kaa Posted April 15, 2010 Posted April 15, 2010 [quote name='gonia66']nom nie wiem co znowu z tym dogo:( w dodatku jest teraz kompletnie dziwne:/...po co??dlaczego..??? Deklaracje dzis znaleźć graniczy z cudem.>:([/QUOTE] Tak zgadza się , ale to że Volwerin przeżył też graniczy z cudem, więc cuda się czasem zdarzają. ;) Quote
anett Posted April 15, 2010 Posted April 15, 2010 W jakim stanie jest teraz psiak? Widzę, że jest już pani Tereska:loveu: na wątku. Może znalazłoby się dla psiaka miejsce w hoteliku w Obornikach pod stałą opieką weta? jeżeli tak, czy Volwerin może być już zabrany ze schronu? [U]edit. OK już doczytałam , że minimum 2 tygodnie w szpitaliku[/U] Dziewczyny może poprosiłybyście o pomoc Fundację Serce Serc, o udostępnienie konta do wpłat i allegro cegiełkowe? Quote
kaa Posted April 15, 2010 Posted April 15, 2010 [quote name='anett']W jakim stanie jest teraz psiak? Widzę, że jest już pani Tereska:loveu: na wątku. Może znalazłoby się dla psiaka miejsce w hoteliku w Obornikach pod stałą opieką weta? jeżeli tak, czy Volwerin może być już zabrany ze schronu?[/QUOTE] Trochę wcześniej na ten temat odpisywałam P. Teresie, stan Volwerina jest dość ciężki ale stabilny, jeszcze długie leczenie przed nim,. on jest pod dobrą ,stałą opieką weterynarza . Poza tym żeby go zabierać już, trzeba mieć deklaracje, a on ma ich na razie 15 zł , no i pieniądze na leczenie do tego dochodzą. Dopóki jest leczony może przebywać w schronisku , bo nawet na sam hotel będzie bardzo ciężko uzbierać deklaracje. :( Pani Teresa wspominała już o jakimś hoteliku domowym . Tylko nie wiem czy wcześniej nie trzeba zarezerwować mu miejsca? Quote
kaa Posted April 15, 2010 Posted April 15, 2010 Raczej 2- 3 miesiące , 2 tygodnie to minimum leczenia zakażenia , a przecież jeszcze dalsze leczenie , połamanej łapy i kastracja. Quote
ewa36 Posted April 15, 2010 Posted April 15, 2010 Biedaczysko ...... A taki ufny i pogodny ..... Uczmy się od nich - mój Dziadek mówi, że tylko z psem można pogadać jak z człowiekiem. No cóż, doświadczyłam tego. Ja tylko jednorazowo mogę wesprzeć i dam znać w tej kwestii na koniec miesiaca. Tak tu blubram, aby watek nie spadał. Quote
kaa Posted April 15, 2010 Posted April 15, 2010 Ostatnie wieści od Volwerina . Stan Volwa na razie nie uległ żadnej zmianie, ani poprawie, nadal jest obrzęk i ropa :( :-(:shake: Quote
kaa Posted April 16, 2010 Posted April 16, 2010 [quote name='TERESA BORCZ']mamy hotelik gdzie cena nie zależy od wielkości psa ,(10 plus karma) a przy tym super opieka. jedziemy dwutorowo 1. domek 2. skarpeta , bo hotelik będzie w cenie małego psika , choćby spod ziemi. jeśli by się znalazł domek to skarpetę jest komu u Was zawsze przeznaczyć. Teraz ważne leczenie i ten czas zyskany w szpitaliku, w sam raz na zbiórkę.[/QUOTE] Pani Tereso , czy nie trzeba by w tym hoteliku zamówić miejsca? No i zbieramy deklaracje , dla Volwerina , czy pomógł by ktoś porozsyłać wątek. ? Quote
bela51 Posted April 16, 2010 Posted April 16, 2010 Czy Violwerin jest raczej małym psem??? Bo ja dzwoniłam do Mielca i jest miejsca dla małego psa. To wspaniały hotel, nie wiem czy własnie o nim pisze Teresa? Quote
pati_zabrze Posted April 16, 2010 Posted April 16, 2010 [quote name='bela51']Czy Violwerin jest raczej małym psem??? Bo ja dzwoniłam do Mielca i jest miejsca dla małego psa. To wspaniały hotel, nie wiem czy własnie o nim pisze Teresa?[/QUOTE] kaa pisała, że to [B]duży[/B] i silny pies :roll: Quote
jusstyna85 Posted April 16, 2010 Author Posted April 16, 2010 Słuchajcie, do Schroniska trafia mase psów w cięzkim stanie,nie ma gdzie ich upychać...:( Wolv zabiera miejsce i musi być pilnowany,bo wychodzi z gabinetu i tarza się w błocie...Chyba trzeba na już czegoś szukać z opieką weta, najlepiej na Śląsku,żeby dojeżdżać do weta... Quote
kaa Posted April 16, 2010 Posted April 16, 2010 No i potrzebne sa deklaracje żeby go zabrać gdziekolwiek, :( a szukać trzeba . Dziś Volwerin był na RTG, jutro zobaczy płytę weterynarz. Wiem tyle że miał robione w dwóch płaszczyznach, i na jednym zdjęciu , coś widać a na drugim nie. No w każdym razie ta Pani która robiła Rtg , tak powiedziała. Zobaczymy co powie nasz wet. A psów w ciężkim stanie faktycznie przychodzi masa. :( , na terenie wciąż trwają prace melioracyjne, a po deszczach nie ma suchego skrawka terenu. :( Masakra. Quote
kaa Posted April 17, 2010 Posted April 17, 2010 [quote name='bela51']Czy Violwerin jest raczej małym psem??? Bo ja dzwoniłam do Mielca i jest miejsca dla małego psa. To wspaniały hotel, nie wiem czy własnie o nim pisze Teresa?[/QUOTE] Bela bardzo dziękuję za zaangażowanie,:) Volwek jest tak jak już wcześniej pisałam duży ok 30-35 kg. Quote
bela51 Posted April 17, 2010 Posted April 17, 2010 Kibicuje z calego serca biedakowi. Szkoda, że nie udało sie znaleźc na razie hoteliku... Quote
kaa Posted April 17, 2010 Posted April 17, 2010 Nawet jak by się udało, to jeszcze trzeba mieć czym za niego zapłacić :( Quote
bela51 Posted April 17, 2010 Posted April 17, 2010 [quote name='kaa']Nawet jak by się udało, to jeszcze trzeba mieć czym za niego zapłacić :([/QUOTE] Wiem, nie chcę sie wymadrzac, ale chyba trzeba bardziej nagłośnic wątek tego biedaka. Quote
kaa Posted April 17, 2010 Posted April 17, 2010 [quote name='bela51']Wiem, nie chcę sie wymadrzac, ale chyba trzeba bardziej nagłośnic wątek tego biedaka.[/QUOTE] To wcale nie jest wymądrzanie tylko oczywistość , trzeba , bo inaczej nie damy rady mu bardziej efektywnie pomóc. Quote
kaa Posted April 18, 2010 Posted April 18, 2010 Zrobiło się pusto u Volwerina,:( Justyna jest do jutra zawalona sprawami psio-kocimi, a mnie zmogło choróbsko. Mam też dobre wieści, Pani Teresa opisała mi warunki panujące w hotelu do którego zadzwoni i zamówi miejsce jeśli się zdecydujemu. Ja myślę że nie ma się co zastanawiać , jeśli hotel prowadzi lekarz weterynarii i wszelką pomoc miał by pies na miejscu. Teraz trzeba się skupić na zebraniu funduszy i rozreklamowanie wątku. Opis warunków hotelowych. jest to w Obornikach Śląskich Normalnie 10 zł plus karma czyli jak za kota lub żołwia vide stronka internetowa vetoborniki , ALE Z POWODU PROBLEMÓW Z JELITAMI I ŻOŁĄDKAMI PSIKÓW ZE SCHRONISK PIERWSZE DWA TYGODNIE POTRZEBNE NA DOPROWADZENIE PSA DO NORMALNOSCI JEST 15 BO WET STOSUJE HILSA KARME WLICZONĄ W TE KASE . Po 2 tyg. jest moje cena czyli 10 plus karma, i warunki super. to jest dobry wet przyjaciel PIOTRA Młynarskiego z Zabrskiej kliniki. to jest dobre miejsce też ze wzgledu na transport bezpłatny do WROCŁAWIA. z Wrocławia jest juz tylko 34 km, i wet może posłać technika ze swym ambulansem w cenie paliwa, chyba 50 lub 60 gr. (mercedes ), ale jest szansa że jakies cioteczki pomogą wrocławskie lub obornickie. Byłam tam sprawdzić miejsce, no i odwieżć cieszyńska DASZKĘ. uważam że miejsce jest niezłe bo odpadaja koszty wożenia psiaka na wszelkie wizyty weterynaryjne, a taka prosta opieka weta jest free. kosztuja tylko medykamenty technik też jest psio opetany i sam od siebie dba o pensjonariuszy. pomieszczenie jest w budynku mieszkalnym weta, wiec musi być diabelnie czyste, na dole sa takie wykafelkowane boksiki, jest spory ogród i 2 osoby do wyprowadzania nie tylko do ogrodu ale i ogromnego lasu wokół domu. auto do dyspozycji jak trzeba do kliniki bardzo blisko domu , klinika i sklep wet należy do doktora, jest wyposażona we wszystko co trzeba , rtg, usg, wszelka aparatura i ogromne serce weta.poszedł na zaproponowana współprace za dogo cenę ,czy mam zaklepać Wolverinka na już? Transport zaklepiemy u cud Tomka, sprawdzę tylko czy dalej jeżdzi w środy i piątki, Opłata może być końcem miesiąca , bo i tak ma moje gwarancje. zaszczepcie psika i odrobaczcie aby nie mnożyc kosztów, kasę przesyła się na konto które podam wraz ze wszystkimi szczegółami, można mieć stały kontakt i fotki na stronę wolwerina, przesłane zostana na maila do wstawienia.Trzeba tez podesłac wszelką medyczną dokumentacje jesli jest dla jasnosci sprawy. Jak uważacie? Quote
bela51 Posted April 18, 2010 Posted April 18, 2010 Ja sie podpisuje pod tym obiema rękami. Tylko dlaczego nas jest tak malo ? Quote
kaa Posted April 18, 2010 Posted April 18, 2010 [quote name='bela51']Ja sie podpisuje pod tym obiema rękami. Tylko dlaczego nas jest tak malo ?[/QUOTE] Na to pytanie niestety nie znam odpowiedzi,:( pędze pisać do P. Tereski której ogromnie dziękuję :) żeby rezerwowała miejsce, przynajmiej to niech będzie pewne. Niestety długo dziś przy komputerze nie posiedze już cały monitor zakichałam, ale myśle że jutro już bardziej nadająca się do jakiegokolwiek działania. Quote
bela51 Posted April 18, 2010 Posted April 18, 2010 Dzisiaj nie jest dobry dzien, aby wysyłac PW do ludzi. Wiekszośc pewnie oglada pogrzeb Prezydenta. Jutro porozsyłam troche zaproszeń. Quote
Nadziejka Posted April 18, 2010 Posted April 18, 2010 :iloveyou::thumbs:[COLOR=DarkOrchid]psiaczku mocno mocno trzymamy za twoje zycie walcz kochany walcz![/COLOR] Quote
Justa&Zwierzaki Posted April 18, 2010 Posted April 18, 2010 Hotelik to dla niego wielka szansa na nowe lepsze życie .... Quote
kaa Posted April 18, 2010 Posted April 18, 2010 [quote name='ewa36']A gdzie są dane do wpłat na Volva ?[/QUOTE] Danych jeszcze nie ma bo najpierw musimy zebrać deklaracje, miejsce w hotelu będzie zarezerwowane ale żeby Volwek jechał musi mieć choć 300 zł stałych deklaracji , choć i te 300 zł nie wystarczy bo jeszcze trzeba doliczyć karmę . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.