Florentynka Posted July 1, 2010 Posted July 1, 2010 [COLOR=Purple][COLOR=Red][COLOR=DarkGreen][COLOR=DarkRed][SIZE=5][COLOR=Red][SIZE=3][COLOR=DarkRed][COLOR=SeaGreen][COLOR=Black][B][COLOR=darkred][COLOR=purple]26.03.2011[/COLOR] [/COLOR][/B][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][COLOR=purple][B]PUCEK OD JUTRA ( JEŚLI UDA SIĘ UMÓWIĆ Z WŁAŚCICIELAMI NA ODBIÓR) BĘDZIE W DOMOWYM PŁATNYM DOMU TYMCZASOWYM.[/B][/COLOR] [COLOR=purple][B]BĘDZIE U OSOBY POLECONEJ ( I "NAGRANEJ" ) PRZEZ ANDZIKE. DT OSOBIŚCIE NA WĄTKU PUCKA [U]UDZIELAĆ SIĘ NIE BĘDZIE[/U], WSZELKIE INFORMACJE, ZDJĘCIA ITP. BĘDĄ PRZEKAZYWANE MI, A JA BĘDĘ JE TU UPUBLICZNIAĆ.[/B][/COLOR] [B][COLOR=purple]NIE MAM ZAMIARU ZBIERAĆ DEKLARACJI NA PUCKA - BYŁOBY MI GŁUPIO, BO WIELE JEST PSÓW BARDZIEJ POTRZEBUJĄCYCH WSPARCIA. NIE UKRYWAM NATOMIAST, ŻE SPADŁ MI NA ŁEB DOŚĆ NAGLE, CO WOBEC MOJEGO NOTORYCZNEGO BRAKU PŁYNNOŚCI FINANSOWEJ STANOWI PEWIEN PROBLEM. WSPARCIE PUCKOWEGO POBYTU W DT BĘDZIE WIĘC MILE WIDZIANE. JEDNOCZEŚNIE ZDAJĘ SOBIE SPRAWĘ, ŻE TAKI NIEJAWNY DT MOŻE U NIEKTÓRYCH Z WAS WYWOŁAĆ NIEUFNOŚĆ - ZROZUMIAŁE, PO TYCH WSZYSTKICH AFERACH JAKIE SIĘ PRZEZ DOGO PRZEWALIŁY. DLATEGO NAWET JEŚLI KTOŚ DEKLAROWAŁ WSPARCIE DLA PUCKA A TERAZ SIĘ WYCOFA - ZROZUMIEM I NIE BĘDĘ MIAŁA ZA ZŁE. OSOBIŚCIE JESTEM PRZEKONANA, ŻE JEŚLI DT MA REKOMENDACJĘ ANDZIKE TO MOGĘ Z ZAMKNIĘTYMI OCZAMI POSŁAĆ TAM PSA. KOSZT UTRZYMANIA PUCKA TO 240 ZŁ / MC + WSPARCIE KARMĄ.[/COLOR][/B] [SIZE=4][B]ROZLICZENIA PUCKA W 2011 R.[/B][/SIZE] MARZEC/KWIECIEŃ [B]wpływy:[/B] [COLOR=indigo]50 zł[/COLOR] - Ulka 12, [COLOR=indigo]50 zł [/COLOR]- asiaf1 oraz [COLOR=indigo]252 zł[/COLOR] z bazarku Beci [B]wydatki:[/B] przelałam 300 zł - miesiąc pobytu + wizyta u weterynarza ( zaniepokojona stanem łapki) koszt wizyty u weta wyniósł jednak 0 zł zabezpieczenie przeciw kleszczom i pchłom - 15 zł worek karmy na miesiąc - 85 zł KWIECIEŃ/MAJ przelałam 300 zł -w tym: 240 opłata za DT, 40 jako dopłata do karmy ( bo z poprzedniego miesiąca zostało 60 zł, z czego 15 poszło na kleszcze, czyli zostało 45, a Puckowi zakupiono karmę za 85 - powinna mu wystarczyć na ok. 30 dni) , reszta na powtórzenie zabezpieczenia kleszczowego po miesiącu od pierwszej aplikacji. [COLOR=Purple][COLOR=Red][COLOR=DarkGreen][COLOR=DarkRed][SIZE=5][COLOR=Red][SIZE=3][COLOR=DarkRed][COLOR=SeaGreen][COLOR=Black][B][COLOR=darkred] 17.03.2011 - Ulka dostała maila od właścicieli Pucka. Ich zdaniem pies jest trudny i robi problemy. Podobno niszczy, jest nadpobudliwy i nie współpracuje. Wygląda na to, że już nie chcą Pucka. [/COLOR] 17.10.2010 po licznych przygodach i życiowych burzach Pucek odnalazł kogoś, kto go pokochał i zdecydował się dać mu dom. Pies który ma szczęście wyruszył na podbój stolicy. Wierzę, że przyniesie dużo szczęścia swojej nowej rodzinie! [/B][/COLOR][B] 04.10. Dziś możemy już uznać Pucka za wyleczonego. Staje na wszystkich czterech łapkach, porusza się normalnie, jest zdrowy! A jednak Pucek ma szczęście![/B][/COLOR][B] 03.09 - Pucek się znalazł. Wrócił do Ulki. Ma zmasakrowane obie tylne łapki - stan jest poważny.[/B][/COLOR] 29.08. w niedzielę rano Pucek uciekł z DT - trwają poszukiwania. Prosimy o pomoc i trzymanie kciuków![/SIZE] [COLOR=Black][SIZE=2] [/SIZE][/COLOR][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR] Link do wątku poszukiwawczego Pucka w dziale "psy zaginione": [URL]http://www.dogomania.pl/threads/192001-%C5%9Al%C4%85skie.-Zagin%C4%85%C5%82-%C5%82aciaty-%C5%9Bredni-kundel-Pucek[/URL] [FONT="]proszę – zajrzyjcie na wątek, porozsyłajcie wiadomość po znajomych, pomóżcie szukać Pucka![/FONT] [FONT="][URL="http://www.dogomania.pl/threads/192001-%C5%9Al%C4%85skie.-Zagin%C4%85%C5%82-%C5%82aciaty-%C5%9Bredni-kundel-Pucek"][IMG]http://img255.imageshack.us/img255/4201/banerekuciek.jpg][/IMG][/URL][/FONT] [FONT="][URL="http://www.dogomania.pl/threads/192001-%C5%9Al%C4%85skie.-Zagin%C4%85%C5%82-%C5%82aciaty-%C5%9Bredni-kundel-Pucek"][IMG]http://img255.imageshack.us/img255/4201/banerekuciek.jpg][/IMG][/URL][/FONT] [COLOR=Purple][B][COLOR=Red][COLOR=DarkGreen][COLOR=DarkRed][SIZE=5] ZEBRALIŚMY DOTACJE NA KASTRACJĘ, WSZYSTKIM SPONSOROM SERDECZNIE I WYLEWNIE DZIĘKUJEMY!!! [SIZE=2] [/SIZE][/SIZE][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/B][/COLOR] [FONT="][URL="http://www.dogomania.pl/threads/188479-Ja-to-mam-szcz%C4%99%C5%9Bcie..."][IMG]http://img411.imageshack.us/img411/5118/pucekkastracja.jpg[/IMG][/URL][/FONT] [COLOR=Purple][B][COLOR=Red][COLOR=DarkGreen] (28.07) - udało się znaleźć DT dla Pucka! W dodatku po bardzo przyzwoitej stawce ( ULKA12 - DZIEKUJEMY!!!!). Chcemy Pucka wykastrować - wsparcie finansowe będzie mile widziane. [COLOR=DarkOrchid][I](serdeczna prośba do moderatora - jeśli jakiś tu zajrzy - czy mogę dostać post nr 2 na rozliczanie finansów Pucka?)[/I][/COLOR] [/COLOR] [/COLOR][/B][/COLOR] [COLOR=Purple][B][COLOR=Red] [COLOR=Black]BUDŻET PUCKA: 300 zł (p.Dominika & Florentynka) - opłacenie DT DOTACJE NA UCIĘCIE JAJEK: Romka - 20 zł Figa33 - 50 zł Majuska i Becia66 - 100 zł Ubocze - 30 zł [U]Andzike - 20 zł[/U] [/COLOR]razem: 220 zł [COLOR=Black] Dorota - pokrycie kosztów transportu Pucka do DT wraz z wykonaniem transportu Wydatki PUCKA: [/COLOR][/COLOR][/B][COLOR=Red][COLOR=Black]przekazałam ULCE12 [B]300zł[/B] - część z tego będzie spożytkowana na doszczepienie Pucka ( nie ma wirusówek, bo weterynarz nie chciał na nie szczepić jednocześnie z wścieklizną. Wściekliznę zasponsorowała p. Dominika). Zobaczymy, ile Puc posiedzi w DT. Ulka obiecała dowiedzieć się o koszt kastracji i ustalić termin - trzeba to jakoś zgrać ze szczepieniami.[/COLOR][/COLOR][B][COLOR=Red][COLOR=Black] [/COLOR][/COLOR][/B][COLOR=Red][COLOR=Black]Przelałam[/COLOR][/COLOR][COLOR=Red][COLOR=Black]Ulce[/COLOR][/COLOR][B][COLOR=Red][COLOR=Black] 250 zł [/COLOR][/COLOR][/B][COLOR=Red][COLOR=Black]( 220 od kochanych sponsorów, którym raz jeszcze bardzo, bardzo dziękujemy + 30 żeby było okrągło) - z tego 40 zł to koszt szczepienia na wirusówki, reszta przeznaczona jest na kastrację Pucka.[/COLOR][/COLOR][B][COLOR=Red][COLOR=Black] [/COLOR] Z jeszcze bardziej ostatniej chwili ( 27.07): kończą się nam pomysły i możliwości. Pucek musi opuścić nasz dom - Łucja ma cieczkę, tego się nie da pogodzić. Nawet jak Łucja pójdzie na zesłanie, to w podkręconej cieczkowo atmosferze Gjalpo odgryzie Puckowi łeb... SZUKAMY PILNIE DT!!! MOŻE BYĆ OCZYWIŚCIE PŁATNY, POTRZEBNY NATYCHMIAST![/COLOR] Z ostatniej chwili (16.07.) Pucek może zostać w DT do niedzieli - potem co? Nie mamy pomysłów, nie mamy możliwości... Przecież nie do schroniska!!!! POMOCY!!![/B][/COLOR] Ja to mam szczęście! Przecież gdybym nie miał, już byłbym martwy! Czy to możliwe, że mój pan przywiązał mnie do barierki przy drodze w 30 stopniowym upale i zostawił ? Po prostu sobie poszedł? Tak, chyba tak właśnie było... Ale ja mam szczęście - mimo wszystko. Bo pani, która jest dystrybutorem pysznego psiego jedzonka akurat wiozła tamtędy karmę, dla jakiegoś psa. I ta pani mnie wypatrzyła. Odwiązała od barierki, a ja wskoczyłem do jej samochodu. Pani zawiozła mnie do weterynarza, a potem dużo rozmawiała przez telefon. Dzwoniła i dzwoniła, aż dodzwoniła się do Florentynki. No i przyjechałem tu. Nie mogę tu zostać - Florentynka powiedziała, że mogę tu być do niedzieli. A co potem? Coś się musi wydarzyć, prawda? Przecież ja mam szczęście... Pucek [IMG]http://img806.imageshack.us/img806/4539/dsc0362.jpg[/IMG] a tu więcej zdjęć: [URL]http://picasaweb.google.pl/florentynka.psy/20100701#[/URL] [COLOR=Blue][B]Tekst do ogłoszeń:[/B][/COLOR] Pucek ma około roku. Jest młodym, radosnym, ciekawskim, żywiołowym psem. Lubi inne zwierzęta i lubi ludzi. Chętnie się bawi i uwielbia biegać. Jest średniej wielkości – waży 16 kilo. Pucka porzucono – ktoś przywiązał go do barierki przy drodze. W potwornym upale psu groził udar i śmierć. Na szczęście ktoś go wypatrzył i odwiązał. Może i dobrze, że właściciel Pucka się go pozbył? Chyba go bił, bo Pucek kuli się na widok podniesionej ręki. Mimo złych doświadczeń pies nie stracił zaufania do ludzi – wciąż jest ufny i łagodny. Musi się jeszcze nauczyć tego i owego, ale jest młodziutki i chętny do współpracy. Pucek nie może trafić do schroniska – zginie tam, zdominowany przez inne psy. Pucek szuka domu – takiego dobrego, prawdziwego domu na resztę życia. Może mieszkać z innymi psami, z kotem, z dziećmi. Kontakt : [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]; Tel 506 21 89 81 Quote
karolciasz28 Posted July 1, 2010 Posted July 1, 2010 No rzeczywiście miałeś szczęście, bo Twojemu "panu" to się popier...... Florentynko proszę opis i więcej fot jutro go poogłaszam. A co się z nim stanie w niedziele? Quote
Florentynka Posted July 1, 2010 Author Posted July 1, 2010 Ha - problem polega na tym, że ja teraz jestem w służbowych rozjazdach, wyjeżdżam w poniedziałek bladym świtem, z psami zostaje moja mama - udusi mnie bezapelacyjnie, jak jej oprócz mojego stada zostawię podrzutka. Pani Dominika, która znalazła psiaka, nie mogła go nawet na moment zawieźć do siebie - ma dwie suki, z których jedna właśnie ma cieczkę. Zadzwoniła do mnie, bo zamawiamy u niej jedzonko i niestety wie, że jesteśmy nienormalni jak chodzi o psy... Zgodziłam się go przetrzymać do niedzieli, do tego czasu obie z p. Dominiką będziemy intensywnie myśleć co z tym fantem zrobić. Jak znam siebie, to raczej go nie uduszę w niedzielę o północy, ale wolałabym się go pozbyć do tego czasu... Pies podobno ma około roku, wielkości średniej jest. Waga 16 kilo. Zaraz wrzucę więcej fotek. I ogłaszam konkurs na imię! Quote
karolciasz28 Posted July 1, 2010 Posted July 1, 2010 Eh, imiona: Drop, Dafo, Demon ;), Laki. A kontakt do ogłoszeń na Ciebie? Quote
Florentynka Posted July 1, 2010 Author Posted July 1, 2010 Jak zwykle, mój wspaniały pies zachował się jak na wspaniałego psa przystało: [IMG]http://img51.imageshack.us/img51/9935/dsc0352v.jpg[/IMG] [IMG]http://img24.imageshack.us/img24/4099/dsc0351kl.jpg[/IMG] Quote
Becia66 Posted July 1, 2010 Posted July 1, 2010 Boższsze, znow na ciebie trafiło....ale to dobrze bo wiadomo że zrobisz wszystko jak należy. Pies młody, ładny, dom na pewno znajdzie tylko do niedzieli będzie ciężko.... A jak on się zachowuje i jak twoje stado go przyjeło ? Quote
Florentynka Posted July 1, 2010 Author Posted July 1, 2010 Pies jest nieco spłoszony. W stosunku do ludzi spokojny i spolegliwy, do psów - bezkonfliktowo. Kotów nie dostrzega. A stado - jak stado - obwąchali, obejrzeli i dali spokój - oni się potrafią zachować. Quote
Florentynka Posted July 1, 2010 Author Posted July 1, 2010 [IMG]http://img84.imageshack.us/img84/6246/dsc0361z.jpg[/IMG] Quote
Dzika_Figa Posted July 1, 2010 Posted July 1, 2010 [quote name='Florentynka'] Jak znam siebie, to raczej go nie uduszę w niedzielę o północy, ale wolałabym się go pozbyć do tego czasu...![/QUOTE] Nie udusi, nie udusi... Florentynka ma taką fajną, ponurą, ciasną kryptę pod tarasem... A bardziej poważnie... nie wiem czemu, ale nazwałabym go Puckiem Quote
majuska Posted July 1, 2010 Posted July 1, 2010 Dziś spłoszony..jutro u Was w wyrze....:) Asiu jak sie ma oczy szeroko otwarte i miękkie serce to sie cos takiego często przytrafia.... będzie dobrze!!!! Quote
Florentynka Posted July 1, 2010 Author Posted July 1, 2010 wiadomość przysłana Skypem przez moją ( i Dzikiej_Figi) mamę: "chyba rzeczywiście muszę Cię udusić" [B]Majuska!!![/B] żadne takie! moje wyro, moje, parówek i Gjalpona i koniec!!!! Quote
UBOCZE Posted July 1, 2010 Posted July 1, 2010 No tak... Przychodzą na myśl dosadne słowa... Rzeczywiscie ma szczęście, że już nie jest u tych Państwa...:mad: Jestem i mam nadzieję, że coś wymyślimy...:lol: Quote
Dzika_Figa Posted July 1, 2010 Posted July 1, 2010 [quote name='Florentynka']wiadomość przysłana Skypem przez moją ( i Dzikiej_Figi) mamę: "chyba rzeczywiście muszę Cię udusić"[/QUOTE] Tak czy siak, krypta się przyda :diabloti: Quote
Florentynka Posted July 1, 2010 Author Posted July 1, 2010 Wklejam w pierwszym poście ( tu też) link do fotek zwierzaczka. Póki co badziewne zdjęcia, bo w domu i z lampą. Jutro w ogrodzie porobimy lepsze. [url]http://picasaweb.google.pl/florentynka.psy/20100701#[/url] Quote
Florentynka Posted July 1, 2010 Author Posted July 1, 2010 A w tej krypcie to ja kiedyś wyląduje - jak psy opanują dom... Quote
majuska Posted July 1, 2010 Posted July 1, 2010 Pooglądałam se fotki...fajny kundel.... a Lućka jaka kumpela :) Może macie wenę i zmontujecie jakiś rozdzierający serce tekst do ogłoszeń, to z rana z karolcią zaatakujemy :) Asiu podziwiam Twoją Mamę, nie dość, że na dogo urzęduje to jeszcze skajpa obsługuje , no, no!! Pozdrawiamy Mamę serdecznie!!!!:loveu: Quote
majuska Posted July 1, 2010 Posted July 1, 2010 [quote name='Florentynka']A w tej krypcie to ja kiedyś wyląduje - jak psy opanują dom...[/QUOTE] I będziemy mieli wciąż "opowieści z krypty " :) Quote
Florentynka Posted July 1, 2010 Author Posted July 1, 2010 Lućka się nad podziw dobrze odnosi do psiaka, ani trochę nie jest zołzowata. Tekst do ogłoszeń...hmmm, a może być zmodyfikowana wersja tego co w pierwszym poście? Quote
Andzike Posted July 1, 2010 Posted July 1, 2010 Jestem... Psiak ma szczęście bo trafił do Ciebie :) A stąd już blisko do domku i właściciela, który go nie przywiąże do barierki:angryy: Quote
Romka Posted July 1, 2010 Posted July 1, 2010 No to jak będzie miał na imię? Laki podoba mi się.W końcu szczęściarz z niego:lol:A może Lucek? Quote
Vlk Posted July 1, 2010 Posted July 1, 2010 A może by go nazwać... Loki? Jak nordycki bóg-spryciarz, bo oszukał swój los? Quote
Florentynka Posted July 1, 2010 Author Posted July 1, 2010 W rodzinie silny front za "Puckiem"... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.