Nasza kochana Emi odeszła

[klaudiaaa]

Przepraszam za offa, ale kolejny szkielet:shake:

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/188641-Żywy-szkielet!!!-Wyciągnięta-z-sosnowieckiego-schroniska[/URL].

[Plicha]

Wow, no to Emi niedługo bedzie dużo lepiej wyglądać, kosteczki i zeberka pochowają się w końcu :) Brzusio strasznie biedny ale jej to raczej nie przeszkadza najważniejsze żeby miała dobry humorek i apetyt dopisywał a skóra i sierść na pewno dojdą powoli do normalności :)

[_Goldenek2]

Trzymaj się Emi i walcz maleńka o swoje lepsze jutro :)

[Mysza2]

Zdrowiej biedna Psinko i przybieraj dalej na wadze (byle bez przesady) :):)

[Ania i Kajber]

[quote name='ronja']
[IMG]http://img641.imageshack.us/img641/9125/86491866.jpg[/IMG]

[IMG]http://img594.imageshack.us/img594/197/66842799.jpg[/IMG]


[I][B]Normalnie "deja vu" -czy to Emi , czy to Maja- moze nawet box jest ten sam? :-).[/B][/I]

[I][B]Całuski dla kochanej, chorej ONeczki

[/B][/I]

[Tora&Faro]

Co tam u Emi? jak brzuszek?

[Plicha]

Buziaki dla Emi, jak tam się sunieczka dziś czuje?

[magda222]

Zajrzyjcie do tematu z mojego podpisu...

[Buster]

Witaj Emi! Jak tam brzuszek naszej chudzinki??

[ronja]

brzuszek trochę lepszy, bo Emi dziś się nie drapała. no i kupa już ok

[ronja]

[quote name='Ania i Kajber'][quote name='ronja']



[I][B]Normalnie "deja vu" -czy to Emi , czy to Maja- moze nawet box jest ten sam? :-).[/B][/I]

[I][B]Całuski dla kochanej, chorej ONeczki

[/B][/I][/QUOTE]
Maja mimo wszystko była w ciut lepszym stanie:) ale mam nadzieję, że historia Emi zakończy się tak dobrze jak Majeczki:)

[Tora&Faro]

Ale cisza u Emi...w górę malutka!!!!

[ronja]

bylyśmy dziś na kontroli u weta - jest lepiej, krosty przysychają. w zeskrobinie nic nie wyszło - czysto, pasożytów nie ma.
dziś Emi dostała sam antybiotyk i 3 na wynos. jedziemy we wtorek.
pokazałam wetce gulę, którą Emi ma na łapie (Gusia ją widziała i Gusi ta gulka się nie podobała). wetka powiedziała,że nie wygląda to ciekawie, że będzie trzeba wyciąć i dać do zbadania. (wyciąć oczywiście jak Emi dojdzie do siebie).
koszt dziś to 38zł + 10zl dojazd (jechaliśmy dziś jeszcze z Bubą, ale zapakowaliśmy się do samochodu Bartka, który jeździ na benzynę i jest 2 razy droższy - dlatego kwota się nie zmienia, bo się rozłożyła na 2 psy)
[IMG]http://img143.imageshack.us/img143/4523/97984060.jpg[/IMG]

[gusia0106]

No brzydka ta gulka, fakt. Ona nieruchoma jest ?

[ronja]

gulka się nie przemieszcza (ale można ją złapać w palce i nią poruszać), jest raczej twardawa

[mysza 1]

Na przedniej łapce? Bo tam widziałam taką.

[ronja]

na przedniej, jutro zrobię zdjęcie

[Ellig]

Emi nie rob niespodzianek, trzymaj sie !

[Ewanka]

Emi, myślimy o Tobie :)

[Tora&Faro]

Jak Emi znosi te upały?

[ronja]

w takie upały psy wychodzą na krótko - nie da się wytrzymać. odbijamy sobie wieczorem:) Emi zrobiła się przylepką, nawet zdjęć jej dziś nie mogłam zrobić, bo jak tylko ją zawołałam, by spojrzała na mnie, już leciała się przytulić. bardzo lubi też, gdy leży na swoim łóżeczku, ja trzymam rękę pod jej głową i ją głaszczę - gdy przestaję paca mnie łapą.
zrobiłam jej dziś wielką przyjemność. ponieważ kupy są wzorcowe, postanowiłam zapakować do konga trochę puszki (takiej specjalnej na niestrawności od Ewy Marty). Emi ciumkała jak szalona, aż w drugim pokoju było słychać jej mlaskanie. Jak wróciłyśmy z koszenia trawy, kong był w łóżeczku, chciałam poprawić ręcznik i poduchę (Emi notorycznie wywala poduchę i ręcznik z łóżeczka) i odlożyłam kong - Emi podleciała, chwyciła kong i wpakowała się na swoje łóżeczko.
[IMG]http://img268.imageshack.us/img268/3617/emi1g.jpg[/IMG]

[IMG]http://img189.imageshack.us/img189/4204/emi2b.jpg[/IMG]

[IMG]http://img651.imageshack.us/img651/9408/emi3.jpg[/IMG]

[ludwa]

Po niej już widać zmiany i podnoszącą się wagę:) SUPER

[Buster]

Emiśka jesteś cuuuudowna!!!!! Oby tak dalej maleńka!

[kameralna]

[quote name='ludwa']Po niej już widać zmiany i podnoszącą się wagę:) SUPER[/QUOTE]

Oj tak! Widać :) Nie zaglądałam do Emi przez ubiegły tydzień a tu takie zmiany! Cieszę się :multi:

[LAZY]

Z podziwu wyjsć nie mogę jak ona teraz dobrze wygląda. A zdjeecie zwiniętej w kłębek z kongiem jest powalające! Ma coś swojego i przytula sie do tego...kochana sunieczka.