Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Nie wiem, czy dobrze przedłużyć... Może niech to co uzbierano jedzie tam jak najszybciej.
Może lepiej, żeby zorganizowano następne zbiórki. Wiem, że przejazd kosztuje, ale jeśli nie masz samochodu i wieziesz wózeczkiem to więcej niż 1 duży wór się nie da...

  • Replies 227
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Wieści z dzisiejszego dnia. Nasi inspektorzy podzielili się na grupy , ponieważ teren jest ogromny a każdy chce ich do pomocy. Agnieszka razem z policją, łódką penetrowała zalane tereny. Woda się nieznacznie podniosła i były ewakuowane następne miejscowości. Dostali informacje o kilkunastu psach koczujących na wale nasypowym. Zawiezli tam karmę, psy w dużej ilości, bardzo wystraszone, uciekające od człowieka. Paweł pracował razem z insp. wet.przy zwierzętach gospodarskich. Przyszła karma zamówiona przez OTOZ Animals z Gdyni. Karma "idzie " w błyskawicznym tempie ale przychodzą po nią też ludzie, którzy nie ucierpieli w powodzi, zwietrzyli okazję do darmochy !
Potrzebna jest karma dla psów, pasza, siano,( koce, kołdry- nie.)
Nasza ekipa jest bardzo zmeczona, jutro wraca do domów, zastapią ich inni inspektorzy. Potrzebna jest łódż , która będzie szukała tylko zwierząt w zalanych gospodarstwach. Taka łodż dla nas ma być zorganizowana. Obecnie łodzie wpływaja tylko tam gdzie są ludzie. Aga mówi, że w każdym opuszczonym gospodarstwie słychać ujadanie psów a oni są bezsilni,
Karmę można przywozić do opieki społecznej, tylko nie ma ludzi aby zawiozła ją do potrzebujacych.
Mają małego topielca, czarnego pieska, płci jeszcze nieznanej , odpiętego z łańcucha, zabierają go do naszego schroniska.

Posted

[quote name='basia0607']Wieści z dzisiejszego dnia. Nasi inspektorzy podzielili się na grupy , ponieważ teren jest ogromny a każdy chce ich do pomocy. Agnieszka razem z policją, łódką penetrowała zalane tereny. Woda się nieznacznie podniosła i były ewakuowane następne miejscowości. Dostali informacje o kilkunastu psach koczujących na wale nasypowym. Zawiezli tam karmę, psy w dużej ilości, bardzo wystraszone, uciekające od człowieka. Paweł pracował razem z insp. wet.przy zwierzętach gospodarskich. Przyszła karma zamówiona przez OTOZ Animals z Gdyni. Karma "idzie " w błyskawicznym tempie ale przychodzą po nią też ludzie, którzy nie ucierpieli w powodzi, zwietrzyli okazję do darmochy !
Potrzebna jest karma dla psów, pasza, siano,( koce, kołdry- nie.)
Nasza ekipa jest bardzo zmeczona, jutro wraca do domów, zastapią ich inni inspektorzy. Potrzebna jest łódż , która będzie szukała tylko zwierząt w zalanych gospodarstwach. Taka łodż dla nas ma być zorganizowana. Obecnie łodzie wpływaja tylko tam gdzie są ludzie. Aga mówi, że w każdym opuszczonym gospodarstwie słychać ujadanie psów a oni są bezsilni,
Karmę można przywozić do opieki społecznej, tylko nie ma ludzi aby zawiozła ją do potrzebujacych.
Mają małego topielca, czarnego pieska, płci jeszcze nieznanej , odpiętego z łańcucha, zabierają go do naszego schroniska.[/QUOTE]

wpuszczaja Was na zalane tereny bez problemu?

Posted

Zapraszam na bazarek, cały dochód zostanie przekazany na karmę

[url]http://www.dogomania.pl/threads/186515-OBRO%C5%BBE-SMYCZE-na-karm%C4%99-dla-psiak%C3%B3w-ze-%C5%9Awiniar-itp-02.06.2010r?p=14766630#post14766630[/url]

Posted

Mam sporo książek na bazarki. I prostownicę do włosów. Może coś jeszcze by się znalazło.
Ale nie umiem robić bazarków :oops:
Nie mam również aparatu fot., z którego dałoby się przenieść zdjęcia na komputer.
Tak, że gdyby ktoś z Warszawy chciał zrobić bazarek to chętnie przekażę.

Posted

[quote name='Ninti']Mam sporo książek na bazarki. I prostownicę do włosów. Może coś jeszcze by się znalazło.
Ale nie umiem robić bazarków :oops:
Nie mam również aparatu fot., z którego dałoby się przenieść zdjęcia na komputer.
Tak, że gdyby ktoś z Warszawy chciał zrobić bazarek to chętnie przekażę.[/QUOTE]


Może mogłabym zrobić, tylko nie wiem czy aparat będę miałam przed 5 maja

Posted

Niestety potrzebuja mnie w pracy i nie moge jechać. kupie karmę tylko napiszcie na jaki adres wysłać czy do Elbląga czy tam na miejsce gdzie jesteście ?? miski tez wysłać? czy lepiej kasę?

Posted

[quote name='Ninti']Super, jakby co to sms-uj na 600 551 738, nie zawsze bywam na dogo a czas się liczy.[/QUOTE]

Jakbyś jednak tu zajrzała to napisz mi na pw czy te rzeczy od Ciebie odebrać, czy jest szansa na spotkanie np. w pół drogi na którejś stacji metra ?

Posted

[quote name='basia0607']Można jechać , są służby, pokierują. Wojska, amfibi jest tyle, że przypomina to czasy stanu wojennego.
Tylko przypilnujcie [B]aby karma nie poszła na "boki[/B]"[/QUOTE]

No wlasnie dlatego nie ma sensu zawozic niczego i zostawiac np. w opiece spolecznej bo zniknie "bokiem". Tylko i wylácznie karma rozdana zwierzétom przez inspektorów tak naprawde ma wlasciwe przeznaczenie. Gadac ze ktos ma zwierzéta w domu kazdy moze, nie polegalabym na tym juz skoro sié wycwanili. Sami karmic, jak nie ma ludzi, oddac wolontariuszom z innych organizacji, którzy SAMI nakarmiá. Nie rozdawajcie ludziom, szkoda naszej kasy i zwierzát które tej karmy nie dostaná przez to.

Posted

Nie było żadnej innej organizacji, szczerze powiem, że bardzo mnie to zdziwiło :(
Razem z inspekcją weterynaryjną (szok!!! - takiej insp. to ja jeszcze nie spotkałam! Profesjonalizm, poświęcenie, wielkie serca!), strażą pożarną, policją i wojskiem rozwoziliśmy karmę po gospodarstwach gdzie ludzie pozostali w domach i mieli psy.
Tylko, że nie mogliśmy pływać tyle ile chcemy, bo czekały na służby inne polecenia.
Brakowało nam swojego sprzętu, wpuścili by nas. Na jutro być może byśmy mieli, ale jutro może być za późno.
Ja dzisiaj musiałam wrócić, ale dojechało dwóch chłopaków na moje i Marka miejsce.
W zawiązku z tym, że woda opada, dzisiaj trwa akcja. Trzeba dotrzeć do jak największej liczby osób, dowieźć im żywność, wodę i teraz też straż dowozi karmę, bo nasze wspaniałe chłopaki im przygotowują i dostarczają pakiety na łodzie.

Nie wiem co pisać jeszcze...

Cieszę się, że pojechaliśmy, ale mam do siebie pretensje, że nie wiedzieliśmy jak się zorganizować i przygotować.

Będę Wam opisywała to co widziałam, to co czuliśmy, to co nas wzruszyło i to co nas przeraziło.

Tylko, że to jeszcze nie jest koniec. Tam nikt nie mówi o porządkach, wody jest jeszcze ze dwa metry. Wszystkie domy są zalane do parteru. Tam jeszcze nikt nie może wracać.

Było nas mało, 4 osoby, ale większa ilość chyba wprowadziłaby zamęt, bo dostęp do wody była ograniczona.

Posted

Na wstępie chciałam Wam powiedzieć, że od niedzieli do wtorku psów nie ewakuowano. Tylko zwierzęta gospodarcze. Część ewakuowanych zwierząt jechała od razu do rzeźni, ot ratowanie.... kasa kasa!!! Szkoda było stracić złotówki. Dopiero jak była kasa bezpieczna pomyślano o psach...
Zabrakło tam od samego początku organizacji pro zwierzęcych. Mam do siebie żal, bo dzwoniłam, pytałam a trzebabyło od razu jechać! Przeczucie mnie nie myliło, że nikt tam nie pomoże...

Posted

[quote name='basia0607']Jestem na bierząco z Agnieszką. Karma rozeszła się migiem, ludzie dowiedzieli się o Animalsach i zaczeli masowo przychodzic po pomoc. Zgłaszają również gdzie są zwierzeta w potrzebie, jest ich b. dużo.
Ludzie płaczą proszą o pomoc. Nasi inspektorzy stoją na brzegu i wydają ludziom karmę, przejmują również zwierzeta, które straż przywozi.Przeważnie są to zwierzęta gospodarskie, które przejmują rolnicy. Nasza karma sie skonczyła, czekają na dostawę z kacelarii prezydenta.
Aga mówi, że krajobraz przypomina jej jezioro Śniardwy, wielka woda. Pytałam co trzeba, powiedziała , że ludzi jest dosyć, potrzeba karmy.
Gdyby ktoś miał karmę, mogę podać nr. tel. do pani z opieki społecznej w Gąbinie.
Ogłosiłam we wszystkich naszych mediach zbiórkę karmy i organizujemy nowy transport w tamte strony.[/QUOTE]

basia0607, nie mogę wysłać pw. Czy do animalsów można przywieźć karmę z darów z Holandii? Holendrzy chcą pomóc, tylko nie mają gdzie przewieźć darów. Czekają na jakieś info

Posted

[quote name='leni356']basia0607, nie mogę wysłać pw. Czy do animalsów można przywieźć karmę z darów z Holandii? Holendrzy chcą pomóc, tylko nie mają gdzie przewieźć darów. Czekają na jakieś info[/QUOTE]
Zorientuje się i dam odpowiedż.

Posted

[quote name='leni356']basia0607, nie mogę wysłać pw. Czy do animalsów można przywieźć karmę z darów z Holandii? Holendrzy chcą pomóc, tylko nie mają gdzie przewieźć darów. Czekają na jakieś info[/QUOTE]

Można do Animalsów, tylko, że oni mają biuro na 6 piętrze i nie ma tam windy :)
Można też do naszego schroniska, bo ja będę najprawdopodobniej we wtorek lub środę tam znowu jechała.
Jak tylko woda opadnie, chcę odwiedzić wszystkie gospodarstwa. Chcę zobaczyć w czym teraz będą mieszkały te psy, których budy popłynęły z prądem. Chcę zobaczyć jak wyglądają te psy, które siedziały tyle dni na strychu.
Może będzie trzeba pomóc porządkować, by psiakom jakoś godnie się żyło.
Chłopaki wożą karmę cały czas. Okazało się, że w magazynie gdzie przechowują dary są stosy karmy dla psów, tylko oni czekają aż ludzie będą ją odbierali. Nikt nie będzie tułał się po zalanych terenach, bo tam robactwo. Nasze dzielne Robaczki rozwieźli to wczoraj po gminie Słubice, bo tam nie mieli żadnej pomocy i żadnej karmy.

Chłopaki mają też dwa psy, wczoraj uratowane ze strychu opuszczonego domu.

Posted

Przypominam o bazarku......

[quote name='Marta_Ares']Zapraszam na bazarek, cały dochód zostanie przekazany na karmę

[url]http://www.dogomania.pl/threads/186515-OBRO%C5%BBE-SMYCZE-na-karm%C4%99-dla-psiak%C3%B3w-ze-%C5%9Awiniar-itp-02.06.2010r?p=14766630#post14766630[/url][/QUOTE]

Posted

[quote name='AgaiTheta']Można do Animalsów, tylko, że oni mają biuro na 6 piętrze i nie ma tam windy :)
Można też do naszego schroniska, bo ja będę najprawdopodobniej we wtorek lub środę tam znowu jechała.
Jak tylko woda opadnie, chcę odwiedzić wszystkie gospodarstwa. Chcę zobaczyć w czym teraz będą mieszkały te psy, których budy popłynęły z prądem. Chcę zobaczyć jak wyglądają te psy, które siedziały tyle dni na strychu.
Może będzie trzeba pomóc porządkować, by psiakom jakoś godnie się żyło.
Chłopaki wożą karmę cały czas. Okazało się, że w magazynie gdzie przechowują dary są stosy karmy dla psów, tylko oni czekają aż ludzie będą ją odbierali. Nikt nie będzie tułał się po zalanych terenach, bo tam robactwo. Nasze dzielne Robaczki rozwieźli to wczoraj po gminie Słubice, bo tam nie mieli żadnej pomocy i żadnej karmy.

Chłopaki mają też dwa psy, wczoraj uratowane ze strychu opuszczonego domu.[/QUOTE]
Cała prawda, karma jest ale urzędnicy nie pojadą jej wydać potrzebującym, ot i cała prawda.
Nasze nowoprzyjete schronisko w Oświęcimiu też zostało zalane, też potrzebuje pomocy

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...