Tora&Faro Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 Nareszcie jest dobrze :loveu:...faktycznie pójdziecie zdrowe na tę czwartkową wizytę;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 Ronja, w jakich proporcjach rozcieńczasz manusan do przemywania?... Nasz znajdek ślepaczek Krecik ma okropnie poranioną skórę przez kleszcze - pomyślałam, że mogłabym go przetrzeć manusanem. Kąpać go jeszcze nie chcę, bo odparzenie na kuperku wciąż zaognione jest (mimo stosowania pantenolu...). Cieszę się, że z Emi lepiej. Rzeczywiście wyleczone pójdziecie do doktora specjalisty :) A tak na marginesie - ile kosztuje wizyta, bo na moją Łysą Śpiewaczkę już mi ręce opadają... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 [quote name='Tora&Faro']Nareszcie jest dobrze :loveu:...faktycznie pójdziecie zdrowe na tę czwartkową wizytę;)[/QUOTE] Po takim leczeniu jakie teraz ma Emi, choroba u naszej suni ciagle powracala, nie mogla stanac na trawie nie mogla isc do lasu, puchly jej lapy , dostawala wysypki, pekala jej skora ale to nie byla alergia tylko nuzyca, dopiero po kuracji dr. Dambele nie ma nawrotow, 2 tygodnie leczenia wedlug Jego zalecen / zupelnie inne leki niz te stosowane na nuzyce/ to wygladalo tak jakby wszystko zaczelo sie od nowa, a On mowil: Tak musi byc! I teraz odpukac spokoj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 Nutusia koszt wizyty to okolo 100 zl plus minus ,dodatkowo leki jakie zapisze albo jakie trzeba kupic w lecznicy. Czy zalozysz watek dla "slepaczka"? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 [quote name='Ellig']Nutusia koszt wizyty to okolo 100 zl plus minus ,dodatkowo leki jakie zapisze albo jakie trzeba kupic w lecznicy. Czy zalozysz watek dla "slepaczka"?[/QUOTE] Dzięki Eluś... Kiedyś nasz Doktor sam sugerował dr Dembele. Porozmawiam z nim - bo uważam, że on sam musiałby opowiedzieć dermatologowi jak to z Tośką było i jest :) Wątku założyć nie umiem - głupia ja :( Najpierw dziś wieczorem porozmawiam z tą osóbką od pekińczyków (choć kręci nosem, że Krecik za mało plaskaty :)). Wątek trzeba też będzie założyć suni... Dobra, na razie jak Scarlett O'Hara - pomyślę o tym jutro :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 [quote name='Nutusia']Ronja, w jakich proporcjach rozcieńczasz manusan do przemywania?[/QUOTE] rozcieńczam na oko;) by piana była [quote name='Ellig']Po takim leczeniu jakie teraz ma Emi, choroba u naszej suni ciagle powracala, nie mogla stanac na trawie nie mogla isc do lasu, puchly jej lapy , dostawala wysypki, pekala jej skora ale to nie byla alergia tylko nuzyca, dopiero po kuracji dr. Dambele nie ma nawrotow, 2 tygodnie leczenia wedlug Jego zalecen / zupelnie inne leki niz te stosowane na nuzyce/ to wygladalo tak jakby wszystko zaczelo sie od nowa, a On mowil: Tak musi byc! I teraz odpukac spokoj.[/QUOTE] tylko, że my cały czas nie wiemy czy to jest nużyca czy alergia. łapy Emi nigdy nie puchły, nigdy nie łysiała. nie wyszła również w dwukrotnej zeskrobinie. jutro (lub pojutrze - jutro mamy napięty dzień) jedziemy na 3 dawkę iwermektyny. nie chcę przerywać leczenia bez powodu. jak na razie jest dobrze. nie wiem czy to zasluga leków, które w końcu zaczęły działać, diety czy stanu zdrowia Emi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 A je Royala? Przełom nastąpił wcześniej chyba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 je hypoallergenic 2 x dziennie i raz dziennie gotowane z witaminami i suszoną rybą. przelom nastąpił na dzień przed wprowadzeniem suchej karmy i z dnia na dzień jest coraz lepiej. Emi drapie się nad ranem, ale nie ma nowych ran. najtrudniejszy był tamten tydzień, gdy Emi była w kołnierzu po rozlizaniu brzucha. obie wtedy zaliczyłyśmy dół;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 Cieszę się, że jest lepiej :loveu: Bardzo :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tora&Faro Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 [quote name='mysza 1']Cieszę się, że jest lepiej :loveu: Bardzo :loveu:[/QUOTE] Ja też:):):) naprawdę żal było patrzeć jak się dziewczynka męczy....a Marta z nią.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undercia Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 jedna wizażanka prosiła mnie o nr konta Emi - mógłby mi ktoś podesłać na pw? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 [quote name='Undercia']jedna wizażanka prosiła mnie o nr konta Emi - mógłby mi ktoś podesłać na pw?[/QUOTE] Zaraz wysyłam, dzięki i tak miałam do Ciebie pisać ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 Emi dostała wpłatę od Zofiji- 10 zł. Dziękujemy :loveu: Gusia, dopiszesz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 [quote name='mysza 1']Cieszę się, że jest lepiej :loveu: Bardzo :loveu:[/QUOTE] strupki się goją, właściwie nie miałam dziś co smarować tylko główka w kołnierzu spocona - inaczej pachnie niż reszta Emi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 Dziewczyny, a będziecie robiły te drogie testy alergiczne? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tora&Faro Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 [quote name='mala_czarna']Dziewczyny, a będziecie robiły te drogie testy alergiczne?[/QUOTE] To chyba zależy od tego jak wypadnie wizyta u dr Dembele. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 To juz chyba niedługo? 19 sierpnia? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 zgadza się, w czwartek Mysza, Gusia, Gosia - może ktoraś z Was chce być przy tej konsultacji? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gusia0106 Posted August 17, 2010 Author Share Posted August 17, 2010 [quote name='ronja']zgadza się, w czwartek Mysza, Gusia, Gosia - może ktoraś z Was chce być przy tej konsultacji?[/QUOTE] A o której? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 17.30 Białobrzeska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 [quote name='ronja']zgadza się, w czwartek Mysza, Gusia, Gosia - może ktoraś z Was chce być przy tej konsultacji?[/QUOTE] Kochana, nie dam rady. W sobotę rano wyjeżdzam, siedzę teraz dłużej w pracy a przed wyjazdem wiadomo jak jest. Do tego, o ile wrócą potencjalni chętni na Filę Gosi, to będziemy w czwartek jechały na wizytę przedadopcyjną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tora&Faro Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 [quote name='mysza 1']Kochana, nie dam rady. W sobotę rano wyjeżdzam, siedzę teraz dłużej w pracy a przed wyjazdem wiadomo jak jest. Do tego, o ile wrócą potencjalni chętni na Filę Gosi, to będziemy w czwartek jechały na wizytę przedadopcyjną.[/QUOTE] Dokładnie tak. Chyba że wizyta przedadopcyjna się przesunie na piątek to chętnie....Gusiu a Ty jak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Goldenek2 Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 Zajrzyjcie proszę [URL]http://www.dogomania.pl/threads/191051-Zdrowa-młodziutka-bezproblemowa-śliczna-NAJSI-szuka-ciepłego-domu[/URL]! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 Emi była na iwermektynie dziś. W samochodzie jechala bez kolnierza, rozlizała bok do krwi. Brzuch nietknięty. Czyli swędzi ją tam, gdzie się zmienia skóra. Skora na brzuchu zmieniała się z czarnej suchej, szorstkiej na rózową i miękką. Grzbiet się zmienił już, teraz łuszczą się boki i w tych okolicach jest rozlizany wielki kawał. Rozlizała też łapy, paluszki tu gdzie odparzylo się od skarpet i byl strup. Znalazlam małe nowe krostki przy pyszczku w okolicach wąsików. Głowa też jest w malutkich strupkach - jakby krostki same pękły i przyschły. Nasze wetki obstawiają alergię, hormony. Nie wykluczają również trzustki. ciekawe co powie dr Dembele. koszt dziś to 21zł + 10zł dojazd [IMG]http://www.fotoo.pl/zdjecia/files/2010-08/cfea9d11.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 Dobrze, że to już w czwartek, bo ciagle coś ją nęka :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.