Jump to content
Dogomania

Koziołek


Sara

Recommended Posts

[quote name='Gosia_i_Luka']Dzieki, Marysia, już rozumiem. Ja też uczyłam aportu stopniowo, ale od razu na koziołku. [/quote]

Ja też, ale teraz widzę, co robiłam źle, a naprawić tego nie umiem. Natomiast przy innym przedmiocie nie popełniłam tego błędu i Una inaczej go nosi.

[quote name='Gosia_i_Luka']Piłka czy sznurek to zabawki, na które pies ma się maksymalnie nakręcić, którymi ma się ze mną szarpać, które może sobie memłać, gryźć, etc... Na koziołek nie chcę tak bardzo białasa nakręcać, bo zaczęłaby podgryzać, podrzucać, czyli bawić się aportem. [/quote]

OCZYWIŚCIE! Zabawki są do zabawy, motywowania itp. Chyba żaden klikerowiec nie zachęca do uczenia formalnego aportu na zabawce. Dobrze jest uczyć na czymś, co nie jest ani koziołkiem, ani zabawką. Aczkolwiek nie jest to z pewnością jedyna droga :)

[quote name='Gosia_i_Luka']Piszesz o nauce trzymania koszyczka - i to mogę jeszcze uznać. Koszyczkiem pies też nie ma się bawić, też nie będziemy się z nim szarpać koszyczkiem. Ale aportu formalnego zabawki nie uznaję właśnie z powyższego powodu. :)[/quote]

To widzisz, pełna zgodność :lol: Obie klikerowe metody nauki aportu (tzw. metoda Barbary i tzw. metoda Justyny, którą na własny użytek nazywam "tyłołońcuchowaniem" - bo buduje się łańcuch zachowań od tyłu ;)) wykluczają zabawę przy formalnym aporcie, tu nie włącza się w ogóle instyktu pogoni, mordowania i łapania.

Pozdrawiam
Marysia i Una

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 186
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

"Tyłołańcuchowanie" właśnie wykorzystałam, ale nazywałam to raczej metodą Zofii. ;) :lol:

ps. no widzisz, to źle zrozumiałam post Madzior_ki. Teraz uważam, że Wasza metoda jest OK, choć, jak pisała Wind, dla każdego coś dobrego. :evil_lol: Dla nas koziołek, dla Was koszyczek, a potem koziołek i jest OK. ;)

Link to comment
Share on other sites

My dostałysmy z Figą dzisiaj koziołek w prezencie więc nie ma potrzeby zamawiać. Jest bardzo fajny, idealny dla jamnika.

A ja tak sobie Was czytam i stwierdzam że ja chyba jeszcze inaczej uczyłam. Ale u mnie to zachowanie ( trzymanie, bo wczesniej mi wszystkim pluła) zaczęło się od kości, jadalnego gryzaka. Długo go przede mną trzymała, od razu wymyśliłam komendę, kilka razy i już pies wiedział że na to słowo ma trzymać. Wyszło nam przypadkiem, teraz doskonalimy na koziołku. Na początku próbowałam tego na wszystkim w moim temacie na belgach jest pokzane jak trzyma w pysku długopij, linijkę, i sznur na którym uczyłysmy aportu. Ja uczyłam w zasadzie od tyłu, wzięłam psa na łóżko, pies sobie usiadł ja też i zaczęło się, powtarzanie komenda-chwilka wytrzymania-wyraźne "daj" i nagroda, gdy sama pluła a próbowała nie było nagrody, gdy memlała tak samo, potem zaczełam odkładać na boczek, pies sięgał i siadał przede mną, potem to już było kilka kroczków i komendę zostawiłam żeby doskonalić na koziołku. Mam pytanie jak ją przyspieszyć ? Nagradzac zabawką ?

Link to comment
Share on other sites

Wind wybiegnięcie po i przybiegnięcie do mnie z aportem bo jej to flegmatycznie wychodzi, a ja bym bardzo chciała żeby to było bardziej dynamiczne. Wszystko robi dobrze, startuje od nogi, leci bierze, leci z powrotem i siada z tym że robi to strasznie powoli.

Link to comment
Share on other sites

Sara,


Aaaa teraz juz rozumiem. Generalnie nie spotkalam psa, ktory uczony od tylu (na poczatku trzymaj, pusc itp.) wykonywalby aport jakos super dynamicznie ... Przynajmniej tego sobie nie przypominam, ale pewnie gdzies sa takowe przypadki ... Moze nawet tu na Dogo i podziela sie dobrymi metodami skutecznego przyspieszenia psa :-)

My bazujemy tylko na popedzie lowieckiem i ta nauka jest w moim odczuciu dluzsza, ale w koncowym efekcie da nam na pewno lepszy (czyt. dynamiczny) efekt. Wybiegniecie po aport mamy "na zlamanie" karku :cool3:, przybiegniecie tez bardzo szybkie, wystepuje wciaz kombinatorstwo na dochodzeniu do nogi, ale poki co bez podgryzania. :cool3:
Jestesmy na dobrej drodze :-)

W.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wind']


Aaaa teraz juz rozumiem. Generalnie nie spotkalam psa, ktory uczony od tylu (na poczatku trzymaj, pusc itp.) wykonywalby aport jakos super dynamicznie ... W.[/quote]

Nie wiem, co dla Ciebie oznacza "dynamicznie", ale Kenia moim zdaniem aport ma calkiem przyzwoity, a tak wlasnie byla uczona.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PATIszon']Nie wiem, co dla Ciebie oznacza "dynamicznie", ale Kenia moim zdaniem aport ma calkiem przyzwoity, a tak wlasnie byla uczona.[/QUOTE]

Prawde powiedziawszy nie pamietam jak to robi Kenia, a "dynamiczny" to dla mnie zdecydowanie wiecej niz "przyzwoity" :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosia_i_Luka']A ja mam pytanie, jak uzyskać mega dynamiczny aport, bez wykorzystywania popędów?[/quote]

Gosiu nie wiem :lol:
Myślę, że jeżeli ma się psa z popędami, to one się same "włączą" w którymś momencie. W każdym razie tak było z Uną. Natomiast te klikerowe metody pozwalają nauczyć dobrego formalnego aportu psa kompletnie nieaportującego.
Szybkość i dynamika to zawsze kwestia motywacji. Teoretycznie :lol:

Ale tak w ogóle to ja się nie znam :roll: Robiłam ze swoim psem wg przepisu i wyszło całkiem nienajgorzej (jest to moja subiektywna opinia, gdzieś miałam filmik z aportem, ale chyba nie jest wgrany nigdzie...), pomimo, że sama coś sknociłam. I jest całkiem dynamiczny... choć, Wind, robiłam od tyłu :cool3: wiem, na pewno można lepiej, szybciej i w ogóle. Ale ja nie ma trenera, pracuję sama z psem :roll:

Pozdrawiam
Marysia i Una

Link to comment
Share on other sites

Doskonale dziala na przyspieszenie psa... niewypuszczenie go do aportu. Rzcasz aport i...czekacie, musisz wyczuc na ile, zeby pies nie stracil zainteresowania, a byl w zenicie ochoty pobiegniecia do niego. Pomocnik nawet od czasu do czasu moze aport zabrac. Natomiast powrot mozna swietnie przyspieszac odwracajac sie i uciekajac. Sa rowniez zwolennicy rzucania pileczki za siebie. Jedna zasada nigdy jednoczesnie nie pracuj nad precyzja i nad szybkoscia.
M+L

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marysia_i_gończy']Ale tak w ogóle to ja się nie znam :roll: Robiłam ze swoim psem wg przepisu i wyszło całkiem nienajgorzej (jest to moja subiektywna opinia, gdzieś miałam filmik z aportem, ale chyba nie jest wgrany nigdzie...), pomimo, że sama coś sknociłam. I jest całkiem dynamiczny... choć, Wind, robiłam od tyłu :cool3: wiem, na pewno można lepiej, szybciej i w ogóle. Ale ja nie ma trenera, pracuję sama z psem :roll:

Pozdrawiam
Marysia i Una[/QUOTE]

[B]Marysiu,[/B]

Tak jak napisalam powyzej, aportujacego dynamicznie psa, uczonego "od tylu" generalnie nie widzialam, co przeciez nie oznacza ze takowych nie ma :-)
Kolejna rzecz, na ktora zwrocila uwage Pati, to co to znaczy "dynamicznie" :cool3: Dla kazdego cos innego, a ja lubie zachwycac sie doprawdy dobrze "zrobionymi" psami ... ot tyle :-)
Pati wstawi filmik i pewnie zobaczymy cudownie i szybko aportujaca Kenie, co pokaze nam ze jednak mozna ... mozna uczyc "od tylu" i miec super dynamicznego psa :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wind'][B]Marysiu,[/B]

Tak jak napisalam powyzej, aportujacego dynamicznie psa, uczonego "od tylu" [B]generalnie[/B] nie widzialam, [/quote]

:mad: :cool3: :cool3: :cool3: [SIZE=1]niniejszym czepiam się słowek :razz: [/SIZE]

[quote name='Wind']Pati wstawi filmik i pewnie zobaczymy cudownie i szybko aportujaca Kenie, co pokaze nam ze jednak mozna ... mozna uczyc "od tylu" i miec super dynamicznego psa :loveu:[/quote]

A "nasz" filmik obejrzałaś? :)

Pozdrawiam
Marysia z Uną

Link to comment
Share on other sites

Dla mnie super ciekawy temat i na czasie, bo właśnie przymierzam się do rozpoczęcia nauki aportu. Znaczy się nim zdecyduje się na metodę to z pół roku minie hi hi

Póki co czytam, patrzę i analizuję.. Podobnie jak Wind nie widziałam jeszcze psa robionego "od tyłu" z super dynamicznym aportem. Póki co podgladam dalej i rozmyślam..

[B]Marysia[/B]
bardzo ładne wyjście po aport, ale powrót już wolniejszy, nawet nie w galopie, a truchtem.. To jest ciężko właśnie wypracować by pies w obie strony biegł tym samym tempem i to jeszcze tempem szybkim.

Ach ciężka praca z tym aportowaniem, bardzo ciężka.. mi się marzy coś takowego: [URL="http://www.patrycjaf.com/images/aport_gdansk.wmv"]aport[/URL]..
Ale póki co to odległe marzenia :roll:

Link to comment
Share on other sites

Marysiu,

Przepraszam, przeoczylam wczesniej filmik ... z automatu przerzucilo mnie na kolejna strone i umknal mi Twoj wczesniejszy post.
Fajna ta Twoja Una i rzeczywiscie fajnie biegnie do aportu. Powrot zdecydowanie wolniejszy. Nie oceniam czy to byl aport formalny czy nie, poniewaz nie widac ani w jakiej pozycji w stosunku do Ciebie Una zaczyna, ani w jakiej pozycji konczy ...

zach,

Ty to zawsze wiesz do jakiego psa nawiazac :loveu:

W.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wind']
Pati wstawi filmik i pewnie zobaczymy cudownie i szybko aportujaca Kenie, co pokaze nam ze jednak mozna ... mozna uczyc "od tylu" i miec super dynamicznego psa :loveu:[/quote]

Nie wiem czemu, ale wyczuwam ironie w Twoim "glosie"...
:roll:

Dalej nie wyjasnilas, co w/g Ciebie oznacza "dymamiczny aport", wiec jest duza szansa, ze film, ktory wstawie ja, czy ktokolwiek inny bedzie opisany przez ciebie jako "flegmatyczny aport".

Dla mnie pies, ktory wyrywa galopem i galopem ten aport przynosi z wyrazna pasja jest psem dynamicznie aportujacym, ale moze sie myle...:roll:

Link to comment
Share on other sites

Pati,

Podany przez zach przyklad Eyka (link z aportem poki co nie dziala), jest dla mnie doskonalym przykladem swietnie zrobionego psa. Polecam! Dla mnie to aport wyjatkowo dynamiczny, efektowny i ze tak powiem perfekcyjny :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zachraniarka'][B]Marysia[/B]
bardzo ładne wyjście po aport, ale powrót już wolniejszy, nawet nie w galopie, a truchtem.[/quote]

To moja wina :roll: Zepsułam jej formalne przywołanie i automatycznie zepsuł się powrót z aportem :roll: Zresztą dystans jest krótki, to ją zawsze zwalnia. Najpierw odpracuję przywołanie - i myślę, że aport też się poprawi. Zresztą i tak najpierw musimy zrosnąć kość....

[quote name='zachraniarka']Ach ciężka praca z tym aportowaniem, bardzo ciężka.. mi się marzy coś takowego: [URL="http://www.patrycjaf.com/images/aport_gdansk.wmv"]aport[/URL].. [/quote]

Nooo, ciężka praca.... a ten airdel naprawdę niesamowity! :multi:

Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)
Marysia i Una

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wind']Ty to zawsze wiesz do jakiego psa nawiazac :loveu:[/QUOTE]

Takich psów :loveu: niestety bardzo mało, więc to moje nawiązywanie nudne trochę, ale cóż zrobić- dla mnie to wzór. I nawet kurda nie mogę zwalić, że to border czy maliniak pozostaje mi tylko się do pracy wziąć ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PATIszon']Nie wiem czemu, ale wyczuwam ironie w Twoim "glosie"...
:roll:

[/QUOTE]


Wrecz przeciwnie :-) Jednak dla mnie kolosalna jest roznica pomiedzy "przyzwoity" a "dynamiczny". Jednak tak jak zawsze powtarzam, to odczucie subiektywne i zupelnie mozna sie z nim nie zgadzac :-)

W.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...