Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Jestem dziś ze zwierzami sama i muszę być bardzo czujna aby mi futra się nie pobiły.

Krówka zachowuje się niesamowicie zabawnie. Ponieważ ja siedzę z laptopem na kanapie, a jej legowisko stoi kilka metrów dalej, to Krówka wymyśliła sobie, że będzie odważna i cały czas krąży przy mnie. Podchodzi do mnie, nawet przyszła do nóg i postała chwilkę niezdecydowana co dalej. Mnie oblegają 3 koteczki w porywach do 4, obok kanapy leży Bursztyn, a Krówka się skrada. Wpasowała się nawet na rozwalony przez koty kocyk pod grzejnik - i tu UWAGA - między Bursztyna i kocura siedzących po bokach. Atmosfera ciekawa bo widać, że to małe stworzenie próbuje żyć.
To są naprawdę wyczyny w wykonaniu tej psinki.
Dziś Krówka pozwoliła mi wziąć swój drobny pyszczek w obie dłonie i pomiziałyśmy się nosami. Wykorzystujemy brak TZ na horyzocie, co by nie komentował moich nawiedzonych zachowań.

Króweńka wygląda zza Bursztyna co tam u pańci.

[img]http://img148.imageshack.us/img148/2171/img2544g.jpg[/img]

I tu się skrada do pańci (w tle skotłowane przez koty ich kocyki i nie tylko, tak jest każdego dnia jak wracam do domu)

[img]http://img854.imageshack.us/img854/2872/img2546l.jpg[/img]

  • Replies 2.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Tak to wszystko sugestywnie opisałaś, że przez cały czas, gdy czytałam, nie byłaś sama...czułam się, jakbym tam z wami była, obserwowała spod oka " śmiałe" skradanie się Króweczki, coraz bliżej, bliżej, ale tak by pani nie zorientowała się, żeby nie zareagowała jakoś tak, jakbym nie chciała, a może chciałabym, ale się boję...
Króweńka ma sliczną, myślącą mordkę i taką jakąś prośbę w oczach i troche smutku..wyrazisty pychol.
A nawiedzone zachowania typu mizianie się nosami uprawiam codziennie z Oskarem, ale on nie wygląda na szczególnie zachwycinego taką poufałością.
Ile Kroweczka może mieć lat? Była mowa o dwóch starszych pieskach. Lisio- owszem, ale Pieguska?

Posted

Krówka ma koleżankę Fiźkę, jeszcze kilka tygodni temu odskakiwała w popłochu jak dotknął ją niechcący jakiś psiak.

[img]http://img855.imageshack.us/img855/6632/img2585bv.jpg[/img]

Krówka przekomarza się ze mną jak zawsze w ładne i ciepłe dni, nie chce w dzień wracać do domu i stoi uparcie przed kojcem aby ją tam zostawić.

[img]http://img192.imageshack.us/img192/6263/img2582h.jpg[/img]

Posted

Super te dwa psiaki [I]z drugiej strony[/I] :evil_lol:, a Króweńka ma nadal zwyczaje schroniskowe, jesli chodzi o pobyt poza domem. Dobrze, ze zdecydowała się jednak mieszkać w domu w zimne dni i w nocy, a jak jest jej ciepło w dzień, niech sobie siedzi w kojcu, jak lubi..a może chodzi tylko o przekomarzanie czyli o [I]rozmowę ze swoją panią[/I];)

Posted

[quote name='danka4u1']Super te dwa psiaki [I]z drugiej strony[/I] :evil_lol:, a Króweńka ma nadal zwyczaje schroniskowe, jesli chodzi o pobyt poza domem. Dobrze, ze zdecydowała się jednak mieszkać w domu w zimne dni i w nocy, a jak jest jej ciepło w dzień, niech sobie siedzi w kojcu, jak lubi..a może chodzi tylko o przekomarzanie czyli o [I]rozmowę ze swoją panią[/I];)[/QUOTE]

Ona jest cwana i tyle, i dobrze wie, że nie ma sensu siedzieć w domu w taką pogodę.
Ona w tym roku skończy 12 lat, ma w książeczce podany rok urodzenia. Nie jest młoda ale do starości jeszcze jej daleko.
Muszę ją teraz odkarmić bo jednak przyjrzałam się jej dziś w słoneczku i uważam, ze schudła po odejściu Lisia.
Wczoraj dziewczynka była odrobaczona i spisała się na medal.

[img]http://img831.imageshack.us/img831/1672/img2552j.jpg[/img]

Posted

Czym będziesz tuczyć Pieguskę:evil_lol: :evil_lol: mnie by się przydało...:evil_lol::evil_lol:
Trudno uwierzyć, że Króweńka ma 12 lat. Taka młodzieńcza pasja- mówisz, :evil_lol:cwaniara?:evil_lol:- w spojrzeniu.
Jak jest z kleszczami u Was w tym roku? Ja już znajdowałam na Oskarze te bydlaki:mad:

Posted

Błagam o pomoc [URL="http://www.dogomania.pl/threads/206266-Fuks-ze-z%C5%82aman%C4%85-%C5%82ap%C4%85-b%C5%82aga-o-pomoc-inaczej-zostanie-u%C5%9Bpiony"]http://www.dogomania.pl/threads/2062...e-u%C5%9Bpiony[/URL]

Posted

Dobrze że Pieguska robi coraz więcej postępów, w końcu od szczeniaka miała dystans do ludzi, przez tyle lat żadna ręka jej nie dotknęła...
Mestudio a ty jesteś taka dobra dla niej tyle czasu i cierpliwości jej poświęcasz...

Posted

Jakoś podtuczymy pannę bo była jednak okrąglejsza. U nas nigdy nie ma kleszczy, przynajmniej ja nigdy nic nie znalazłam na naszych psach - mieszkam tu 6 lat i jest spokój. Jedynie panna Fąfel przywlokła po swojej ucieczce paskudnego kleszcza, tłustego i opitego - fuj. Obrzydlistwo i oczywiście ja ją oglądałam i na to trafiłam. Dostała natychmiast specjalną dodatkową dawkę Fiprexu i na szczęście jest ok.

Tia, cierpliwość to ja musiałam mieć kilka miesięcy temu jak bawiłam się z nią w chowanego aby weszła do domu. Teraz to jest prawie normalny pies z opcją raczej do oglądania:-). Jestem przekonana, że za jakiś rok postępy będą jeszcze większe i wszyscy będziemy zaskoczeni, że kuracja pt. cierpliwość i daj spokój psu przyniosłą efekty.
Przecież rok temu ona nas gryzła jak szalona przy próbie dotknięcia, a teraz miziamy się nosami i tylko jest zdziwiona.
Jesteśmy dziś w ogróku cały czas więc wracam do towarzystwa psiego.

Posted

Witam Cię Ewuś i cały Twój zwierzyniec.:loveu: Staram się ogarnąć to towarzystwo, przynajmniej czytając o nowych i starych twoich nabytkach, znalezionych, przygarniętych..ale nie daję rady.:shake:
Bogata jesteś we futra różnego rodaju :evil_lol: i jakoś zawsze trafiają pod Twoje drzwi.Wiedzą, gdzie mozna znaleźć ratunek.:loveu: W tym ogródku pewnie masz też inne zajęcia oprócz zabaw z psim towarzystwem......
Jak Cię znam, moja Ty nieoceniona fotoreporterko- dostaniemy fotorelację z niedzielnego pobytu w ogrodzie:loveu:

Posted

[B][FONT=Century Gothic][SIZE=3][COLOR=blue]Świątecznego relaksu, pogodnego nastroju, wiosennej atmosfery w gronie rodziny razem ze swoimi wszystkimi futrzakami dla Ciebie Ewuś i Twoich bliskich.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
.[IMG]http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTdae0clxDJWcxi9ijaYSqQuBhN83CAQK3qQAgV2X8XaFSY2ywdHg[/IMG]

Posted

Danusiu, dziękujemy bardzo.
Wszystkim zaglądającym do Krówki życzymy pogodnych i spokojnych Świąt.

Wspólne dojadanie z naszym staruszkiem kocim.

[IMG]http://img809.imageshack.us/img809/6633/img2667p.jpg[/IMG]

Znowu mi przeszkadza.

[IMG]http://img20.imageshack.us/img20/1125/img2687u.jpg[/IMG]

A niech sobie czeka i tak nie wejdę - no i zwiała oczywiście do ogrodu.

[IMG]http://img96.imageshack.us/img96/3291/img2684t.jpg[/IMG]

Krówka w odwrocie, aby dalej od pańci.

[img]http://img163.imageshack.us/img163/8056/img2646sq.jpg[/img]

I tak ją przyłapałam na tym, że łazi za mną jak zaczarowana jak wracam, a zmyka jak się odwrócę do niej i wtedy udaje, że wcale tam jej nie było.

Posted

Krówenka i tak jest Twoja, chociaz udaje przekorna babina, że tak łatwo Ci nie będzie. Trzeba zabiegać o względy księżniczki ...
[B]:loveu:Odpoczynku z najbliższymi ludzkimi i futrzanymi przyjaciółmi.:loveu:[/B]
[IMG]http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSp-XAwOAn8JDGNOsMdWc7YFt0UCsj4DLVT2MvA3ljKsbJs0GGFNA[/IMG]

Posted

Dziś pojechaliśmy do jednego z naszych starych podopiecznych do pewnej wsi. Prawie trzy lata temu wypatrzyliśmy dużego onka we wsi na skraju puszczy. Pies uwiązany był na krowim łańcuchu do czegoś co było resztką budy, bez dachu i podłogi. Porozmawialiśmy z właścicielem i pozwolił na zrobienie psu budy i dokarmianie go. TZ zrobił fajną budę i prawie każdego wieczoru jechaliśmy po pracy kawał drogi aby dokarmić psa zimą. W zeszłym roku z powodów prywatnych zakończyliśmy akcję, ale dziś sprawdziliśmy jak tam piesek. Piesek ma się w miarę. Buda jest, pies ma wokół narzucane mnóstwo kości i widać, że dostaje takie batony dla psów, ale w folii i sam sobie to żarcie wyskubuje. Postarzał się już bo ma ponad 10 lat. Bałam się tam jechać bo nie wiedziałam co zastanę, ale pies już nie ma takiej tragedii jak kiedyś.

Spacerki wiosenne. Krówka z Kropką.


[URL="http://img831.imageshack.us/i/img2709p.jpg/"][IMG]http://img831.imageshack.us/img831/6473/img2709p.th.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

Posted

Kochani:loveu:
Świątecznie pozdrawiam:)
i Was
i Zwierzaki
Kotki i Psiaki;)
Niech każdy dzień przynosi
- coś nowego
- coś dla Nas niezapomnianego
- coś co siły daje
do dnia następnego

Posted

[quote name='mestudio']Dziś pojechaliśmy do jednego z naszych starych podopiecznych do pewnej wsi.
Spacerki wiosenne. Krówka z Kropką.


[URL="http://img831.imageshack.us/i/img2709p.jpg/"][IMG]http://img831.imageshack.us/img831/6473/img2709p.th.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/QUOTE]
Jesteście bardzo dobrymi ludźmi i chociaż dziwnie brzmi takie zdanie w dzisiejszych czasach...-to nie czczy komplement ani ochy czy achy w Waszym kierunku- ludziska siedzą przy zastawionych stołach od rana, a Wy odwiedzacie biednego, starego, łańcuchowego psa. Powiedzieć, ze budzi to mój olbrzymi szacunek dla Was, to mało. Przywraca mi to wiarę w ludzi i nadzieję, że dopóki są tacy jak Wy- mozna byc jeszcze optymistą..
Oglądałam Ewuś zdjęcie Pieguski z Kropką i wszystkie inne Twoje zdjęcia kwiatów, krzewów i innych kwitnących i zieleniejących roślinek, których nazw nawet nie znam. Są piękne.

Posted

Wojtusiu, dziękujemy za odwiedziny i miłe życzenia.
Danusiu, nie mamy takich zwyczajów jak inni w czasie Świąt. Szanujemy ten czas, odpoczywamy, zjadamy smakowite śniadanie, ale nie wyobrażam sobie siedzenia jak szalona cały dzień przy stole i zajadania się bo taki jest zwyczaj. Lenimy się okropnie, ale zawsze jedziemy na przegląd różnych miejsc aby chociaż zerknąć co i jak u zwierzaków. Ten stary onek szczególnie zapadłmi w pamięć bo to bardzo duży i dość agresywny pies. TZ nie mógł się do niego zbliżyć, a mi pozwalał odpinać łańcuch, dawał się wyczesywać i zabezpieczać przed pasożytami skóry. Bałam się go, a on o tym wiedział i aby mnie zachęcić do czesania i drapania odwrócił się do mnie kiedyś tyłem i podszedł sam blisko i czekał aż będę go drapała. Pierwszy raz widziałam coś takiego. To pies z tych, które nie bywają głaskane, a jednak lubią ludzi i chcą z nimi być.
Cieszę się, że nieco poprawił mu się żywot i dostaje jeść. Pan przestawił mu też budę w zacienione miejsce pod dom. Muszę mu kupić krople na kleszcze i nową obrożę i podrzucić bo pewnie stara się przetarła, a wtedy on ma obwiązany łańcuch wokół szyji.

Posted

Pieguska okrążyła dom i nagle na jej drodze pojawiło się zagrożenie - panna Fąfel i nasza Lady odpoczywają sobie po gonitwach. W tym momencie Pieguska robi myk do tyłu i koniec biegania wokół domu:-).

[img]http://img840.imageshack.us/img840/4939/img2733c.jpg[/img]

Buszowanie przy kompostowniku, a nuż pańci coś wypadło obok.

[img]http://img816.imageshack.us/img816/615/img2755s.jpg[/img]

Skubanie trawki.

[img]http://img833.imageshack.us/img833/4194/img2752s.jpg[/img]

Posted

[URL]http://img840.imageshack.us/img840/4939/img2733c.jpg[/URL] super zdjęcie :) opis do niego także. dziewczyny się nie lubią, czy po prostu pieguska jest taka ostrożna? ;)

Posted

Pieguska jest dziwna i ma takie właśnie obawy niewiadomo przed czym. Fąfel kocha wszystkich wokół, a Lady nie zawraca sobie Pieguską głowy. Pieguska ma takie nawroty strachu. Bywa, że nie chce wejść do domu czy do kojca albo ma focha i lezie uparcie do kojca zamiast do domu. Szczerze mówiąc to dajemy jej pełen luz i sama decyduje, każde przymuszanie jej do czegoś będzie zwyczajnie powodowało cofanie się jej do przeszłości.

[img]http://img713.imageshack.us/img713/8189/img2734dq.jpg[/img]

Posted

Bardzo lubię oglądać zdjęcia zwierzaków na dworze, wśród zieleni. A tam u Was wiosna już na całego; widzę kwitnące na biało krzewy i soczystą zieloną trawę.
Pewnie cały zwierzyniec preferuje teraz pobyt na zewnątrz domu. Pieguska nadal w swoim świecie, choć od początku zrobiła ogromne postępy. Jestem pewna, że jest szczęśliwa.

Posted

Pieguska jest szczęśliwa, bo ma " wolną rękę" i wszystko odbywa się tak, jak chce panna autystyczna. Kochana zwierzyna- ten zadarty nosek to oznaka samodzielności i niezależności......podziwiajcie mnie, a ja i tak zrobię po swojemu.
Ja też z prawdziwą przyjemnością oglądam te zielone zdjęcia z Twojego raju na ziemi, Ewuś.

Posted

Pewnie, że psiaki teraz więcej na dworzu są. A w weekendy to właściwie całe dni jesteśmy w ogrodzie, a teraz będzie bardzo długi weekend bo do pracy idziemy dopiero w środę - wzięliśmy sobie urlopy na poniedziałek i mam nadzieję, że po mnie nie zadzwonią w poniedziałek, że mam przyjechać.
Krówka obgryza swój deserek wieczorny.

[img]http://img852.imageshack.us/img852/5509/img2759d.jpg[/img]

Posted

Juz jestem i podziwiam Pieguskę. Z dziką zajadłością atakuje swoją własną kość, a sierść ma śliczną- bielutką w łatki, jak to na Króweńkę przystało.
Miłego weekendowego wypoczynku. Ja niestety nie mam wolnego w ponedziałek- przygotowania do matury, a potem już cały czas matura, matura.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...