Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja już kilka razy wchodzilam ,ale nie mogłam nic pisać ,bo łzy cisły mi sie do oczu,w gardle mnie dławi. Ja zapłaciłam za Lisia w lutym ,ale to tylko 5 zł,to niech bedzie na kogo pilne. Nie wiem czy w dalszym ciagu jest zbierane na Pieguskę?? Jesli tak ,to moja deklaracja zostaje.

  • Replies 2.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Havanka']Lisio miał dom, cudowny dom ! I to jest najlepsze w tym wszystkim. Odszedł szczęśliwy i kochany. Miał już swoje lata, umarł nie cierpiąc, we śnie. Żal tylko Pieguski, która nie wie co się stało, dlaczego go nie ma. Pewnie jeszcze minie sporo czasu, zanim pogodzi się z jego nieobecnością.
Jeżeli to w ogóle jest możliwe...[/QUOTE]
Odszedł kochany we wspaniałym domku....
Popatruj Lisio na Pieguskę z tęczowych chmurek...

Posted

[quote name='__Lara']Biedna Krówka :( malutka nie wie co się stało i o co chodzi, gdzie jest jej mały przyjaciel :([/QUOTE]

Byłoby jej prościej gdyby umiała się przytulić do innego zwierzaka albo do człowieka. Dzisiejsza noc tylko w połowie nieprzespana, Króweczka zasnęła po 1 i spała do 6 rano.

Posted

[quote name='mestudio']Bardzo proszę o wstrzymanie wszelkich wpłat dla Lisia za ten miesiąc. W rozliczeniu na pierwszej stronie powiny być informacje kto już wpłacił za parkę w lutym. Proszę aby ktoś kto ma pojęcie jak kto się deklarował (za którego pieska) w wątku, obliczył ile pieniążków mamy oddać za Lisia osobom, które już wpłaciły bądź wskazać cel na jaki te pieniądze przelać. Ja tylko kojarzę dziś, że Goldenek płaciła za oba pieski. [/QUOTE]

Konto do wpłat jest nadal aktywne. Jeśli ktoś wpłacił i chce przekazać wpłatę na inny cel, bo wpłacał na Lisia proszę o info na PW gdzie mamy przelać wpłatę. Osoby które chcą nadal wpłacać na Krówkę - proszę to robić bez pisania na dotychczasowe konto.
Na pierwszej stronie jest aktualny stan wpłat.
Na koniec miesiąca będzie wiadomo ile pieniędzy wpłynęło. Decyzję co do losów ewentualnej nadwyżki uzgodnimy na koniec miesiąca. W tej chwili nie mamy głowy do takich rzeczy. Musimy zająć się Pieguską, bo ona potrzebuje dużo naszego zaangażowania. Musimy ją przeciagnąć na naszą stronę i nie dać jej zdziczeć. Nigdy nie była łatwa w obyciu, a teraz to już szczególnie.

Angel - dopóki nie uporamy się z naszym stadem i z relacjami nie jestesmy w stanie zaangażować się w dodatkowe psy. Pieguska w tej chwili jest nieobliczalna i trudno jest planować przyszłość na takim gruncie. Być może wrócimy w przyszłości do tego tematu.

TZmestudio

Posted

[B]"[/B][FONT=arial,helvetica,sans-serif][COLOR=#000000][B]Daj nam wiarę, że to ma sens
Że nie trzeba żałować przyjaciół
Że gdziekolwiek są dobrze im jest
Bo są z nami choć w innej postaci
I przekonaj, że tak ma być
Że po głosach tych wciąż drży powietrze
Że odeszli po to by żyć
I tym razem będą żyć wiecznie"
Lisio ['][/B][/COLOR][/FONT]

Posted

Króweczka ostatnią noc przespała bardzo ładnie. Jest w domu i już nie płacze. Zjada swoje jedzonko i bardzo mnie pilnuje. Wybrała sobie kokretne legowisko i tylko w nim drzemie. Daje się głaskać, pozwala do siebie podejść co jest dość dziwne. Ma spokój, żadne zwierzaki jej nie przeszkadzają i nie zaczepiają jej. Najważniejsze że już nie płacze i zjada swoje jedzonko. Resztę będziemy powoli prostować.

Posted

Jeżeli Króweczka pilnuje Ciebie, daje się pogłaskać:multi:...co niedawno jeszcze nie było możliwe:shake:, to oznacza tylko jedno: [COLOR=red][B]jesteś jej Lisiaczkiem[/B][/COLOR]:loveu:[B] I to jest najwyższy[/B] [B]komplenent[/B]. A z mojej strony najwyższe uznanie dla Ciebie.

Posted

[quote name='mestudio']Króweczka ostatnią noc przespała bardzo ładnie. Jest w domu i już nie płacze. Zjada swoje jedzonko i bardzo mnie pilnuje. Wybrała sobie kokretne legowisko i tylko w nim drzemie. Daje się głaskać, pozwala do siebie podejść co jest dość dziwne. Ma spokój, żadne zwierzaki jej nie przeszkadzają i nie zaczepiają jej. Najważniejsze że już nie płacze i zjada swoje jedzonko. Resztę będziemy powoli prostować.[/QUOTE]
To dobre wieści. Pieguska chyba pogodziła się już z brakiem Lisia.... mam taką nadzieję.

Posted

Jestem Lisiaczkiem:-), ona naprawdę mnie w domu pilnuje cały czas. Wcześniej takie rzeczy się nie zdarzały. Teraz jak wychodzę z łazienki to Krówka czeka na mnie obok Mufina, który też ciągle za mną chodzi.
No cóż, chyba mnie trochę lubią te psiaczki.

Posted

[quote name='mestudio']Jestem Lisiaczkiem:-), ona naprawdę mnie w domu pilnuje cały czas. Wcześniej takie rzeczy się nie zdarzały. Teraz jak wychodzę z łazienki to Krówka czeka na mnie obok Mufina, który też ciągle za mną chodzi.
No cóż, chyba mnie trochę lubią te psiaczki.[/QUOTE]
Jesteś ich całym światem ! Tak już pewnie zostanie do końca.

Posted

Z Pieguską nic złego się nie dzieje. Nie płacze już. Przesypia w domku całe noce bez mrugnięcia. Pozwala się głaskać, drapać po uszkach. Sama po spacerze sobie wybiera czy chce iść do kojca czy do domu. Jak ją na siłę wołam do domu to raczej się ociąga, sama decyduje, ale pod wieczór zawsze idzie do domu bez żadnego marudzenia po spacerze. Wczoraj nawet weszła na legowisko do szczeniaka.
Oczywiście jest płochliwa i ostrożna, ale już jest dobrze. Nie sądzę aby coś się jej złego stało, chyba że zupełnie nie znam psiej psychiki i nie umiem obserwować.
Dziś piękny, śnieżny dzień, bardzo spokojny i dość ciepły, od rana były już dwa psie spacerki. Psy zadowolone, lubią jak tak popaduje śnieg, no i nie ma tego okropnego zimnego wiatru i dużego mrozu.

Posted

[quote name='mestudio']Z Pieguską nic złego się nie dzieje. Nie płacze już. Przesypia w domku całe noce bez mrugnięcia. Pozwala się głaskać, drapać po uszkach. Sama po spacerze sobie wybiera czy chce iść do kojca czy do domu. Jak ją na siłę wołam do domu to raczej się ociąga, sama decyduje, ale pod wieczór zawsze idzie do domu bez żadnego marudzenia po spacerze. Wczoraj nawet weszła na legowisko do szczeniaka.
Oczywiście jest płochliwa i ostrożna, ale już jest dobrze. Nie sądzę aby coś się jej złego stało, chyba że zupełnie nie znam psiej psychiki i nie umiem obserwować.
Dziś piękny, śnieżny dzień, bardzo spokojny i dość ciepły, od rana były już dwa psie spacerki. Psy zadowolone, lubią jak tak popaduje śnieg, no i nie ma tego okropnego zimnego wiatru i dużego mrozu.[/QUOTE]

Czyli życie toczy sie dalej, tylko już bez Lisia...

Posted

Życie musi toczyć się dalej.
Smutna, ale dość dzielna Krówka.

[img]http://img407.imageshack.us/img407/5338/img2113d.jpg[/img]

[img]http://img511.imageshack.us/img511/189/img2114m.jpg[/img]

Posted

[quote name='mestudio']Życie musi toczyć się dalej.
Smutna, ale dość dzielna Krówka.

[/QUOTE]
Juz u Was jestem. Smutno mnie też, ze bez Lisia, ale gdyby nie u Ciebie, to los Pieguski były przesądzony w schronisku...

Posted

ciotki tyle tu was jest dobrych dusz...

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/139168-Po-6-latach-w-schronisku-znalazł-się-DT-dla-dwupaku!-Jednak-potrzebne-jeszcze-220-zł!"][IMG]http://i52.tinypic.com/2cena4k.jpg[/IMG][/URL]

zajrzyjcie do nich prosze..
może ktoś by jakiś bazarek zrobił?
dał deklaracje?
jednorazową wpłate ?
czy kupił coś na bazarku dla nich:
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/202909-kosmetyki-ciuchy-TOZowskie-gadżety-dla-dwupaku!-do-14.03-!!****"]http://www.dogomania.pl/threads/202909-kosmetyki-ciuchy-TOZowskie-gadżety-dla-dwupaku!-do-14.03-!!****[/URL]

[B][COLOR="#ff0000"]a może ktoś przekaże deklaracje za Lisia tym panienka ?
[/COLOR][/B]

to wspaniałe ze znalazł sie dla nich DT po 6/7 latach spędzonych w schronisku.. prosze pomóżcie ! :loveu:

Posted

Pieguska sobie spokojnie żyje. Przestała się szczerzyć na koty i psiaki, które podchodzą do jej legowiska. Wczoraj zabezpieczyliśmy małą przed pasożytami Fiprexem, bez problemu dała sobie zakropić skórę. Za każdym razem kiedy obok przechodzimy to jest obowiązkowe głaskanie Krówki.
Dziś wychodziliśmy do weterynarza i ta diablica chciała koniecznie wyjść -pewnie do kojca, a durna pani zostawiła psa w domu. Pomyślałam sobie, że pewnie nasika mi do kapci, ale nie chciało mi się ich chować. No i jak wróciłam to kapcie były zasikane. Zemsta Krówki.
Tak jakoś wszystko się toczy dalej. Króweczka spokojna, ładie je, daje się głaskać - oczywiście w granicach rozsądku. Niedługo pojedzie na szczepienie, jeszcze troszkę.

Posted

Ewuś, masz nieziemską cierpliwość i ogromne serce:loveu: To, co potrafiłaś zrobić z Pieguską- metodą powolnych, codziennych kroczków- to prawdziwy sukces. Z dzikuski, pilnującej tylko Lisia, skrzywdzonej przez ludzi, zrobiłaś domowego psiaka, który wie, ze człowiek jest przyjacielem.
Wprawdzie niestety nie każdy, ale TY- z pewnością.
Dziękujemy.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...