Jump to content
Dogomania

-->>4 szczepy bakterii w uszach! Pomóż herze !! !! !! !! !! !! !! !! !! !! !! !!<<--


Recommended Posts

Posted

Dzisiaj przyszły dwie sąsiadki 'od dzikich kotów" omawiać sterylki a Hercia na ich widok dostała jakiegoś amoku. Wściekała się tak, że gdyby nie kojec, to by je połknęła w całości. Zupełnie to do niej niepodobne...Wydaje mi się, że zirytowała ją pani z zawiniątkiem w reklamówce. Ta druga, która była u nas już wcześniej nie interesowała jej. Ciekawe, czy to ta siatka, czy też Hercia od dzisiaj postanowiła nas bronić?

  • Replies 476
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Hercia już z nowymi lekami. Dzisiaj miała czyszczone uszy a za chwilę dostanie kropelki. To już ostatnia możliwość... Jeżeli po tym leku się nie uspokoi a bakterie się uodpornią, to niestety pozostanie jej tylko zabieg...

Posted

10 dni.
Czasami czuję się bezsilna - chciałabym jej pomóc, ale co jeszcze można zrobić? Ona jest rzeczywiście miłym psem. Taki trochę narwany głupol, ale kochany.

Posted

Chyba już jej tak nie boli, jak na początku. Spokojnie można jej zakraplać bez kagańca. Wyrywa się, bo jest przewrażliwiona. Ale pozwala się już głaskać po głowie.

  • 2 weeks later...
Posted

Byłyśmy na wizycie - lewe ucho zdrowe!!! Prawe jeszcze nie, zostały zamówione nowe leki i od poniedziałku dostanie serię kropli i zastrzyków. To już chyba ostatnie podejście. zagoiła się małżowina w prawym uchu i wyjaśniło się, skąd prawdopodobnie te bakterie. To ucho było pogryzione albo skaleczone. I to dosyć solidnie. Zrosło się 'byle jak". Prawdopodobnie po wypadku Hercia je zainfekowała - musiała się drapać, bo swędziało, jak się goiło no i sama sobie "zapodała" bakterie. Chodzimy już bez kagańca, Hercia zachowuje się w lecznicy wzorowo. Tylko niestety nie potrafi się dogadać z innymi pacjentami :-(. Zawsze stoję w najdalszym kącie, żeby nie zaatakowała.

Posted

stzw cieszymy sie z tak dobrych informacji, najwazniejsze ze sunia juz prawie nie cierpi. :loveu: Dziekujemy Ci za opieke nad Hercia no i oczywiscie nadal bedziemy sledzc losy zdrowienia naszej Hery. :lol:

Posted

Dotarly wyniki i dwie faktury z sierpnia na kwote 282,83 zl. hotelowanie Hery i leczenie na kwote 360 zl.
razem 642,83 zl. w pierwszym poscie lacznych wplat mamy na kwote 446 zl. saldo = [B]minus 196,83 zl.[/B]

Posted

Wet po kosztach, bo znajomy i był rabat na leki a wizyty prawie gratis :-). Natomiast jedno opakowanie gentamycyny to 92 zł a starcza na 7 dni....

Posted

A zrobił jej ktoś jakieś ogłoszenia? Już jakiś czas temu pisałam, że ona spokojnie nadaje się do adopcji - jest grzeczna, zachowuje czystość. Już Lordzik u mnie koczuje. Hera też? Mam nadzieję, że lada dzień zakończymy leczenie i szkoda miejsca trzymać, bo tyle jest innych biedaków.

Posted

stzw zalezy nam na ogloszeniach Hery, ale dopoki nie znamy ostatecznej diagnozy trudno jest przekazac nowemu wlascicielowi jak ma dalej postepowac z Hera. Sama pisalas wczesniej ze chyba bedzie miala jeszcze zabieg i dlatego czekamy z jej ogloszeniami.

Posted

Sytuacja wygląda tak - wszyscy chcemy za wszelką cenę uniknąć zabiegu. Mnie osobiście wydaje się, ze to prawe ucho dochodzi do siebie. W każdym razie cokolwiek by się nie wydarzyło to Hercia pozostanie do końca życia 'psem specjalnej troski" a potencjalni opiekunowie muszą zdawać sobie sprawę, że regularnie należy Herci te uszyska sprawdzać, robić wymazy i obserwować, czy nie trzepie głową. Niestety, tego nie da się w 100% całkowice usunąć bez usunięcia kanału słuchowego. Jeżeli suczka będzie otoczona odpowiednia opieką, to może z tym żyć do późnej starości. Sprawa może zostać zaleczona a nie wyleczona.

Posted

Według cen na dzisiaj - raz na jakiś czas (nikt nie ma pojęcia jak często - raz na rok, na pół roku może rzadziej, bo to zależy od higieny tych uszu - czy Hercia po spacerku bedzie je miała czyszczone, czy ew. nawrót zostanie zauważony na samym początku itd ) trzeba się liczyć się z kosztem wizyty u weta ( cena???), antybiogramu, żeby od razu dobrze leczyć - na dzisiaj ok. 30 zł w ZHW i leki - seria zastrzyków ok. 20-50 zł i i krople - 60-100 zł. To są ceny na dzisiaj. Wydaje mi się, że 150,00 zł raz w roku to nie jest powalająca kwota a może być mniej, jeżeli problem zostanie zauważony w pierwszych dniach.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...