malibo57 Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Miałam zapchana skrzynkę - czy PW już poszły? Proszę jeszcze raz i przepraszam za kłopot. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
1qaz Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 [URL]http://www.dogomania.pl/threads/192460-Wody-toaletowe-kosmetyki-itp-na-To%C5%9Bki-do-16.09[/URL]. Tośkowy bazarro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ilon_n Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Prędziutko proszę o info [B]czy Tośki potrzebują ogłoszeń w internecie??[/B] Jestem tuż przed zamówieniem pakietu ogłoszeń dla sfory psiaków i czekam na decyzje dla Tośków [IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] Potrzebny byłby tekst+ fotki +dane kontaktowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Co z Tośkami, udało się? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paja Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Tak udało sie z Toskiem wyszedł ze schronu i jest z dziewczynami...własnie mam czekac od nich na kontakt gg badz pm wiec czekam.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shani Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 [quote name='ilon_n']Prędziutko proszę o info [B]czy Tośki potrzebują ogłoszeń w internecie??[/B] Jestem tuż przed zamówieniem pakietu ogłoszeń dla sfory psiaków i czekam na decyzje dla Tośków [IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] Potrzebny byłby tekst+ fotki +dane kontaktowe.[/QUOTE] Tośki na pewno potrzebują ogłoszeń. Dam tekst może niezbyt aktualny, ale chwyta za serce [B]Tosiek i Tosia to prawdziwe psie małżeństwo.Gdy podchodzi do Niej ktokolwiek, On zaraz niczym Rycerz staje przy Niej i ocenia sytuację... Nauczyło Ich tego życie... Mieszkają w bardzo złym miejscu, nikt Ich tam nie chce... Ale przecież jak to możliwe...[/B] [B]Przyprowadzono Ich tam bez Ich zgody... Mieli być domownikami... Jedną wielką Rodziną...[/B] [B] Teraz Tosiek siedzi przywiązany do kaloryfera...[/B] [B] Przeszkadza... A Ona jak to oddana żona by zrobiła... Siedzi przy swoim mężczyźnie...[/B] [B] Niedawno Tosia urodziła 8 małych szkrabków...[/B] [B] Niemal po tygodniu zostały 'rozdane do nowych domów'...[/B] [B] Pewnie jako małe psie aniołki wróciły skąd przyszły...[/B] [B] Miejsce w którym przebywają to koszmar... A konkretnie Ci właściciele...[/B] [B] Powiem szczerze,że nie chcę wiedzieć co się dzieje z tym psami w przypływie'dobrej imprezy...'[/B] [B] Jak byłam porobić tam zdjęcia usłyszałam"Niech je Pani już bierze." Wreszcie spokój będziemy mieć[/B] [B] Zabrać Ich nie mogłam... Nie mam zwyczajnie gdzie...[/B] [B] Dodam jeszcze,że Tośka to ja znam od dawna. Często Go widywałam pod sklepem, zawsze dawałam Mu jakiegoś smakołyka...[/B] [B] Wziął nieśmiało i zawsze leciał w jednym kierunku...[/B] [B] Teraz wiem,że leciał do domu... Może wtedy Tosia była przywiązana do kaloryfera...? [/B][COLOR=#1673FF][B]Najlepiej by było gdyby znalazł się domek, który weźmie oba psiaki, jednak jeśli nie będzie takiej możliwości istnieje opcja rozdzielenia psiaków.[/B][/COLOR] [SIZE=4][B]Pamiętaj ZWIERZĘ NIE JEST RZECZĄ.[/B][/SIZE] [B]Aukcja ma charakter charytatywny.[COLOR=#BDA959] [/COLOR][/B] [B]Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej[/B] [B]Psiaki znajdują się na Śląsku. Istnieje możliwość pomocy w transporcie na terenie całego kraju.[/B] [SIZE=5][COLOR=#FF1616]Prosimy daj im szanse na lepsze życie![/COLOR][/SIZE] kontakt [SIZE=4][COLOR=#FF1616]tel: 785 549 189 mail: [email][email protected][/email] [/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shani Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Fotki [IMG]http://images8.fotosik.pl/340/48efcbe51a54b7afmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/340/6d96c3e3eb541dd0med.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/340/215823b4720410d5med.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/340/34c11b741c5e6861med.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudus__ Posted September 9, 2010 Author Share Posted September 9, 2010 [I]Mamy Tosia i Tosię - Ona cała i zdrowa.[/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ilon_n Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 [B]To zamawiam komplecik ogłoszeń dla Tośków.[/B] Moszna Tośkowa pewnie zainfekowana. Po wyczyszczeniu i założeniu szwów 10 dni na antybiotyku powinno pomóc. Mój Trolik przerabiał podobną historię .. nie goiło się i ropiało, puchło i czerwieniało .. aż zrobił się włókniak jakiś i moszna była drugi raz otwierana. Teraz juz wszystko cacy. Tosiek też będzie zdrowy .. dobrze, że już wyciągnięty z tego schronu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Biedny Tosiek - to nie pierwszy przypadek. Dobrze, że już w lecznicy. Dostałam numer konta, wysyłam: 200 dla Tośka na hotel, 200 dla Tosi na sterylkę, 100 dla Tośka na leczenie, czyli razem 500. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ilon_n Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 [B]Shani[/B], proszę wyślij mi komplet materiałów do ogłoszeń na maila:: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudus__ Posted September 9, 2010 Author Share Posted September 9, 2010 [quote name='malibo57']Biedny Tosiek - to nie pierwszy przypadek. Dobrze, że już w lecznicy. Dostałam numer konta, wysyłam: 200 dla Tośka na hotel, 200 dla Tosi na sterylkę, 100 dla Tośka na leczenie, czyli razem 500.[/QUOTE] [I]Malibo nie wiem jak podziękować...[/I] [I]dziękuję dziękuję dziękuję!![/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Ja juz takie coś widziałam - U Omara po kastracji w renomowanej klinice Luxvet. Pies był leczony 3 tygodnie, z czego 2 ostatnie w szpitalu. Wykaraskał się, ale lekko nie było. Diagnoza: "skopana kastracja". To nieoficjalna diagnoza lekarza. Oficjalnej nie dostałam i nie dostanę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mikoada Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Ja widziałam coś takiego po raz pierwszy :( najgorsze jest to, że Tosiek był wrzucony do budy i jak go stamtąd zabierałyśmy widać było, że coś z nim nie tak uszedł kawałek i dosłownie za bramą schroniska wywrócił się na trawę. Obawiam się, że nikt nie kontrolował jego stanu po kastracji, zabieg miał zrobiony w poniedziałek dzisiaj mamy czwartek i nikt w schronisku nie wiedział, że są takie komplikacje hmmmm....Nie chcę już nic pisać...a Blue, którą też dzisiaj zabrałyśmy jest w okropnym stanie obecnie została w lecznicy pod opieką weterynaryjną a miała dzisiaj jechać do hoteliku... Troszkę się ogarnę po dzisiejszym dniu i wrzucę zdjęcia...Dzisiaj z Klaudią jeździłyśmy od godziny 8 i wróciłyśmy do domu o 21, przejechałyśmy 280 km, masakryczny dzień... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mikoada Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Obiecane zdjęcia Tośków [IMG]http://img835.imageshack.us/img835/474/p1050120.jpg[/IMG] [IMG]http://img413.imageshack.us/img413/3496/p1050122w.jpg[/IMG] [IMG]http://img188.imageshack.us/img188/7084/zdjcie128z.jpg[/IMG] [IMG]http://img837.imageshack.us/img837/5683/zdjcie129.jpg[/IMG] [IMG]http://img695.imageshack.us/img695/7497/p1050141.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Ale przeżyć miałyście. To zadziwiające, wg weta w schronie nie dzieje się nic, wg weta normalnego, pies wymaga leczenia. Czyli to powikłanie po kastracji, zainfekowanie, jakiś stan zapalny...? I jakie leczenie? Ileż on musiał się nacierpieć, w budzie samotny, miejsce po kastracji mu obrzękło, bolało, aż do problemów z chodzeniem. Biedny.... A co z tą Blue? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Tosio - bidulek:( On nie powinien tego lizać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomowka Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Matko masakra, czy te psiaki w końcu zaznają spokoju? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mikoada Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 a tu już w domu u Kasi, której bardzo dziękujemy za pomoc :) [IMG]http://img822.imageshack.us/img822/4311/p1050135.jpg[/IMG] [IMG]http://img842.imageshack.us/img842/3759/p1050138.jpg[/IMG] [IMG]http://img339.imageshack.us/img339/7463/p1050134hr.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shani Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 [quote name='ilon_n'][B]Shani[/B], proszę wyślij mi komplet materiałów do ogłoszeń na maila:: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/QUOTE] zaraz wyślę. A zdjęcia są okropne ciężko nazwać to co na nich widać. To jeden czerwony worek nic więcej :( Jak można do takiego stanu doprowadzić. Widać to "schronisko" słusznie zasłużyło na opinię... Zdjęcia u Kasi zupełnie inne mam nadzieję, że im się uda to takie kochane stworzonka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mikoada Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Ja również mam nadzieję, że im się uda... Tu jest wątek Blue [url]http://www.dogomania.pl/threads/189519-Blue...Niebieskooka-pi%C4%99kno%C5%9B%C4%87...-02.08-trafi-do-Mys%C5%82owic.Mamy-jeszcze-tydzie%C5%84-na-pomoc[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shani Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Wysłałam tekst do ogłoszeń :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Aaa to u Kasi są już obydwa psiaki.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mikoada Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 Tak do jutra najprawdopodobniej będą u Kasi. Plany były takie, że jutro pojadą do DT u Paji...ale jak na razie pewne jest to, że Tosiek będzie potrzebował opieki lekarskiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undercia Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 poproszę o nr konta, wpłacę coś jednorazowo :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.