Jump to content
Dogomania

żywienie


martulka22

Recommended Posts

  • Replies 80
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

...a moje jedzą gotowane po południu, a tak rano i wieczorem suche Ariona ;)

Eukanuby nie lubię jako marki, bo kiedyś widziałem film z fabryk i eksperymentów eukanuby na psach, strazne to było, więc nie dam zarobić tej firmie :]

Elitesse, monotonne mają to jedzonko twoje pieski :P nie znudziło im się? :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Czarne Gwiazdy
Eukanuby nie lubię jako marki, bo kiedyś widziałem film z fabryk i eksperymentów eukanuby na psach, strazne to było, więc nie dam zarobić tej firmie :']

Elitesse, monotonne mają to jedzonko twoje pieski :P nie znudziło im się? :D[/quote]

czarne po pierwsze czy ty myslisz ze inne fabryki nie testuja swoich karm ??? ze wiedza ot tak po prostu co jest dobre ? ludzie ktorzy uzywaja takiego argumentu sa wg mnie smieszni

po drugie psy to nie sa ludzie ktorzy potrzebuja caly zcas czegos innego - w karmie sa wszytkie potrzebne skladniki nie tak jak w ludzkim jedzeniu

po trzecie testowalam baardzo wiele karm dostepnych na naszym rynku i wybralam ta po ktrej moje psy najlepiej sie czuja i najlepiej wygladaja, wiem ze kazdy pies jest inny i dla kazdego bedzie dobre cos innego ale moim akurat eukanuba odpowiada

co do monotonnosci - musialbys zobaczyc co moje psy rbia jak widza ze zbliza sie pora ich karmienia - znikanie zawartosci miski w ciagu kilkunastu sekund chyab nie swiadczy o tym ze psom karma nie smakuje ??

Link to comment
Share on other sites

[quote]czarne po pierwsze czy ty myslisz ze inne fabryki nie testuja swoich karm ??? ze wiedza ot tak po prostu co jest dobre ? ludzie ktorzy uzywaja takiego argumentu sa wg mnie smieszni[/quote]Z tym, że to widziałem na własne oczy i po prostu nie lubię tej marki jak firmy, nie wolno mi? :P

[quote]po trzecie testowalam baardzo wiele karm dostepnych na naszym rynku i wybralam ta po ktrej moje psy najlepiej sie czuja i najlepiej wygladaja, wiem ze kazdy pies jest inny i dla kazdego bedzie dobre cos innego ale moim akurat eukanuba odpowiada[/quote]No i nam odpowiada arion i już, może za jakieś dwa lata bedzie mi odpowiadało co innego :P

[quote]co do monotonnosci - musialbys zobaczyc co moje psy rbia jak widza ze zbliza sie pora ich karmienia - znikanie zawartosci miski w ciagu kilkunastu sekund chyab nie swiadczy o tym ze psom karma nie smakuje ??[/quote]Dlatego spytałem sie czy im sie nie znudziło, bo moje to takie łakomczuchy nie są i po dłuższym czasie jedzenie samego suchego zdarzało im sie nawet bojkotować. Oni nie będą jeść i koniec, Negro to potrafił dwa dni nie jeść i bynajmniej nie chodziło tu o markę ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Ja już gdzieś kiedyś pytałam, ale mi nikt nie odpowiedział. A może gdzies to jest napisane i nie doczytałam. Ale dobrze, że temat żywienia pojawił sie na sznaucerach. Ja na ogół karmię sucha karmą, z tym,że moja panienka grymaśna jest i po jakimś czasie karma jej się znudzi i wtedy szukamy czegoś innego. Często też gotuję. I o ile z suchym nie ma problemu, bo jest napisane ile dawać, to z gotowanym problem. Nie próbowałam tego jeszcze, ale sądzę, że mogłaby pochłonąć każdą ilość. Nie chcę z niej paszteta zrobić więc pytam: ile miniatura powinna dostawać gotowanego jedzonka: ryż+kurczak+ jarzynki ? No, raczej objetościowo i ugotowanego już

Link to comment
Share on other sites

Elitesse popieram cię:)) ja równiez karmię suchą karmą (obecnie od dłuższego czasu Bento Kronen i jestem bardzo zadowolona) i uważam ze tam sa wszystkie potrzebne składniki, witaminy itd więc nie ma co mieszac i niszczyć psu ten dzieny bilans jedzniem gotowanym takie jest moje zdanie. a o monotonności to ja twierdze podobnie - Czarne Gwiazdy jakbyś zobaczył zo Denis robi na hasło 'chodź, dostaniesz kolacje" i jak sie zachowuje i oblizuje gdy wsypuje mu karme do miski:)) a żeby nie byłol że tylko karma to Denis dostaje dodatkowo sporo owoców którwe uwielbia a ja stosuje je jako nagrody przy szkoleniu (jabłka, banany, marchew-malo bo ma karoten i sierść rudzieje ale raz za czas, pomarańcze itd) często dostaje też jakieś kupne smakołyki, czy ciasteczka, albo resztki po jakimś jogurcie które również uwielbia, ale podstawą diety jest karma tamto to tylko takie malutkie dodatki używane w szkoleniu:) żeby był bardziej zmotywowany i pracował za coś więcej niż tylko zwykła karma, która przy nowych, trudniejszych rzeczach nie byłaby odpowiednią nagrodą (trudne ćwiczenie-super nagroda;) a pozatym karmienie karmą jest wygodne i pasuje to zarówno mnie (szybko sie podaje, nie trzeba bmyc brody ) jak i Denisowi (jemu smakuje każda karma, ale bo Bento Kronen najbardziej mi sie podoba jak wygląda, bo Royalu był za okrągły, a jak dostawał mniej chodził głodny a i cena jest przystępna i jakość chyba nie najgorsza:)

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]ile miniatura powinna dostawać gotowanego jedzonka: ryż+kurczak+ jarzynki ? No, raczej objetościowo i ugotowanego już[/QUOTE]
hm... niech sobie przypomnie jak dawalam denisowi gotowane.... jak dawalam mu skrzydelka z kurczaka to dziennie jedno duze albo dwa miejsze do tego(karmilam dwa razy dziennie) rano i wieczor po takiej wiekszej lyzce ryzu/kaszy no i troche ugotowanych jarzyn (kilka plasterkow marchewki, jaks pietruszka, czasem seler) i dla Denisa byla to wystarczajaca porcja ale ja przeszlam na karme bo wydaje mi sie ze jest lepiej przyswajalna i np. po dawce karmy (a nawet troche wiecej bo poeinien dostawac chyba 80g ale on sie duzo rusza wiec dostaje w granicach 100) jest najedzony i ma ladne ksztalty, a po gotowanym jak byl najedzony to brzuszek robil sie za nbardzo okragly a jak bylo mniej to psiak byl glodny:)

Link to comment
Share on other sites

[quote]Czarne Gwiazdy jakbyś zobaczył zo Denis robi na hasło 'chodź, dostaniesz kolacje" i jak sie zachowuje i oblizuje gdy wsypuje mu karme do miski)[/quote]Już mówiłem, że po prostu się spytałem, nikomu nic nie zarzucam ;) Po prostu moim się szybko nudzi, szczególnie negrowi, aczkolwiek ostatnio wszyscy wyczyszczają michy nawet z suchego, mam nadzieję, że tak zostanie, wtedy możliwe, że też bym się zdecydował na samą suchą karmę, ale tylko wtedy, jak będą jadły z takim apetytem jak teraz ;)

[quote]ile miniatura powinna dostawać gotowanego jedzonka: ryż+kurczak+ jarzynki ? No, raczej objetościowo i ugotowanego już [/quote]Hmmm, ja daję ryżu tak z półtorej-do dwóch czubatych łyżek stołowych i do tego mięsko i warzywa. Rzadko się trzymam proporcji 1/3 wszystkiego, u mnie mają zazwyczaj najwięcej ryżu, a mniej mięsa i warzyw ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote]a mieszales im sucha karme z czyms?ja moim niejadkom dodaje do suchej mieska z ryzykiem i wciagaja az im sie uszy trzesa))))[/quote]Jakiś czas temu polewałem sosem, ale trochę im się już znudziło i zaczęli wcinać całkiem suche :D

A poza tym, jak jest zamoczone, nawet trochę to zauważyłem, że zęby nie są takie ładne jak normalnie ;)

A jak im będziesz dawać za dużo tego miecha do suchego to się przebiałczą :P

edit:
[quote]przebiałczą??????całe zycie tak jedzą i jest ok)))))[/quote]No to słit ;)

Link to comment
Share on other sites

Są zwolennicy karmienia tylko suchą karmą, bo niby jest zbilansowana, ale wydaje mi się, że to jest po prostu wygodne:cool3: . Ja swoje psy karmę gotowaną, pudel średni przeżył ponad 16 lat, średniak ponad 14 a obecnie miniatury na razie (odpukać w niemalowane.........:lol: ) nie chorują. Na przykładzie średniaka mogę powiedzieć tyle, że karmiłam go gotowanym, ale miałam zawsze w rezerwie Eukanubę, którą piesek zjadał, jak pańcia nie miała czasu ugotować, jak byliśmy na wakacjach i nie było warunków itp. Lars chętnie zjadał Eukanubę, ale w wieku ok. 7 lat zaczął mi ją zwracać:shake: . Stwierdziłam, że pieskowi nie służy i przeszliśmy tylko na gotowane:roll: . Wprawdzie sugerowano mi, że gdybym mu tą karmę rozmoczyła, to by nie wymiotował, ale kierując się własnym rozumem uważam, że skoro pies wymiotuje, to oznacza, ze mu nie służy. Generalnie kupuję mieloną wołowinę – tą najtańszą, bo nie jest to najwyższy gatunek i o to chodzi, żeby i tłuszczyku trochę było, różne żyłki itp. Czasem kupuję mielone z drobiu z kurcząt lub indyków. Mięso razem z drobno utartymi warzywami typu marchew, korzeń pietruszki, seler zagotowuję krótko i zagęszczam płatkami błyskawicznymi (jęczmienne, ryżowe, czasem owsiane), czasem dodaję jajo, oliwę lub olej, zieleninę. Taki gar stoi sobie przez 2 dni w lodówce i odgrzewam porcje przed podaniem. Cały proces gotowania to ok. 30 min. I raz na 2 dni można się poświęcić. Oczywiście czasem stosuję jakieś preparaty witaminowe, szczególnie u piesków w fazie rozwoju. Nikt minie nie przekona, że sucha karma jest lepsza i zdrowsza, to tak, jakby nam kazano głównie odżywiać się żywnością z konserw:shake: . Na logikę – nie ma suchych karm nie zawierających konserwantów, bo zwyczajnie by się psuły a sam proces usunięcia wody nie jest wystarczający:roll: . Oczywiście, jak ktoś ma więcej psów to nie jest w stanie gotować, wtedy może i wiaderko dziennie byłoby mało i nie pozostaje nic innego, jak karma sucha:roll: .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='martulka22']a jakie dawki ryzu z mieskiem i marchewka dostawac powinien sznaucer średni na dobę??

Ja mojemu podaje na zmiene przez kilka dni suche i przez kilka dni gotowane.[/QUOTE]

To nie apteka, jak wrzucam 0,5 - 0,75 kg mielonego, wcieram warzywa, zalewam wodą, tak żeby lekko przykryła i po zagotowaniu zagęszczam do konsystencji gęstej papki. A dostają młody trochę więcej a starszy mniej, ważę je i widzę, czy nie są za grube. Tak na wyczucie. Mniej temperamentny powinien dostawać mniej a młody wiecznie w akcji więcej, i tak spala i jest szczupły :lol: . Dorosłe karmię 2 x dziennie a średniak zjadał sam taki gar w 2-3 dni.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Ja swoje psy karmę gotowaną, pudel średni przeżył ponad 16 lat, średniak ponad 14 [/QUOTE]
i bardzo dobrze:] bo chodzi o to zeby dobrze to gotowane zbilansowac a nie dawac przez tydzien samo mieso a potem same warzywa itd... a jak dostaja wszystkjego tak jak trzeba to jest to super, tylko wlasnie ja chodzac do szkoly, majac zajecia popoludniowe i chcac znalesc czas jeszcze dla siebie i psiaka nie jestem w stanie ustalac mui jakiegos ciekawego menu gotowanego wiec z racji ze Denis bardzo lubi karme i nie jest dla niego czyms zlym jedzenie jej to na nia przeszlam bo mu sprzyja:) Jakby tak nie bylo to pewnie zastanowilabym sie nad inna dietka:) Zreszta od jakiegos czasu mysle i czytam dporo o BARF-ie jednak to tez jest ciut bardziej pracochlonne.... ale na pewno zdrowsze

Link to comment
Share on other sites

[quote name='madzior_ka'] Zreszta od jakiegos czasu mysle i czytam dporo o BARF-ie jednak to tez jest ciut bardziej pracochlonne.... ale na pewno zdrowsze[/quote]
[FONT=Tahoma]To jest bardzo pracochłonne, bo skoro surowe, to musi być świeże i to dopiero jest temat zajmujący:cool3: . Nawet, jak zamrozisz produkty, to trzeba pamiętać o odmrożeniu....itd.:lol: Ja gotuję raz na 2-3 dni i zajmuje mi to ok. 30 min:evil_lol:. Gotowane stoi sobie w lodówce i się tak łatwo nie psuje, jak surowe mięso a potem porcja wędruje do mikrofalówki, gdzie jest podgrzewana przez 1,5 min:evil_lol:. Surowe popsute mięsko, byle nie popsute bez dostępu powietrza, jest nawet zalecane od czasu do czasu, dla naszych pupili, ale nie dla naszego nosa:loveu:. Z tym zbilansowanym posiłkiem to jest hmmmm..........:p jakby to [B]orsini[/B] napisała: "chwyt marketingowy":p, który producenci suchych karm chętnie używają. Czy Ty myślisz nad każdym swoim posiłkiem, czy jest aby dobrze zbilansowany:roll:. Bez przesady i nasz a psi organizm tym bardziej poradzi sobie, jak czasem dostanie mniej zbilansowany posiłek:roll:.

Sucha karma jest po prostu bardzo wygodna w użyciu i to jest jedyne sensowne wytłumaczenie jej stosowana:loveu:.
[/FONT] [FONT=Tahoma]
Dodam, że moje psy nie gardzą suchą karmą i też ją zjedzą, ale wyraźnie widzę, że zdecydowanie bardziej smakuje im jedzonko gotowane :):):). [/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pink']gdyby nie bylo worow to nie miala bym zwierzakow :evil_lol:[/quote] Biedne i nie znają smaku dobrego jedzonka :roll: ? A masz tak dużo zwierzaków :cool3: , bo jakbym miała z 5 średniaków, jak moja koleżanka, to też tylko wory wchodziłyby w grę :grins: .
[FONT=Arial]Opowiem Wam coś śmiesznego :loveu: . Jedno z dzieci alimentnych po Larsiku trafiło do takiej Pani, którą przy pierwszym kontakcie potraktowałam, jak dziecko i powiedziałam jej, że jak chce pieska to niech da do telefonu mamusię, bo to poważna decyzja :lol: . Pani się zaśmiała i powiedziała, że może mi dać do telefonu swoją dorosłą córkę, która ma 26 lat :evil_lol: . Z Panią utrzymywałyśmy kontakt przez wiele lat, miała zawsze mnóstwo pytań, min jaką karmą karmić pieska. Kiedyś zaskoczyła mnie pytaniem, czy ja próbuję karmę zanim podam ją psu :sweetCyb: ? W pierwszej chwili nie zrozumiałam :crazyeye: , ale powiedziałam, że nie. Ona na to, że jak pierwszy raz podaje psu jakąś karmę suchą oczywiście, której jeszcze nie zna :niewiem: to najpierw sama sprawdza jej smak :grins: . No to spytałam ją o wrażenie i stwierdziła, że niektóre to są nawet dosyć ostro przyprawione :nono: .[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Znaja, znaja... szczegolnie jak pojedziemy do mam i psiak przez nastepny tydzien odchorowuje domowe przysmaki :mad: ale tu nie jest przyczyna gotowane zarelko, bo staruszka suka mamy ma sie na nim dobrze... tylko floyd jest do niego nie przyzwyczajony i mamy chocki-klocki zawsze.

a zwierzakow mam dwa, kociambra i psa :lol: tylko ja jestem iscie leniwym osobnikiem :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...