ayshe Posted June 26, 2007 Author Share Posted June 26, 2007 nie no spoko.mam 50 zeta do konca tygodnia:placz: .bedzie dieta cud i odtruwanie organizmu.ale nie skorzystam z karty uwe:eviltong: .poczekam az mi cos wplynie.hmmm......:cool1: ...no moze troche bolec....ale trza byc tfffardym a nie mietkim:roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimoza Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 [quote name='Ewa-Jo']sie postaramy jak nie bedzie lało.Mimoza jezeli mozesz wez dzisiaj tego ostera 320 to bym dokonczyła skubac młodego.[/QUOTE] Trymer został pożyczony, a dzisiaj jest paskudnie, więc szansy na zwrot raczej nie mam. Jeśli chcesz dzisiaj, to musisz uśmiechnąć się do agis albo shidy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 26, 2007 Author Share Posted June 26, 2007 hmmmm....moze ja mam gooopaffke ale ewa-jo o trymerze a ty o szelkach i ja juz nie iwem o czym wy rozmawiacie:cool3: :diabloti: :diabloti: :roll: :evil_lol:. jak to paskudnie?gdzie paskudnie?leje tylko i wieje.:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimoza Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 ayshe, na pw wrzuciłam ci forłordem mesydż dot. szelek (i stąd pomyłka w poście do Ewa-Jo). Zobacz, co to takiego i zaopiniuj. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justyna&Chilli Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 [quote name='ayshe']hmmmm....moze ja mam gooopaffke ale ewa-jo o trymerze a ty o szelkach i ja juz nie iwem o czym wy rozmawiacie:cool3: :diabloti: :diabloti: :roll: :evil_lol:. jak to paskudnie?gdzie paskudnie?leje tylko i wieje.:)[/quote] Dobre dobre no pogadały se dziewuchy :evil_lol: Leje, wieje i u mnie tu nawet grzmi, więc dzisiaj to chyba zapowiadają sie zajęcia takie z serii tych które sie potem dłuuuuugo pamięta :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 26, 2007 Author Share Posted June 26, 2007 musze dzisiaj sie odstresowac na grupie bo mam glooopafffke jak ja niby przezyje ten tydzien:cool1: .wiec bedziecie mysle pamietac zajecia nie tylko ze wzgledu na pogode tyl;ko troszku techniki wam zapodam:diabloti: Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimoza Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 U mnie też grzmi. Dobrze, że wiosną część roślin (np. drzewka owocowe i wysokie tuje) na tarasie zdechła i dobrze, że przedwczoraj zebrałam się, żeby je pociąć na kawałki i wywalić, bo teraz z powodu wiatru musiałam podnieść tylko trzy... nie nie, Beatko, pogoda zarąbista i oczywiście, że wszyscy w podskokach i rączym kłusem przybiegniemy dzisiaj na zajęcia... :diabloti: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 26, 2007 Author Share Posted June 26, 2007 [quote name='mimoza']... nie nie, Beatko, pogoda zarąbista i oczywiście, że wszyscy w podskokach i rączym kłusem przybiegniemy dzisiaj na zajęcia... :diabloti:[/quote]nooo siem ciesze bo jakby mi tak zaswital pomysl odwolania zajec to wasz zapal i zaangazowanie zgasil ow pomysl natychmiast.:diabloti: Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimoza Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 [quote name='ayshe']musze dzisiaj sie odstresowac na grupie bo mam glooopafffke jak ja niby przezyje ten tydzien:cool1: .wiec bedziecie mysle pamietac zajecia nie tylko ze wzgledu na pogode tyl;ko troszku techniki wam zapodam:diabloti:[/QUOTE] Troszkę techniki...? Chyba jak przetrwać na zajęciach z okrutną tresserką... :diabloti: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 26, 2007 Author Share Posted June 26, 2007 [quote name='mimoza']Troszkę techniki...? Chyba jak przetrwać na zajęciach z okrutną tresserką... :diabloti:[/quote] toz ja jestem mila i milczaca:cool3: :diabloti: ....ja jeszcze nie bylam upierdliwa 4U:cool3: ...jak jestem upierdliwa to grupa strasznei jojczy:diabloti: .nie wiedziec czemu:razz: :cool1: Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimoza Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 Niewiniątko :wink: :smokin: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justyna&Chilli Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 [quote name='mimoza']Niewiniątko :wink: :smokin:[/quote] mimoza - treser na prawdę jeszcze jest miły dla ciebie, wiem co mówie :razz: . Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 26, 2007 Author Share Posted June 26, 2007 nooo wlaaasnie.:evil_lol: . boszsz musze sie ruszyc na trening aaaa nieee chce mi sie.se chyba daruje.jutro zjawia sie uwe:placz: to bede miala cieeezki tydzien.przyjedzie na 2 tyg.przerabane.:watpliwy: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 26, 2007 Author Share Posted June 26, 2007 [quote name='Justyna&Chilli']mimoza - treser na prawdę jeszcze jest miły dla ciebie, wiem co mówie :razz: .[/quote]bo niech sie troche zaaklimatyzuje lepiej:diabloti: . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justyna&Chilli Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 [quote name='ayshe']bo niech sie troche zaaklimatyzuje lepiej:diabloti: .[/quote] no no słusznie słusznie :eviltong: ayshe, doszła ta moja fotka ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 26, 2007 Author Share Posted June 26, 2007 przed chwila.juz wstawilam na fotki:cool3: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 26, 2007 Author Share Posted June 26, 2007 a chita dostala cieczki.wiedziaaaalam:mad: .:cool1: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justyna&Chilli Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 [quote name='ayshe']a chita dostala cieczki.wiedziaaaalam:mad: .:cool1:[/quote] O rety, czy to oznacza że mam się już psychicznie nastawiać na okresowe rozstanie z Chilutkiem :crazyeye: :-( Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 26, 2007 Author Share Posted June 26, 2007 justyna to potrwa tak z10 dni a potem zobacze jak shado bedzie sie czul bo nie dam glonkom psa na ktorego trzeba chuchac i dmuchac.jak bedize ok to wyleci do glonkow i wtedy wezme chilli-jak bedzie nie ok to niestety bedzie musial zostac i dostawac w leb w okresach silniejszej niepoczytalnosci:evil_lol: .ta niepoczytalnosc shado trwa jakies 4 dni.zobaczymy justyna bo musze miec pewnosc ze nic tym nie schrzanimy i rowniez w relacjach twoich z chilli ktore jakby sa troszku na prosta wychodzace.... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justyna&Chilli Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 [quote name='ayshe']justyna to potrwa tak z10 dni a potem zobacze jak shado bedzie sie czul bo nie dam glonkom psa na ktorego trzeba chuchac i dmuchac.jak bedize ok to wyleci do glonkow i wtedy wezme chilli-jak bedzie nie ok to niestety bedzie musial zostac i dostawac w leb w okresach silniejszej niepoczytalnosci:evil_lol: .ta niepoczytalnosc shado trwa jakies 4 dni.zobaczymy justyna bo musze miec pewnosc ze nic tym nie schrzanimy i rowniez w relacjach twoich z chilli ktore jakby sa troszku na prosta wychodzace....[/quote] oki, to czekamy zatem, jessssooo musze sobie na luz wrzucić bo wiesz już sie nastawiłam że chilli idzie do ciebie, nawet postanowiłam że będę dzielna i nie będę za często dzwonić do ciebie jak ją weźmiesz. Dobrze że dzisiaj są zajęcia bo taka przerwa od piątku to już za długo dla mnie, zaczynam za dużo myśleć i kombinować. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 26, 2007 Author Share Posted June 26, 2007 justyna ja po rpostu zdarze zrobic to co zamierzam z chilli w kazdej chwili[uo rymlo sie].ale nie hcce zeby to nastapilo akurat w momencie kiedy nie powinna wchodzic w inne stado.wiesz ze mamy najwieksze problemy z jej hmmm tymi roznymi i po pierwsze nei szkodzic.natomiast ja tez sie nastawilam ze ja biore tyle ze po rozmowie z uwe zaczelam dla odmiany myslec bo ja to najchetniej zabralabym wszystkie onki od was :evil_lol: i zrobila wsyzstko sama bo mi sie szwendacie i przeszkadzacie;) :evil_lol: ...no i musze sie hamowac:roll: . Link to comment Share on other sites More sharing options...
shida Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 tiaaa a my to co ? same mamy sie meczyc czy tez jestesmy jako ONek ? ;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 26, 2007 Author Share Posted June 26, 2007 ja zadnych borderow nei biore bo oddam skorke i po co to komu?nie biore nic poza onkami bo juz bralam inne i naprawde mialy przerabane.:diabloti: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romas Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 A ja sie tak wtrace nie na temat i pochwale moja Bianke (co zapewne zaskutkuje odwrotnie,bo nie nalezy chwalic dzieci i psy ) .W kazdym razei wrociłam zmachana z pracy i zaległam przed kompem.A tu moja Bianka wparowuje do pokoju ze swoja piłka szkoleniowa i mowi "szkolmy sie ".Baaardzo miłe.Nie mogłam jej prosbie odmowic,poniewaz wymysliłam tysiac piecsetny sposob na to zeby Bianka nie gryzla aportu i go testuje:-) no i widac spodobało jej sie :-) Ech ,te pieski to mnie przy zyciu trzymaja :-) Miłego cwiczenia dzis Wam zycze , chyba juz sie wypadało :-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted June 26, 2007 Author Share Posted June 26, 2007 no chyba sie wypadalo:multi: . jeszcze do justys-poza tym ja mam wrazenie ze nieco oslabnly nasze kontakty ja i glonki i wogole mi glupio ze ich ciagam na te zajecia i wogole wiec raczej to glupi pomysl zeby jeszcze im na glowe zwalac psa ktorego trzeba pilnowac i uwazac na niego i wogole. boszsz naprawde nie pada:multi: :multi: :multi: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts