Jump to content
Dogomania

Dramatycznie pilne!!!


justy

Recommended Posts

Maluch został potrącony przez miłego kierowcę i pozostawiony na poboczu... P. Daniel, którego poznałam w schronisku i jego rodzina była świadkiem wydarzenia- zlitowali się i zawieźli Malca do schroniska. Wydarzenie miało miejsce tydzień temu... Od tygodnia psiak leży w klatce słabo poruszając się... Badał go weterynarz ,który stwierdził że potrzebne jest zdjęcie. Psiak nie ma zdjęcia rtg - nie wiadomo czy łapka jest cała czy ma złamaną miednicę? Wczoraj dowiedziałam się że siusia z krwią. Maluch leży nieruchomo bo boi się poruszać.Maluch nie próbuje wstawać i zaczynają mu się robi takie ciastowate obrzęki. Opisuję stan fizyczny pieska-psychicznie jest jeszcze gorzej. Z powodu bólu i ogromnego cierpienia Maluch jest kompletnie załamany.Tylko leży i patrzy litościwie..
Postaram się pojechać z Miśkiem na zdjęcie. Nie wiem co tam ono wykaże- napiszę wieczorem. Ale gdyby było złamanie to co dalej?. BŁAGAM POTRZEBNY JEST W TRYBIE NATYCHMIASTOWYM DOM TYMCZASOWY DLA MALCA!!! Pracownicy schroniska robią co mogą ,ale niestety nie są w stanie sprawować całodobowej opieki nad jednym chorym psem. To jest po prostu niemożliwe..

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 55
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wieczorem umieszczę zdjęcia Małego i napiszę co z jego łapką.Tak tylko nakreślę że Malutki ma ok.3miesięcy, jest średniej wielkości psiakiem, na długich łapkach i ma piękne, brązowe oczy.. Mimo tego że jest cały obalały i przerażony, wtula się w człowieka i b.pragnie przytulania i miziania.. Pomóżcie!!!

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny a gdzie na Słonecznym w Szczecinie jest jakiś dobry weterynarz, który zrobi zdjęcie i skonsultuje je? Tylko żeby nie kosztowało to wór pieniędzy... W tym Stargardzie to jakaś przeokropna tragedia- jak się okazuje zdjęcie można zrobić tylko już w jednym miejscu, a weterynarze stamtąd nie lubią się z weterynarzami opiekującymi się schroniskiem... Więc jak pojadę z Małym do Stargardu i powiem że Bida ze schroniska to skasują mnie za dwóch... Odezwijcie się, bo czas leci...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='justy']Dziewczyny a gdzie na Słonecznym w Szczecinie jest jakiś dobry weterynarz, który zrobi zdjęcie i skonsultuje je? Tylko żeby nie kosztowało to wór pieniędzy... W tym Stargardzie to jakaś przeokropna tragedia- jak się okazuje zdjęcie można zrobić tylko już w jednym miejscu, a weterynarze stamtąd nie lubią się z weterynarzami opiekującymi się schroniskiem... Więc jak pojadę z Małym do Stargardu i powiem że Bida ze schroniska to skasują mnie za dwóch... Odezwijcie się, bo czas leci...[/QUOTE]
Zaraz sie do Ciebie odezwe...

Link to comment
Share on other sites

Na Słonecznym to jedyne co mi przychodzi do głowy to klinika Pępniaka a tam ceny oszałamiające. Troszeczkę dalej bo na krzyżówce Słoneczne-Zdroje na ul. Bagiennej bodajże jest gabinet wet. gdzie dr Ostaszewski robi RTG. Za dwa zdjęcia zapłaciliśmy 90zł. Przy tym pies sie wiercił i kręcił, dr zrobił trzy zdjęcia i dał nam dwa bo jedno nie wyszło.

Link to comment
Share on other sites

Tyle cierpienia... a tylko 3 m-ce. Przypomina mi się przerażony szczeniaczek, którego widziałyśmy z Fergilką w schronie w Sz-nie ale on był zdrowy. Nie rozumiem postępowania weterynarza ze Stargardu (schron) - skoro piesek jest po wypadku, to dlaczego nie zrobili mu OD RAZU prześwietlenia ? I do tego krwiomocz... to co oni zrobili oprócz włożenia pieska do klatki ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='justy']W tym Stargardzie to jakaś przeokropna tragedia- jak się okazuje zdjęcie można zrobić tylko już w jednym miejscu, a weterynarze stamtąd nie lubią się z weterynarzami opiekującymi się schroniskiem... Więc jak pojadę z Małym do Stargardu i powiem że Bida ze schroniska to skasują mnie za dwóch... Odezwijcie się, bo czas leci...[/QUOTE]
Co Ty myślisz że tu nie ma ludzi ze Stargardu. Pitolisz bzdury i tyle Ci powiem.
Rentgena możesz zrobić na Broniewskiego, po Twoim opisie wnioskuję że pies potrzebuje RTG miednicy, zadzwoniłam do lecznicy pościemniałam że jest szczenior ok 4-5 kg wagi i potrzebuję zrobić mu RTG miednicy. Lekarz powiedział, że koszt takiej foty to ok 45 zł, a cena zależy od wielkości kliszy, która zostanie wykorzystana do zdjęcia. I nie rozumiem co tu ma do rzeczy skąd jest pies.?

Link to comment
Share on other sites

Kochana katlis!!
Nie chodziło tylko o zrobienie zdjęcia, ale również o jego konsultację.
Zadzwoniłam na Broniewskiego i poprosiłam o rozmowę z wetem na co nieuprzejma pani powiedziała ,że nie bo zajęty. Przedstawiłam sprawę na co ona 1)czy mam skierowanie na to zdjęcie 2)jeśli nie,to kto zadecydował że ma być zrobione 3) i że psiak ze schronu to ona nie wie (nie wiem może zrozumiała, że chcę tą fotę za darmo). Kierowniczka schroniska stwierdziła, że owszem mogę zrobić zdjęcie ,ale ona woli by to zdjęcie ocenili weterynarze ze schroniska, bo jak powiedziała nie chce z nimi psuć stosunków. Sprawa jest delikatna- nie jest łatwo wyciągnąć psa bo 1)podważasz leczenie i to co robią lekarze w schronie 2) pies nie jest Twój , nie podpisujesz umowy adopcyjnej ,więc jakim prawem??? Mnie tak naprawdę obojętne kto to zdjęcie oceni- byleby to ktoś zrobił... A dalej utrzymuję że bida w Stargardzie przeogromna- na ponad 100tys. miasto 1 rtg dla zwierząt???? poza tym wkurzyłam się na kobietę z tego Broniewskiego i stwierdziłam że trudno wolę pojechać 20km. dalej i zostać normalnie z Małym przyjęta... Sorry za szczerośc, nie mam tego w zwyczaju , ale b.przykro zrobiło mi się po Twojej wiadomości więc napiszę. Skoro zadałaś sobie tyle trudu i zadzwoniłaś do lecznicy to jaki problem stanowiło pojechanie do schronu, wzięcie Małego i zrobienie mu zdjęcia? Po co powierzać chore zwierze takiej osobie jak ja? Muszę wypośrodkować to wszystko i utrzymywać dobre kontakty ze schroniskiem, jeśli chcę tam jeździć i pomagać- a chcę.. Oprócz tej jednej Bidy jest ich 160... Części tej psiaków coś daję- czasem jest to kawałek parówki, spacer ,głaskanie a nawet możliwość adopcji.

[LIST]
[/LIST]

Link to comment
Share on other sites

Byliśmy umówieni do tego Pepniaka na 16. Tylko że mój Darek przyjechał do domu 0 15.30 ( i dopiero oddał auto )a ja nie miałam jeszcze psa nawet i nie zdążyłabym pojechać po niego i do Szczecina. Pojechałam do schroniska. Okazało się że Mały próbował wstawać. Zadzwoniłam jeszcze raz do kierowniczki, która powiedziała że był dziś w schronie Czuczwara i go oglądał i stwierdził że łapa ani miednica nie są złamane. Zasugerowała że mam się wstrzymać do jutra z tym zdjęciem, bo oni widzą poprawę. Zgodziłam się. Bo nawet nie byłam nigdzie umówiona- ani na tego Broniewskiego, a do tego Pępniaka już bym nie zdążyła. Nie pojechałam i teraz mam stres..? Maly leży ale lepiej już wygląda niż wczoraj. Tylko że tam był np.1 pracownik po południu i naprawdę trudno to wszystko ogarnąc.. Co robić

Link to comment
Share on other sites

[quote name='justy']Kochana katlis!!
Nie chodziło tylko o zrobienie zdjęcia, ale również o jego konsultację.
Zadzwoniłam na Broniewskiego i poprosiłam o rozmowę z wetem na co nieuprzejma pani powiedziała ,że nie bo zajęty. [/QUOTE]
Od tego mają panią Zosię, Marysię czy jakąś inną żeby odbierała tel i udzielała ogólnych informacji. I co w tym dziwnego, że wet nie mógł podejść do tel.?
[quote name='justy']Przedstawiłam sprawę na co ona 1)czy mam skierowanie na to zdjęcie 2)jeśli nie,to kto zadecydował że ma być zrobione 3) i że psiak ze schronu to ona nie wie (nie wiem może zrozumiała, że chcę tą fotę za darmo).
[/LIST][/QUOTE]
Jak ja bym się miała przejmować każdą sekretarką, którą spotkałam na swojej drodze, to w życiu nic bym nie załatwiła.
I jeszcze jedno jak jedziesz na schron, masz rzut beretem od krzyżówki na Bronieskiego, dla czego nie poszłaś osobiście po informacje.
[quote name='justy']Kierowniczka schroniska stwierdziła, że owszem mogę zrobić zdjęcie ,ale ona woli by to zdjęcie ocenili weterynarze ze schroniska, bo jak powiedziała nie chce z nimi psuć stosunków.][/QUOTE]
Aha to teraz kierowniczka wydaje zgodę na RTG czy leczenie psa, po to macie podpisaną umowę z Czuczwarą na wizyty w schronie, żeby to on jako człowiek z uprawnieniami podejmował decyzję o leczeniu.

[quote name='justy']Sorry za szczerośc, nie mam tego w zwyczaju , ale b.przykro zrobiło mi się po Twojej wiadomości więc napiszę. Skoro zadałaś sobie tyle trudu i zadzwoniłaś do lecznicy to jaki problem stanowiło pojechanie do schronu, wzięcie Małego i zrobienie mu zdjęcia? Po co powierzać chore zwierze takiej osobie jak ja? [/QUOTE]
Kochana Justy nie snuj opowieści dziwnej treści, bo na tym forum była już jedna taka BLACKY, tylko że problem był taki że to ja po panience gó%&( sprzątałam.

Link to comment
Share on other sites

Wiesz naprawdę powinnaś zając się tym Małym skoro jesteś tak obrotną i rezolutną osobą. Najlepiej usiać przed kompem i komentować. Szkoda że nigdy nie miałam przyjemności widzieć Cię w schronisku i nie angażujesz się w pomoc realną , na miejscu. Nie mam czasu i ochoty prowadzić tu dialogów z Tobą bo można ten czas wykorzystać w inny, bardziej pożyteczny sposób. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny przestancie sie klocic, bo to nie pomoze a wrecz zaszkodzi. Z tego co widze macie do siebie niedaleko, wiec spotkajcie sie i pogadajcie na spokojnie. Wymienicie sie doswiadczeniami i sposobami dzialania. Pamietajcie, ze samotnie nic nie zdzialamy...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='justy']Wiesz naprawdę powinnaś zając się tym Małym skoro jesteś tak obrotną i rezolutną osobą. Najlepiej usiać przed kompem i komentować. Szkoda że nigdy nie miałam przyjemności widzieć Cię w schronisku i nie angażujesz się w pomoc realną , na miejscu. Nie mam czasu i ochoty prowadzić tu dialogów z Tobą bo można ten czas wykorzystać w inny, bardziej pożyteczny sposób. Pozdrawiam[/QUOTE]
Przyszłaś świeżynko na dogo z głową pełną pomysłów tylko z praktyką te Twoje pomysły się nieco rozjeżdżają. I następnym razem zanim napiszesz, że ktoś siedzi przed kompem i tylko komentuje zerknij do jego profilu i poczytaj, bo obrażając na forum daleko nie zajedziesz.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...