Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

staruteńka sunia bernardyna już bezpieczna w Fundacji Bernardyn - Mira vel. Ewcia :)
miała wielkie szczęscie - bo Fundcja zapsiona , ale ze względu na jej stan zdecydowali sie ją zabrać - tu nie miała by największych szans i najszybciej jak sie dało zorganizowali jej tez transport .
po badanich okazło sie ze jeszcze tydzien , dwa i sunia bez diagnostyki i leczenia juz by nie żyła.

Mira/ Ewunia bez pomocy jaką uzyskała dzięki natychmiastowej pomocy Fundacji Bernardyn właśnie siedząc skulona w budzie w kojcu w Punkcie odliczałaby dni do swojej śmierci .
tu w Szydłowcu nie ma znających sie na rzeczy wetów którzy by ją odpowiednio zdiagnozowali . to szybka reakcja Ewy z Fundacji i szybkie zabrnie suni i odpowiedni diagnoza i leki uratowało je życie . A jej widok i zdjecia jakie jej zrobiłam jak ją po raz pierwszy zobaczyłam w tym kojcu - po tym jak dostałam telefon ze jest pies w złym stanie w Punkcie -siedzącą ze spuszczoną głową , bez żadnej chęci życia - poruszyły nie tylko mnie ..ale i wiele osób.


12 marzec - sunia opuściła Punktu Przetrzymań i pojechała fundacyjnym transportem w stronę lekarza i potem siedziby Fundacji Bernardyn .
Proponuję dla niej imię Mira .
Fundacja Bernardyn ma na utrzymaniu obecnie ok. 100 wielkopsów - wiec nie zapominajmy o wsparciu dla suni

- od nas -dostała w wyprawce 50 kg karmy + 20 puszek Animondy - /z lipcowej wygranej w KV / - dałam tyle ile mogłam jej dać, bo pod naszą opieką jest ponad 30 psów a karma z wygranej juz na wykończeniu .


[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/2852/p3120032.jpg[/IMG]



12,03 - pierwsze godziny w FundAcji BERNRDYN -
cytat Ewa z Fundacji: "12-03-2013, biochemia, rozmawiałam z lekarzem telefonicznie, nie byłam osobiście, więc najważniejsze: zapalenie pęcherza, podniesiona kreatynina i mocznik, zarobaczona, temp 39,7, brzuch zagazowany/ jelita więc usg za kilka dni, nie ma ropomacicza, ale jest tkliwość przy dotyku, dostaje już antybiotyk, furalgin na pęcherz, ipakitine osłonowo na nerki, została odrobaczona w lecznicy i odpchlona. Jest w domu, bo ma gorączkę i trzeba obserwować, co będzie się działo. Ponownie do lekarza ustalone na piątek/ usg, chyba, że trzeba będzie wcześniej."

13-03-2013, - relacja Ewy z Fundcji :
w usg bolesny brzuch bo strasznie dużo gazów, do tego wyszły z niej takie robale po odrobaczeniu, że aż filmik mieliśmy ochotę nagrać, jak to się ruszało, zębów nie chcieli jeszcze usuwać dzisiaj, bo za słaba na narkozę, za kilka dni, a przez ten czas podawać cały czas antybiotyk, przeciwbólowe i na serce dołożyć enarenal, może wyrwą tylko dwa, trzeci okaże się na stole, nie widać, żeby była w ciąży, ale istnieje taka możliwość, bo jest raczej po cieczce. Psychicznie dobrze, jej baza pod biurkiem, grzeczna i niekłopotliwa, odszczekuje się psom, wieczorem zaczęła ładnie jeść, chyba to odrobaczenie pomogło i leki już działają. No i taka śmiesznie mała, że najmniejsza suka benkowata u nas to przy niej wielkolud. W domu jest super i niechętnie wychodzi na dwór. Dużo śpi

16-03-2013,- EWA : " trudno, ale nie będzie opowieści mrożącej krew w żyłach; jest dobrze, a nawet bardzo dobrze, biegunka zatrzymana, robale pogonione, brzuch miękki, apetyt dobry i kilka razy dziennie, jedynie nadal dużo pije i to nie jest stresowe, więc obserwujemy. Suchej karmy nie rusza, przepada za ciepłym gotowanym, puszki, które dostała od Kamili bardzo smakują z ryżem, burakiem i marchwią. Dostaje już witaminy dla seniorów. Możecie nazywać małą jak chcecie, my wołamy Ewunia (!)"


[IMG]http://imageshack.us/a/img27/5742/62570452066032131069373.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img405/2134/74998519190304791028137.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img560/3410/18755199283880505531456.jpg[/IMG]


LINK DO WYDRZENIA - kazdy moze sledzić- [URL]http://www.facebook.com/events/149610595203886/?ref=3[/URL]

Posted (edited)

[B]kolejny w pilnej potrzebie !![/B]

Potrącony 14 marca na krajowej E-7 za stacją BP koło Szydłowca , omijany przez kierowców szerokim łukiem
Został uratowany dzieki przypadkowym osobom , które zabrały go z jezdni , a potem do miejscowego weterynarza.
Pies w typie pekinczyka – ok. 6 lat . Brak jednego oka , drugie jakby w zaniku – więc możliwe że pies nie widzi .
Osoby które uratowały psiaka przekazały do do Straży Miejskiej – pies został zawieziony do Punktu przetrzymań – siedzi zamknięty w łazience .

!!!!! Pies musi jak najszybciej trafić pod stałą opiekę i dokładniejsze badania – tu nie ma na to szans !!!

- nie wiadomo dokładnie co mu dolega po tym potrąceniu – został pobieżnie obejrzany przez wet i dostał antybiotyk – pies rzęzi i kaszle . Siedzi sam w nieocieplanej łazience bez stałej opieki i doglądania .


na drugi dzien z rana miałam z Punktu telefon że z psem żle - zasuwałam na półśpiocha do niego i juz kombinowłam jak połączyć zabranie go do wet do Radomia na dokładniejsze badnia z moją pracą
na całe szczęscie Kacper jeszcze nie wyjechał na uczelnię i zgodził się go zabrać do weta do Kielc :))
- i tez zawalił czesc zajęć bo pekin ciety na pobieranie krwi i inne zbiegi

pies doszedł do siebie i wrócił z Kacprem do Punktu - kibluje w łazience

miał badania krwi i usg - ma podwyższone enzymy wątrobowe - najprawdopodobniej od uderzenia - kupiłam mu Esseliv na wątrobę w aptece.
zawiozłam lepsze puszki żeby pracownik mu dawał .. tylko czy dopilnuje dawania leków .. ehhhhhhhhhhhhhhhhhhh

Trzyma sie jak może - leży , chrząka - ale nie ma tu opieki i nadzoru by reagować jakby mu sie znowu pogorszyło .
jest obecnie w łazience - jak sie ociepli wyląduje w kojcu - tu bez szans .
pies na 80 % nie widzi .

potrzebne wsparcie w opłaceniu badan w Kielcach - jutro Kacper odbiera fakturę - ok. 150 zł na pewno .

jest na 90 % szansa że zbierze go Fundacja Koci Świat - niestety w tym samym czasie trafiło do nich kilka psów z pseudo i jest ciężko .

[FONT=verdana][SIZE=2][SIZE=2]w piątek i sobotę [/SIZE]byłam w kilku domach przy E7 , byłam na BP - nikt pekinczyka nie widział, nikt nie kojarzy pekinczyka . zrobiłam ogłoszenia na portlaach że znaleziony [/SIZE][/FONT]


[IMG]http://imageshack.us/a/img163/5050/20130314164653napisy.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img132/256/p3160051.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img5/8710/p3160048z.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img24/9232/p3160069.jpg[/IMG]

Edited by kama210
Posted

kasa z bazarków na wykonczeniu - a ta kaska bardzo potrzebna tu na miejscu

[SIZE=4][B]zapraszam - [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/241416-dla-szyd%C5%82owiak%C3%B3w-cyfrowa-ramka-portfel-oryginalne-koszulki-i-inne-do-1-04-g-22"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/241416-dla-szyd%C5%82owiak%C3%B3w-cyfrowa-ramka-portfel-oryginalne-koszulki-i-inne-do-1-04-g-22[/URL][/B][/SIZE]

fanty podrowne przez Martę - która adoptowała jednego ze szczeniaków podhalanki z lasu

Posted

kolejna bida zabrana z ulicy .. !!!!!!!!

na miejscu - nie można sie "nudzić" . I to nie jest niestety powód do zadowolenia .

17 marzec - 2 tygodnie temu na obrzeżach Szydłowca została wyrzucona z samochodu sunia dalmatyńczyka - przez tydzien spała w zaspie na poboczu - nie wiem jak przetrwała te mrozy - ale widocznie przy życiu trzymało ją przywiązanie do swojego "Pana" - czekała aż wróci. Du..pek nie wrócił .
2 osoby dokarmiają sunie , reszta sąsiadów przegania - bo suka , bo bedą szczeniaki. Suka boi sie ludzi - nie dziwię jej się, merda ogonem ale nie podchodzi blisko nawet do osób które ją dokarmiają. Śpi w zwalającej sie , opuszczonej stodole, gdzie hula wiatr.

Jedna z osób która dokarmia sunię wyjeżdza z Polski i zaczęła szukac dla niej pomocy - i dowiedziała sie o nas.

zdzwoniła akurat jak zdążyłam wrócić z Radomia do Punktu ze szkieletem Dako, gdzie miał robione bdania krwi i kału - pies siedzi w Punkcie juz 4 miesiąc - nic nie tyje :(( / o Dako kiedy indziej / - jutro Kcper zasuwa z kuupą Dako na dodatkowe badnia do Kielc

.. wiec od razu tam pojechałam i zrobiłam zdjęcia suni
kazałam ją zgłosić do Strazy Miejskiej - my juz mamy tyle psów na hotelach i Dt że nie idzie obecnie dalej zabierać bezpośrednio zanim te co są nie znajdą domów

...sunia - zwłszcza że moze być ciężarna - nie dawała mi spokoju



18 marzec -
na drugi dzien z Kacprem pojechałam wieczorem - jak mieliśmy "chwilę " po pracy , Kacper po uczelni - już po ciemnościach - z latrkami w ręku , zobaczyć czy da sie ją złapać czy bedzie potrzeba wiecej czasu i sprytu ..
niestety na "łapankę" Miasta nie ma co liczyć w przypadku takich wystraszonych i nieufnych psóq ... nasze doswidczenie - a zwłaszcza poświecenie czasu - jest kilka razy większe ..

można rzec "praktyka czyni mistrza" - bo niestety to juz kolejny przypadek jak trzeba było pomóc i podejść podstępem do wylęknionej suni skrzywdzonej przez człowieka.

sunia w skleconym przez Panią która ją dokarmiała legowisku w stodole .. ona na pewno ocaliła ją przed zamarznięciem ..

[IMG]http://imageshack.us/a/img838/5425/p3180080.jpg[/IMG]

i bohater naszej szydłowieckiej "ekipy" :smile:))
i jak widac na zdjęciu nie obeszło sie bez "ofiar" na spodniach a i potem już w samochodzie - nie po raz pierwszy zresztą .

suni mega wystraszona ..ale dała sobie pomóc .. ufffffffffffffffff

[IMG]http://imageshack.us/a/img715/4136/p3180081.jpg[/IMG]



zawieźliśmy ją awaryjnie do ostatniego wolnego kojca w Punkcie na kilka dni .
widać ze sunia była domowa - młodziutka - ok. 1,5 - 2 lata - w kojcu zostawiona okropnie rozpaczała - już raz została skrzywdzona i teraz musi miec co najlepsze .
Sunia musi przejsc zabieg sterylizcji - na 80 % jest w ciązy.

[B]Dalmatynczyki w Potrzebie mogą objąć sunie opieką - szukają domu tymczasowego i transportu !!!
jest opcja w Katowicach tuż przed świętami ..[/B]

sunia bedzie wczesniej wysterylizowana przez nas ... musi byc tuż przed wyjzdem -
.. bo tu nie ma warunków i temperatura nie pozwala jej wrócic do kojca po operacji .. .

... jutro zadzownię do lecznicy w Radomiu .. mam nadzieję ze bedą miec dużą klatkę wolną i potem bedą mogli ją przetrzymać po steylce.

zbieramy na sterylkę

Fundacja "Ocalmy od Zapomnienia"
68 1160 2202 0000 0001 7724 6419 - tytuł: DAROWIZNA na cele statutowe - dalmatynka

ul. Jachowskiego 14 lok.14
26 500 Szydłowiec
PayPal: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]


odwiedzm ją tm co 2 dni ... sunia mega wystrszona .. chce ..ale się boi ...
trzesie sie z zimna i stresu ..
nie za bardzo chce jesc "punktowe" jedzenie ..zwoże jej puszki Animondy ..

[IMG]http://imageshack.us/a/img801/4595/p3230135.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img6/9297/p3230100m.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img94/7606/p3230097e.jpg[/IMG]

Posted

Dajcie numer konta.Wpłacę 100 zł.Może na jakieś konto fundacyjne, bo wtedy można odliczyć od dochodu i trochę kasy się zwraca.

Posted

[quote name='Poker']Dajcie numer konta.Wpłacę 100 zł.Może na jakieś konto fundacyjne, bo wtedy można odliczyć od dochodu i trochę kasy się zwraca.[/QUOTE]

dzieki :)

konto podałam powyżej w opisie
to najwyzej nie rób dopisku "dla dalmatki" tylko samo darowizna

Fundacja "Ocalmy od Zapomnienia"
68 1160 2202 0000 0001 7724 6419 - tytuł: DAROWIZNA na cele statutowe

ul. Jachowskiego 14 lok.14
26 500 Szydłowiec

Posted

Ale wiesz co Kama.....w tym calym nieszczesciu jest maciupki promyk nadzei, ze nie wszyscy maja znieczulice...... lza w oku sie kreci na widok tego poslania zrobionego przez Pania......

Posted

[quote name='mmmonika']Mogę wykupić pakiety ogłoszeń dla Suzanny, Erniego, Morisa i ewentualnie Willego - z opisem i danymi kontaktowymi z facebooka. Chyba, że już mają ogłoszenia.[/QUOTE]

SUPER ..:))
mam kilka pakietów z innego bazarku -- ale tam tempo robienia obecnie kiepskie , a ogłoszenia sa pilnie potrzebne

wiec jak mozesz wykupić dla suznny, erniego, maxa, morissa to bedzie super - ja mam gotowe teksty i zdjęcia
suznan , erni i max miały juz po 2 pakiety ale zero odzewu , juz troche czasu minęło wiec mozna ponowic
tablic. pl mają ode mnie
wiec jak mozesz to wstaw link do bazrku z ogłoszeniami jak wykupisz pakiety a ja wysle dane:)))


willy jest leczony na razie - ma duze problemy z sercem - niech dojdzie do siebie

Posted

[B]PSY Z PUNKTU !!!![/B]

One wszystkie czekają na Cud
- czekają na nowe domy
- stałe lub chociaż tymczasowe
[B] kojce zapełnione - (min. 2 psy niebawem wyjadą do schroniska jak puszczą mrozy)[/B]

Jezeli nie mozesz adoptować , mozesz pomóc w inny sposób :
- zostań domem tymczasowym / pomagamy z karmą i weterynarza
- pokaż rodzinie, znajomym
- udostępnij
- mozesz kupić lepszą karmę suchą , a zwłaszcza puszki /obecnie jedzą najtanszą karmę z biedronki lub tesco/
- smycze i obroże ,

kontakt
[email][email protected][/email]


<span class="text_exposed_show">[video=youtube;K-p_ekIkuVY]http://www.youtube.com/watch?v=K-p_ekIkuVY[/video]

Posted

[quote name='kama210']SUPER ..:))
mam kilka pakietów z innego bazarku -- ale tam tempo robienia obecnie kiepskie , a ogłoszenia sa pilnie potrzebne

wiec jak mozesz wykupić dla suznny, erniego, maxa, morissa to bedzie super - ja mam gotowe teksty i zdjęcia
suznan , erni i max miały juz po 2 pakiety ale zero odzewu , juz troche czasu minęło wiec mozna ponowic
tablic. pl mają ode mnie
wiec jak mozesz to wstaw link do bazrku z ogłoszeniami jak wykupisz pakiety a ja wysle dane:)))


willy jest leczony na razie - ma duze problemy z sercem - niech dojdzie do siebie[/QUOTE]

zamówiłam pakiety tutaj [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/240780-Bazarek-og%C5%82oszeniowy-25-portali-za-3z%C5%82-do-02-04-do-godz-22-00[/url]

Posted

wczoraj zadzwoniła do mnie Dorota, która pomaga jak moze bezdomnym kotom w Szydłowcu z prosbą o pomoc dla kota w tragicznym stanie - obecnie nie ma jej w Szydłowcu ...
dowiedziła sie o nim z SMS od dziciaków którym kiedys pomogła znleźć domy podrzuconym 3 kociakom

w ten dzien musiałam ogarnąć sprawy pilne trzech psów - bo na miejscu do "zasuwania" z bezdomnymi zwierzetami jest tylko 2 osoby po godzinach pracy .
Jedna psia sprawa musiała poczekać - kot w tym stanie był ważniejszy.


tu na najwiekszą postawę zasługuje podejście tych dzieci - ze szukały dla kota pomocy - kot siedział przy murze jakiegos domu na chodniku jednej z ruchliwszych ulic w Szydłowcu - na RYNKU - ponoc od kilku dni - 70 metrów od Koscioła /a w niedzielę tłumy leca z każdej strony / , 20 metrów od Ratusza siedziby Urzedu Miasta, 40 metrów od siedziby STRAŻY miejskiej, - wystarczyło iść i zgłosić kota do SM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale nikt dupyy nie ruszył !!!!!!!!!!!!!!!!


nie ukrywam ze jak usłyszałam o nim to mi ręce opadły - obecnie mamy pod opieką ponad 30 psów z Szydłowca , a koty tu nawet nie mają sie gdzie podziać bez pomocy innych.
kot ma szczeście w nieszczęściu że tak szybko znalazła się dla niego tak szybko pomoc - dziekuję za szybką reakcję i pomoc Fundacji JOKOT .

kota zawiozłam od razu po pracy do Radomia

wazy niecałe 2 kg , złamana / zwichnięta żuchwa uniemożliwia mu jedzenie i picie - czekała go smierć głodowa na oczach ludzi - tu to niestety nie pierwszy przypadek [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_sad.gif[/IMG]

w lecznicy jak zobaczył miskę z wodą chciał sie rzucić do picia , ale nie mógł pic - w ogóle nie rusza szczęką .. dostał wodę strzykawką

wstawiam opis weta ..

[IMG]http://img824.imageshack.us/img824/8517/kkkkkdf.jpg[/IMG]


kot wzmacniany kroplówkami .. jak bedzie stabilny rtg żuchwy
w czwartek pojedzie do W-wy z Piotrem z forum miau

bede tam dzisiaj - bo na godz. 20 zasuwam ponownie do Radomia po pracy z bezdomną suką na sterylizację /syzyfowa "praca " [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_sad.gif[/IMG] /


pobyt i leczenie kota w Radomiu finansujemy jako bezdomniaki szydłowieckie
[URL]http://www.facebook.com/BezdomniakiSzydlowieckie[/URL]
mam nadzieję ze się coś uzbiera


[IMG]http://imageshack.us/a/img51/85/p3260111.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img831/6749/p3260118.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img716/1479/p3260121.jpg[/IMG]



dzisiaj - kot pod kolejną kroplówką, dostaje tez coś dodatkowo - nie pamietam co - reconvalscent , rano był karmiony strzykawką, zjadł co nieco ,ale ze nie rusza szczęka - wypływa częśc z pyska
załatwił sie , komunikatywny, chce do ludzi [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG]

wieczorem bedzie pod znieczuleniem miał robiony rtg

co do nr konta - my poniesiemy na pewno mniejsze koszty niż Jokot - bede wieczorem w lecznicy wiec sie dowiem ile orientacyjnie kosztowac nas bedzie pobyt i leczenie w Radomiu
jak ktos bedzie mógł wspomóc choc w czesci to byłoby super, bo ledwo ciągniemy z kasą,


jezeli ktos moze nas wesprzec to bardzo proszę

dzis zasuwam do Radomia z dalmatką na sterylkę na którą nie ma ani złotówki , a do tego pobyt i leczenie tego kota w Radomiu
= rachunek na ponad 500 zł bedzie na pewno

niestety bez kasy tak długo sie nie pociągnie w pomaganiu tym zwierzetom w Szydłowcu , a tu konca nie widac , a wydatki przy tej ilosci zwierzat są coraz wieksze


Fundacja "Ocalmy od Zapomnienia"
68 1160 2202 0000 0001 7724 6419 - tytuł: DAROWIZNA na cele statutowe

ul. Jachowskiego 14 lok.14
26 500 Szydłowiec
PayPal: [EMAIL="[email protected]"][email protected]

[/EMAIL]

Posted

Zalozylam watek dalmatynce
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/241537-Przera%C5%BCona-ci%C4%99%C5%BCarna-sunia-porzucona-w-rowie%21%21%21-Pom%C3%B3%C5%BCmy-jej-dojecha%C4%87-do-DT%21%21[/url]
Mam nadzieje ze uda sie uzbierac pieniazki na transport

Posted

[quote name=':: FiGa ::']Zalozylam watek dalmatynce
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/241537-Przerażona-ciężarna-sunia-porzucona-w-rowie!!!-Pomóżmy-jej-dojechać-do-DT!![/URL]
Mam nadzieje ze uda sie uzbierac pieniazki na transport[/QUOTE]

dziekuję Wam za objęcie suni opiek :))))))) i zabranie do domu tymczasowego

[quote name='zachary']kama210, jutro wrzucę fundacji 200 zł, bo dziś już padam na twarz ze zmęczenia...[/QUOTE]

jest wpłata :))) - 200 zł
dziekujemy brdzo .. wielka pomoc :)


...........

sunia dalmatynka juz po sterylizacji i juz w Dt w Katowicach u Dalmatynczyków

kociak w Fundacji JOKOT - wzmacniany i odżywiany przed czekającą go operacją żuchwy - trzymamy kciuki aby dał radę

wątek KYNKA - [URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=151934&start=45[/URL]

Posted

nadrabiam zaległosci w rozliczeniach wydatków z bazrków i wpłat z dogo

[B]wydatki luty 2013 r.[/B]



[COLOR=#0d0d0d][FONT=Verdana][SIZE=2][B]wydatki z bazarków[/B] :[/SIZE][/FONT][/COLOR]


[B]- 14.02 – 30 zł - zawiozłam Sisi - sunię wywaloną na polach koło Punktu na sterylizcję do Radomia [/B]

[IMG]http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/16395_458697077536455_1580220607_n.jpg[/IMG]


+ miała zrobione usg, badanie krwi + + sterylizacja /330 zł – Fundacja /
Album sisi - [URL]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.458696727536490.103937.341541309252033&type=1[/URL]


-[B] 17.02 - 30 zł - transport do Radomia szczeniaka suni z Punktu Przetrzymań[/B] – dalej pojechała z Olgą i Jolą z Radomia do DT w Warszawie pod opiekę psygarnij.pl
album - [URL]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.459089584163871.103996.341541309252033&type=1[/URL]

[B]- 22. 02 – 30 zł – transport ślepego Willego do lecznicy w Radomiu [/B] na dokładne badania i leczenie – na co tu nie miał szans w Punkcie , i jako pierwszy wyjechałby do Pabianic


[IMG]http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/35483_472970256103996_1573136480_n.jpg[/IMG]



[B]album Willego i aktualne info - [URL]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.530078187036403.133351.173802145997344&type=1[/URL]
[/B]
[B]niestety Willy na poważne problemy z sercem .. [/B]

[B] kolejny pies pod naszą opieką który wymaga wielu nakaładów a dom znleżć będzie ciężk[/B]o

obecnie w hoteliku "pod Bokserem " u joaaa.


[B]70 zł - [/B][COLOR=#616161][FONT=Verdana][SIZE=2][B]/część kosztów paliwa- reszta mój wkład / - [/B][/SIZE][/FONT][/COLOR][B]codzienne po parę km - dojazdy do punktu i dodatkowo z psami z Punktu do weta .[/B] W lutym dosłownie było tylko kilka dni kiedy nie byłam w Punkcie … ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh..wolontariat na pełen etat .
min. mały urywek
- na sygnale dzien po kastracji u Feliksa, z którym było dość źle – potem z kacprem jezdziłąm przez kilka dni dawac mu antybiotyki i przeciwbólowe


[IMG]http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/427332_456023974470432_1868462526_n.jpg[/IMG]


- z Zoją po komplikacji po sterylizacji aborcyjnej /4.02/ , potem na szczepienia /11.02/ -
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/182189-Szydłowiec-syzyfowa-praca-prosimy-o-DT-ogłoszenia-i-pomoc-w-sterylizacjach?p=20491105#post20491105[/URL]


album Zojki - [URL]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.432943123445184.100415.341541309252033&type=1[/URL]


- 18.02 - alarm i Sisi z DT u Agnieszki na sygnale zawiozłam do weterynarza
.W pachwinie Sisi pojawiło się zaczerwienienie - dostała leki i przepisana recepta na antybiotyk w sprayu .
27 luty- pojechałam z nią na zdjęcie szwów, szczepienie i chipowanie.


[IMG]http://sphotos-h.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/488111_461229923949837_999994505_n.jpg[/IMG]

/sisi od 2 marca m DOM :) /


- 13.02 - z ślepym Willym którego zabrałam z zaspy po błagalnym telefonie z pól koło blokowiska - n pewno nie jeden mieszkaniec tamtędy przechodził - potem codziennie przez 7 dni 2 razy dziennie jeżdziłam aby dostawał antybiotyk na kaszel i wzmocnienie ,
potem doszło podawanie antybiotyku jeszcze 3 psom które tez zaczęły kaszleć


[IMG]http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/574690_530078207036401_1395832193_n.jpg[/IMG]


- robienie zdjęc, dowożenie karmy ...doglądnie czy wszystko ok – czy nakarmione, czy mają niezamrzniętą wodę …a niestety nie zawsze jest ok :(


[B]dostawy karmy itp. – album - [URL]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.344762505596580.79740.341541309252033&type=1[/URL][/B]



[U][B]suma wydatków z bazarków w lutym – 160 zł[/B] [/U]

Posted (edited)

[COLOR=#0d0d0d][FONT=Verdana][SIZE=2][B]wydatki z wpłat dogo[/B][/SIZE][/FONT][/COLOR]


--- [B]9 luty - 130 zł - transport 3 psów z Punktu[/B] do W-wy – min. Feliks uniknął tym wywózki do schroniska - aby zaoszczędzić na kosztach transportu zorganizowałam wyjazd 3 psów z Punktu naraz - dzieki Patrycji która zgodziła się przewieźć dość „okazałe” wielkościowo psy


[IMG]http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/481063_456493641090132_656357415_n.jpg[/IMG]



1. Feliks – cudny pies mix coli - zapomniany siedział przez miesiąc w tylnych kojcach - pojechał do domowego hoteliku [URL]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.446495432089953.102628.341541309252033&type=1[/URL]


do tej pory szuka niestety domu - a to pies któremu nic nie brakuje i nadaje się najbardziej do adopcji


2. Wiktor – wyżeł – POJECHAŁ DO NOWEGO DOMU :)) - [URL]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.402528329819997.93916.341541309252033&type=1[/URL]


3. szkielet Blanka zabrana z lasu - załapała się „na krzywy .. „ na wolne miejsce po cudownej Monie którą tez zabrałam z tego samego lasu .
Jak się niestety okazało Blanka to cięższy orzech do zgryzienia – nie akceptuje innych psów, ponadto miała pasożyty z którymi walczymy – jest lepiej .ale jeszcze nie idealnie
[B][SIZE=3]
Blanka prosi o wparcie w utrzymaniu - [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/239871-BLANKA-kolejny-szkielet-z-lasu-w-ciązy-z-SZYDŁOWCA-potrzebna-pomoc[/URL][/SIZE][/B]


[B]--- Leki dla psów kupowane w aptece[/B]
4.02 - Zoja - lek na krwawienie – cyclonamina – 15 zł /paragon/
18.02 – 25,19 zł - antybiotyk w sprayu dla Sisi /paragon z apteki/


[B]06.02 – 19,90 zł – wyróznienie tablica.pl dla Maxa - [URL]http://tablica.pl/oferta/max-ponad-40-kg-psiego-towarzysza-madry-uroczy-przyjazny-ID2e50W.html[/URL][/B]


[B]--- dla psów z Punktu[/B]
11.02 – 4,47 zł - makron
13.02 – 12,54 zł /kości i chrząstki /
25.02 – 15,20 zł - kosci wedzone i tchawice i uszy wędzone
27.02 – 8,84 zł /serdelki, chrząski boczkowe/


[COLOR=#0d0d0d][FONT=Verdana][SIZE=2][B]suma wydatków z wpłat z dogo- 231,14 zł[/B][/SIZE][/FONT][/COLOR]

[COLOR=#ff0000][FONT=Verdana][SIZE=2][B]suma całkowita wydatków /LUTY / - 391, 14 zŁ

[/B][/SIZE][/FONT][/COLOR]
[COLOR=#ff0000][FONT=Verdana][SIZE=2][B][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2]
[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/B][/SIZE][/FONT][/COLOR][FONT=Verdana][SIZE=2][B][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][COLOR=#800080]przypominam o bazrku obecnym -
[/COLOR][URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/241416-dla-szydłowiaków-cyfrowa-ramka-portfel-oryginalne-koszulki-i-inne-do-1-04-g-22"][COLOR=#800080]http://www.dogomania.pl/forum/threads/241416-dla-szydłowiaków-cyfrowa-ramka-portfel-oryginalne-koszulki-i-inne-do-1-04-g-22
[/COLOR][/URL][COLOR=#800080]- jutro koniec, ale [SIZE=2]jak sie nie sprzeda to przedłu[SIZE=2]żam [SIZE=2]aż do skutku [/SIZE][/SIZE][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/B][/SIZE][/FONT][COLOR=#ff0000][FONT=Verdana][SIZE=2][B][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2][SIZE=2]

[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/B][/SIZE][/FONT][/COLOR]

Edited by kama210
Posted

[quote name='Poker']Przepraszam ,że dopiero wpłaciłam obiecaną setkę.[/QUOTE]

super - dziekuję bardzo : ))

a juz kolejna czeka na sterylizację ..

............................................................................

Wielkanoc u nas w Szydłowcu :smile:

[IMG]http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/580421_489068001160888_309813315_n.jpg[/IMG]

[COLOR=#006400][SIZE=4][B]spokojnych i ciepłych świąt - od szydłowiak[SIZE=4]ó[/SIZE]w :smile:[/B][/SIZE][/COLOR]


święta, święta ...

dzisiejsze moje odwiedziny u psów w Punkcie - zwłszcz u Dako, któremu od 6 dni codziennie zawożę lepsza karmę + Kreon - pies po badaniach na jakich z nim byłam w Radomiu i potem Kacper dodatkowo zawoził jego kupe do Kielc na kolejne badnia - ma zdiagnozowaną niewydolnośc trzustki

w Punkcie jest od 30 listopada - nie przytył nawet kg - teraz wiemy dlaczego

[SIZE=5][B]pilnie szukamy dla niego DT - opłacamy koszt karmy i leków [/B][/SIZE]

tu nie ma szans na podawanie leków - obecny pracownik który ma w obowiązkch opiekę nd psami z Punktu ..........................szkoda słów .............. miarka sie zaczyna przebierać

niebawe złoze mu wątek na dogo .. jak wyrobię czasowo
ma juz wydrzenie na fb - dzieki niemu udało sie uzbierac na badania i leki - [URL]http://www.facebook.com/events/306025586192379/306035922858012/?notif_t=event_mall_reply[/URL]

[B]ale ciągle potrzebne wsprcie - a zwłaszcza dom tymczsowy - aby uniknąl schroniska [/B]

[video=youtube;ekfymKUKhuE]http://www.youtube.com/watch?v=ekfymKUKhuE[/video]

[video=youtube;SdU45WcWBJs]http://www.youtube.com/watch?v=SdU45WcWBJs&feature=youtu.be[/video]

Posted (edited)

Moja podopieczna też zażywa Kreon. Na razie nie ma zdiagnozowanej choroby, ale krew po wirówce nie wychodzi normalna , a do tego teraz zabieg... Co do wagi ma normalną, a wręcz lekką nadwagę.

Edited by Monika89
Posted (edited)

[quote name='Monika89']Moja podopieczna też zażywa Kreon. Na razie nie ma zdiagnozowanej choroby, ale krew po wirówce nie wychodzi normalna , a do tego teraz zabieg... Co do wagi ma normalną, a wręcz lekką nadwagę.[/QUOTE]

Dako to chodzący szkielet .. nie mogłam patrzec na jego chudosc i to ze mimo ze je za 3 -ech nie tyje ani grama ., dzieki kilku osobom udło sie zebrac na badania .
po badaniach na które zasuwałam z nim do radomia /morfologia i badanie kału ./i potem Kacper zwiózł jego kał na dodatkowe badnia, których nie mogli zrobic w Radomiu okazało sie ze trzustka nie produkuje enzymów.
Krew u Dako wyszła w miarę ok , a wszystko wyszło w kale .
zalecane są jeszcze bardziej specalistyczne bdani krwi - TLI - ale to koszt 200 zł i njblizej w W-wie. ehhh
Wet w kielcach mówił ze jest w nim widocznie duża wola zycia i jeszcze trzustka ledwo , ale zipie , bo po 4 miesiącach bez leków powinien juz nie żyć :(

Edited by kama210

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...