Jump to content
Dogomania

PILNA adopcja! Właścicielka budynku wyrzuca bezdomne psy z naszej lecznicy !


Alex78

Recommended Posts

  • Replies 124
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Hej, zapracowana jestem ostatnio i dlatego mniej mnie na dogo.

Oto jakiego SMSa dostałam w sprawie Białej i Wafla. Pisownia oryginalna:

[B]Dzedobry ja wsprawje tych pieskuw czy sa aktualne jeszcze[/B]

Nie odpisałam. Potem ten nr do mnie dzwonił. Odebrałam raz. Rozmowa okropna. Nie mogłam zrozumieć o co chodzi kobiecie. Powiedziałam, ze są zarezerwowane :) Musiałam oszukać.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Sprawa bytności lecznicy w obecnym budynku wisi na włosku. Prawdopodobnie będzie zerwany kontrakt.
Kobieta rozpowszechnia informacje, że prowadzimy schronisko i nasyła na nas co jakiś czas kontrole.....

Jedyna dobra wiadomość na razie to fakt, że POLKA poszła do nowego domu na wieś.

Do adopcji zostały jeszcze: Biała, Wafel, Muszek i Filip.

MEFISTO ma juz zaklepany domek :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Słuchajcie, są pierwsze efekty zespołowego działania dogomaniaków!

Dziadek ma dom !!!

Do szefowej odezwała się osoba z Wielkopolski, która ma "dom spokojnej starości" dla takich psiaków jak Dziadek.

Cieszy nas ta wiadomość, bo akurat Dziadek zasłużył na godziwą starość. I na tym właśnie opiera się nasza działalność, bo Dziadek jest dla nas bardzo ważny. Nie po to go ratowaliśmy, aby w sytuacji podbramkowej usypiać.

Jak mi się uda, to pojadę z szefową zawieźć Dziadka do domku i porobię foteczki :)

Link to comment
Share on other sites

nie. ja nie jestem w stanie tego robić, w ciągu dnia pracuję a potem jeżdżę dp wawy do ojca, nie mam pracy biurowej, w domu nie mam netu :( nie jesteśmy w stanie w obecnej sytuacji wziąć na siebie tego, dlatego jesteśmy tak bardzo tym wszystkim przybici

Link to comment
Share on other sites

a nie mogłybyście napisać jednego tekstu, obrazującego sytuację i codziennie, gdy któraś z was jest np. na dogo wysłać w tym czasie tego maila do jednej/dwóch fundacji?przecież to by zajęło minutkę, może 5. niestety ale wydaje mi się, że to należy do was-taka bezpośrednia prośba o pomoc, nikt inny tego za was nie zrobi...może się mylę ale tak mi się wydaje.

Link to comment
Share on other sites

ze zdjęć na wątku Filip nie wygląda tak źle.
Potrzeba porządnych portretowych zdjęć inaczej nie ruszy się z pomocą.
Według mnie Filip ma szanse na normalny DS - nie wiem dlaczego sądzicie, że może być tylko i wyłącznie pod opieką fundacji bo nikt go nie zechce. Czy oprócz brzydkiej sierści po zmianach chorobowych ma jeszcze jakieś inne dolegliwości?
Proszę - zróbcie psom porządne zdjęcia. Z tym co jest nie da rady nawet allegra wystawić.

Link to comment
Share on other sites

Filip ma swój wątek

[url]http://www.dogomania.pl/threads/190268-B%C5%82agamy-o-miejsce-w-Fundacji-dla-Filipa-znalezionego-w-lesie-z-licznymi-ranami-[/url]!

Polka i Fibi mają domy. Maefik też. Dziadek ma jechać na Wielkopolskę do pensjonatu dla psich seniorów.

cały czas ogłaszam Białą i Wafla.

Link to comment
Share on other sites

nie dolega mu nic, poza tym, że codziennie dostaje leki . My oglądamy go codziennie i wiemy, że jeśłi z każdym normalnie wyglądającym psem są takie problemy z adopcją, to z nim bedą jeszcze większe, bo osoba, która go weźmie musi podawać mu leki jeszcze przez pół roku. Poza tym mamy nie więcej niż 14 dni na to

Link to comment
Share on other sites

ciotki, zajrzyjcie do psiaka z radomia...odgryzione uszy, jedna wielka rana...ból i cierpienie:-(:-(
[url]http://www.dogomania.pl/threads/190008-Pogryziona-Su%C5%84ka-niesamowite-cierpienie.Potrzebny-DS-lub-hotel-POM%C3%93%C5%BBCIE!!!!!!!!!!!!!?p=15151007&viewfull=1#post15151007[/url]

Link to comment
Share on other sites

taaaak, wiele jest takich nieszczęść, niestety musimy teraz uporać się z naszym lokalnym, na wątek Filipa nikt nie wchodzi, widzę, że musimy się zwrócic o pomoc do ludzi spoza dogo, bo nie ma szans na to, żeby rozsyłać ogłoszenia mądrze i z pomysłem, ja sie na tym absolutnie nie znam, Ala w pracy nie może, nie wiem co będzie

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem co się dzieje. Zaglądam na inne wątki, które tętnią życiem, każdy każdemu pomaga, a to w ogłoszeniach, a to finansowo na hotel lub leki.... A u nas bida, głucho, ciemno niedługo się nawet zrobi chyba.
Ja mam taką pracę, że za każdym razem, gdy robię tam coś dla"naszych" psów, zastanawiam sie czy szef nie zobaczy i nie opiórkuje.
W lecznicy jestem tylko 3 godz dziennie i muszę ogarnąć faktury do wpisania, dokumenty do powpinania w segregatory, odbieranie telefonów, monitorowanie dogo itd
Ciężko mamy. Lekarze absolutnie nie wchodzą na dogo, poza szefową....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alex78']Nie wiem co się dzieje. Zaglądam na inne wątki, które tętnią życiem, każdy każdemu pomaga, a to w ogłoszeniach, a to finansowo na hotel lub leki.... A u nas bida, głucho, ciemno niedługo się nawet zrobi chyba.
[/QUOTE]byc może dlatego, że każde pytanie traktujecie jak atak...nie tylko irenaka jest ciekawa w jakich warunkach jest fibi, czy mieszka w domu czy w kojcu, o mefika tez pytałam i odpowiedzi nie dostałam. tutaj o zdjęcia doprosić się nie można...próbowałam rozruszać ten wątek, ściągnęłam mnóstwo osób a wy swoją postawą: [B]"jak nie pomogłaś to nie masz prawa zadawać pytań/ odzywać się" [/B]odstraszyłyście pewnie większość z tych osób. mi jest głupio, że irenaka, którą tu zaprosiłam, została tak potraktowana-jak intruz!

na innych watkach są zdjęcia, bieżące informacje, wiadomości z nowych domów-wtedy chce się pomagać. na ton roszczeniowy odpowiada milczenie. mnie to nie dziwi. bardzo mi przykro, że watek nabrał takiego charakteru.

Link to comment
Share on other sites

my prosimy o pomoc dla zwierząt, ktore sa tutaj a nie dla tych, które już znalazły nowe domki, prosimy o pomoc dla Filipa, dla białej, Wafelka, Dziadka a Wy pytacie tylko o zwierzeta, które już znalazły domy i to nie przez dogo. nam się wali świat na głowe a Wy chcecie zdjęć FIBI. napisałam wszystko co wiem o Fibi i o miejscu dla Dziada. jeżeli jesteście tak bardzo zainteresowane zdjęciami, to pomóżcie znaleźć im sobie wiadome domy, wtedy prawdopodobnie będzie Wam łatwiej pozyskac zdjęcia. Ja nie mam na to wpływu, nie będę co drugi dzień do ludzi dzwonić i żadac zdjęć, bo pomyślą,że zwariowałam i w końcu. zamiast zdjęć przywioza nam psa, bo z wariatami ludzie nie chcą mieć do czynienia, ktoś zrobił gest w naszą stronę . O mefiście przypomniałyście sobie teraz a jego sprawa jest załatwiona bardzo dawno temu. Teraz nie ma czasu na zdjęcia ani na pogaduchy, poprosiłyśmy wszystkich, kto ma choć chwilę czasu, żeby dawali ogłoszenia w sprawie Filipa i ponieważ z jego 14 dniowego terminu opuszczenia lecznicy został zaledwie tydzień, więc wybaczcie ale to jest teraz najważniejsze a nie zdjęcia psów, które kiedyś u nas były leczone i poszły do nowych domów. I wierzcie mi, że jeśłi mam wybierać, czy Filip ma iść do schroniska czy mam go oddać do pilnowania gospodarstwa jakiemuś rolnikowi, który potrzebuje psa, to w obecnej sytuacji zdecyduję się na taki krok, bo nie ma absulutnie innego wyjścia. Niestety takie czasy nastały, że właściciel budynku ma prawo oszaleć i zażadać likwidacji zwierząt z terenu lecznicy a ja jako najemca nie mam żadnej możliwości się temu sprzeciwic.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...