Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[IMG]http://lh3.ggpht.com/_aKlVqupNGIQ/S_1yu4h-qtI/AAAAAAAABRc/KSkzUZHd7fs/s640/paragony.jpg[/IMG]

paragony za kupione jedzonko dla Lisia: 2 x 10 kg chapi, kurze łapki 1,75 kg, nogi swinskie 2 kg, kielbasa slaska 0,94 kg i jeszcze jedna noga wieprzowa:)

Posted

[quote name='Lolalola']LIsiu do gory!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Melduje,ze wplacilam pieniazki na Elika:)[/QUOTE]

Dziekujemy bardzo Cioteczko!!!
jak tylko beda zaksiegowane, informuje od razu na watku :)

Chlopak ma tyle zyczliwych dusz wokól siebie, dziekujemy, ze nie zapominacie o nim :)

Posted

Pamiętacie jeszcze Elika, azylową kalekę?
Kliknijcie na tulipany, to od niego dla Was :)
[FONT=Tahoma][SIZE=4][COLOR=SeaGreen][B][FONT=Garamond][SIZE=5][URL="http://www.dogomania.186518-Dla-Tz-dla-dziecia-a-i-dla-Ciebie-cos-sie-znajdzie%21-Zbieramy-do-10.06-dla-ELIKa"][IMG]http://img293.imageshack.us/img293/9617/75773363.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT][/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]
Zapraszamy na bazarek!

Posted

[quote name='giselle4']Adka,kup suchą
jak jest sucha to wkładka zawsze sie znajdzie:)
cos z obiady,kielbaska,twarozek itd...[/QUOTE]
Tez mi się wydaje, że lepsza sucha. Jak będzie ciepło, to przynajmniej się nie zepsuje. chociaz z Waszychopowiadać wynika, że u liska NIC się niemarnuje i szybko znika...:)

Pzdr.

Posted

Dokladnie tak :)
Lisek szybko zjada swoja porcje a codziennie jest swieze jedzonko, sucha, mokra i smaczek.
Ja tu chcialam zaznaczyc, ze jest rozpieszczany - dzieki Wam i dziewczynom, ktore codziennie go odwiedzaja :loveu::cool3:

Posted

[quote name='Mysza2']A tą bramę dziad założył czy dalej Lisio jest otwarty?[/QUOTE]

Robota staneła na zrobieniu ramy bramy, gdzies wczesniej wklejałam zdjęcie... Czyli mozna powiedziec, ze Lisio dalej otwarty

Posted

Piekny psiak i taki smutny:-(.

Na noc psiak powinien być spuszczany z łańcucha...
Z drugiej strony...
co ten pies ma tam pilnować?

A nie można Pana postraszyc telewizją?

Posted

... a jakby zabrakło smaczków domowych, to zawsze można polac jedzonko ciepłym smalczykiem... Moim to baaaardzo smakuje. Oczywiście, ie za duzo, coby nie było swobodnego wyjścia z drugiej strony...

Pzdr.

Posted

[quote name='Asiaczek']... a jakby zabrakło smaczków domowych, to zawsze można polac jedzonko ciepłym smalczykiem... Moim to baaaardzo smakuje. Oczywiście, ie za duzo, coby nie było swobodnego wyjścia z drugiej strony...

Pzdr.[/QUOTE]

ale to fajnie zabrzmialo:)))ubawilam sie z ta druga strona.............hehehhe

Posted

[quote name='carolinascotties']postraszycie pana telewizja i moze pies w leb siekiera dostanie...zeby nie bylo problemu... :([/QUOTE]
Masz racje, ja tez sie boje takich dzialan. Nie ma co straszyc i zostawiac czas do namyslu - ludzie sa zaradni, wiele potrafia wymyslec jak sytuacja wymaga...:(

Posted

[quote name='ossa98']
Na noc psiak powinien być spuszczany z łańcucha...
Z drugiej strony...
co ten pies ma tam pilnować?
[/QUOTE]
ale przynajmniej by sobie pochodził i powąchał, no i szyja by odpoczęła od łańcucha
przecież to musi być cholernie męczące - jak człowiek założy sobie na szyję jakiś większy wisiorek to czuje jego ciężar, a co dopiero metalowy parokilowy łańcuch:2gunfire:

Posted

Prawne sa takie, ze jak pies nie jest wychudzony, pobity, nie widac oznaka znecania to nie ma mozliwosci, bo na jakiej podstawie? A Lisek jest grubiutki, bo dziewczyny dokarmiaja, nie jest skatowany - wiec nikt go nie ma prawa odebrac. A, ze na łancuchu...w tym kraju "lancuch" to norma i nie jest to forma okrucieństwa wobec zwierzat.
Pisala wczesniej dziewczyna o tym, zeby lancuch sciagac na noc. Jasne, to bylby pomysl - tyle, ze kto ma to zrobic :( Dziewczyny nie wejda na teren a wlasciciel codziennie tam nie przychodzi. Teraz jak nie ma bramy, moznaby puscic - ale kto rano go zapnie, nie bedzie mial kto. I nie daj boze czegos sie w nocy wystraszy, pobiegnie w pola i po psie. On jest na wpol dziki, boi sie ludzi - nie przezylby.

Posted

[quote name='fiorsteinbock']Prawne sa takie, ze jak pies nie jest wychudzony, pobity, nie widac oznaka znecania to nie ma mozliwosci, bo na jakiej podstawie? A Lisek jest grubiutki, bo dziewczyny dokarmiaja, nie jest skatowany - wiec nikt go nie ma prawa odebrac. A, ze na łancuchu...w tym kraju "lancuch" to norma i nie jest to forma okrucieństwa wobec zwierzat.
Pisala wczesniej dziewczyna o tym, zeby lancuch sciagac na noc. Jasne, to bylby pomysl - tyle, ze kto ma to zrobic :( Dziewczyny nie wejda na teren a wlasciciel codziennie tam nie przychodzi. Teraz jak nie ma bramy, moznaby puscic - ale kto rano go zapnie, nie bedzie mial kto. I nie daj boze czegos sie w nocy wystraszy, pobiegnie w pola i po psie. On jest na wpol dziki, boi sie ludzi - nie przezylby.[/QUOTE]
Lisek by odpoczal od lancucha
ale ...jego pan nie przychodzi i po 2 tygodnie
tak ma codziennie jedzenie i spokoj i bude
a jak poleci w pola to moze zle skonczyc
mysliwi,czy inni ,,miłosnicy,,

Posted

Czyli rozumiem, że teraz macie swobodny dostęp do Liska?
Bo już w sumie nie wiem, czy jest już ta brama czy nie?

A gdyby tak Panu zaproponować pieniądze za psa...nie skusiłby się?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...