KAJTUN po 3 latach w hoteliku u Murki - czy odnajdzie się w DS...?

[Wadercia]

ta ode mnie niestety nie :(

[alice midnight]

Małżeństwo ode mnie tez milczy, zastanawiali się jeszcze nad Mokką od koosiek..może wybrali w końcu?
Będę dzwoniła do Noska po wieści, to się okaże.

[alice midnight]

Tutaj fajny bazarek, ubrania, bielizna dla Pań o krągłych kształtach - bardzo elegenacka! Poradniki: dieta, rośliny, trochę malarstwa, a ponadto rzeczy dla domu, filmy i muzyka dla duszy! Można zgłaszać kandydaturę psiaków do wsparcia! Zachęcam: [url]http://www.dogomania.pl/threads/210681-NIE-ŻAŁUJ-GROSIAKA-–-WYBIERZ-PSIAKA!-10-PIESKÓW-WYGRYWA!-BAZARKI-quot-2-w-1-quot-DO-20.-LIPCA[/url]

[mmd]

[quote name='alice midnight']Małżeństwo ode mnie tez milczy, zastanawiali się jeszcze nad Mokką od koosiek..może wybrali w końcu?
Będę dzwoniła do Noska po wieści, to się okaże.[/QUOTE]
Nie ma szczęścia to moje słoneczko.
Na dniach wyślę za lipiec.

[mmd]

Kajtun dostał od DarkWater :)

[FONT=Arial][URL="http://www.dogomania.pl/threads/189215-Kajtun-w-poszukiwaniu-domu-kiedy-los-si%C4%99-u%C5%9Bmiechnie-na-dobre"][IMG]http://img36.imageshack.us/img36/7887/kajti1b.jpg[/IMG][/URL][/FONT]

Teraz będe miała obu moich chłopaków w podpisie :)

[alice midnight]

no..nawet ładny...kehm..ale wiem, że ciotke D[B]arkWater[/B] stac na duuużo więcej <muahahahaha>

[mmd]

Ten był na moje zamówienie. I taki właśnie chciałam :angryy: Może się nie znam, co? :mad:

Wysłałam Kajtowi kasiorkę, dojdzie pewnie w poniedziałek wieczorem :)

[alice midnight]

Jak dojdzie dam znać, póki co księgowego męczę żeby excela odpalił i dał nowe rozliczenie.
A ja moment temu miałam telefon w sprawie "pinczerka"...ale że kajtun nie jest pinczerkiem, a pani szuka bardziej "sarenki" to baj baj...
ech...tyle njusów...

[mmd]

No ale on jest pinczerkiem - z tych dużych ;) Pani się nie zna i tyle.

[Czorcik]

jutro wizyta w Nosku , staramy się , żeby Kajtulek poznawał nowe osoby i przyzwyczajał się choć trochę do ruchu w okół jego psiej osoby :)

[zebrazebra]

[quote name='Czorcik']jutro wizyta w Nosku , staramy się , żeby Kajtulek poznawał nowe osoby i przyzwyczajał się choć trochę do ruchu w okół jego psiej osoby :)[/QUOTE]

Trzymam kciuki za powodzenie kolejnego etapu misji :evil_lol:

[mmd]

[quote name='zebrazebra']Trzymam kciuki za powodzenie kolejnego etapu misji :evil_lol:[/QUOTE]
Cudownie, że ma odwiedziny znowu :)

[StrasznyGad]

A nie prościej by było adoptować, a nie tak jeździcie i jeździcie? :)

[Czorcik]

to by było zdecydowanie prostsze gdybyśmy tylko mieli gdzie go zabrać :(

Byliśmy dzisiaj u Kajtuna i nikt z nas nie został obszczekany, zostaliśmy wszyscy przyjęci bardzo łaskawie. Do mnie pomerdał ogonkiem :multi: a Guliwerowi władował się oczywiście na kolana :cool3: była z nami zupełnie nowa osoba ( TZ Guliwera ) i ona także została bardzo dobrze przyjęta :)
A Kajtun w bardzo dobrej formie, śliczny jak zawsze :)

[mmd]

Kochany Kajtulo :)

[alice midnight]

A jak [B]Guliwer[/B], który ma z Kajtem najwięcej do czynienia ocenia postępy?
Bo aż się usmiechłam na wieści o braku warkotów.

[anka_szklanka]

Kajtun się melduje :)

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-zHfKIKvda-A/ThnitZFetXI/AAAAAAAABS8/ux3sUf0rrIE/IMG_3520.jpg[/IMG]

[Czorcik]

śliczny :)

[Guliwer89]

Mam nadzieje że dzisiejszy brak warkotów to przełom w zachowaniu Kajta zupelnie nowa twarz a reakcji żadnej normalnie podmieniony czy coś mam nadzieje że to nie tylko chwilowa zmiana bo tak mu się chciało tylko przełom w kontaktach Kajtko-ludzkich okaże się przy kolejnych wizytach ;)

[zebrazebra]

Ale szlachetna postawa i wyraz twarzy... Wysoce inteligentny :cool3:

[anka_szklanka]

[quote name='Guliwer89']Mam nadzieje że dzisiejszy brak warkotów to przełom w zachowaniu Kajta zupelnie nowa twarz a reakcji żadnej normalnie podmieniony czy coś mam nadzieje że to nie tylko chwilowa zmiana bo tak mu się chciało tylko przełom w kontaktach Kajtko-ludzkich okaże się przy kolejnych wizytach ;)[/QUOTE]

wiesz co, ja też "coś" zauważyłam. Kajt nie zwracał w ogóle uwagi na mojego TZa, przechodził obok jak gdyby nigdy nic... Za to do dziecka.... absolutnie :(

[Czorcik]

no właśnie słyszałam , że Kubusiowi nie chciał odpuścić :( zazdrosny o dziecko, może wyczuł , ze to ktoś ważniejszy niż jego psi tyłeczek

[mmd]

On chyba nigdy nie lubił dzieci.

[alice midnight]

Ano...
chociaż kto go tam wie, skoro chłopów polubił... (a może tylko udaje? :diabloti: )
Aktywowałam przed chwila 10 ogloszeń, cioteczko która wykupiłaś pakiecik ( przypuszczam, że ciocia [B]mmd[/B] ? ;))
DZIĘKUJĘ!

jakbyście miały jakiś bazarek ogłoszeniowy podrzućcie linka, też się zaopatrzę.

[mmd]

A możliwe :)
Zaraz Kajtun pofrunie na jeszcze jeden bazarek.