Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 3.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Jest mi bardzo miło poinformować, że konto Miśka powiększyło się właśnie o 60 złotych. Misiek dostał kolejne pieniądze od Pani Laury, za co ogromnie dziękuję!!!!!! Pieniądze już przelałam na konto Myszy;-)


[quote name='beka']Leukocyty u zdrowego psa sa pojedyńcze wpw u Misia liczne - jest wiec stan zapalny,[/QUOTE]

Dziewczyny..... niedawno dostałam spory zapas karmy Royal Canin Renal (nerkowej) dla Idolka. Część tego zapasu obiecałam dla Miętuska, małego staruszka, który prawdopodobnie będzie musiał ją jeść.
Jednak wyniki badań Idolka wykazały poprawę stanu nerek, a kiepski stan wątroby. Po dwóch miesiącach nadal wyniki wykazują to samo, dlatego Idol pozostanie przez dłuższy czas na karmie wątrobowej, któą jakiś czas temu załatwiła mu Ellig:-)
Jeśli okazałoby się, że Misiek powinien pojeść trochę karmy na nerki, chętnie podzielę się tym, co zostanie po oddaniu dla Miętusa. Będzie tego 10 - 11 kilogramów chyba.
Może warto zapytać jakiegoś weta, czy chłopak nie powinien się podkurować również dietą?

Posted

Misio był dziś u weta. Miał pobraną krew, badanie per rectum prostaty. Niestety badanie nie powiodło się - między innymi dlatego, że Misia to bardzo bolało i kręcił się, nie mogliśmy go utrzymać (ani razu nie warknął, piszczał tylko). Zresztą po wynikach moczu wetka obstawia zapalenie pęcherza, nie prostatę. Kryształy w moczu i podwyższone leukocyty świadczą o stanie zapalnym pęcherza. Najprawdopodobniej jest to wynik urazu miednicy. Miś dostał antybiotyk i nospę w zastrzyku. Dostaliśmy też 2 zastrzyki na wynos (antybiotyk), nospę i parafinę. Miś ma mieć ograniczony ruch, jeść mokre + parafina, bo napinając się przy kupie boli go wszystko (stąd robi kupy często a mało). Do weta jedziemy w piątek.
Po badaniu krwi będziemy decydować co dalej. A, i szew Miś jednak sam wydłubał, zostały tylko dwa supełki.
Koszt dziś to 105zł + 10zł dojazd
(morfologia i biochemia krwi, antybiotyk i 2 zastrzyki na wynos, nospa w zastrzyku, nospa na wynos, buteleczka parafiny)
[IMG]http://img404.imageshack.us/img404/3796/65833608.jpg[/IMG]

a Miś w samochodzie początkowo był strasznie niespokojny. W drodze powrotnej spał:)

zapomniałam: ważyliśmy Misia i wg wagi naszego weta 39,30kg

Posted

[quote name='Ewa Marta']Jest mi bardzo miło poinformować, że konto Miśka powiększyło się właśnie o 60 złotych. Misiek dostał kolejne pieniądze od Pani Laury, za co ogromnie dziękuję!!!!!! Pieniądze już przelałam na konto Myszy;-)

Może warto zapytać jakiegoś weta, czy chłopak nie powinien się podkurować również dietą?[/QUOTE]
Bardzo, bardzo dziękuję:loveu: . Podziękuj proszę Pani Laurze.
Jeśli chodzi o karmę- poczekajmy na wyniki krwi, jeśli będzie potrzeba to chętnie skorzystam:loveu:

[quote name='Ewa Marta']Też Mysza, bo ona zarządza finansami obu psiaków (i nie tylko tymi)[/QUOTE]
Tak, jestem skarbnikiem :p

Posted

Sabcia już u nas. Niestety opatrunek na ogonie utrzymuje się u niej w kojcu parę minut - tak skacze i tak obszczekuje kolegów z kojców, ze nie ma szans. Dlatego trzy razy dziennie przemywam jej ogonek płynem dezynfekującym i potem smaruje maścią. Opatrunku oczywiście brak takze ogon się brudzi i trochę t syzyfowa praca ale inaczej się nie da. Saba jest bardzo grzeczna i przy ogonie można robić wszystko - trzeba ja tylko wystarczająco dużo wygłaskać przed:) Może takie leczenie pomoże. Saba przyjechała wczoraj, założyliśmy jej nowy kołnierz, wzmocniliśmy plastrem a dziś kołnierz nadaje się do wyrzucenia... Cały popękany... A każdy kołnierz to koszt 20 zł. Ten, który ma posklejałam jak się dało. Może te marne resztki wytrzymają dzień, dwa a potem założymy ostatni zapasowy kołnierz i trzeba będzie zamówić nowy. Dokupiłam dziś maść dla Saby - koszt 11,90.
Beka czy Sabie trzeba będzie ściągać szwy po sterylce?
Ellig - list poszedł - polecony priorytet:)

Posted

Wczoraj odebrałam Sabę z lecznicy po sterylce, zawiozłam do Magdy do Serocka.
Weterynarze zdecydowali, że nie będą amputować ogonka, na razie opatrunki i kołnierz. Przez kilka dni w klinice opatrunek w miarę się trzymał. Niestety już w drodze do Magdy, opatrunek spadł.
Założyliśmy kolejny, również spadł. To syzyfowa praca, Saba mieszka w kojcu, żywo reaguje na inne psy, macha ogonem i opatrunek spada. Dlatego ogon smarowany jest maścią, Saba ma też kołnierz ale w tych warunkach nic więcej nie jesteśmy w stanie zrobić.
[B]Bardzo, bardzo by się jej przydał domowy tymczas, ona jest bardzo grzeczna, posłuszna[/B] tylko stresują ją inne psy :(

Posted

[quote name='mysza 1']Wczoraj odebrałam Sabę z lecznicy po sterylce, zawiozłam do Magdy do Serocka.
Weterynarze zdecydowali, że nie będą amputować ogonka, na razie opatrunki i kołnierz. Przez kilka dni w klinice opatrunek w miarę się trzymał. Niestety już w drodze do Magdy, opatrunek spadł.
Założyliśmy kolejny, również spadł. To syzyfowa praca, Saba mieszka w kojcu, żywo reaguje na inne psy, macha ogonem i opatrunek spada. Dlatego ogon smarowany jest maścią, Saba ma też kołnierz ale w tych warunkach nic więcej nie jesteśmy w stanie zrobić.
[B]Bardzo, bardzo by się jej przydał domowy tymczas, ona jest bardzo grzeczna, posłuszna[/B] tylko stresują ją inne psy :([/QUOTE]

Mysza ma rację - Saba to Anioł ale wystarczy ze moja Kora stanie przy jej kojcu albo jakiś psiak poruszy się w kojcu obok i już są skoki i szczekanie. Denerwuje się malutka:(

Posted

[quote name='Ellig']megii1 , dziekuje:)[/QUOTE]
To ja Tobie dziękuję :loveu:

Dotarły przelewy:
20 zł na Sabę i Misia :loveu:, czyli dam po 10, darczyńca napisał, ze anominowo, czy chce się jednak ujawnić? :eviltong:
Pani Katarzyna M z Krakowa- 50zł
60 zł dla Misia od Pani Laury za pośrednictwem Ewy Marty
100 zł dla Misia od Lulki

Bardzo dziękujemy :loveu:

Posted

A ja jestem właśnie po wieczornym spacerku z Sabicią. To idealna, kochana sunia. Na spacerku z Megii spokojna, potem dała sobie zrobić wszystko przy ogonku, wycałowała mnie, dała założyć sobie kołnierz i grzecznie poszła spać:)

Posted

[quote name='gusia0106']Ronja, czy ja się mogę wprosić w odwiedziny jakoś niebawem? :oops:[/QUOTE]
pewnie, tylko na weekend wyjeżdzam z moimi uczniami, ale Bartek będzie jakby co:)
poniedziałek za to mam cały wolny
dziś też jestem od 14 w domu, a w piątek jedziemy z Misiem do weta po południu

Posted

[quote name='ronja']pewnie, tylko na weekend wyjeżdzam z moimi uczniami, ale Bartek będzie jakby co:)
poniedziałek za to mam cały wolny
dziś też jestem od 14 w domu, a w piątek jedziemy z Misiem do weta po południu[/QUOTE]

To może wpadniemy w poniedziałek. Fajny ten Misio, co?:)

Posted

fajny, kochany

ale chyba go boli, bo popiskuje czasami
gdy pokazuje brzuch do głaskania, to wstając piszczy.
na razie nie będę puszczać go z Mają, Maja za bardzo go zaczepia do zabawy, a on podłapuje i chce latać, a nie wiem czy to wskazane

Posted

to ja pospamuję ;)
przypominam sie z bazarkami - dzisiaj się kończą
może ktoś sie jeszcze na coś skusi?
zwłaszcza na frywolitki? ;)

linki w podpisie

Posted

[quote name='ronja']krew dobra - jak u młodego psa
na razie leczymy pęcherz i zobaczymy co dalej[/QUOTE]
Bardzo się cieszę :multi:, naprawdę, bałam się.

A teraz wieści- Saba jutro jedzie do domu:multi:

Byłam na wizycie w sprawie Mai ale z racji trybu życia i warunków mieszkaniowych zasugerowałam Sabę.
Pani jest nauczycielką, w miarę wcześnie wraca do domu, spokojna, na wakacje jeździ na działkę (z psem oczywiście), miała już inne psiaki ze schronisk, ostatnia sunia odeszła, przed śmiercią chorowała m.in. na cukrzycę.
W tej samej klatce budynku mieszka Syn Pani z żoną, nawet przyszli porozmawiać ze mną, wszyscy czekają na psa.
Specjalnie chcą wziąć ją jutro, żeby przez weekend się oswoiła.

Saba jest spokojna, odnajdzie się w mieszkaniu, nie potrzebuje też tak aktywnych spacerów.
Pani preferuje gotowanie jedzenia psiakom (jak jedzie na działkę to wekuje mięsko a potem gotuje ryż lub makaron) ale już zakupiła też suchą karmę, żeby Saba miała wybór (Royal Canin albo Boscha, nie wiem którą ostatecznie)

Mówiłam o leczeniu ogonka, nie jest to problem.

Trzymajcie kciuki za Sabcię, niech się sprawuje w domku ;)

Posted

[quote name='gusia0106']Zabieram go jak tylko wywiozę Marleja na Paluch! ;)[/QUOTE]
Gusia Ty sciemniaro:):)

Fantastyczne wiesci o Sabie, mozna powiedziec ,ze "wygryzla" Maje......

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...