zuza911 Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 Wstępnie umówiłyśmy się z Kasią na środę. Już wszystko na Dziewczynkę czeka (konkretnie to czeka w walizce, bo jestem w trakcie przeprowadzki;) ), kocyk właśnie się pierze:cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinkmoon Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 No to czekamy na obszerne relacje :) Przy okazji: zajrzyjcie i powiedzcie, co sądzicie o nowym pomyśle na pomoc psiakom [url]http://www.dogomania.pl/threads/189374-Miss-i-Mister-dogo-w-potrzebie-konkurs-bezdomnych-pi%C4%99kno%C5%9Bci-%29?p=15053957#post15053957[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mroowa Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 Zgodnie z umową dziś pocztowo poszły pieniążki dla niuni:) od cioci Mroowy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabela124. Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Nie było mnie jakiś czas a tu takie fajne wieści. Cieszę się bardzo iż Nefra będzie miała DT. Jeśli trzeba będzie jej zrobić allegro to chętnie się tego podejmę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tia Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 [quote name='pinkmoon']No to czekamy na obszerne relacje :) [/QUOTE] Również czekamy...:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Relacje będą jutro wieczorkiem. Na ok. 16 umówiłyśmy się w Wawie na przekazanie Nefry:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Jutro wielki dzień dziewczynki. Trzymajcie kciuki :) Niestety Nefra ze schroniska nie dostała nic a nic, nawet książeczki, więc pojedzie na książce Ptysia pociągiem. Bo Ptysia wspaniały wet z Kozienic przerobił na dziewczynę w książeczce przy szczepieniu... no to teraz to wykorzystamy. Jak skleroza mnie opuści to wezmę czytnik chipów i ją jeszcze sprawdzę. Tylko skleroza jakoś mnie nie odstępuje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tia Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Nawet jej nie szczepili nie była 2 tyg. w schronisku, wiec książeczki raczej nie będzie. Wiec mocno zaciskamy kciuki, oby wszystko poszło pozytywnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 [quote name='Tia']Nawet jej nie szczepili nie była 2 tyg. w schronisku, wiec książeczki raczej nie będzie. Wiec mocno zaciskamy kciuki, oby wszystko poszło pozytywnie.[/QUOTE] Swoją sunię brałam ze schronu dwa lata temu- siedziała tam 2 miesiące, została nawet ciachnięta, a w dniu zabrania okazało się, że nie zaszczepiona p. wściekliźnie. Więc mnie nic nie dziwi:lol: Ale czasem to witki opadają... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Nam dla odmiany dzisiaj wyszło, że ten sam nr chip posiadają 2 psy :) Nasza Kiara i biały pies w typie samoyeda znaleziony... pan zadzwonił w sprawie adoptowanego białego psa ze schroniska, bo przypadkiem przy wizycie lekarskiej wyszło, że ma chip i dowiedział się, że ma naszą Kiarę, biało - rudą pitbullkę... na co mówi, że to nie suczka... zajrzał na stronkę do nas, potwierdził, że to nie pitbull Kiara, a białe coś... wysłał mi fotkę i rzeczywiście białe coś... Jutro będziemy ustalać co i skąd. :) Przynajmniej wiemy, że u Kiary wszystko dobrze, bo oczywiście w międzyczasie pół PL obdzwoniliśmy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Tak to już jest z tym chipowaniem:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Lepiej że jest niż by go nie było :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted July 21, 2010 Share Posted July 21, 2010 Nefra jednak przeprowadzi się jutro do Zuzy, dzisiaj stanęła na przeszkodzie siła wyższa. Rozmawiałam dzisiaj z Agą z hotelu i Nefra poza agresją przy sprzątaniu objawiła mocno agresywne zachowanie do 9 letniej siostrzenicy. Zobaczyła dziecko przez kraty i wpadła w furię. Dodatkowo dziewczynka przechodzi przez ogrodzenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 Nefra od 7 godzin u mnie:) Podróż to była prawie 3-godzinna tortura... Teraz już wiem na pewno- Nefra i pociąg to złe połączenie. Autobus zresztą też. Cóż mogę o niej powiedzieć na dzień dzisiejszy? Właściwie to niewiele. Na pewno nie jest łatwym psem... Ktoś chyba 'zapomniał' ją wychować:roll: Jedyny plus póki co to fakt, że w domu rzeczywiście się nie załatwia. Ale na chodniku już bez problemu... Zamknięta sama w pokoju rzuca się na drzwi i wyje. Przywiązana w drugim pokoju przy otwartych drzwiach jest w miarę spokojna. Trochę piszczy, denerwuje się, ale nie ma tragedii. Samej w domu nie próbowałam jej póki co zostawiać (ale jest spore prawdopodobieństwo, że wyjdzie z oknem...). Przywiązana przy sklepie także wyje w niebogłosy. Dzisiaj właściwie cały dzień charczała, jakby się dławiła, od czasu do czasu wymiotowała. Ale na szczęście już jej przeszło. Ogólnie rzecz biorąc jest strasznie nakręcona, widać, że brakuje jej ruchu. W pociągu szarpała się na smyczy, rzucała jakby próbowała atakować powietrze... A jak nie szło to miotała się po ziemi. Za wszelką cenę chciała wleźć mi na kolana. W domu to fajny, niekłopotliwy pies- przynajmniej po tych kilku godzinach znajomości:lol: Cały czas za mną chodzi. Teraz jak usiadłam, położyła się obok na ziemi i śpi. Strasznie się pcha do łóżka, ale po kilku(dziesięciu?) powtórzeniach 'nie wolno' i zrzucaniu siłą, wreszcie załapała o co mi chodzi. Póki co nie zareagowała agresją na dzieci (nawet jak chłopaczek zabierał piłkę spod jej kagańca). Do psów strasznie się cieszy, dupka cała jej lata i za wszelką cenę chce się pobawić (przynajmniej w kagańcu, bo bez nie odważyłam się puścić). Byłyśmy u weta. Jest już zaszczepiona, jutro odrobaczanko i fiprex. Oceniona na 3 lata. Zachowywała się bardzo grzecznie, tylko trochę protestowała przy zatrzyku. No i tym sposobem przechodzimy do ostatniego punktu dnia dzisiejszego.... czyli kąpieli. "Nie lubi wody" to słabe określenie... Zdemolowałyśmy wspólnie łazienkę (ściągnięte ręczniki, wszystkie kosmetyki z półki, zrzucone lustro i wyrwane drzwi z szafki), poza tym mam całe mnóstwo siniaków. Ale po wielu trudach udało mi się ją jako tako umyć- przynajmniej nie śmierdzi. ŻADNEJ agresji póki co nie wykazała, nawet podczas wojny w wannie. Zdjęcia będą jutro, bo już nawet nie mam siły wstać po aparat... Koniec końców, raz jeszcze dziękuję Kasi za transport Nefci i bezpieczne przetrzymanie jej przez te dni:) I Kamili też bardzo dziękuję za pomaganie mi z Małą:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 poczekaj ...stwierdzenie ,, nie lubi wody ,, może się ograniczyć tylko do wanny a już pierwsza kałuża będzie miodzio ;) ...mój synus tak ma ;) ...morze , rzeka , jezioro , kąpiel do bólu 4 łap ...wanna ...unicestwianie stanu posiadania ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 [quote name='Alicja']poczekaj ...stwierdzenie ,, nie lubi wody ,, może się ograniczyć tylko do wanny a już pierwsza kałuża będzie miodzio ;) ...mój synus tak ma ;) ...morze , rzeka , jezioro , kąpiel do bólu 4 łap ...wanna ...unicestwianie stanu posiadania ;)[/QUOTE] tyż prawda;) ale do następnej kąpieli przygotuję sobie obstawę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 [quote name='zuza911']tyż prawda;) ale do następnej kąpieli przygotuję sobie obstawę...[/QUOTE] i kapielówki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinkmoon Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 Zuza, cierpliwości teraz :) Pewnie się przyda :diabloti:, a Nefrunia tak niewinnie na zdjeciach wyglądała! Trzeba będzie pannicę wychować! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mroowa Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 Jej:):0 ale super wieści:) [URL=http://img825.imageshack.us/i/fajerwerki005.gif/][IMG]http://img825.imageshack.us/img825/1914/fajerwerki005.gif[/IMG][/URL] Chciałam zapytać czy dotarła moja stała:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted July 23, 2010 Share Posted July 23, 2010 Zuza, jak tam minęła Wam noc? Widziałam, że byłaś na forum, więc przeżyłaś :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted July 23, 2010 Share Posted July 23, 2010 Przeżyłam:) W nocy była bardzo grzeczniutka. Trochę się szarpałyśmy o łóżko, ale w końcu odpuściła, otworzyła sobie walizkę, wyciągnęła z niej kawałek kołdry i położyła się na tym wszystkim:eviltong: Poza tym nie próbowała mnie budzić, nie szwędała się po mieszkaniu, tylko co jakiś czas wstawała sprawdzić czy aby na pewno jestem. Zaczyna już przybiegać na wołanie (wczoraj nie miała na to najmniejszej ochoty), próbowała się też troszkę bawić, ale jednak za gorąco. Dzisiaj jest naprawdę grzeczna. Jak teraz na nią patrzę, mam wrażenie, że dostałam nie tego psa:diabloti: Dzisiaj idziemy na spacer do parku (niech tylko zrobi się trochę chłodniej...), a jutro z rana do lasu i na cały weekend na działkę. Zobaczymy jak się odnajdzie w towarzystwie psów. Muszę pójść z nią do weterynarza. Wystarczy dotknąć jej szyi, albo włożyć szelki (już nie wspominając o obroży) i zaraz się dławi, chrząka... Nawet nie może nic zjeść, bo wymiotuje. Cud, że udało się jakoś tableki na robale przemycić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted July 23, 2010 Share Posted July 23, 2010 zuza, uważaj, sprzed sklepu często kradną psy! lepiej tez nie spuszczaj jej bez smyczy, nawet w kagańcu. trzymam za was kciuki, mam nadzieję, że nefra szybko nabierze ogłady:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted July 23, 2010 Share Posted July 23, 2010 Ze smyczy to ja jej chyba nigdy nie spuszczę, za bardzo nakręcona panna;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted July 23, 2010 Share Posted July 23, 2010 [quote name='zuza911']Ze smyczy to ja jej chyba nigdy nie spuszczę, za bardzo nakręcona panna;)[/QUOTE] aha, to super:) ulzyło mi ;) źle cię zrozumiałam bo napisałaś, że bałas się ją puszczać bez kagańca, więc myślałam, że ją spuściłaś ze smyczy w kagańcu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted July 23, 2010 Share Posted July 23, 2010 Mam nadzieję, że te kłopoty zdrowotne to nic poważnego. Może przeziębienie albo podrażnienie obrożą? Trzymam mocno za Was kciuki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.