Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 3.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Huguś mieszka na szczęscie w kojcu po Kaluchnym - oslania go nasz dom, więc mu nie wieje (a u nas wiatry są głównie zachodnie czyli wieje na dom, nie na kojec). Ma zasłonkę, ciepłe koce. Żal mi go bardzo, ale nie mam już zupełnie miejsca w domu, by go nawet tylko przenocować.

Posted

Wiśnia mniej więcej tak samo:)
spacery do lasu też są krotkie, bo psy się zapierają w połowie drogi, a śniegu jest tyle, że ciężko się chodzi

Posted

Chyba wszystko zalezy od sierści, Zuzia i Brunek mają gęściejsze a Sarcia okropnie marznie, chyba kupię jej kubrak. Ona wychodzi na 5 minut, dosłownie i otwiera sobie drzwi do domu. Jak z nimi wyjdę, też zaraz chce do domu.
Huguś to kochał śnieg :-( jemu nie było zimno i miał niesamowitą frajdę...

A ten nowy, Maxik fajny jest. Wczoraj trochę z nim siedziałam, zeby nie było mu smutno, przytulał się, łapkę też podaje i umie siadać. ;)

Posted

E tam, nie zależy od sierści - nasza Kreśka, czyli jamniczy kundel z krzaków sierści można powiedzieć nie ma wcale, a do domu ją teraz trudno zagonić! Celowo pcha się w zaspy, skacze jak zając i do domu wraca z wieeeelkim ociąganiem. Od razu mówiłam, że to nie żaden jamnik, ino podróba jakaś! :)
Mysza, Maxik do Megii się wybiera czy ta sunia boksiowata?...

Posted

[quote name='Nutusia']E tam, nie zależy od sierści - nasza Kreśka, czyli jamniczy kundel z krzaków sierści można powiedzieć nie ma wcale, a do domu ją teraz trudno zagonić! Celowo pcha się w zaspy, skacze jak zając i do domu wraca z wieeeelkim ociąganiem. Od razu mówiłam, że to nie żaden jamnik, ino podróba jakaś! :)
Mysza, Maxik do Megii się wybiera czy ta sunia boksiowata?...[/QUOTE]
Sunia boksiowata ale nie może wyjechać ze schronu, transport schroniskowy od ubiegłej soboty się nie może zorganizować ale im to przecież wszystko jedno... :(
Maxik też chociaż chciałam, żeby pobył u mnie kilka dni, bo ma cieplej niż w budzie, jest chudy okropnie i to typ uciekiniera, błąkał się długo.
Szukam dla niego tymczasu pilnie... ale wiem, że to nierealne właściwie.

Posted

[quote name='mysza 1']Sunia boksiowata ale nie może wyjechać ze schronu, transport schroniskowy od ubiegłej soboty się nie może zorganizować ale im to przecież wszystko jedno... :(
Maxik też chociaż chciałam, żeby pobył u mnie kilka dni, bo ma cieplej niż w budzie, jest chudy okropnie i to typ uciekiniera, błąkał się długo.
Szukam dla niego tymczasu pilnie... ale wiem, że to nierealne właściwie.[/QUOTE]

Z tą sunią to jakas masakra:(

A Maxik (fajne imię:)) kiedy się wybiera do Magdy? jakoś mi go szkoda...chudzinka taka....założysz mu wątek?

Posted

[quote name='Tora&Faro']Z tą sunią to jakas masakra:(

A Maxik (fajne imię:)) kiedy się wybiera do Magdy? jakoś mi go szkoda...chudzinka taka....założysz mu wątek?[/QUOTE]
Sama nie wiem... Chciałam dac mu kilka dni, bo może ktoś go szuka...
Wątek muszę założyć ale już tyle ich jest, że ciężko ogarnąć ;)

Poza tym mam problem z aparatem, nie działa, :( nie mam jak mu zrobić zdjęć. Muszę nową kartę kupic ale biorąc pod uwagę pogodę to dzisiaj znowu 3 godziny będę do domu wracać i nie załatwię tego.

Posted

Coś wiadomo bliżej o tej suni?... Nie wiem jakie są prognozy pogody na weekend, ale może rozważ moją propozycję, bo na ich transport trzeba będzie czekać... do wiosny! A jak sunia boksiowa, to może nie doczekać :(

Posted

[quote name='Nutusia']Coś wiadomo bliżej o tej suni?... Nie wiem jakie są prognozy pogody na weekend, ale może rozważ moją propozycję, bo na ich transport trzeba będzie czekać... do wiosny! A jak sunia boksiowa, to może nie doczekać :([/QUOTE]
Ojej, ja chyba nie zauważyłam tej propozycji :shake:, idę w mailu kopać.

Wiśnia szczęśliwa :loveu::multi: to ja też ;)

Posted

[quote name='ronja']ech ten Wisnia. leje w domu na posłanie. posłanie mokre, śmierdzące, ja zapieram - on sobie na luzie na tym spi, a potem znowu sika...[/QUOTE]

Właśnie miałam zapytać jak się Wisienek domowy sprawuje....kurde co jest z tym sikaniem na posłania, moja Tora ma to samo:( jak już naleje, to na swoje posłanie albo na moje łóżko:mad:

Posted

a ja nakrzyczałam na Wiśnię dziś pierwszy raz - ale miał minę:(. zabrałam posłanie po prania, może nie będzie lał, jak nie będzie innych zapachów (wczesniej na tym łóżeczku spała Emi)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...