%C5%82agam-o-pomoc!!!!!!!?p=15113692#post15113692[/url]

Posted

[quote name='Czarodziejka']A qoopska przeglądałaś? Jeżeli to była skóra, to już czas ją wys*ać. 72 godziny chyba minęły? :razz:[/QUOTE]
To był zamsz, ale quupska przeglądałam, buta niema. Obeszłam całe podwórko, niema świeżej kopaniny, buta niema, nie wiem...zapadł się pod ziemię!
Już zaczynam podejrzewać że zawsze miałam tylko tego jednego buta, bo stoi w korytarzu i straszy, a drugi ani myśli się znaleźć :roll:

Posted

No właśnie...brałam pod uwagę to że jednak buta miałam tylko jednego, albo może gdzieś uciekł skubany...:evil_lol:
Trochę teraz mi głupio że Szansę o wszystko co zaginione obwiniam :oops:

Posted

sorry za offa ale zapraszam do kolegi Kory - Leo

[url]http://www.dogomania.pl/threads/190321-ONek-Leo-potworny-stan-zapalny-uszu-POMOCY!!!-BRAK-DEKLARACJI-[/url]!!

Wyciągnięty z Wielunia w ostatniej chwili - oczywiście bez deklaracji - dług w chwili obecnej to prawie 400zł za weta i hotel !!!!!!!!!!!!!!
[B]pomocy...[/B]
Zapraszamy na bazarek:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/193314-Szybki-bazarek-na-d%C5%82ugi-Leo!!!!-Kolczyki-ksi%C4%85%C5%BCki-smycz-do-30.09.-do-godz.-23?p=15425447#post15425447[/url]

Posted

Lo matko....NO dobrze zeby chociaz jedna znalazla domek.....

Moja Zara do kogos do psow w gosci to pedem ale do siebie zadnego psa nie wpusci.

Nawet psy ktore zna juz pare lat - do SWOJEGO domu nie wpusci, diabel w nia wstepuje normalnie i to nie zabawowe warki ale gurglanie i w powietrzu ja musialam lapac jak robilam proby wprowadzania innych psow do domu bo by na 100% zagryzla.

Ale u kogos - spi z innymi psami, zre z jednej miski, zupelnie inny uklad - tylko nie u siebie.

Hmmmmmm

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...