Jump to content
Dogomania

Biały lonżowany konik, czyli jack russell terrier Jax i ferajna - zapraszamy!


Recommended Posts

Posted

[quote name='dorka1403']a moja nie szczeka :confused: chyba że jej powiem daj głos albo ewentualnie jak jej się juz wybitnie coś nie spodoba raz na 3 tygodnie...to normalne?[/QUOTE]

nie zastanawiaj się, ciesz sie!!! i broń boże tym sie nie martw, zeby nie zapeszyć:-D

Posted

moj jeden pies tez nie szczeka bez potrzeby.
kiedy juz szczeknie tzn, ze ma cos do powiedzenia konkretnie.
ona nawet nie warczy.
kiedy probuje ja nakrecic na szarpak to owszem, widac, ze jej sie to na maksa podoba, jest zacieta i sie szarpie, ale bez zadnego warkniecia czy cos...

jak sie bawie z nimi na dwa fronty, to z jednej strony mam psa, ktory warczy, kwiczy i co chwile puszcza szarpak, a z drugiej bezglosnego psa-morderce, ktorym mozna normalnie krecic kolka, a szarpaka nie pusci.

a kiedy probowalam nauczyc szczekania na komende na przykladzie to po kilku razach milczacy pies szczeknal...w twarz szczekajacemu i to oznaczalo "zamknij wreszcie morde, bo nie wytrzymam z tym twoim szczekaniem".

Posted

A moja to gaduła wstrętna, ciągle gada, miączy, marudzi, szczeka i wydaje różne niezidentyfikowane odgłosy. Oszaleć idzie..
Iwan za to marudzi zawsze w samochodzie, jak zachce mu się kupę.. O rany jak on marudzi..

Posted

[quote name='a_niusia']moj jeden pies tez nie szczeka bez potrzeby.
kiedy juz szczeknie tzn, ze ma cos do powiedzenia konkretnie.
ona nawet nie warczy.
kiedy probuje ja nakrecic na szarpak to owszem, widac, ze jej sie to na maksa podoba, jest zacieta i sie szarpie, ale bez zadnego warkniecia czy cos...

jak sie bawie z nimi na dwa fronty, to z jednej strony mam psa, ktory warczy, kwiczy i co chwile puszcza szarpak, a z drugiej bezglosnego psa-morderce, ktorym mozna normalnie krecic kolka, a szarpaka nie pusci.

a kiedy probowalam nauczyc szczekania na komende na przykladzie to po kilku razach milczacy pies szczeknal...w twarz szczekajacemu i to oznaczalo "zamknij wreszcie morde, bo nie wytrzymam z tym twoim szczekaniem".[/QUOTE]

Jax generalnie nie jest szczekliwy, np. na dworze nie szczeka wcale, prócz sytuacji, gdy jest np. ciemno i ktoś go przestraszy nagle. Na konie na wyścigach też nie szczekał, tylko z okna szczeka; podobnie jak psy drą ryje, to on się patrzy na jak na kretynów, ale z okna już sam w ciszy się podrze, jak któryś mu się nie spodoba - chyba to ma związek z jakimś pilnowaniem terenu, może czuje się pewniej. Z drugiej strony, na dzwonek, pukanie nie reaguje wcale.

[quote name='omry']A moja to gaduła wstrętna, ciągle gada, miączy, marudzi, szczeka i wydaje różne niezidentyfikowane odgłosy. Oszaleć idzie..
Iwan za to marudzi zawsze w samochodzie, jak zachce mu się kupę.. O rany jak on marudzi..[/QUOTE]

Jax na początku też tak miał, ale mu to przeszło po miesiącu z nami :lol: Ale tym Iwanem to mnie rozwaliłaś :lol:

Posted

Do mnie kiedyś mam zadzwoniła jak byłam na koloniach, ze pies szczeka i się serio mnie pytała jaki jest numer do weta. Nie wpadła na to, że należy korzystać z rozpiski spacerowej i rudy chciał wyjść na dwór. W skrajnych przypadkach jest "Kasa, pies szczeka" już się pogodzili z tym, że Benny ma daleko ich postulaty. Ego mojego ojca cierpi do dziś, po tym jak spuścił psa ze smyczy na polach, a pies biegusiem wrócił do domu, do mnie ;D

Posted (edited)

[quote name='anorektyczna.nerka']Do mnie kiedyś mam zadzwoniła jak byłam na koloniach, ze pies szczeka i się serio mnie pytała jaki jest numer do weta. Nie wpadła na to, że należy korzystać z rozpiski spacerowej i rudy chciał wyjść na dwór. W skrajnych przypadkach jest "Kasa, pies szczeka" już się pogodzili z tym, że Benny ma daleko ich postulaty. Ego mojego ojca cierpi do dziś, po tym jak spuścił psa ze smyczy na polach, a pies biegusiem wrócił do domu, do mnie ;D[/QUOTE]

Ja nie zostawiam psa rodzicom :lol:

[quote name='dorka1403']co tam u was?co robicie?[/QUOTE]

Właśnie skonczyliśmy trzecią dziś sesję szkoleniową, trochę ponagrywaliśmy i zaraz powrzucam ciekawe filmiki ;) Zmieniłam psu komendę "daj głos" na ukradnięte od evel (kocha, to wybaczy :lol:) "buch-buch" :diabloti: Jakoś psia pamięć lepiej zapamiętuje takie dźwiękonaśladowcze głosy ;)

Gdyby ktoś miał wątpliwości, czy "lonżowanego konika", znaczy psa na lince da się zmęczyć porządnie - prosze bardzo, z któregoś wieczora (wieczorem chłodniej, akurat spadł deszczyk), troszkę niewyraźne zdjęcie:

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-7abcncT1Cec/T-HZ9PzUSTI/AAAAAAAADJs/2fc2UNaFYcA/s640/P6190021.JPG[/IMG]

Edited by LadyS
Posted

Tak wygląda praca z terierem, gdy ten chce coś innego, niż ja i wie lepiej :lol:
[video=youtube;NS4GayBduDs]http://www.youtube.com/watch?v=NS4GayBduDs[/video]

Posted

A tutaj "buch-buch" i zakładanie łapek dla ćwiczenia ogarnięcia się psa :lol:
[video=youtube;UvAdSoXFBC8]http://www.youtube.com/watch?v=UvAdSoXFBC8[/video]

Posted

[quote name='a_niusia']no buch buch jest lepsze niz daj glos. my mamy "mow". ta komenda bardzo mojego pieska podnieca. w koncu mozna poszczekac.[/QUOTE]

No Jax jakoś lepiej na buch buch, może mu się zdaje, że szczekam z nim :lol:

Posted

[quote name='dorka1403']aś zawyła :D dooooooooooooooooooooobry pieeeeeeeeeeeeeeeeśśśśśśś aż się wystraszyłam[/QUOTE]

Ja tak zawsze wyję, bo to dobrze go motywuje :lol: TŻ już przywykł i nie skacze do góry przy każdym treningu :lol:

Posted

[quote name='dorka1403']hahha zamiast podziwiać piękną pracę jaxa to się czepiać będą :D a tak w ogóle masz fajne stopy...te palce takie inne :)[/QUOTE]

Hahaha, palce to ja mam strasznie długie i przez to problem z kupieniem butów :lol:

Posted

Idąc Waszym przykładem nauczyłam Avril dawać głos. Załapała w pięć minut, co w sumie z jej zamiłowaniem do wydawania różnorakich dźwięków nie jest niczym dziwnym :evil_lol:

Posted

[quote name='omry']Idąc Waszym przykładem nauczyłam Avril dawać głos. Załapała w pięć minut, co w sumie z jej zamiłowaniem do wydawania różnorakich dźwięków nie jest niczym dziwnym :evil_lol:[/QUOTE]

To teraz komenda "cisza" :lol: Śmieje się, ale naprawdę jest łatwiej ;)

Posted

[quote name='LadyS']To teraz komenda "cisza" :lol: Śmieje się, ale naprawdę jest łatwiej ;)[/QUOTE]

To już ciężej :evil_lol:
Jak tego uczycie? Bo przyda się w sumie.. Jak mała drze mordę to wołam ją do siebie i zajmuję czymś innym.

Posted

[quote name='omry']To już ciężej :evil_lol:
Jak tego uczycie? Bo przyda się w sumie.. Jak mała drze mordę to wołam ją do siebie i zajmuję czymś innym.[/QUOTE]

Hihihi, u mnie wiele metod zawiodło, ale ostatnio pomagał ryk "cisza" i jak pies ze zdziwienia ucichnie, to klik-smak. I etapowo już coraz mniej musze ryczeć :diabloti:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...