adkaaaaa5 Posted July 15, 2010 Posted July 15, 2010 Ok, już napisalam do Edyty, jak tylko mi odpisze aktualizuje watek. Quote
elzunia Posted July 15, 2010 Posted July 15, 2010 [quote name='daśka']ELZUNIA pw z mailem doszło,dziękuję Ci ogromniaścieeee:-)[/QUOTE] daśka nie ma za co cieszę się że sunia zjadła choć troszkę czekamy na wieści od weta Quote
daśka Posted July 15, 2010 Posted July 15, 2010 niuńka była dzis u lekarza,niestety lekarz jest na urlopie i był jakiś inny pan w zastępstwie.Mój tz z nia pojechał,wet pobrał krew do badania,którą mój tz zawiózł do szpitala na zaspie,jutro mam odebrać wyniki.Pobranie krwi kosztowało 40 zł,badanie krwi 38,52.Fakturę za weta dostane,kiedy doktor wróci z urolopu (czyt za dwa tygodnie),a ze szpitala jutro przy odbiorze.Nowy Pan doktor powiedział,żeby nie przejmować się brakiem apetytu,że pogoda jest taka a nie inna i że sunia nie wygląda na chorą,ponieważ jest wszystkim zaciekawiona,powiedział,że to stary piesek i wiele z dolegliwości jakie ma są normalne u starych psiaków.Z wynikami jeżeli nic złego nie będzie się działo mam przyjść jak lekarz wróci już z urlopu.Mój mężczyzna przyznał mi rację,że z Sarunią można wszystko zrobić,dzielnie dała sobie wygolić łapkę i pobrać krew:-) Quote
fiorsteinbock Posted July 15, 2010 Posted July 15, 2010 Witam cioteczki i wujkow zaangazowanych w sprawe slicznej Saruni. Wrocilam po malej przerwie a sprawa wyglada inaczej. Potrzebuje czasu na ogarniecie watku :) Havanko, pieniadze wplynely 13 lipca - dziekuje. Nie wiem jak wygladaja teraz rozliczenia, przesylane sa na konto DT Sary? Zeby nie zasmiecac watku, bo pewnie wszystko jest juz wyjasnione napisze do daski :) Quote
daśka Posted July 15, 2010 Posted July 15, 2010 [quote name='fiorsteinbock']Witam cioteczki i wujkow zaangazowanych w sprawe slicznej Saruni. Wrocilam po malej przerwie a sprawa wyglada inaczej. Potrzebuje czasu na ogarniecie watku :) Havanko, pieniadze wplynely 13 lipca - dziekuje. Nie wiem jak wygladaja teraz rozliczenia, przesylane sa na konto DT Sary? Zeby nie zasmiecac watku, bo pewnie wszystko jest juz wyjasnione napisze do daski :)[/QUOTE] Spokojnie ogarnij wątek poczytaj trochę o kłótniach itd itp....nie żałuję żadnego gorzkiego słowa,ponieważ niuńka teraz jest bezpieczna i nie pozwolę już nigdy więcej zrobić jej krzywdy!!!! Quote
daśka Posted July 15, 2010 Posted July 15, 2010 wet powiedział żebym w związku jej głodówki dobrowolnej popróbowała z innymi pokarmami...i kupiłam dziś paczkę parówek...nałożyłam jej garść suchej karmy,puszkę i dwie parówy,niuńka aż piszczała na widok miski....zjadła wszystko:-) Dla mnie to ogromnaaaaaa radość!!!!!!!!!!!! nareszcie wiem co lubi:-) Quote
fiorsteinbock Posted July 15, 2010 Posted July 15, 2010 Heheheheh! Parowkowy zjadacz! No i teraz sie nie wykreci glodowkami! Niunka, zostalas rozszyfrowana! Quote
Havanka Posted July 16, 2010 Author Posted July 16, 2010 [quote name='daśka']wet powiedział żebym w związku jej głodówki dobrowolnej popróbowała z innymi pokarmami...i kupiłam dziś paczkę parówek...nałożyłam jej garść suchej karmy,puszkę i dwie parówy,niuńka aż piszczała na widok miski....zjadła wszystko:-) Dla mnie to ogromnaaaaaa radość!!!!!!!!!!!! nareszcie wiem co lubi:-)[/QUOTE] Dasia, gdzie Sarunia będzie miała lepiej niż u Ciebie? Co chce, to ma. Żeby jeszcze tylko lepiej widziała i słyszała.... Quote
daśka Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 mam wyniki badań krwi niuńki,oprócz jednego wyniku wszystko w normie KREATYNINA W SUROWICY 0,56mg/dl ma sara a norma to 1,00-1,70 czyli tego jest za mało,w labolatorium popytałam i babeczka mi powiedziała,że to nerki:-( czy ktoś coś wiem może na ten temat? Przesłałam do Havanki zdjęcia z wynikami krwi,fakturą za badanie krwi i zdjęcia z papierów jakie dostałam od weta pierwszym i drugim razem.Jak tylko wet wróci z urlopu,poproszę,żeby mi wystawił na podstawie tych papierów faktury. Quote
Havanka Posted July 16, 2010 Author Posted July 16, 2010 [IMG]http://images38.fotosik.pl/311/c3bd8f2a47ddea64med.jpg[/IMG] [IMG]http://images41.fotosik.pl/311/f1ac2382e752f9c1med.jpg[/IMG] [IMG]http://images43.fotosik.pl/315/5494358cfb1c09eemed.jpg[/IMG] [IMG]http://images41.fotosik.pl/311/9a39ea8df4e5aeecmed.jpg[/IMG] Wyniki badania krwi. Quote
Havanka Posted July 16, 2010 Author Posted July 16, 2010 [IMG]http://images37.fotosik.pl/310/bf4e6c356ab93f01med.jpg[/IMG] [IMG]http://images35.fotosik.pl/170/b1fc2203fc73ca17med.jpg[/IMG] Faktura za badania laboratoryjne. Quote
daśka Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 wyszukałam w necie odnośnie kreatyniny w surowicy,czyli niuńka nie ma chorych nerek....uffff,jej zaniedbanie tłumaczyłoby właśnie taki wynik [B]Poniżej normy[/B] Przy zaniku mięśni Podczas głodzenia Podczas leczenia kortykosterydami Quote
daśka Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 Havanko dziękuję Ci pięknie za wklejenie zdjęć:-) Quote
Havanka Posted July 16, 2010 Author Posted July 16, 2010 [quote name='daśka']Havanko dziękuję Ci pięknie za wklejenie zdjęć:-)[/QUOTE] Zawsze do usług. Quote
beataczl Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 [quote name='daśka']wyszukałam w necie odnośnie kreatyniny w surowicy,czyli niuńka nie ma chorych nerek....uffff,jej zaniedbanie tłumaczyłoby właśnie taki wynik [B]Poniżej normy[/B] Przy zaniku mięśni Podczas głodzenia Podczas leczenia kortykosterydami[/QUOTE] czyli jak dobrze sie odzywiac bedzie to i wyniki beda lepsze? bo leczenia to pewnie nigdy nie miala jakimis sterydami.... Quote
daśka Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 beataczl nie wiem,to oceni wet,ale jak na mój gust,to powinno się poprawić,tylko,że ona skubie jak kanarek zamiast jeść.Trochę te parówki połączone z puszką zajada,ale ja mam dwa zdrowe psy i jak dla mnie,to ona wogóle nie je,zwłaszcza biorąc pod uwagę,że moje bysiaki-psiaki potrafią pochłonąć nawet 10 kg suchej karmy na głowę tygodniowo,a do tego dodaję po puszce mokrej na głowę dziennie.Jutro ugotuję jej rosół na kuraku i wołowinie.A dziewczyny pisały,że u nich tak ładnie jadła....czyżby pobyt w Obornikach,aż tak ją wykończył....sama juz nie wiem co myśleć.Niuńka coś tam zje,ale to napewno jest zbyt mało,żeby zaczęła przybierać na wadze,a musi,żeby wyzdrowieć.Wet powiedział,żebym kombinowała,ale starała się jej nie dawać ludzkiego jedzenia,ale nie mam wyjścia,muszę ją czymś kusić....nooo i te piekielne upały,nawet ja miłośniczka dobrej kuchni nie bardzo mam ochotę jeść.Ser żółty jej smakuje i bardzo chetnie go zjada,ale przecież nie mogę jej karmić samym serem....a może....właśnie ja jej do jedzonka dodam startego żółtego sera:-) W niewielkich ilosciach z pewnością jej nie zaszkodzi:-) Widzisz beataczl dobrze,że napisałaś...dziękuję:-) będę próbowała z parówkami,puszką i serem najważniejsze,żeby niuńka zaczęła przybierać na wadze Quote
ewa36 Posted July 17, 2010 Posted July 17, 2010 [quote name='daśka']beataczl nie wiem,to oceni wet,ale jak na mój gust,to powinno się poprawić,tylko,że ona skubie jak kanarek zamiast jeść.Trochę te parówki połączone z puszką zajada,ale ja mam dwa zdrowe psy i jak dla mnie,to ona wogóle nie je,zwłaszcza biorąc pod uwagę,że moje bysiaki-psiaki potrafią pochłonąć nawet 10 kg suchej karmy na głowę tygodniowo,a do tego dodaję po puszce mokrej na głowę dziennie.Jutro ugotuję jej rosół na kuraku i wołowinie.A dziewczyny pisały,że u nich tak ładnie jadła....czyżby pobyt w Obornikach,aż tak ją wykończył....sama juz nie wiem co myśleć.Niuńka coś tam zje,ale to napewno jest zbyt mało,żeby zaczęła przybierać na wadze,a musi,żeby wyzdrowieć.Wet powiedział,żebym kombinowała,ale starała się jej nie dawać ludzkiego jedzenia,ale nie mam wyjścia,muszę ją czymś kusić....nooo i te piekielne upały,nawet ja miłośniczka dobrej kuchni nie bardzo mam ochotę jeść.Ser żółty jej smakuje i bardzo chetnie go zjada,ale przecież nie mogę jej karmić samym serem....a może....właśnie ja jej do jedzonka dodam startego żółtego sera:-) W niewielkich ilosciach z pewnością jej nie zaszkodzi:-) Widzisz beataczl dobrze,że napisałaś...dziękuję:-) będę próbowała z parówkami,puszką i serem najważniejsze,żeby niuńka zaczęła przybierać na wadze[/QUOTE] Żółty ser na pewno nie zaszkodzi :) Pokrojony w kostki to nagroda podczas szkoleń - psy go uwielbiają i moja Ledzia też tak samo jak Sarunia :) Quote
daśka Posted July 18, 2010 Posted July 18, 2010 wczoraj na śniadanko był serek żółty....no własnie jak szkoliłam mojego rottka,to treser powiedział mi,żebym pokroiła w kostkę ser żółty:-) poproszę Havankę ,żeby wkleiła zdjęcia Quote
elzunia Posted July 19, 2010 Posted July 19, 2010 i jak tam widzę że dobrze poza karmieniem bidulinka pozdrawiam Quote
daśka Posted July 19, 2010 Posted July 19, 2010 nasza staruńka wczoraj bardzo ładnie zjadła mokra karmę z rosołem wołowinką i kawałkami kurczaka...no i paróweczka oczywiście obowiązkowo:-) dzisiaj aż mnie zaskoczyła,ponieważ zjadła wszystko co jej przygotowałam,zostawiajac pusta miskę tj sucha i mokra karma trochę scinek z wędlin i kawałek sera żółtego:-) mój tz musiał jej karmy dosypać:-) kupiłam 10 metrów linki i juz nie ma problemów na spacerkach,ponieważ ona sobie luźno biega,a jak jest juz 10 metrów odemnie,to nie muszę jej wołać,ponieważ linka robi jej stop,wówczas wraca bliżej mnie:-) Niuńka stała się też bardziej ożywiona:-) od środy zapowiadaja znów upały i to mnie martwi:-( wysoka temperatura bardzo źle odbija się na jej apetycie. Quote
wujek & ciocia Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 [quote name='daśka']nasza staruńka wczoraj bardzo ładnie zjadła mokra karmę z rosołem wołowinką i kawałkami kurczaka...no i paróweczka oczywiście obowiązkowo:-) dzisiaj aż mnie zaskoczyła,ponieważ zjadła wszystko co jej przygotowałam,zostawiajac pusta miskę tj sucha i mokra karma trochę scinek z wędlin i kawałek sera żółtego:-) mój tz musiał jej karmy dosypać:-) kupiłam 10 metrów linki i juz nie ma problemów na spacerkach,ponieważ ona sobie luźno biega,a jak jest juz 10 metrów odemnie,to nie muszę jej wołać,ponieważ linka robi jej stop,wówczas wraca bliżej mnie:-) Niuńka stała się też bardziej ożywiona:-) od środy zapowiadaja znów upały i to mnie martwi:-( wysoka temperatura bardzo źle odbija się na jej apetycie.[/QUOTE] no to widzę, że coraz lepiej :) Quote
daśka Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 już nawet oczka ma bardziej uśmiechnięte,ale wiadomo trzeba czasu,żeby ją z tego wszystkiego wyprowadzić...... Quote
wujek & ciocia Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 [quote name='daśka']już nawet oczka ma bardziej uśmiechnięte,ale wiadomo trzeba czasu,żeby ją z tego wszystkiego wyprowadzić......[/QUOTE] pod Waszą opieką będzie już tylko lepiej .... :) Quote
beataczl Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 zagladam co tam u Sary i ciesze sie, ze zaczyna jej apetyt dopisywac:) tez mam od 3 dni tymczasowiczke Sonie w typie ONki ale drobniejsza, z tym ze ona je ladnie, ale wymiotuje, zawsze jakies problemy:roll: Quote
daśka Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 [quote name='beataczl']zagladam co tam u Sary i ciesze sie, ze zaczyna jej apetyt dopisywac:) tez mam od 3 dni tymczasowiczke Sonie w typie ONki ale drobniejsza, z tym ze ona je ladnie, ale wymiotuje, zawsze jakies problemy:roll:[/QUOTE] beataczl,mój adoptowany w kwietniu rudzielec (w typie...hmmmm nie wiem czego,ale z onka to ona chyba coś tam ma,oprócz tego,że jest ruda,a to nie kolor sierści,to charakter:-)) również na początku wymiotowała,no i ta biegunka....zwłaszcza na wycieraczkach sąsiadów itd minęły po ok dwóch tygodniach.Byłam z nią oczywiście na początku u lekarza,a dla pewności nawet u dwóch i każdy z nich powiedział to samo stres,nowe otoczenie i jeden z nich dodał,że nie ma się czym martwić,że to cytuję "sraka schroniskowa":-) Masz jakieś zdjęcia Soni? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.