mrowka Posted October 31, 2003 Share Posted October 31, 2003 Witam! Mam 5 miesiecznego bokserka i mam z nim problem. Kiedy jestem z nim na dworze ma ataki gryzienia. Skacze na mnie, lapie za kurtke alebo za rece- gryzie juz troche mocno,ze nawet mnie zaboli a to wszystko bez zadnego powodu albo kiedy gryzie smycz i chce mu wyjac to wtedy atakuje mnie :( . Zdaza mu sie to tez w tomu kiedy chce go wziasc na kolana itp. i wtedy warczy i zaczyna lapac zebami. Jest taki dla wszystkich domownikow. Co powinnam robic?? Czy wy tez mieliscie takie problemy?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia_D Posted October 31, 2003 Share Posted October 31, 2003 Wg mnie chłopak was zdominował. I tu dopiero zaczyna się problem. Najlepiej jest na szkolenigo zapisać. Wtedy zarówno pies , jak i Ty nauczycie się podstaw zachowania i przedewszystkim wychowania. A narazie, nie pozwól na takie zachowanie. Jeżeli skacze na Ciebie (co jest objawem dominacji, tak samo jak gryzienie i warczenia), zrzuć go z siebie i jednoczenie wypowiedz słowo nagany np. "fe". Nie pozwól mu na zabawy ze smyczą. Nie przeciagaj się z nim niczym:smyczą, zabawkami, kijami. Dla niego będzie to dobry moment na ważenie się z Tobą na siłę (czyli wywalvczenie sobie pierszeństwa w stadzie). Niestety , tak jak napisałam na poczetku , bez szkolenia nie widzę szans, na posiadania przyjaciela , a nie wroga w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia Posted October 31, 2003 Share Posted October 31, 2003 Zdominował? W wieku 5 miesięcy? Mrówko- kupiłaś sobie przedstawiciela jednej z najbardziej żywiołowych ras. Pies prawdopodobnie chce się bawić, a przy okazji próbuje, jak daleko może się posunąć i jak mocno ugryźć- stąd rzeczywiście wiedzie droga do dominacji, ale później, bo bokser to dogowaty, a te dojrzewają jednak znacznie później, niż nap. psy ras pasterskich. Nie można kupować psa bez jakiejkolwiek instrukcji obsługi. Rozejrzyj się za książką "Okiem psa" Fishera albo za "Jak rozmawiać trzeba z psem?" Zofii Mrzewińskiej- 7 złotych. Ode mnie to tyle. Proponuję, żeby odezwali się właściciele i miłośnicy bokserów, bo to specyficzna rasa i łatwo u boksera pomylić agresję z żywiołowością. W kwestii rottweilerów bym Ci radziła, ale tutaj to wolę, żeby się odezwali Ci, co znają tę rasę. Gosia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anastazja Posted October 31, 2003 Share Posted October 31, 2003 Gosiu Mrowka dostala juz "instrukcje obslugi" na bokserach jakis czas temu.... Po prostu sobie nie radzi z takim psem :( Ja tu widze (podobnie jak Basia) dobrego szkoleniowca, ktory nauczy nie tyle psa, co mrowke jak z nim postepowac . U tej rasy nie jest normalne, jesli pies skacze, warczy i gryzie jednoczesnie, kiedy wlasciciel szuka z psem kontaktu!!! Takie rzeczy moga ( w sporadycznych wypadkach)miec miejsce w 7-12 tygodniu, po przyjsciu do domu, ale nie w wieku 5 msc! Bokser to pies nastawiony calkowicie na czlowieka i nie moze sie tak zachowywac (wlasnie dlatego z hodowli eliminuje sie osobniki agresywne). Pies po prostu wlazi mrowce na glowe, bo ma przywileje, ktorych miec nie powinien (i sie juz do nich przyzwyczail) i robi to, na co ma ochote (doslownie)! Szkoleniowiec i jeszcze raz szkoleniowiec-ale dobry!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrowka Posted October 31, 2003 Author Share Posted October 31, 2003 Witam.. Dziekuje bardzo za odpowiedzi. Szkoleniowiec.. tak chcialabym zapisac Mejka na szkolenia ale moji rodzice twierdza ze on jest w takim wieku i ze sobie dam rade.. Ja nie zaplace za szkolenie bo skad mam wziasc?? Ucze sie a nie pracuje.. :-? ale moze da mi sie ich jakos namowic. Nigdy sie z nim nie bawilam w przeciaganie ani nie pozwalalam na szarpanie smyczy- teraz juz malo szarpie ja czesniej lapie mnie za kurtke gdy jestem z nim na dworze. Wiem ze moze popelnilam jakis blad w wychowaniu- jest to moj pierwszy pies.Zawsze chcialam miec psa ale dopiero teraz udalo mi sie namowic mame. Moja kolezanka tzn mojej siostry tez ma bokserka w takim wiekku co Mejk i mowi ze tez ja gryzie i warczy. Jeszcze raz zapytam czy mozna to jakos rozwiazac bez szkoleniowca?? Bo jak juz wspomnialam "rodzice..." :( Co powinnam zrobic kiedy na mnie skoczy i zacznie gryzc kurtke?? Probowlam juz mowic nie wolno i nic. Dopiero "cos" skutkuje kiedy zlapie go wtedy sie uspokaja po paru minutach. Czy moge tak robic?? :] Jak rozmawiać trzeba z psem?" Zofii Mrzewińskiej eh bylam ostatnio w ksiegarni bo chcialam ja kupic to juz jej nie bylo :evil: nigdzie w zadnym sklepie jej nie ma zoologicznym. Ale bede szukac dalej.. :) Dziekuje jeszcze raz. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
homohominilupus Posted October 31, 2003 Share Posted October 31, 2003 Czesc Mrówko, jestem wlascicielem 6-letniej bokserki, mysle,ze po pierwsze powinnas poczytac troche literatury, ja polecam Ci "Okiem psa" J.Fisher'a.Nie załamuj sie z 5-miesięcznym bokserem mozna jeszcze wszystko zrobic,najbardziej optymalne rozwiazanie to dobry szkoleniowiec, ale z tego co mówisz jest to raczej nierealne.Ja z mojej strony moge tylko powiedziec,ze wiek 5-miesięcy,to początek dojrzewania u psów, trudny okres,musisz pamiętać,że łatwo w tym czasie zniechęcić psa do siebie.Jeżeli twój jest agresywny,to znaczy,ze zaczyna dopiero walke o dominacje,ale musisz wyczuc.czy moze to tylko nieostrożnosc z jego strony w zabawie.Karć go głosem,boksery są b.wyczulone na barwe głosu.Nie bede sie rozpisywał,bo to wszystko znajdziesz w podanej książce,bądz cierpliwa i twarda/pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrowka Posted November 1, 2003 Author Share Posted November 1, 2003 Dzieki za odpowiedz i za zrozumienie ( z tym szkoleniem ). Mysle ze ta jego agresywnosc to jest z tego ze chce chyba dominowac bo z zabawy to chyba nie. :-? Pozdrowienia dla Ciebie i dla piesia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marmasza Posted November 7, 2003 Share Posted November 7, 2003 Gosia ma rację - w wieku 5-ciu miesięcy można od boksia oczekiwać wszystkiego tylko nie dominacji. Podejrzewam, że psiak w ten sposób zwraca na siebie uwagę - chce się bawić i tyle... Rada dla Mrówki - zacznij coś od niego wymagać, niech ma jakieś zajęcie. Najlepsze efekty osiągniesz ucząc go przez zabawę. Z drugiej strony naucz go, że gryźć człowieka nie wolno - w domu możesz to robić odchodząc od niego, krzycz głośno "ała" i odwracaj się plecami. Jeśli to nie pomoże, to izoluj go (zamknij w innym pokoju czy na balkonie). I na koniec - określ jasno czego od niego oczekujesz i konsekwentnie tego wymagaj. Sporo czasu już zmarnowałaś, ale jest to do nadrobienia. I pamiętaj, że więcej uzyskasz łagodnością i nagradzaniem dobrego zachowania niż karaniem. Powodzenia i cierpliwości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia Posted November 7, 2003 Share Posted November 7, 2003 Wiesz co Marmasza? dzięki. Ja już postanowiłam się nie odzywać w kwestii dominacji, bo mi sie płakać chce. Najpierw była era twardej/silnej ręki. Potem przyszedł Fischer i era dominacji. I wszystko wrzuca się do worka z dominacją. Ugryzł Cię? Dominacja. Posikał Ci się na łóżku? Dominacja. Sra na środku pokoju? Dominacja. Ciągnie Cię na smyczy? Dominacja. Nie przychodzi na wołanie? Dominacja. Leży na kanapie? Dominacja. Kradnie żarcie? Dominacja. I tak w kółko. Ręce opadają. A wszystko sprawiła jedna mała książeczka, a potem suplement do niej. Zobacz, jak łatwo naród ogłupić. A ja się dziwuję, że Lepper ma popularność. Gosia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrowka Posted November 10, 2003 Author Share Posted November 10, 2003 Dzieki Marmasza :) Z Mejkiem juz mi coraz lepiej idzie - juz tak nie gryzie. Najlepsze efekty sa jak go przewroce na plecy albo jak go zamkne w innym pokoju :) Bo on chyba na tonacje glosu nie reaguje :/ Mowie do niego glosno i stanowczo a on, olewa mnie calkowice :-? Dzieki za cierpliwosc ;) naszczescie mam jej duzo- chyba najwiecej z calej rodziny dlatego prawie cale wychowanie poszlo na mnie :) Hmm jak narazie indzie mi niezle noo nie liczac tego ze gryzie czasami :D :D :D (ale juz malutko). Juz nawet ie pamietam kiedy mnie chcial ugryzc.. aa juz wiem jak chcialam go zepchnac z lozka to wtedy zawarczal i chcial mnie zlapac zebami. Ale nie dalam sie ;) Wkoncu trzeba byc twardym nie mietkim hiihihih ;) Noo i postanowialam ze nie bedzie lezec juz na lozku. Dzieki wam jeszcze raz za odpowiedzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doma Posted November 12, 2003 Share Posted November 12, 2003 Gosia - masz racje. Moda to straszna rzecz w psiej dziedzinie. Ja sie troche poudzielalam na dogs.pl i rece mi opadly, wiec chyba dam sobie spokoj. Jak nie Fisher ze swoja dominacja to Fennel z teoria alfa. I jak sie nie zgadzasz z jednym albo drugim to sie nie znasz, a jak wrzasniesz na psa to jestes potwor i sadysta. Strasz sie odezwac.... Czy na dogomanii jest tak samo??? p.s. Mrowka, ciesze sie ze Ci sie uklada z Twoim psiakiem. Swoja droga slyszalam, ze boksery to jedna z najbardziej przyjaznych ras :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrowka Posted November 12, 2003 Author Share Posted November 12, 2003 Doma dzieki :) No tez tak slyszalam o tej rasie i dlatego ja wybralam :) Ale jak bedzie w moim przypadku to sie okaze.. ale mam nadzieje ze ok teraz wzielam sie za czytanie ksiazki "Jak rozmawiać trzeba z psem?" Gosia u Ciebie jest po 7 zl? :o u mnie 2 razy tyle :-? tylko by zdzierali z kasy.. Pozdrowionka ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.