Jump to content
Dogomania

Rozliczamy wpłaty na marsa. Szukamy osoby do odczytania wyciągów bankowych z W-wy!


AGA35

Recommended Posts

  • Replies 504
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No i oprócz kasy potrzebne też spacerki dla tego piękniaka :)
Dzwoniłam do lecznicy, Doktor go pochwalił za temperament :)
Rokuje chłopak bardzo dobrze, choć trzeba mu jeszcze poświęcić dużo czasu i uwagi.
Ostatni skórzak ma być operowany najprawdopodobniej na początku przyszłego tygodnia. Ma jeszcze do zrobienia podwójne tylne pazury ale Doktor mówi, że to kosmetyka. Potrzebne natomiast są mu spacery, to młody i bardzo energiczny psiak :)
W lecznicy nie mogą poświęcić mu tyle czasu ile potrzebuje co zresztą nikogo nie dziwi, nie jest tam sam. Dobrze byłoby gdyby ktoś mógł poświęcić mu godzinkę, dwie chociaż co drugi dzień, ruch mu potrzebny i to bardzo, poza tym można go trochę ukulturalniać bo nikogo za specjalnie nie chce słuchać :)
Ja postaram się do niego wpaść jak da radę jeszcze w tym tygodniu, tylko ja zielona jestem do psów jak szczypiorek na wiosnę :) Kocham psiaki ale czy to wystarczy ? :)

Klinika znajduje się na Gocławiu przy ul. Tatarkiewicza 10, tel. 22 672 04 40

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']Asiu, ja dzisiaj nie mogę jechać, bo jadę odwiedzić moja Kosteczkę, która oddałam w poniedziałek do DS, ale jeśli czwartek Ci odpowiada to możemy jechać razem do Marsa :)[/QUOTE]


:multi::multi::multi: Zdecydowanie tak, o jak się bardzo cieszę :multi::multi::multi:
Jak się umówimy ?

Link to comment
Share on other sites

Byłyśmy z Asią u Marsa. Mimo naszych najszczerszych chęci wyprowadzenia go na długi spacer (zakładałyśmy, że godzinka to minimum), skończyłyśmy po około 15 lub 20 minutach. Przykro mi dziewczyny. Nie wiem czego się po nim spodziewacie, ale dobrze nie jest. Asia jest w siniakach. Ona bardziej ucierpiała, bo ja najpierw wyprowadziłam go od weta, a później robiłam fotki, więc szedł z Asią. Powiem tak: na dzień dzisiejszy, to nie jest pies do adopcji. Na jutrzejszy też. Ani za miesiąc. Jeśli ktoś na cito nie weźmie się za ułożenie Marsa, to całe leczenie, operacja, kastracja, to jak o kant du...py potłuc. Tak, owszem, wg opinii techniczki i weta, Mars uczynił duży postęp. Być może: umie zrobić siad (po krzyknięciu), leżeć, i to wg mnie i Asi wszystko. Nie znam się na tym, czy tak młodziutki pies potrafi już dominować, ale dzisiaj próbował spółkować najpierw ze mną, później z Asią. Efekt był taki, że we dwie, próbując zaciągnąć go spowrotem, musiałyśmy silnie przytrzymywać obrożę. Rozmawiałam z techniczką. Bardzo, bardzo prosi o to żeby pojawiały się osoby, które będą próbowały wychodzić z nim na spacery, bo póki co robi to tylko ona. Mars tak naprawdę zna tylko ją. Przy niej tak nie wariuje, ale to pies absolutnie nieułożony, adhd to mało powiedziane. Pewnie wszystko jest do wypracowania, ale to już teraz trzeba działać, bo jak osiągnie wagę docelową to nie będzie wesoło. Ja wiem, pewnie mało rzeczy widziałam jeśli chodzi o zachowanie psów, ale dzisiaj byłam przerażona, pomimo tego, że poziom agresji w tym psie jest równy zeru!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuanna']Nie znam się na tym zbyt dobrze, ale z tego co kojarzę, to wiek 1,5-2 lata to jest drugi okres, kiedy pies próbuje "ustawiać" sobie stado :( Jeśli teraz gościa się nie opanuje, to później będzie tylko trudniej[/QUOTE]

Ja tam wierzę, że się opanuje. On jest generalnie młodziutkim i skorym do zabawy psem, ale nie zna swojej siły, nie zna granic, nie wie kiedy przestać:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuanna']Nie znam się na tym zbyt dobrze, ale z tego co kojarzę, to wiek 1,5-2 lata to jest drugi okres, kiedy pies próbuje "ustawiać" sobie stado :( Jeśli teraz gościa się nie opanuje, to później będzie tylko trudniej[/QUOTE]

Wet ocenił psiaka na około 9 miesięcy, to dzieciuch. Myślę że jak najbardziej da się z niego zrobić dżentelmena tylko trzeba duuuuuużo pracy i trochę czasu. Jednak bez doświadczonego prowadzącego to cielątko nie damy rady. Ja poniosłam fiasko, zresztą nie mam za wiele doświadczenia a sama miłość do czworonogów nie wystarczy...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...