Pebls Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 korcze ona taka podobna do JASNEJ ... może tamtędy droga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zombie Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 Własnie , podobienstwo jest zaskakujące ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zombie Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 Gabi, do przodu ruszaj bez oporów, jesteś wspaniała choc niesmiała ale w tym tkwi dużo twojego uroku!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zombie Posted May 28, 2006 Share Posted May 28, 2006 Gabi!, za chwilkę wychodzę ze swoją suńką na spacer, i tak strasznie bym chciała ,zeby ktoś też z Tobą wieczorami wychodził i tak Cię kochał, jak ja swoją Kluseczke ślepą i głuchą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zombie Posted May 28, 2006 Share Posted May 28, 2006 Gabi, ciociu Supergogo, ponoć przynosisc szczęście!! Szukamy domku dla tej smutnej, zrezygnowanej suńki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted May 28, 2006 Share Posted May 28, 2006 Ja też często o niej myślę. Tak bardzo bym chciała jej pomóc...ale nie wiem jak... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julia.zuzanna Posted May 28, 2006 Share Posted May 28, 2006 wiecie co - na sobotę postaramy się ją wyciągnąć na tą akcję adopcyjną - może jej się poszczęści? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Julia :buzi: Właśnie chciałam ja zaproponować, ją i Księcia koniecznie. Podaj proszę na łódzkim wątku dokładniejsze informacje o imprezie, kiedy, gdzie. Kiedy będą psy szykowane itd. Bardzo chciałabym pomóc, ale nie wiem czy będę miała z kim zostawic dzieci... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julia.zuzanna Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 księcia próbowałam wyciągnąć, ale on jest na boksach z dużymi psami i dlatego dupa blada (tzn jakby naprawdę chcieli to by można cos wykombinować, ale... co ja będę mówić) suczka jest w "hoteliku", więc myślę, że będzie można ją bez problemu wyciągnąć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 A dlaczego z boksów nie można? Jakby co to nie mógłby wrócić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julia.zuzanna Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 w boksach są większe psy, a w hoteliku mniejsze lub nieagresywne zupełnie - w boksach by go zjadły po powrocie i trzeba by było go gdzieś indziej wrzucić, a nie ma gdzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Oj szkoda... A czemu następna impreza na Beskidzkiej? To blisko schroniska, ale mało ludzi może przyjść... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julia.zuzanna Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 ta impreza ma chyba przede wszystkim na celu przekonanie okolicznych mieszkańców do schroniska i do pomagania psiaków niestety ludzie z okolicy schroniska strasznie bluźnią na schron - że hałas jest, że psy im szczekają, że śmierdzi...:shake: no i to też chodzi po prostu o zaszczepianie u ludzi zrozumienia problemu, nie tylko o oddanie do adopcji psów i pochwalenie się nimi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Rozumiem. Jak sie komuś z okolicy schroniska nie podoba towarzystwo to ja się chętnie z nimi zamienię...:niedowia:...chociaż z drugiej strony ich rozumiem, niektórzy mieszkaja prawie przez płot... Oby impreza się powiodła... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julia.zuzanna Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 cóż - generalnie jak schronisko było budowane, dookoła niego było przepisowe 250m pasa zieleni, a to, że ludzie się naookoło podobudowywali, to ich sprawa, wiedzieli w jakim miejscu się budują, niech nie narzekają :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 To fakt. Może mieli nadzieję, że schronisko szlag trafi...:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zombie Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Pod schroniskiem w Toruniu jest pub i ludzie tam spokojnie pija piwo, jak gdyby nigdy nic słuchając ujadania psiego. Nie wiem, jak to znoszą wogóle... I jak z Gabi, uda sie ja wyciągnąć z tego hoteliku? No przeciez to oaza spokoju, musi się komuś spodobać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Nie wiadomo, zależy kto będzie przy wybieraniu. Jak się wetka znowu uprze to może nie pójść. Ale może tym razem będzie kierowniczka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julia.zuzanna Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 poprzednio też była i co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 A to kierowniczka była? Myślałam, że to nie ona. No to może lepiej, żeby jej nie było... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julia.zuzanna Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 pani Małgośka była, ale w biurze, ona ma zawsze pełne ręce roboty i lepiej że jest w ogóle, bo bez niej pewnie by nas do schronu nie wpuścili... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 Julia a kiedy będziecie wybierać te psy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 Opuszczona czeka, aż jej zły los sie odmieni :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zombie Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 Zły los, który zależy w dodatku od ludzi a nie od niej samej, bo gdyby tak było, juz by sobie przykleiła swoją mordkę do odpwiedniej osoby i patrzyła tymi swoimi łagodnymi, ciepłymi ślepiami, które dziś są smutne i zrecygnowane. Ale mi serce pękło dziś , bo zobaczyłam ,że za Tęczowym Mostem jest psiak z wątku "Przepraszam , że żyję..." Bardzo ponure. :sadCyber: Gabi , to niemożliwe, żebyś została sama za tymi kratami , niemozliwe...:sad: NIEMOŻLIWE!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zombie Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 Ile nowych nieszczęść się ostatnio pojawiło tutaj...:bigcry: Gabi, boje się, że wszyscy cię będę pomijali. Słodka, dobra Gabi...:candle: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.