Camara Posted November 24, 2008 Share Posted November 24, 2008 ten Amis, co dziś ponownie trafił do hotelu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ank@ Posted November 24, 2008 Share Posted November 24, 2008 tak ''Witam mam chętną z Krakowa, która przygarnie małego pieska do 12 lat. Piesek musiał by być spokojny oraz tolerować dzieci. Pani zależy na psiaku rudym, gdyż miała takiego psiaczka. Domek nie jest sprawdzony ale pani bardzo sympatyczna. Aha piesek musi za tolerować 4 letnią dziewczynkę która często odwiedza dom. Czekam na propozycje'' Rozmawiałam z dziewczyną która wstawiła to ogłoszenie. Poprosiłam, żeby najbardziej zareklamowała Ciapka bo on jest w największej potrzebie. Pani która chce go adoptować nie a psa, kota i dziecka. Mieszka w domu : na piętrze jej siostra z dzieckiem, na dole ona (24lata) z matką. Mam nadzieję, że adoptują Ciapeczka :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted November 24, 2008 Share Posted November 24, 2008 mar.gajko - pisałam na pw, ale chyba masz pełną skrzynkę.. Podaj mi proszę numer konta na który można by wpłacać pieniążki na Ciapka. Nie mogę za wiele, ale choć parę groszy.. może się przyda.. Strasznie mi żal Ciapka :-( I strasznie żałuję, że nie mogę pomóc... :sadCyber: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted November 25, 2008 Share Posted November 25, 2008 A jak mnie go żal. Az mi się serce ściska. Dziś weci znowu wezmą krew, może choć odrobinke ten mocznik spadł. Zeby spadł, boże. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted November 25, 2008 Share Posted November 25, 2008 Ściskamy kciuki żeby ten cholerny mocznik spadł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted November 25, 2008 Share Posted November 25, 2008 Byli weci, dzwonił p. Tomek, pobrali. Mam dzwonić koło 14-15 jaki wynik. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted November 25, 2008 Share Posted November 25, 2008 Dzwoniłam. Nawet nie mam sił pisać tego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagienka Posted November 25, 2008 Share Posted November 25, 2008 Aż tak źle? :-( Biedny Ciapek... Biedna mar.gajko.... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ank@ Posted November 25, 2008 Share Posted November 25, 2008 :placz: Biedny Ciapek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted November 25, 2008 Share Posted November 25, 2008 [quote name='mar.gajko']Dzwoniłam. Nawet nie mam sił pisać tego.[/quote] Biedny Ciapuś... :-( Mariolu... :sadCyber: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ank@ Posted November 25, 2008 Share Posted November 25, 2008 poproszę na pw numer konta, na które można wpłacać na Ciapka. Taka dziewczynka na n-k zdeklarowała, że coś wpłaci. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted November 25, 2008 Share Posted November 25, 2008 To jakiś koszmar... jutro będę w hotelu, bo chce choć minimum uregulować za długi.. Zajrzę do Ciapka... będę z Olą..Może wziąc Ciapka do "Kundla"? tylko Ola nie moze jechać w czwratek. potrzebowałabym transportu.. Może ktoś pomóc z transportem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Granula Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 a transport skąd dokąd? Może mogłabym pomóc... czwartek cały mam wolny ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 Transport najpierw z Krakowa (pradnik czerwony wyjazd gdzieś o 16) a potem hotel pod Wieliczką do Krakowa na krzemionki 30, no i z powrotem do hotelu, albo do nowego domu oby Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 Ago. On umiera. To kwestia albo tygodnia, albo mieisąca. To koniec Ciapka. Rozmawiałam o tych wynikach z trzema weterynarzami. I co słyszałam: Musi pani patrzeć, i w odpowiednim momencie podjąć decyzję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 [quote=AgaG;11314354[B]]... będę z Olą[/B]..[/quote] Niech Pani Ola pomyśłi o Paju. On ma też krócej niż dłużej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 [quote name='mar.gajko']Niech Pani Ola pomyśłi o Paju. On ma też krócej niż dłużej.[/quote] Jejku to koszmar... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 [quote name='mar.gajko']Ago. On umiera. To kwestia albo tygodnia, albo mieisąca. To koniec Ciapka. Rozmawiałam o tych wynikach z trzema weterynarzami. I co słyszałam: Musi pani patrzeć, i w odpowiednim momencie podjąć decyzję.[/quote] Boziu.... :-( Żeby chociaż jakiś tymczas.. żeby choć na te ostatnie chwile miał "swój" dom..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 Boże dlaczego to życie jest takie ku.... niesprawiedliwe:placz: :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 [quote name='Myszu']Boże dlaczego to życie jest takie ku.... niesprawiedliwe:placz: :placz:[/quote] Nie wiem. Właśnei nie wiem. Czasem to już nic nei ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 :placz::-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 A czasem jeden krótki sms pozwala chwilę poczuć, że nei jestem sama z tym wszytskim. Ciapek nie będzie odchodził samotnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 [quote name='mar.gajko']Ago. On umiera. To kwestia albo tygodnia, albo mieisąca. To koniec Ciapka. Rozmawiałam o tych wynikach z trzema weterynarzami. I co słyszałam: Musi pani patrzeć, i w odpowiednim momencie podjąć decyzję.[/QUOTE] mar.gajko - współczuje konieczności podejmowania takiej decyzji. tyle czasu, tyle trudu i samotnej walki o tego psiaka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 Byłyśmy z Olą u Ciapka. Ciaputek tak się zmienił, schudł. Biedak. Ola K. (która ma u siebie Pegaza min. ) adoptuje go w piątek. Ciapek ile mu jeszcze zostało , oby jak najdłuzej spędzi u osoby, która jest Aniołem Dobroci. Będzie głaskany i zaopiekowany, nie bedzie już sam. Ze wzgledu na spraw rodzinne przewiezienie Ciapka w piatek.Ola iumie podawać kroplówki, więc Ciapek będzie otrzymywał je ile razy potrzeba. dziekuję Ola :Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 Wiedzialam!!tzn mialam cicha nadzieje!!:oops: Pani Ola to ostatni najwspanialszy ratunek dla Ciapulka:loveu::loveu::loveu::loveu: Ale sie ciesze!!:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.