Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[url]http://www.dyminy.dbv.pl/news.php[/url]

wklejam tam psiaki z Dymin i nasze kieleckie, które ich uniknęły;) cały czas pomału są aktualizowane...może choć troszkę to pomoże w znalezieniu7 im domów...szkoda, że o niektórych psiakach z Dymin tak mało się wie...

Posted

ja nie wiem gdzie mieszka p ania,wiem ze gdzies blisko mojego kota:)no i czy moge tak wejsc i powiedziec ze przyszlam pozyczyc psa?i jak bedzie dobrze z kotem to porobic im fotki?

Posted

[quote name='wilczka']ja nie wiem gdzie mieszka p ania,wiem ze gdzies blisko mojego kota:)no i czy moge tak wejsc i powiedziec ze przyszlam pozyczyc psa?i jak bedzie dobrze z kotem to porobic im fotki?[/QUOTE]


Monika wie, gdzie mieszka p. Ania - może razem się wybierzcie - Gloria będzie miała spacer. Ja tylko wiem, który to blok...ale konkretnie numeru nie znam...

poczytajcie:

[url]http://pies.onet.pl/56394,19,24,przeterminowane_psy_sa_zabijane,artykul.html[/url]

Posted

Byłam u suni ze szczeniakami z nowin... tragedia :(:(:(
zresztą zaraz wstawię zdjęcia...

Byłam na mijescu i spotkałam się z panią, która te psiaki dokarmia... Sunia błąkała sie tam juz jakiś czas, i wcześniej miała juz miot szczeniąt (2 umarły z dwoma nie wiadomo co się stało). W tej chwili mała ma (z tego co się doliczyłam) 6 szczeniąt w wieku (według mnie) około 4\4,5 tyg. Sczeniorki są przyjazne i niestety zaczynają się już rozłazić... spoza norki :-( Sunia tez jest przyjazna, wiadomo, że nie pała miłością jak sie jej tak wtyka paluchy, ale dała dzieci wyciągnąć a jak wyszła do nas z norki to nadstawiała się na mizianie ;). Suczka jest mała i krótkowłosa... naprawdę nie wiem jak ta rodzinka przetrwała te mrozy, ale po niedzieli maja być kolejne większe a teraz mama maluchów juz tak nie upilnuje jak wcześniej.. :(

Rozmawiałam z pania, zgłaszała to do gminy jutro ma do niej oddzwonić urzednik, ale druga pani pojdzi osobiście do niego i spyta po raz kolejny (ma do mnie zadzwonić, po rozmowie) Panie boja sie, że wezmą rodzinkę i poprostu je uspią... :(

To gdzie mieszkają.. to kawałek starego łózka dzięki czemu nie pada im tam śnieg i trochę zgniłego siana...
jestem umówiona z paniami na jutro i planuje przywieść słomę.... tylko nie mam skąd załatwić... macie kogos kto posiada? Zastanawiałam się tez nad tymi wkładami do materacy co sprawdzają sie teraz w schronisku ale muszę spytać dziewczyn.

aha maluchą już wyrastają zębole i próbują się dobierać do jedzenia mamuśki... ale mama je stanowczo odgania.



No i fotki... najpierw sama mamusia:

[IMG]http://images50.fotosik.pl/448/2792d71f2ec9ee37.jpg[/IMG]


[IMG]http://images50.fotosik.pl/448/fd3bc00844fdc096.jpg[/IMG]


[IMG]http://images45.fotosik.pl/449/7c4c2b72b81266f1.jpg[/IMG]


[IMG]http://images35.fotosik.pl/283/cbf4a182e01cb09d.jpg[/IMG]

Posted

Fotki ich "norki"

[IMG]http://images43.fotosik.pl/447/6046c07d8fd3d0e0.jpg[/IMG]



[IMG]http://images46.fotosik.pl/428/b6d685370fe12719.jpg[/IMG]



[IMG]http://images41.fotosik.pl/442/b6f39a3849b16661.jpg[/IMG]


[IMG]http://images35.fotosik.pl/283/a3bb4e628750b753.jpg[/IMG]


[IMG]http://images49.fotosik.pl/447/16b8c22103fad036.jpg[/IMG]

Posted

No i reszta...

[IMG]http://images37.fotosik.pl/423/0ef6e5569fa37821.jpg[/IMG]

[IMG]http://images49.fotosik.pl/447/3cce5cae36a89e3a.jpg[/IMG]

[IMG]http://images46.fotosik.pl/428/0246a6be4968b48e.jpg[/IMG]

Posted

A i zapomniałam... mam jeszcze fotki 2 maluchów takie z bliska:

[IMG]http://images39.fotosik.pl/443/3a2a76f8b633ae2c.jpg[/IMG]



[IMG]http://images47.fotosik.pl/448/2b26f29637b06f72.jpg[/IMG]



[IMG]http://images49.fotosik.pl/447/16b8eb3df886379f.jpg[/IMG]




[IMG]http://images40.fotosik.pl/431/328852cf33a4a0db.jpg[/IMG]




[IMG]http://images40.fotosik.pl/431/7750108c8f638b25.jpg[/IMG]

Posted

tel do p ani mam-jutro dzwonie i zabieram glorie na spacerek i na zapoznanko z kociszem-o ile p ania bedzie miala jutro czas ale mysle ze sie dogadamy
juz wytlumaczylam mojej kotce ze jutro bedzie miala psiego goscia i musi byc grzeczna bo od tego zaleza losy tej psiny-zrozumiala i zgodzila sie:)
tylko doradzcie czy mam zabrac swoje psa?on jest wychowany z kotem wiec jak gloria zobaczy ze inny pies caluje sie z kotem to moze pomysli ze tak trzeba?czy nie stresowac jej dodatkowo obecnoscia psa?

Posted

czy macie wiecej informacji na temat Dymka? wiek, stos. do innych zwierząt? stan zdrowia? czy szczepiony, odrobaczony? chciałabym go ogłosić

to Dymek ma z 30 ogłoszeń tej treści co na Szerloku
[url]http://kielce.szerlok.pl/oferta/dymek-mini-psiak-o-wielkim-sercu-pokochaj-ID4bGH.html[/url]

Posted

[quote name='ewatonieja']czy macie wiecej informacji na temat Dymka? wiek, stos. do innych zwierząt? stan zdrowia? czy szczepiony, odrobaczony? chciałabym go ogłosić[/QUOTE]

wiek ok. 1,5-2 lat, co do psów - chodził pod schronem z psiakami i raczej nie było konfliktu, zdrowy, odrobaczony, nie zaszczepiony:)

Posted

[quote name='wilczka']tylko doradzcie czy mam zabrac swoje psa?on jest wychowany z kotem wiec jak gloria zobaczy ze inny pies caluje sie z kotem to moze pomysli ze tak trzeba?czy nie stresowac jej dodatkowo obecnoscia psa?[/QUOTE]

Mysle, ze lepiej iść tylko z Glorią. Bo jej reakcji na kota nie znamy.

Posted

Ewatonieja,dzięki:lol:, Dymkowi można powtórzyć ogłoszenia , co prawda zgłosiła się wcześniej zainteresowana nim osoba ze Skarżyska, powiedziała ,że tym tygodniu przyjedzie go zobaczyć, bo wcześniej była chora, ale nie odezwała się więcej, więc chyba nic z tego.
Dymek ma ok.1-1,5 roku, jest malutki, waży ok. 5 kg, jest bardzo sympatycznym psiaczkiem, początkowo był troszkę zestresowany w domu, ale juz się rozkręcił i stał się psem kanapowo-łóżkowym, chodzi na smyczy, z psami innymi ok, odrobaczony na razie.

Glorii nie trzeba juz robic próby z kotem, bo pani Ania spotykała koty z nią na spacerach i sunia na nie wogóle nie reaguje.

Natomiast wilczka możesz pomóc tej suni ze szczeniakami w Sitkówce, zachęcam pomagaj, pomagaj:cool3:.
Nikt cię nie hamuje w tej kwestii, tak jak nikt cie nie znięchęcał, a wręcz przeciwnie , do szukania domu dla szczeniaczka, którego niby masz pod opieką na działce , którego suka juz nie karmi i zostawia samego, bardzo cie zachęcam do działań nie tylko wirtualnych :lol:.

Posted

sunia jeszcze dokarmia malego i wcale go nie zostawia-nie wiem kto ci takich ******* naopowiadal
niuniek bedzie oddany napewno przed swietami
do wszystkich wspanialych ludzi ktorzy chcieli go uspispic-psiak jest zdrowy szczesliwy radosny i ma super kontakt z ludzmi-nie zamarz nie zdechl i nie dopadla go zadna cholera ktorej mu zyczyliscie.najlepszy dowod na to ze jednak ja mialam racje ze nie skorzystalam z waszyszych super porad-typu uspij go-bo takie sa wasze metody pomocy
.ale nie prowokuje kolejnych niepotrzebnych postow.ciesze sie ze ze szczeniak zyje czy wam sie to podoba czy nie.
co do szczeniorkow z sitkowki wlasnie robie im bazarek-czekam na korekte od rudzi

Posted

[B]Wilczko, będę wdzięczna jeśli na przyszłość nie będziesz podawała się bez naszej wiedzy za członka naszego Stowarzyszenia rozdając nasze wizytówki ...[/B]

Dziś odbieram telefon i pani nie mówiąc o co chodzi prosi o rozmowę z Kasią W ..., ja oczy w słup, przedstawiłam się i mówię, że w życiu nie działała u nas osoba o tym nazwisku. Pani z przerażeniem w głosie "chyba pani żartuje :crazyeye:?" Powiedziałam, że nie żartuję i zapytałam o co chodzi - więc pani wyjaśniła, że jakiś czas temu była ta osoba u nich prosząc o dary dla zwierząt, więc wtedy zaczęłam coś motać i mówić, że wiem o co chodzi, ale co wyszło od pierwszych słów to wyszło ... Pani była lekko zdezorientowana sytuacją - zresztą wcale jej się nie dziwię. A wystarczył jeden telefon, że zamierzasz o coś prosić w naszym imieniu ... to tak na przyszłość i w temacie poruszanego ostatnio "pomagania z głową".

Posted

Wilczka, nikt malemu smierci przez zamarzniecie, zaglodzenie czy choroby nie zyczyl. zarzut ten jest troche nie na miejscu. usypianie szczeniat popieramy tylko w przypaku slepych miotow. mam tez troche mieszane uczucia co do Twojej postawy. z jednej strony piszesz, zebysmy sie nie wpi*przaly, a z drugiej chcesz z nami wspolpracowac. nie rozumiem tego. zamiast upierac sie przy swoim, wez pod uwage zdanie osob bardziej doswiadczonych. nikt tu nie chce sie puszyc z powodu ilosci lat spedzonych na dogo, ani przy pomocy dla psow. doswiadczenie erki, andzi69 czy ewelinki_m naprawde mogloby Ci pomoc. kazda z nas popelniala bledy w swojej dzialanosci, dlatego moze warto sie uczyc na czyichs bledach zamiast je powielac? wiedza skads sie przeciez bierze. Nie chce Cie ganic, pouczac ani nic podobnego. chcialabym tylko, abys miala troszke wiecej szacunku do ludzi z ktorymi masz do czynienia, zamiast organizowac tajne grupy dzielace sie przypadkami "zlego traktowania" nowych osob.
w koncu im wiecej wolontariuszy, tym lepiej dla tych biedakow porzucanych wszedzie. :)

Posted

[quote name='eliza_sk'][B]Wilczko, będę wdzięczna jeśli na przyszłość nie będziesz podawała się bez naszej wiedzy za członka naszego Stowarzyszenia rozdając nasze wizytówki ...[/B]

Dziś odbieram telefon i pani nie mówiąc o co chodzi prosi o rozmowę z Kasią W ..., ja oczy w słup, przedstawiłam się i mówię, że w życiu nie działała u nas osoba o tym nazwisku. Pani z przerażeniem w głosie "chyba pani żartuje :crazyeye:?" Powiedziałam, że nie żartuję i zapytałam o co chodzi - więc pani wyjaśniła, że jakiś czas temu była ta osoba u nich prosząc o dary dla zwierząt, więc wtedy zaczęłam coś motać i mówić, że wiem o co chodzi, ale co wyszło od pierwszych słów to wyszło ... Pani była lekko zdezorientowana sytuacją - zresztą wcale jej się nie dziwię. A wystarczył jeden telefon, że zamierzasz o coś prosić w naszym imieniu ... to tak na przyszłość i w temacie poruszanego ostatnio "pomagania z głową".[/QUOTE]






wizytowki wraz z rekomendacja dostalam od pottera,pokazujac list z rekomendacja zostawialam wasza wizytowke-chyba po to je dostalam???!!!!nigdy nie mowilam ze naleze doi waszego czy jakiegokolwiek stowarzyszenia!!!!!!!!!!!!!
wiec jesli macie balagan u siebie to nie czepiajcie sie mnie!!!!
a potterce i tak bardzo za to dziekuje bo tylko dzieki niej niej moglam przeprowadzic akcjie i pomoc w ten sposob!!!

Posted

wedlug niektorych po co ratowac?od razu uspic-mlode stare suki zdrowe chore....
moze wam sie nie podobac ze monika uratowala szczeniaka(bo nie moge tej zaslugi przypisac sobie)a ja sie z tego ciesze.psiak jest zdrowy radosny i ma juz ludzi ktorzy przed swietami go wezma.co do pogladow na temat sterylek aborcyjnych czy usypiania slepych miotow kazdy z nas i kazdy wet ma inne zdanie i ma do tego prawo i nie ma co tu dyskutowac-to tak jak z wiara czy religia.o sterylce juz pisalam ze sunia oszczenila sie na 2dni przed nia wiec bylo juz za pozno.a naprawde nie chodzi mi to o wspolprace z wami bo nie chce sie klucic tylko chce pomagac,ze wchodze na dogo-mam prawo i nie robie tego zeby sobie z wami pogadac tylko po to zeby zobaczyc czy nie moge pomoc w jakis sposob.npo teraz robie bazarek na sitkowkowa rodzinke i gdyby nie dogo nie moglabym im pomoc nawet w ten sposob.ja pomagam tak jak umiem,wy robcie to samo-chwala wam za to-za kazda uratowana duszyczke.tylko tez nie bede siedziala cicha jak ktos po mnie jezdzi i mnie obraza.

Posted

[quote name='eliza_sk']Czy nie macie jakiegoś transportu z Zabrza ? Chodzi o dary dla Dymin ?[/QUOTE]

wiem, że będzie jechał samochod z Żywca - sprinter z darami...ale nie wiem dokładnie kiedy:( No a gdyby się udało do krakowa dowieźć do piątku to może Asior dalaby radę zabrać - a dużo tego?

Posted

[quote name='andzia69']wiem, że będzie jechał samochod z Żywca - sprinter z darami...ale nie wiem dokładnie kiedy:( No a gdyby się udało do krakowa dowieźć do piątku to może Asior dalaby radę zabrać - a dużo tego?[/QUOTE]


Andziu do Krakowa nie ma opcji, bo to z Wrocka ma jechać. Wysłałam maila z pytaniem ile tego.

Posted

[url]http://www.dogomania.pl/threads/197858-Za-z%C5%82ot%C3%B3weczk%C4%99[/url]


wiem ze to nie ten temat ale jak ktoras zna sie na bazarkach to niech zobaczy co sknocilam i napisze na pw bo to jeszcze nie wszystkie fanty ale nie wiem czy jest sens robic dalej,to moj pierwszy bazarek,kasa na rodzinke z sitkowki,jesli moze byc w takiej wersji to tez napiszcie to wkleje dalej fanty i porozsylam.przepraszam jesli zrobilam straszna lipe ale tak jak pisalam-pierwszy raz

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...