Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Atomowka']Biedny maluszek. Tak bardzo mi go szkoda, ale nie wiem czy jest sens skazywać go na takie cierpienia. Czekamy zatem do jutra wszyscy. Mamatinki na wątku oferowała DT[/QUOTE]
Nie widząc na oczy maluszka nie ośmielam sie niczego doradzać.... Myślę, że musicie sami poobserwowac psiaka i zadecydować, na ile wady uniemożliwoają mu normaln, bezbolesne funkcjonowanie. I tą obserwacją się kierujcie przy decyzji. Bo mnogość, czy to, jak bardzo źle wyglądają wady niekoniecznie musi być równoznaczne z cierpieniem. Z jednej strony mam przecież Piku, która jest chodzącym (o dziwo) zlepkiem wad, z drugiej miałam kiedys dobrze rokującego malucha, który nie przeżył miesiąca....
Przykro mi że nie jestem w stanie w tej chwili pomóc realnie....

  • Replies 119
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Gioco']Neris :-) Dziękuję za wyjaśnienie sytuacji. Szkoda, że od początku nie poprowadziłaś tematu, ponieważ brakowało w nim konkretnych i rzeczowych wypowiedzi dotyczących stanu szczeniaka. Chociaż mogłaś sobie darować sarkazm w temacie dr Stępokowskiego. Dla mnie podobnie obce jest nazwisko Janicki.
[/QUOTE]

Ja szczerze mówiąc nie wiedziałam w ogóle, że wątek jest, dopiero pozbawiona netu Abra poprosiła mnie o wypowiedź.
Nie było w moim poście sarkazmu, po prostu w Warszawie na słowo "ortopedia" wszyscy rzucają: Janicki, ewentualnie Wiśniewski albo Galanty. O pana Stępkowskiego wypytywałam znajomych wetów i nikt o nim nie słyszał po prostu.

Nikt z nas nie wiedział jak poważny jest stan małego. Po prostu szukałyśmy domu dla zdrowego pieska z chorą nóżką :-(. sama mam w domu sukę bez łapy i to jest wcielona diablica, więc dobrze wiem, że brak jednej łapki nie znaczy nic.

Nie wiem co będzie, wszyscy czekamy jutra, nie tylko ludzie stąd, z dogomanii, ale też ci który tu nie zaglądają a interesują się losem małego.

Posted

[quote name='Neris']Ja szczerze mówiąc nie wiedziałam w ogóle, że wątek jest, dopiero pozbawiona netu Abra poprosiła mnie o wypowiedź.
Nie było w moim poście sarkazmu, po prostu w Warszawie na słowo "ortopedia" wszyscy rzucają: Janicki, ewentualnie Wiśniewski albo Galanty. O pana Stępkowskiego wypytywałam znajomych wetów i nikt o nim nie słyszał po prostu.

Nikt z nas nie wiedział jak poważny jest stan małego. Po prostu szukałyśmy domu dla zdrowego pieska z chorą nóżką :-(. sama mam w domu sukę bez łapy i to jest wcielona diablica, więc dobrze wiem, że brak jednej łapki nie znaczy nic.

Nie wiem co będzie, wszyscy czekamy jutra, nie tylko ludzie stąd, z dogomanii, ale też ci który tu nie zaglądają a interesują się losem małego.[/QUOTE]
Oby jutrzejszy dzień nie okazał się ostatnim dniem życia dla maleństwa ,ale pierwszym dniem ku drodze do lepszego życia !

Posted

[quote name='Neris']w Warszawie na słowo "ortopedia" wszyscy rzucają: Janicki, ewentualnie Wiśniewski albo Galanty.[/QUOTE]
Dla mnie nazwisko Wiśniewski jest anty-reklamą. Może przez 12 lat się podciągnął. Jednakże na swoich psach testować już nie mam zamiaru.
Dziękuję Neris za rzeczową wypowiedź :-)
Mam swoje zdanie w temacie i nie byłoby ono popularne, więc daruję sobie zamieszczenie go.
Przeżywam prywatnie ciężkie chwile, więc moje wypowiedzi mogą być dość ostre, za co z góry przepraszam.

Posted

Czekam z niecierpliwością na dzisiejsze decyzje ..

oby okazało się, że maluszek może funkcjonować nie cierpiąc ... biedne maleństwo,

trzymam mocno kciuki, choć doświadczenie mi podpowiada, że szanse są nistety znikome ... :)

Posted

[quote name='Ewanka']

...trzymam mocno kciuki, choć doświadczenie mi podpowiada, że szanse są nistety znikome ... :)[/QUOTE]
Jakoś i ja czarno to widzę:-(
No ale nadzieja umiera ostatnia....

Posted

Rozmawiałam z rodzicami jak piesek nie ma lub nie będzie miał gdzie się podziać możemy go przygarnąć na
DT. Oczywiście DT bezpłatny. Będziemy niestety chcieli zwrot za ewentualne wydatki na niego bo niestety u nas teraz słabiutko.

Posted

[quote name='Aleksandra95']Rozmawiałam z rodzicami jak piesek nie ma lub nie będzie miał gdzie się podziać możemy go przygarnąć na
DT. Oczywiście DT bezpłatny. Będziemy niestety chcieli zwrot za ewentualne wydatki na niego bo niestety u nas teraz słabiutko.[/QUOTE]

SUper, to teraz czekamy wynik wizyty........

Posted

Tylko niestety widzę,że ciężko będzie z wydatkami bo nie ma deklaracji oprócz Kini:placz:
Teraz mam pytanie czy ze szczeniaczkiem będzie trzeba jeździć do weta do Warszawy jak tak to tu będzie problem:roll:

Posted

[quote name='Aleksandra95']Tylko niestety widzę,że ciężko będzie z wydatkami bo nie ma deklaracji oprócz Kini:placz:
Teraz mam pytanie czy ze szczeniaczkiem będzie trzeba jeździć do weta do Warszawy jak tak to tu będzie problem:roll:[/QUOTE]
Poczekajmy na dzisiejszą diagnozę,bo od tego wszystko zalezy.Wiem,że jak Oktawia miała Dudusia z wadami to co chwile była u wetów i to nie byle jakich,tylko zawsze u specjalistów i kasy szło mnóstwo na to,dodatkowo jedzonko tez kosztowało majątek,bo mały musiał miec specjalną dietę.Także jezeli maluszek będzie zył,to trzeba się liczyć z dużymi wydatkami,niestety....

Posted

[quote name='Aleksandra95']Jak będzie potrzeba ciągle jeździć do weta to będzie musiał być inny DT, ponieważ rodzice pracują a sama z nim raczej nie pojadę.:([/QUOTE]
Wiem,że Oktawia jeździła często,kupka nie taka,oktawia juz była u weta,oddech nie taki-juz była u weta,byle smarknał,byle zakasłał-juz była u weta....
No ale tu może być inna sytuacja,także się nie wymądrzam,tylko czekam na diagnozę.

Posted

Też czekam na diagnozę, oby maluszek był zdolny do samodzielnego życia be bólu ... to chyba główny cel.

Też mogę maluszkowi zaoferować DT ... jest u nas na miejscu wet, ale tu jest wieś, wprawdzie gminna, ale ... ;)

Do Sochaczewa mam 20km i tam, jak się domyślam, jest lepiej ... to wie nasza kochana Renatka :)

... a może zainteresować sprawą szczeniorka jakąś fundację , żeby pomogła finansować jego leczenie i późniejszą rehabilitację.

A propos ... Renatko, musimy koniecznie się spotkać!

Posted

[quote name='Ewanka']Też czekam na diagnozę, oby maluszek był zdolny do samodzielnego życia be bólu ... to chyba główny cel.

Też mogę maluszkowi zaoferować DT ... jest u nas na miejscu wet, ale tu jest wieś, wprawdzie gminna, ale ... ;)

Do Sochaczewa mam 20km i tam, jak się domyślam, jest lepiej ... to wie nasza kochana Renatka :)

... a może zainteresować sprawą szczeniorka jakąś fundację , żeby pomogła finansować jego leczenie i późniejszą rehabilitację.

[B]A propos ... Renatko, musimy koniecznie się spotkać![/B][/QUOTE]
:loveu::loveu::loveu:

A propos naszych wetów,do takiego maluszka się nie nadają:shake:,przede wszystkim brak nam różnorakiej aparatury,Oktawia jeździła do klinik warszawskich i tam leczyła i ratowała Dudusia
U nas nie ma nawet USG:roll:

Posted

[quote name='Ewanka']Renatko, żartujesz??? ... w S. nie ma USG ??????

To zpełnie niewiarygodne ....................... :([/QUOTE]
No jest,ale tak jakby go nie było:shake:,to znaczy lekarz jest kiepski.Nie ma co ryzykować,ja do Warszawy jeździłam.
Dobra,czekamy na wyniki diagnozy maluszka...

Posted

Właśnie zadzwoniła do mnie abrakadabra . Prosiła o przkazanie żę mały niestety musi być poddany eutanazji. :-( szczegóły wizyty dorota opisze jak sie otrząśnie

bardzo wszystkim dziekuje za ofiarowaną pomoc

Posted

[quote name='AGA35']Właśnie zadzwoniła do mnie abrakadabra . Prosiła o przkazanie żę mały niestety musi być poddany eutanazji. :-( szczegóły wizyty dorota opisze jak sie otrząśnie

bardzo wszystkim dziekuje za ofiarowaną pomoc[/QUOTE]

[*]:-(
Przykre,ale dziewczyny uwierzcie,że tak było dla niego lepiej,mimo wszystko:-(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...