Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

A już myślałem że wszyscy przenieśli się do P&M. A tu niespodzianka.

Pieguska ma się dobrze - jeśli można to tak określić. Sama wybiera gdzie chce przebywać - w domu, czy w kojcu. Coraz częściej wybiera dom.
Nie ucieka już nerwwo jak ktoś podchodzi - powolutku normalnieje. Daje się spokojnie pomiziać po nosku. No, najdalej po główce. Dalej już nie.

I czekamy na cieplejszy dni.

TZmestudio

Posted

[quote name='mestudio']A już myślałem że wszyscy przenieśli się do P&M. A tu niespodzianka.

I czekamy na cieplejszy dni.

TZmestudio[/QUOTE]
Dziękujemy za wiadomości. Pieguska wychodzi na prostą, albo już na niej jest, jak na nią...
Ja nie uciekłam; staram sie dzielić swój wątły czas między bliskie mojemu sercu [I]BUDY[/I] psie.
Jak mam więcej tego czasu, podczytuję wcześniejsze posty z czasów LISIA i PIEGUSKI.....

Posted

Kilka zdjęć Pieguski - Krówki, która jest pogrążona w swoim autystycznym, psim świecie. Spokoja, trochę dzika, ale bardzo dzielna.

[img]http://img849.imageshack.us/img849/9261/img2152.jpg[/img]

[img]http://img200.imageshack.us/img200/7970/img2144q.jpg[/img]

[img]http://img843.imageshack.us/img843/2529/img2140q.jpg[/img]

Posted

Znam takie psiaki, bo takiego autystyka mam w domu. Napisałaś trafnie: żyje w swoim autystycznym świecie. Dla mojego liczy sie tylko człowiek i ...niestety każdy jest według niego przyjacielem; niestety- bo różnie z ludźmi bywa.
W przypadku Króweczki o przytulaniu sie do człowieka pewnie nie ma mowy, ale szuka Ciebie, chce być blisko Ciebie, jesteś dla niego centrum świata. Pozwolił Ci uczestniczć w swoim zamkniętym światku autystycznym. To Twój sukces i szczęście dla Pieguski.

Posted

To niesamowite, że psy potrafią się tak mocno zaprzyjaźnić... Po stracie Lisia, Pieguska nie chce innego towarzysza... Przykro mi patrząc na fotki, gdzie leży sama. Jeszcze nie tak dawno wtulała się w swojego przyjaciela. Myślę, że ona dzięki Wam w ogóle teraz żyje. Pewnie w schronisku odeszłaby zaraz po Lisiu.

Posted

Pieguska sobie spokojnie spędza czas, coraz częściej pozwala się dotykać - a co ważne już tak panicznie nie ucieka jak kiedyś. Nie szkodzi, że śpi sama, doszliśmy już do etapu, że nie warczy na inne zwierzaki jak podchodzą, możliwe, że za jakiś czas przytuli się do innego pieska czy do kotka. Na spacerkach biega jak młoda sarenka, zadowolona i skoczna. Nikt jej nie molestuje, nikt do niczego nie zmusza, ma spokój, dużo śpi. W pewien właściwy dla siebie sposób sygnalizuje potrzebę wyjścia z domu.
Dziś trochę pracujemy w internecie, a na dworze jest brzydki, zimny wiatr, więc jutro porobimy jakieś zdjęcia i w domu, i w ogrodzie. No chyba że będzie okropna pogoda.

Proszę, nie zmyka jak jakiś piesek się obok poloży i nie zmyka jak się do niej podchodzi. To bardzo ważne.

[img]http://img824.imageshack.us/img824/8254/img2217yj.jpg[/img]

Posted

A tak, nowość, której nie mogłam zostawić na pastwę okrutnego losu.
[url]http://www.dogomania.pl/threads/203144-Mix-asta-czy-rodezjana-Zamarzał-w-klatce-w-schronisku-w-Ostrowii-szuka-domu-st[/url].

Posted

[quote name='mestudio']A tak, nowość, której nie mogłam zostawić na pastwę okrutnego losu.
[url][URL="http://www.dogomania.pl/threads/203144-Mix-asta-czy-rodezjana-Zamarza%C5%82-w-klatce-w-schronisku-w-Ostrowii-szuka-domu-st"]http://www.dogomania.pl/threads/203144-Mix-asta-czy-rodezjana-Zamarzał-w-klatce-w-schronisku-w-Ostrowii-szuka-domu-st[/URL][/url].[/QUOTE]

Jak wszystkie pozostałe mestudio ;)

Posted

Zaglądałam do Was i zaglądałam, ale pomyślałam sobie, że trzeba ćwiczyć się w cnocie cierpliwości....
Czy u Was tez wiosna? Lisio wygrzałby sobie stare kosteczki...:shake::shake: do mnie to nie za bardzo dotarło...jak Pieguska?

Posted

Pieguska ok, jest zwyczajnie. Daje sobie odpinać i zapinać smyczkę pozwala się głaskać. Mieszka sobie w domciu, ale zwierzaki wiedzą, że to samotnica i nie chcą przeszkadzać, tym bardziej że ostatnio znowu broni swojego łóżeczka jak za starych czasów. Dużo śpi, odpoczywa. Wiek już też widać bo trzęsą się jej łapeczki, ale na spacerkach po łączce biega jak zgrabna sarenka.
Postaram się zrobić jakieś normalne zdjęcia niż tylko śpiącej Krówki, ale chwilowo mam problem z kręgosłupem i nawet chodzenie po domu jest dla mnie koszmarem. Może do jutra wyzdrowieję:-).

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...