saga_86 Posted July 3, 2010 Share Posted July 3, 2010 Jasiu już ogłoszony, zobaczymy tylko z jakim efektem;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted July 4, 2010 Author Share Posted July 4, 2010 [quote name='saga_86']Jasiu już ogłoszony, zobaczymy tylko z jakim efektem;)[/QUOTE] Dzięki, oby był odzew, bo Jasieńku się bardzo do nas przywiązał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewab Posted July 4, 2010 Share Posted July 4, 2010 Dalej cicho.... Tylko doktor pytał się wczoraj jak tam jego były podopieczny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted July 4, 2010 Share Posted July 4, 2010 [quote name='Zuzka2']Wrzuciłam dziś z tym nowym tekstem na allegro[/QUOTE] noo - to Jasiu ma 2 allegro, bo ja mu przecież od początku robie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinka_m Posted July 5, 2010 Share Posted July 5, 2010 Jesieńku już czas na domek!:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted July 5, 2010 Author Share Posted July 5, 2010 [quote name='ewab']Dalej cicho.... Tylko doktor pytał się wczoraj jak tam jego były podopieczny.[/QUOTE] Jasieńku ma się dobrze, tylko się zrobił troszkę nieposłuszny. Jak nie ma ochoty wracać do domu to mogę go sobie wołać. :mad: [quote name='ewelinka_m']Jesieńku już czas na domek!:cool3:[/QUOTE] Tylko, gdzie ten domek... Straszna cisza. Nikt nie chce przytulasa.:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewab Posted July 5, 2010 Share Posted July 5, 2010 [quote name='Kar0la'] Tylko, gdzie ten domek... Straszna cisza. Nikt nie chce przytulasa.:roll:[/QUOTE] Jaśkowi pewnie się wydaję, że już jest w domku:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted July 6, 2010 Author Share Posted July 6, 2010 [quote name='ewab']Jaśkowi pewnie się wydaję, że już jest w domku:([/QUOTE] Chyba tak.:-( Bardzo mnie pilnuje. Gdzie ja tam i on. On się tak pięknie przytula, całuski rozdaje. Zaczepia łapką, trąca doopką, podgryza ręce. Chce by go ciągle głaskać. On bardzo kocha ludzi. Ciągle chce być przy człowieku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
divia_gg Posted July 7, 2010 Share Posted July 7, 2010 Jasienku do domu juz wypadaj. A tymczasem zapraszam do nowych kieleckich maluchow u Jaagi: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/188704-Czw%C3%B3rka-ma%C5%82ych-budowniczych-zjadanych-przez-pch%C5%82y-prosimy-o-pomoc-w-szczepieniu[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted July 7, 2010 Author Share Posted July 7, 2010 Był pierwszy telefon w sprawie Jaśka, ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted July 7, 2010 Share Posted July 7, 2010 Jasiek ma mnóstwo ogłoszeń.Wrzuciłam go w końcu na kujawsko-pomorskie,bo reszta już zajęta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted July 7, 2010 Author Share Posted July 7, 2010 [quote name='Zuzka2']Jasiek ma mnóstwo ogłoszeń.Wrzuciłam go w końcu na kujawsko-pomorskie,bo reszta już zajęta[/QUOTE] Dzięki. Czekamy na odzew. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted July 8, 2010 Author Share Posted July 8, 2010 Podniosę Jasieńka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saga_86 Posted July 8, 2010 Share Posted July 8, 2010 A co z tym telefonem? Jakiś niewypał? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted July 8, 2010 Author Share Posted July 8, 2010 [quote name='saga_86']A co z tym telefonem? Jakiś niewypał?[/QUOTE] Dzwoniła Pani z Tarnowa. Dom z trójką malutkich dzieci (o ile pamiętam 4 i 2 letnie). Nigdy nie mieli psa, dzieci bawią się z psem sąsiadów. I Pani nie była zachwycona opcją wizyty przedadopcyjnej. Miała naradzić się z mężem. Jak dla mnie nie brzmi to optymistycznie... Innego odzewu nie było. :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted July 8, 2010 Share Posted July 8, 2010 Niestety te wizyty przedadopcyjne zrażają ludzi.Może by jakoś tłumaczyć ludziom na spokojnie, na luzie o co chodzi,żeby się nie obawiali,że to typowo oceniająca,krytyczna wizyta "kuratorska";-) Tylko np.że konkretnie chodzi o zobaczenie np.miejsca,gdzie pies będzie spał i o taką luźną rozmowę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewab Posted July 8, 2010 Share Posted July 8, 2010 Zuzka2 jak rozmawiam z potencjalnym domkiem zawsze mówię o wizycie przedadopcyjnej. Jeśli ludzie się zgadzają, a ja dochodzę do wniosku, że jest ok, często z niej rezygnuję. Ale jeśli ktoś się nie zgadza to od razu zapala mi się czerwona lampka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted July 8, 2010 Share Posted July 8, 2010 Może i tak,pewnie też bym tak pomyślała.Ale ja np.nigdy nie czuję się idealną właścicielką psa-zawsze mam poczucie,że mogłabym być lepsza i tylko z tego powodu bym się takiej wizyty bała.Obiektywnie niby jestem O.K. wobec psa-bo pies to dla mnie świętość,w hierarchii ważności wydatków zawsze dziecko i pies są najpierw a potem cała reszta.Spacery o określonej godzinie.Zawsze woda w misce,bezpieczny kąt pod stołem.Karma to zależy jak mnie stać-przy średnim kupowałam Purinę,a przy małym Acanę.Jakaś zmiana zachowania psa,osłabienie od razu wet-aż mnie już rodzinka beszta,że latam jak z małym dzieckiem,ale mam takie obawy po poprzednim psie,kŧóry nie miał żadnych objawów,a jak się pojawiły-to już było za późno-chłoniaki w całym brzuchu,średnica do 3,5cm każdy.No i teraz taka panika mnie ogarnia,że najlepiej bym psu robiła usg co 2-3miesiące.Gdzie mogę,staram się psiaka zabierać ze sobą.Widać,że mordziak związany ze mną bardzo-tylko jej zniknę z oczu-zaraz przychodzi i drzemie przy mnie.A rano wpada na mnie jak torpeda-nie ma opcji,żeby się ukryć przed milionami buziaków i skakaniem po plecach i głowie-atak radości. No ale i tak na pewno mogłabym być lepszą właścicielką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted July 9, 2010 Author Share Posted July 9, 2010 Ja czasami rezygnuję z wizyty jeśli czuję, że domek jest OK, ale tutaj mam zbyt dużo wątpliwości i odlegość też robi swoje. Do Tarnowa kawał drogi. Zbyt daleko by wysłać psa bez wizyty jak się nie jest pewnym domku. :shake: Właśnie dzwoniła do mnie dziewczyna z forum beagli, poogłaszają też Jasieńka. Dziękuję bardzo. :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted July 10, 2010 Author Share Posted July 10, 2010 Zapoznanie z nowym lokatorem :p [IMG]http://i27.tinypic.com/256fivd.jpg[/IMG] [IMG]http://i27.tinypic.com/f3x6vt.jpg[/IMG] Dużo nas, dużo nas. :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted July 10, 2010 Share Posted July 10, 2010 O kurczaki-więcej WAS nie było?:crazyeye::diabloti: Jadę do WAS...a może nie-biedny królik-po co go straszyć....ale doopki fajne na fotkach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted July 10, 2010 Author Share Posted July 10, 2010 Przyjedź, przyjedź. Będzie wesoło. :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rudzia-Bianca Posted July 10, 2010 Share Posted July 10, 2010 [quote name='ewab']Zuzka2 jak rozmawiam z potencjalnym domkiem zawsze mówię o wizycie przedadopcyjnej. Jeśli ludzie się zgadzają, a ja dochodzę do wniosku, że jest ok, często z niej rezygnuję. Ale jeśli ktoś się nie zgadza to od razu zapala mi się czerwona lampka.[/QUOTE] Też tak mam , jak ktoś nie zgadza się na wizytę to od razu mam pytajniki . A jak się zgadza to też nie zawsze jadę , zależy od " czuja " ale zawsze staram się ludziom wytłumaczyć ze nie jadę pooglądać jak mieszkają tylko porozmawiać o psie , o warunkach umowy adopcyjnej , która przedstawiam jako idealne rozwiazanie gdyby czasem pies im się znudził, nie mogli sobie z nim poradzić bo taka umowa to obowiązki z obu stron . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted July 11, 2010 Author Share Posted July 11, 2010 Pokaż się Jasieńku w ten upalny dzień... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewab Posted July 11, 2010 Share Posted July 11, 2010 A także w upalny wieczór. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.