Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote]To juz jakaś paranoja, co maja moje weterany do tematu o hodowli buldogow angielskich i mopsów[/quote]

No skoro na innych postach czy forach namawiasz ludzi,zeby tu wchodzili i oddawali swoje głosy (czyżby twój był za cienki i argumenty kiepskie?), bo zdaje się,ze od tego rozpętała się ta burza, to grzecznie pytam, co robisz z sukami i reproduktorami starymi, bo na stronie ich doszukac sie nie można.A to bardzo ciekawy temat z punktu widzenia hodowli i hodowcy:

[B]jak odmładzać swoje stado hodowlane?[/B]
[B]co zrobić z suką, psem niesprawdzonym w hodowli?(np bezpłodność, przekazywanie wad)[/B]

Znając już ciebie, to powiesz,ze w twojej hodowli takie rzeczy się nie dzieją, ale gdyby się działy gdzie indziej,to co radzisz?Na pewno jako hodowca z wieloletnim stażem musiałaś się zetknąć z takim problemem choćby u innych, jeśli nie u siebie. A to przeciez problem znany od dawna, czyż nie?

  • Replies 248
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote]bf-y nie zaliczają się do długowiecznych, nie trzeba byc geniuszem, żeby to wiedzieć,a 11-letni pies to jest weteran- zdecydowanie.[/quote]

Zdecydowanie ten weteran z tej hodowli jeszcze kryje i ma lat 10 rocznikowo, nie 11:diabloti: A buldożka średnia to 13 bodajże to znaczy,że jeden żyje 10 ale drugi 15 ( bo i takie buldożki są)

Posted

[quote name='serencza'][B]jak odmładzać swoje stado hodowlane?[/B]
[B]co zrobić z suką, psem niesprawdzonym w hodowli?(np bezpłodność, przekazywanie wad)[/B]quote]

Nie wiem, co Draczyn Ci powie, ale ja powiem Ci tak:
1. "Stado hodowlane" jest tak liczne, na ile pozwalają na to warunki, jakie może hodowca psom zaoferować, a warunki te muszą zapewniać idealne życie członkom stada, włączając w to także zapewnienie realizacji potrzeb psychicznych psa, w tym na przykład pracy, ruchu, zabawy. Stado można odmładzać w ten sposób, że gdy jeden pies/suka odejdzie w sposób naturalny i godny z tego świata, to robi miejsce następnemu. Każdy ma tyle psów, na ile jego czas, finanse, lokum pozwala. Bo hodowca zajmuje się przecież normalną pracą zawodową, rodziną, a psy ma jako hobby, a nie źródło utrzymania.
2. Pies niesprawdzający się w hodowli pozostaje na tzw. dożywociu, na takich samych zasadach, jakie mają pozostałe psy w stadzie. "Blokuje" miejsce następnemu, ale to jest ryzyko, jakie ponosi hodowca.

Oczywiście jest to amatorskie podejście do hodowli. Moje. Ale sprawdza się. Przede wszystkim nie powoduje wyrzutów sumienia.

Posted

Witam

Przeczytalam caly watek i wtrace swoje 3 grosze. Otoz ja nie popieram hodowli kojcowych. Pies powinien byc przy czlowieku, a nie trzymany w kojcach. Hodowla psow to hobby, a nie zawod. Jednak widac nie wszyscy o tym wiedza.
Serencza mowisz, ze wiekszosc dogomaniakow ma po 1-3 pieski i nie wiedza na czym polega hodowla. Otoz mylisz sie. Ja wole miec wlasnie 1 - 3 pieski w domu, blisko siebie, gdzie moge miec kontakt z przyjaciolmi, ktorymi przede wszystkim sa psy i hodowac je rowniez w domu. Jesli nie mam warunkow na wiecej psow to pozostaje przy tej liczbie dla dobra rasy, hodowli i szczeniat, a nie wsadzam je do klatek jak trzode chlewna :/
Ludzie odroznijmy psy od zwierzat hodowlanych :angryy: .

Pozdrawiam

Posted

No dotarłam do konca - własnie sobie ogladam ich stronke i mam parę pytań

1. Czy te pomieszczenia są ogrzewane? Bo jak nie to warto wiedzieć że to psy krótkowłose które nie mają tak odporności na zimno. To mnie martwi że mogą siedzieć w zimnie dlatego moje pytanie i czy latem sa wentylatory? Lub klimatyzacja?

2. Czy psy są wyprowadzne na spacer przynajmniej na godzinny spacer?


I tu się nie zgodzę że buldogi to lubia spac i jeść - nic innego mylnego

Owszem to nie bokser ale to nie jest też leniwiec uwielbia spacery i i na prawdę potrafi nieźle się ruszać. Bodajże Buldog kiedyś przedstawił filmik jak to jego buldog-pies skacze i to dośc wysoko i szaleje na dworzu. Mój kiedyś też bawił sie buldogiem w parku i pies nieźle szalał.

Warto poczytać o buldogu:) [url]http://www.naszepsy.pl/rasa_essay.asp?Id=1124&rasa=554[/url]

nie rozumiem dlaczego pisze się że własnie to pies który leży i je ? :roll: :roll: cyt:

[QUOTE]Choć sylwetka buldoga angielskiego nie przypomina sportowca, to na rysunkach czy zdjęciach widać, że jest to pies bardzo skoczny i żwawy, skaczący przez przeszkody czy aportujący przedmioty... Znana amerykańska hodowczyni chcąc zmienić opinię o nieruchawości buldogów nakręciła film, w którym widać, że jej championy zadowolone z siebie skaczą i bawią się jak małe dzieci.[/QUOTE]

[QUOTE]CHARAKTER

Bardzo związany ze swym panem
Niezwykle spokojny
Pełen radości życia
Niebywale czuły
Czujny
Komiczny
Odważny
Dobry jako pies stróżujący
Nie lubi samotności
[/QUOTE]

[QUOTE]NALEŻY:

Często go głaskać.
Traktować go poważnie.
Pokazywać mu, ze jesteście Państwo z nim szczęśliwi.
Postępować z nim spokojnie i łagodnie.
NIE WOLNO:
Często zostawiać go samego.
Być wobec niego brutalnym czy niesprawiedliwym.
Załamywać się - wychowanie buldoga nie jest sprawą łatwą, ale trzeba go nauczyć posłuszeństwa.
[/QUOTE]


Nie krytykuje hodowlii tylko martwią mnie te zdania

[QUOTE]Buldog to nie psi sportowiec biegający cały dzień[/QUOTE]

Owszem to nie psi sportwiec ale też nie leżący pies i nic nie robiacy i zapewniam ciebie o każdej rasie można pisać że lubi jeść szczególności mój.

Posted

No tak, ale twoja najwieksza liczba psów(tylko suk) to trzy, teraz masz bodajże 2 suki. Draczyn z tego co pamiętam osiągnęła liczbę 12 - to troszkę jakby więcej.
Mając 2 suczki w domu, to trochę na hodowlę za mało. Nie moze tu byc rozsądnego programu hodowlanego. Zanim dobrze zaczniesz hodowac i móc hodowcą się nazywać, to już nim byc przestajesz. Choćby dlatego,że suka jest hodowlana przez powiedzmy 5 lat, a żyje znacznie więcej.
Poczekam na odpowiedz Draczyn

Posted

[quote name='serencza']Mając 2 suczki w domu, to trochę na hodowlę za mało. Nie moze tu byc rozsądnego programu hodowlanego. Zanim dobrze zaczniesz hodowac i móc hodowcą się nazywać, to już nim byc przestajesz. Choćby dlatego,że suka jest hodowlana przez powiedzmy 5 lat, a żyje znacznie więcej.
Poczekam na odpowiedz Draczyn[/QUOTE]

A tak z ciekawości a ile trzeba mieć suk aby być dobrym hodowcą.

Posted

[quote]1. Czy te pomieszczenia są ogrzewane? Bo jak nie to warto wiedzieć że to psy krótkowłose które nie mają tak odporności na zimno. To mnie martwi że mogą siedzieć w zimnie dlatego moje pytanie i czy latem sa wentylatory? Lub klimatyzacja?

2. Czy psy są wyprowadzne na spacer przynajmniej na godzinny spacer?[/quote]
No pewnie, ktoś inwestuje grube pieniądze w psy i pomieszczenia, a potem zapomina o ogrzewaniu?:shake:
Ba, mają klimatyzację i ogrzewanie podłogowe.

Nie bardzo wiem, czy orientujesz się w tej rasie.Chyba nie. Zabierz buldoga na "przynajmniej godzinny spacer" latem, najlepiej w upał. Niech sobie pospaceruje albo pobiega za piłeczką.....gwarantuję ci,że wrócisz bez psa, bo będzie po prostu martwy.
Mają spacery, odpowiednie dla tej rasy,to chyba oczywiste!!!Dla tego hodowcy na tyle oczywiste,ze nie musi umieszczać tego rodzaju zdjęć na stronie.

Posted

[quote name='serencza']No pewnie, ktoś inwestuje grube pieniądze w psy i pomieszczenia, a potem zapomina o ogrzewaniu?:shake:
Ba, mają klimatyzację i ogrzewanie podłogowe.

Nie bardzo wiem, czy orientujesz się w tej rasie.Chyba nie. Zabierz buldoga na "przynajmniej godzinny spacer" latem, najlepiej w upał. Niech sobie pospaceruje albo pobiega za piłeczką.....gwarantuję ci,że wrócisz bez psa, bo będzie po prostu martwy.
Mają spacery, odpowiednie dla tej rasy,to chyba oczywiste!!!Dla tego hodowcy na tyle oczywiste,ze nie musi umieszczać tego rodzaju zdjęć na stronie.[/QUOTE]

A czy ja mówie że to ma być spacer w upał ? Pytałam czy mają chodź jeden spacer godzinny.

[QUOTE]Nie bardzo wiem, czy orientujesz się w tej rasie[/QUOTE]

Orientuje się w tej rasie zapewniam Ciebie - mam boksera więc wiem co to znaczy spacer w upale i nigdy bym takiego psa nie naraziła na zabawę z piłeczką. Dziwi mnie to że ty mówisz że to psy które ciagle leżą.

I nie rozumiem od razu twojej niechęci :roll: :roll: do osoby która ma chodź opdrębne zdanie. I tak sobie myslę dlaczego żaden pies w kojcu nie ma np. zabaweczki przecież i tu tez musisz przyznac siedzieć tak bez zajęcia to niezbyt fajne uczucie. No chyba że akurat wstawili takie zdjęcia bez zabawek tylko legowisko i to wszystko.

[QUOTE]Dla tego hodowcy na tyle oczywiste,ze nie musi umieszczać tego rodzaju zdjęć na stronie.[/QUOTE]

Dla Hodowcy to oczywiste ale stronę robi się nie dla siebie tylko dla potencjalnych zainteresowanych aby ludzie interesowali się hodowlą.

Ja juz nie pije do tej hodowli ale przeciez swoją hodowlę chcesz przedstawić jak najlepiej więc zdjęcia ze spacerów ze wspólnych zabaw są jak najmilej widziane.

Posted

[quote name='sylwiaskalska']A tak z ciekawości a ile trzeba mieć suk aby być dobrym hodowcą.[/quote]

Nie powiem ci ile trzeba miec suk hodowlanych, ale na pewno nie dwie i nie trzy. Hodowla to przede wszystkim nie ROZMNAŻANIE psów i produkowanie szczeniaczków.Pod słowem hodowla kryje się GENETYKA, DOSKONALENIE RASY, ELIMINOWANIE WAD,DĄŻENIE DO DOSKONAŁEGO PRZEDSTAWICIELA SWOJEJ RASY ITD. To jest hodowla.
Posiadanie dwóch suczek, to tylko namiastka hodowli.Chociażby dlatego,ze przeciętnie suka daje 5-6 miotów w ciągu swojego życia albo nawet mniej.Przy dwóch to tylko 10 miotów w ciągu kilku lat. To zbyt mało, aby mówić o doskonaleniu rasy. Hodowla to całe lata!!!!!!Nauka, obserwacje dzieci wnuków i prawnuków danej suki czy psa.....Oj, długo by pisać

Posted

Wiesz co Serencza widac ze masz jedynie do czynienia z buldogami trzymanymi w klatkach ktróre maja zerowa kondycje i wyjscie na intensywniejszy spacer mogłoby by je zabic.Szkoda ze nie dane Ci było zobaczyc,prawdziwego,zdrowego,zadbanego buldoga ktory ma zapewnioną odpowiednią porcję ruchu !!
Z tymi weteranami to wywaliłas ze pasc mozna :diabloti: :lol: Nie wiem czy jest Ci wiadome ze Draczyn ma najstarsza w Polsce shar pejke,ze ma w domu psy których juz nie bedzie rozmnazac,malo tego robi wszystko aby miały godne zycie,leczy je i dba o nie jak o własne dzieci !
Jak brak Ci argumentow na obrone rozmnazalni to nie czepiaj sie chcoiaz innych porzadnych ludzi bo to płytkie.
Dla Ciebie klatka jest ok,bo pies robi chlew..wiesz co z takim podjesciem nie rozumiem po co tobie wogole psy :crazyeye: Przez gardło by mi cos takiego nieprzeszło !!! dzieci tez nie warto miec,bo moga narobic jeszcze wiekszy chlew,a moze tez trzymac je w jakis komorkach ?? W sumie co za roznica,no nie :eviltong:

Posted

[quote name='serencza']Nie powiem ci ile trzeba miec suk hodowlanych, ale na pewno nie dwie i nie trzy. Hodowla to przede wszystkim nie ROZMNAŻANIE psów i produkowanie szczeniaczków.Pod słowem hodowla kryje się GENETYKA, DOSKONALENIE RASY, ELIMINOWANIE WAD,DĄŻENIE DO DOSKONAŁEGO PRZEDSTAWICIELA SWOJEJ RASY ITD. To jest hodowla.
Posiadanie dwóch suczek, to tylko namiastka hodowli.Chociażby dlatego,ze przeciętnie suka daje 5-6 miotów w ciągu swojego życia albo nawet mniej.Przy dwóch to tylko 10 miotów w ciągu kilku lat. To zbyt mało, aby mówić o doskonaleniu rasy. Hodowla to całe lata!!!!!!Nauka, obserwacje dzieci wnuków i prawnuków danej suki czy psa.....Oj, długo by pisać[/quote]

I kosztem tego co tak długo by pisac trzeba miec 30 psow i trzymac je w klatkach ?? I z tych super hiper wielkich hodowli - przepraszam wszystkich prawdziowych hodowcow ze uzywam tego okreslenia dla tych fabryk - wychodza bliskie idealu psy,zdrowe zarowno psychicznie jak i fizycznie !!
A z domowych malych,sa nic nie warte - super tok myslenia :evil_lol:

Posted

a co z kontaktem z człowiekiem? głaskaniem? zabawą? a z socjalizacją szczeniat? zwykłym, codziennym kontaktem z człowiekiem??

Posted

[quote name='serencza']Nie powiem ci ile trzeba miec suk hodowlanych, ale na pewno nie dwie i nie trzy. Hodowla to przede wszystkim nie ROZMNAŻANIE psów i produkowanie szczeniaczków.Pod słowem hodowla kryje się GENETYKA, DOSKONALENIE RASY, ELIMINOWANIE WAD,DĄŻENIE DO DOSKONAŁEGO PRZEDSTAWICIELA SWOJEJ RASY ITD. To jest hodowla.
Posiadanie dwóch suczek, to tylko namiastka hodowli.Chociażby dlatego,ze przeciętnie suka daje 5-6 miotów w ciągu swojego życia albo nawet mniej.Przy dwóch to tylko 10 miotów w ciągu kilku lat. To zbyt mało, aby mówić o doskonaleniu rasy. Hodowla to całe lata!!!!!!Nauka, obserwacje dzieci wnuków i prawnuków danej suki czy psa.....Oj, długo by pisać[/QUOTE]

NO tak ale od czegoś trzeba zacząć, skoro tak mówisz że hodowla to

[QUOTE]GENETYKA, DOSKONALENIE RASY, ELIMINOWANIE WAD,DĄŻENIE DO DOSKONAŁEGO PRZEDSTAWICIELA SWOJEJ RASY ITD[/QUOTE]

To tu zapomniałaś o najwazniejszym doskonaleniu psychiki psa. Co z tego że pies jest doskonały jak okaże się że odziedziczył cechy po rodzicach dziadkach którzy nie byli socjalizowani. To przyjemność mieć psa doskonałego ale nieobliczalnego?

Generalnie jak świat światem zawsze będą hodowle złe czy dobre tylko martwią mnie ludzie którzy poprostu uprą się i piszą emocjami i nie czytają w spokoju innych wypowiedzi.

Jeszcze jedno zapewniam Ciebie znam domowe hodowle gdzie są trzy suczki i wychodzą szczeniaki bardzo dobre - bo każdy może mieć przecież wady. Tak samo dla któregoś szczenie może być doskonałe a dla drugiego nie. Przeciez jak ktoś chce zostać hodowcą na długi czas może powiększac hodowle ale nie wolno nikomu mówić że on nie jest Hodowcą - bo przecież mogą się urazić.

I czy za pogonią za tą doskonałością nie zatracamy pewnych wartości?

Posted

[quote name='sylwiaskalska']

To tu zapomniałaś o najwazniejszym doskonaleniu psychiki psa. Co z tego że pies jest doskonały jak okaże się że odziedziczył cechy po rodzicach dziadkach którzy nie byli socjalizowani. To przyjemność mieć psa doskonałego ale nieobliczalnego?
[/quote]

:klacz: :klacz: :klacz: :klacz: :klacz:

Posted

Acha wyprzedzam od razu że to przyszły własciciel wychowuje psa.
Nic innego błednego to pierwsze 10 tygodni ma ogromny wpływ na psychikę szczeniaka.
Wierz mi później jest kłopot dla niedoświadczonego człowieka który zakupił rasę socjalizowac szczenie- dlatego tak wazne jest dbanie o psychikę psa, jego rodziców itd.

Posted

Moim zdaniem jeżeli ktoś decyduje się na az taką hodowlę to powinien też dbać o psychikę psa- to najważniejsze.

Piszę tu ogólnie nie wytykając tą hodowlę.

Czasami za pogonią doskonałości i to każdy nawet ten najlepszy hodowca zapomina się. Czy człowiek dla swoich zachcianek musi udoskonalać coś co jest juz stworzone. Uważnie kiedyś studiowałam historie buldogów i kiedys właśnie dla tej doskonałości wiązano buldogowi deseczkę do pyska aby miał jak najkrótszy pysk.

Więc zapewniam mam pojęcie o tej rasie. Nigdy sie nie wypowiadam o rasie której nie znam.

I teraz pytanie co to jest dla nas doskonałość. Czy robimy to dla siebie czy dla psa.

Proponuje każdemu też o przeczytaniu informacji na temat tej rasy
[URL=http://img96.imageshack.us/my.php?image=01013up.jpg][IMG]http://img96.imageshack.us/img96/9144/01013up.th.jpg[/IMG][/URL] - może ktoś ma w domu.

Generalnie chodzi o to że kazdy pies mieszkający w hodolwii nie mówie teraz o żadnej konkretnej powinien mieć zapewnione:

- socjalizacje
- kontakt z człowiekiem jak najcześciej
- spacer i to nie tylko siku kupa
- czysto w kojcach
- jeżeli to rasy krótkowłose bez podszerstka nie wystarczą kaloryfery ale ocieplenie kojców na tyle aby nie oddczuwały zimna podczas mrozów
- w kojcach powinny być jakies zabaweczki dla psów
- przekładać zdrowie psów nad rozmnażaniem
- i najważniejsze nie zapominac to żywa istota.

Jeżeli takie warunki ktoś spełnia nie ma się co mu zazucić - takie moje zdanie

Posted

Chyba nie powinnam juz tu zabierać glosu, bo topik zboczyl z toru i stal sie topikiem o mojej hodowli. A pro pos weteranow, nie widzę potrzeby chwalenia sie weteranami, bo to jest oczywiste, że są i dozywja godnie na emeryturze. Ich zdjecia są umieszczone w kwiecie wieku w galerii. Moje suki rodzą przeważnie 3 do 4 razy w ciągu swojego zycia. Przeważnie mam 2 do 3ch suk hodowlanych, a nie chwaląć się moja praca hodowlana przyczynil SIE W ZNACZNYM STOPNIU DO POPRAWY TEJ RASY W pOLSCE. Wyniki wystawowe też mowia same za siebie. Jak widać nie trzeba mieć ogromnej farmy psiej, aby odnosić sukcesy. Na tym kończę, bo jak powiedziala powyżej Hebe szkoda mojej klawiatury, i tak nigdy sie nie zrozumiemy. Zegnam

Posted

Podpisuje sie pod tym wszystkim co napisala sylwiaskalska:razz: :multi:

Znam wiele hodowli, ktore maja do 3 suczek i wolalabym szczenie od nich, ze wzgledu na swietna socjalizacje szczeniat, wrecz swietne warunki, no i samo podejscie do psow!!!
Moja suczka i pies tez pochodza z malych hodowli i maja wrecz swietne charaktery, a i sa obiecujace wystawowo :) To ze ktos ma kilkanascie suk, nie oznacza, ze hodowla jest dobra, moim zdaniem wrecz przeciwnie. Oczywiscie zalezne to jest od warunkow, jakie hodowla ma :)

Posted

[quote name='niki_ill']Podpisuje sie pod tym wszystkim co napisala sylwiaskalska:razz: :multi:[/QUOTE]

Dzięki ja tylko powiem dlaczego tak ważne jest dbanie o psychike :) i aby nie zapomnieć o niej jak dążymy do tej doskonałości (patrz zdjęcie) na tym moje wypowiedzi sie kończą :)


[IMG]http://img95.imageshack.us/img95/5199/image0065tc.jpg[/IMG]

Posted

[quote]Generalnie chodzi o to że kazdy pies mieszkający w hodolwii nie mówie teraz o żadnej konkretnej powinien mieć zapewnione:

- socjalizacje
- kontakt z człowiekiem jak najcześciej
- spacer i to nie tylko siku kupa
- czysto w kojcach
- jeżeli to rasy krótkowłose bez podszerstka nie wystarczą kaloryfery ale ocieplenie kojców na tyle aby nie oddczuwały zimna podczas mrozów
- w kojcach powinny być jakies zabaweczki dla psów
- przekładać zdrowie psów nad rozmnażaniem
- i najważniejsze nie zapominac to żywa istota.

Jeżeli takie warunki ktoś spełnia nie ma się co mu zazucić - takie moje zdanie[/quote]
Tak , to bardzo madre, co napisałaś.Uważam,ze w tej hodowli to wszystko te psy mają zapewnione. I konatkt z człowiekiem i socjalizację i spacery i byt zapewniony.

Co do zdjęcia mastino z dzieckiem....Owszem, socjalizacja psa jest bardzo ważna, ale zdjęcie AKURAT TO ZDJĘCIE pokazuje jedynie niefrasobliwość matki tego dziecka, powiem wręcz,ze idiotyzm. To mastino waży ok 80 kg, dziecko jakieś 5. Trzyma łokieć w okolicy krzyża dziecka (kręgosłupa).Dzięki Bogu nie doszło tu do nieszczęścia.To tylko pies,który w każdej chwili mógłby chcieć się podnieść.....
Jeśli tak wygląda wasza miłość do psów, to ja to zostawiam bez komentarza, to po prostu brak wyobrażni!!!!!!!!!:mad:

Posted

[quote name='serencza']Tak , to bardzo madre, co napisałaś.Uważam,ze w tej hodowli to wszystko te psy mają zapewnione. I konatkt z człowiekiem i socjalizację i spacery i byt zapewniony.

Co do zdjęcia mastino z dzieckiem....Owszem, socjalizacja psa jest bardzo ważna, ale zdjęcie AKURAT TO ZDJĘCIE pokazuje jedynie niefrasobliwość matki tego dziecka, powiem wręcz,ze idiotyzm. To mastino waży ok 80 kg, dziecko jakieś 5. Trzyma łokieć w okolicy krzyża dziecka (kręgosłupa).Dzięki Bogu nie doszło tu do nieszczęścia.To tylko pies,który w każdej chwili mógłby chcieć się podnieść.....
Jeśli tak wygląda wasza miłość do psów, to ja to zostawiam bez komentarza, to po prostu brak wyobrażni!!!!!!!!!:mad:[/quote]I tu wykazalas sie ogromną ignorancja. Nie widzialam jeszcze mastino ważącego 80 kg, to jakiś mutant. Pies prawidlowo socjalizowany, nigdy nie zrobi dziecku krzywdy , a wreczprzeciwnie, kocha dzieci domownikow i otacza je opieką. Tutaj wychodzi calkowita nieznajomość charakteru psow prawidlowo socjalizowanych

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...