Mały, starszy kundelek chory na pęcherzycę, uratowany z meliny - ma dom- zostaje w DT

[gonia66]

[quote name='Ada-jeje']gonia a czy mozesz nam wskazac jakis hotelik do ktorgo mogl by pojechac Murzynek? oczywiscie jak beda deklaracje a my bedziemy sponsorowac jego leczenie, no i karme specjalistyczna gdyby taka byla potrzebna.[/QUOTE]

[quote name='Ra_dunia']Hotelik dla biedaka by się przydał... ale jak zwykle większość zajęta a koszty dość spore...
Od maja rusza hotelik u Renatki. Zaraz wstawię linka.
Link do hoteliku: [url]http://www.dogomania.pl/threads/181230-Hotelik-Renata5-wszystkich-miejsc-jest-tylko-dla-7-psiak%C3%B3w[/url].[/QUOTE]Hotelik u Renatki proponuję na pierwszym miejscu:):) TAm miałby raj na ziemi- to pewne, tylko nie jestem pewna, czy sa tam jeszzce miejsca..:( Ludzie zaklepywali juz na poltora miesiaca przed otwarciem..i sie nie dziwie...Renia to Anioł w ludzkiej skórze...
Trzeba tam zapytac- a jesli nie u niej to...??kurcze...teraz nic mi nie przychodzi do głowy na cito...trzebaby pomysleć..ale czy szukamy hoteliku i deklaracji???

[Ada-jeje]

Dokladnie tak goniu, hoteliku i deklaracj, bez dekalracji nie damy rady, za duzo posypalo nam sie ostatnio chorych psow, kasa ktora dysponujemy musi nam starczyc dla psow ktore juz sa pod nasza opieka, nie mozemy sobie pozwolic na ryzko ze zabraknie kasy a wierzyciele beda nas scigac. Chcialo by sie pomoc wszystkim, ale same checi nie wystarcza.

[hanek]

Murzynek zrobił kupę, wyczesałam go trochę z pudrem, zdążyłam tylko uszka żelem posmarować bo zaczął się bardzo niecierpliwić i jak chapnął zębami to dałam mu spokój. Z ulgą wrócił do koszyczka.
Bardzo by się przydała kąpiel, ma na skórze całą warstwę martwego naskórka z łojem i strupki.

[Ada-jeje]

Hanek a moze by go w zakladzie fryzjerskim wykapac? Wiesz ze nasza Anetka strzyze nam bezdomniakow gratis to mozna ja zapytac o kapiel, nawet za kase bo i tak nie zedrze z nas skory.

[Iwona77]

[quote name='hanek']Wetka kazała podawać jedzonko dla alergików, mam siemię lniane zmielone to mu zaniosę dzisiaj. Możemy robić allegro na fundację, tylko ktoś by musiał napisać wzruszający tekst (ja nie umiem) i np breloczki byśmy mogli sprzedawać.[/QUOTE]i bardzo dobrze! jedzonko dla alergików jest jednak dość drogie jak by nie było;( chociaż czasem można znaleźć tańsze potrawy, które nie uczulają ale najpierw można spróbowac z karmami weterynaryjnymi, nie zawsze powodują ustąpienie alergii ale można by spróbować. Może ktoś ma taką karme na zbyciu

[hanek]

[quote name='Ada-jeje']Hanek a moze by go w zakladzie fryzjerskim wykapac? Wiesz ze nasza Anetka strzyze nam bezdomniakow gratis to mozna ja zapytac o kapiel, nawet za kase bo i tak nie zedrze z nas skory.[/QUOTE]
Tak, dobry pomysł, ona jest fachowcem, ale to dopiero jak weci dadzą zielone światło.

[Till]

Spoko dostał taką lepszą puszkę, nie te świństwa, ja takich nie kupuje :) teraz zjadł więcej gotowanego jedzona, pierwszy raz odkąd jest u mnie tyle zjadł, ale dalej dużo śpi, niech sobie wypoczywa biedaczek

[IKA & SONIA]

Dobrze, że dużo śpi. Sen to zdrowie, musi biedaczek odespać wszystkie stresy związane z przebywaniem na ulicy. A może leki też robią swoje i chłopczyk zaczyna mieć apetyt. Pomyślałam, że może warto zmienić mu imię. Murzyn nie pasuje do tego subtelnego pysia. Macie jakieś pomysły?
Till a udało Ci się skontaktować z ta wetką z Tychów?

[Till]

dzwoniłam dziś do Tychów, do dermatologa. Przyjmuje w poniedziałek i wtorek od 13-19, a w środę, czwartek, piątek od 9-14.30. Jest wielka prośba czy ktoś mógłby pomóc w zawiezieniu Murzynka tam, ta wizyta może okazać się bardzo pomocna, a my narazie nie mamy transportu

[gonia66]

[quote name='Till']dzwoniłam dziś do Tychów, do dermatologa. Przyjmuje w poniedziałek i wtorek od 13-19, a w środę, czwartek, piątek od 9-14.30. Jest wielka prośba czy ktoś mógłby pomóc w zawiezieniu Murzynka tam, ta wizyta może okazać się bardzo pomocna, a my narazie nie mamy transportu[/QUOTE]no tak...najpierw trzeba zrobic porzadek ze zdrowiem chociaz troszke:)Pod taką opieką, to na pewno Murzynek będzie miał "z górki":) KAsa to będzie pewnie potrzebna na leczenie...hotelik to dalsza przyszłośc...
JA postaram się trochę ludzi "zaprosić" jeszcze na wątek...link do watku MUrzynka umieszcze na swoim blogu...i może na NK...NA razie tylko tyle mogę...:(
Ale i tak jestem dziwnie spokojna o losy tego chłopaka:);)

[Ra_dunia]

wierzę, że będzie dobrze :) ale koniecznie trzeba ruszyć ze zbiórką pieniążków.
Co do allegro to chyba wystarczy wysyłać takie dyplomiki w ramach podziękowania (oczywiście jeśli ktoś będzie chciał) inaczej (nieoficjalnie) wystarczy przesłać dyplomik mailem ;)
Jeśli dam radę postaram się wymyślić jakiś tekst...
Ale dobrze by było znać orientacyjny koszt leczenia. Ludziom łatwiej wpłacać jak widzą konkretną sumę do zebrania ;)

[Ada-jeje]

Tylko ze na chwile obecna trudno jest okreslic kwote jaka bedzie potrzebna, chociaz jak juz wspomniala jako fundacja bierzemy koszty leczenia i karmy na nas. Nie stac nas jednak bedzie na oplacanie hoteliku.
Hanek umiesc w pierwszym poscie wplate 40 zl. od Anna Maria K. z Trzebini.
oraz wydatki. Jest juz jedna faktora za leki, Ty znasz kwote.

[Ukryty Smok]

Witam,

Jestem i ja. Zapisuję się do fanklubu Murzynka...

Pzdr,

Ukryty Smok

[IKA & SONIA]

Hanek zapyta jutro o dotychczasowy koszt leczenia Murzynka. Zobaczymy jak dalej potoczy się cały proces leczenia. Czekamy na wyniki badań, które na pewno wyjaśnia dużo.

[gonia66]

[quote name='IKA & SONIA']Hanek zapyta jutro o dotychczasowy koszt leczenia Murzynka. Zobaczymy jak dalej potoczy się cały proces leczenia. Czekamy na wyniki badań, które na pewno wyjaśnia dużo.[/QUOTE]Oj...no to czekamy, czekamy:) Oby tylko wyniki dobrze rokowały dla Murzynka:)

[Mroowa]

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/184544-MAGICZNY-ŚWIAT-ZABAWEK!!-Na-quot-Pieska-z-Meliny-quot-do-11.05[/URL] Bazarek Dla Murzynka zapraszam serdecznie do licytacji :)

[Ada-jeje]

A moze ktos cos wybierze dla siebie na kolejnym bazarku, dla naszych podopiecznych w tym Murzynka.
[url]http://www.dogomania.pl/threads/184144-Bazarek-dla-ka%C5%BCdego!!!-Nie-zwlekaj-tylko-znajdz-co%C5%9B-dla-siebie[/url]!!!

[Ra_dunia]

To czekamy na wyniki :) i zaciskamy mocno kciuki, żeby były dobre.
Mnie od dzisiaj od 12tej nie ma na necie. Melduję się w poniedziałek - mam nadzieję, już z gotowym tekstem.
Ale jeśli ktoś w międzyczasie mógłby coś stworzyć, to bardzo, bardzo prosimy o tekścik dla Murzynka.
I oczywiście o deklaracje na hotelik!
Na pewno będzie to koszt około 300 - 350 zł...

[hanek]

Niestety dzisiaj nic się nie wyjaśniło. Murzynek rano był w bardzo złej kondycji, nie chciał iść nawet jak go wyniosłam z koszyczka i postawiłam na nogi. Był bardzo apatyczny, zrobił tylko siku przed lecznicą a w samej lecznicy w poczekalni położył się na kocyku i przyjął taką pozycję że myślałyśmy że umiera. Zero ruchu, oczy półprzymknięte, brak reakcji na cokolwiek. Jednym słowem - widać było że czuje się źle w porównaniu do wczorajszego dnia. Za to ze skórą lepiej. Ożył przy pobieraniu krwi - bardzo się szarpał, płakał, wyrywał, mimo, że obie go trzymałyśmy udało się pobrać bardzo mało krwi. Tym niemniej adrenalina zrobiła swoje i wyszedł z gabinetu o własnych siłach i nawet wskoczył do auta sam. O usg nie było mowy, nie wiem jakim cudem udało nam się wczoraj zrobić mu rtg. Od razu pojechałyśmy do Diabetu, pani laborantka pobiegła próbować czy da rady choćby morfologię zrobić, ale niestety nie dało się. Było za mało krwi i jakaś hemoliza się wdała (czy jakoś tak). Więc dzisiaj diagnostyczne fiasko. Z tego wszystkiego nie zapytałam o dotychczasowe koszty, ale w najbliższym czasie sprawdzimy.
[B]W dalszym ciągu bardzo potrzebne jest DT[/B], Till nie ma całymi dniami, teraz wyjeżdża na kilka dni, jej mama go nie będzie wyprowadzać, a ja nie dam rady ciągle dochodzić do Murzynka, nie tak często jak by się przydało. O hoteliku nie ma co mówić dopóki nie załatwimy transportu do dermatologa i nie będzie wiadomo czy Murzynek zbierze się do życia.

[Iwona77]

a ma gorączke? pewnie też się nie udało zbadać:( wiesz nie koniecznie musi być chory na coś konkretnego, poza alergią skóry. Mój dziadek jak był starszy też niestety czasem nie chciał iść, przysypiał na siedząco, często leżał. Też musieliśmy sprawdzać czy jeszcze żyje czasami:) to może być poprostu starość. Będe żałować, że to powiem bo mam urwanie głowy ale jak Till weźmie pieska spowrotem na te kilka dni może iść do mnie. Nie mam warunków przede wszystkim metrażowych ale awaryjnie Shila i Julek zamieszkają z kotkami a piesek będzie sam w przedpokoju. Chociaż nie ukrywam, że fajnie byłoby gdyby ktoś się zgodził go zabrać do siebie, tylko kto?

[Ada-jeje]

Iwona poznajesz ten wpis z Twojego watku:[SIZE=1]
[B]Osoby z fundacji Proanimals jak i [/B][/SIZE][B][SIZE=1]osoby, które są z [/SIZE][SIZE=1]nią w jakikolwiek związane prosimy[/SIZE]
[SIZE=1]by powstrzymały się od wypowiedzi, które nie przyczynią się do poprawy sytuacji zwierząt.[/SIZE][/B]
I my Cie prosimy zebys nie zabierala glosu na watkach zalozonych przez osoby zwiazane z Fundacja Pro Animals.
Mysle ze to uszanujesz, tak jak my spelnilysmy Twoje zyczenie.

[hanek]

Dzisiaj miał mierzoną temperaturę i była troszeczkę niższa niż normalnie, ale nie wiem dokładnie ile wynosiła.
Iwona77, Murzynek na pewno by miał dobrze u Ciebie, ale zmiana miejsca na kilka dni to byłby dla niego dodatkowy niepotrzebny stres. Jemu bardzo potrzeba "stałego DT", domowego, z systematyczną opieką.

[Ada-jeje]

Koszt leczenie Murzynka do dnia dzisiejszego wynosi [B]95 zl.[/B]

[Iwona77]

[quote name='Ada-jeje']Iwona poznajesz ten wpis z Twojego watku:
[SIZE=1][B]Osoby z fundacji Proanimals jak i [/B][/SIZE][B][SIZE=1]osoby, które są z [/SIZE][SIZE=1]nią w jakikolwiek związane prosimy[/SIZE][/B]
[B][SIZE=1]by powstrzymały się od wypowiedzi, które nie przyczynią się do poprawy sytuacji zwierząt.[/SIZE][/B]
I my Cie prosimy zebys nie zabierala glosu na watkach zalozonych przez osoby zwiazane z Fundacja Pro Animals.
Mysle ze to uszanujesz, tak jak my spelnilysmy Twoje zyczenie.[/QUOTE]oczywiście, jeżeli takie jest wasze życzenie uszanuje, cieszę się, że jest szansa na to by wreszcie zapanował spokój. Powodzenia w leczeniu pieska.

[kasiatatry]

nie potrzebujecie czasem takich kropelkow do skory EFA OLIE? mam prawie cala buteleczke wazna do lipca. Kupilam ja jak miałam jeszcze kota...
ale kota juz nie ma i szkoda, zeby sie zmarnowały... przechowywane w lodowce (chlodnym miejscu).

[URL="http://www.krakvet.pl/olie-preparat-witaminowy-poprawiajcy-wygld-sierci-ps%C3%B3w-kot%C3%B3w-30ml-p-5089.html"]http://www.krakvet.pl/olie-preparat-witaminowy-poprawiajcy-wygld-sierci-ps%C3%B3w-kot%C3%B3w-30ml-p-5089.html[/URL]