Jakubana Posted March 14, 2010 Share Posted March 14, 2010 Witam Chcę przypomnieć moją sprawę o dużym yorku z tyłozgryzem zakupionym w hodowli w Brzezinkach koło Jelcza Laskowic woj. dolnosląskie od Magdaleny Michałowskiej jak mi dziś wiadomo byłej członkini PKPR .Dla nieznających sprawy króciutko : kupiłem od tej ' oszustki ' dwumiesięcznego yorka z rodowodem PKPR według zapewnień malutkiego . W trzecim dniu po niby dokonanym przegladzie przez P. Ślaską gdy go odebrałem okazało się że ma silny tylozgryz / w opisie przeglądu brak wad /każdy hodowca tym bardziej weterynarz zauważy to od razu chyba że nie chce lub nie widział pieska . Dziś mój niby york /14 m-cy/ z rodowodem waży 7,6 kg jest nieproporcjonalnie dlugi mocno przerośnięty i w/g biegłych nie odpowiada zupelnie wzorcowi rasy yorkshire .Jak mi wiadomo ta oszustka w dalszym ciągu prowadzi nieuczciwą hodowlę o czym świadczą wzmianki w ogloszeniach i na forach ostatni np. Pani z Warzsawy na alegratka opisała jak to zamiast pięknej rocznej kotki brytyjskiej kurier / wspólnik / dostarczył jej starego kocura bez zębów . Oszukana klientka niezwłocznie zglosiła to na policji w Jelczu Laskowicach. W związku z tym majac na uwadze dobro zwierzaków proszę wszystkich o pomoc w ujawnieniu pokrętnej działalności tej kobiety jakim jest wyłącznie zarobkowy handel zwierzętami. Ktokolwiek ma informacje na jej temat lub zostal przez nią oszukany proszę o kontakt .603-685-905 lub na maila poczdam 078.jpg Jakub Cyganowski [URL="http://javascript%3Cb%3E%3C/b%3E:displayWindow%28%27./download.php?id=475%27,710,476%29"][IMG]http://luckydog.home.pl/files/thumbs/t_poczdam_078_945.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Borówka16 Posted March 16, 2010 Share Posted March 16, 2010 Niestety informacji nie mam. A może byś to fundacji EMIR zgłosił ? Ona się pseudohodowlami zajmuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MorenaMoore Posted August 22, 2011 Share Posted August 22, 2011 Wyjaśniła się ta sprawa? Zamknęli ta pseudohodowlę? ... swoją drogą straszne i smutne :( ogromny ten "york" na zdjęciu. A ja zastanawiałam się dlaczego jedne są wielkości chihuahua, a inne jak sznaucery. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted August 23, 2011 Share Posted August 23, 2011 smutne jest też to, że Jakubana kupił psa bez żadnego przygotowania....jak można nie obejrzeć psa dokładnie w dniu zakupu? poza tym, o co pretensje? kupiłeś psa nierasowego, to wyrósł Ci kundelek. Trzeba było kupić psa rasowego, czyli z rodowodem, z normalnej zarejestrowanej hodowli. Możesz mieć pretensje do siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bachar Posted August 23, 2011 Share Posted August 23, 2011 On ma rodowód - z PKPR Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted August 23, 2011 Share Posted August 23, 2011 [quote name='bachar']On ma rodowód - z PKPR[/QUOTE] no właśnie........ w każdym razie jakiegokolwiek "rodowodu" by nie miał, dziwi mnie fakt iż zęby zostały obejrzane dopiero 3 dni po zakupie, czemu nie w dniu zakupu? inna też sprawa: pies jest duży, długi, itp. tylko należy sobie zdawać sprawę z tego, że rodowód nie jest gwarancją że pies będzie w 100% odpowiadał wzorcowi rasy. czy "biegli" o tym wiedzą? czy pies był zakupiony na wystawy? jeśli nie, to nie ma w ogóle o czym pisać. pies to żywe stworzenie, hodowca rozmnaża psy a nie produkuje ich na lini produkcyjnej, i zawsze może się zdarzyć psiak odbiegający od wzorca. Hodowca powinien takiego psa sprzedać na kolanka, zaznaczyć kupującemu jakie ma wady, i czemu np cena jest niższa, żeby potem właściciel nie był zdziwiony. O to tylko można się przyczepić do hodowczyni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted September 15, 2011 Share Posted September 15, 2011 Znam sporo przypadków,kilka przedstawionych przez weta - o zakupach psów z wadami, ze zrytą psychą,zagrzybionych, psów z metrykami ZK. Niestety ludzie ufają hodowcom,wierząc w ich dobre intencje.....apotem przychodzi rozczarowanie. Ileż to pseudo jest zarejestrowanych w ZK :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 Dlatego odpowiedzialność przyszłego właściciela nie kończy się na zakupie psa z hodowli- należy również wybrać DOBRĄ hodowlę! to nie jest łatwe, trzeba poszukać stron, skontaktować się z hodowcami- zobaczyć jak podchodzą do tego co robią, porozmawiać, spotkać się, popatrzeć na wystawach....A nie kupić psa z pierwszej lepszej hodowli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baksa Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 Hmm ja też ma Yorka z rodowodem angielskim i waży 8 kg.Tyle że jest to york standart mało znane są w Polsce te psy.Początkowo yorki tyle ważyły zanim zostały zminimalizowane przez selekcję.Niektóre mini zauważyłam że są długie i maja krótkie łapki?Tylko rzeczywiście jak on dostał rodowód z tyło zgryzem? Co masz zamiar zrobić z tym jak piszesz niby yorkiem?Rozumiem Twój żal ale mam nadzieję że mimo wszystko psiak ma miejsce w waszym sercu?Walcz o zwrot kasy za niego zgłoś się do TOZ i do klubu kynologicznego,zgłoś sprawę na policję.Działaj Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 na policję? do toz?:) bo pies jest niezgodny z wzorcem??? oj...ktoś tu nie rozumie niektórych rzeczy. Baksa, nie ma takiej rasy jak york standart....jest tylko rasa yorkshire terrier, i tyle. nie ma rasy york mini. jest jedna rasa! a że zdarzają się w rasie psy niezgodne z wzorcem- no cóż, w każdej rasie się zdarzają. jeśli taki pies rodzi się w hodowli, pomimo tego że ma nierzadko super rodziców, jest po prostu psem na kolanka, tzw "pet-em" (pet- zwierzątko domowe). Jest niewystawowy. Ale dostaje metryczkę jak każde inne szczenię z miotu, i można mu wyrobić rodowód. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted September 19, 2011 Share Posted September 19, 2011 [quote name='Baksa']Tylko rzeczywiście jak on dostał rodowód z tyło zgryzem? [/QUOTE] A od kiedy to wystąpienie wady zgryzu uniemożliwia wydanie świadectwa pochodzenia psa po danych rodzicach? :razz: Jak pies z wadą to znaczy, że na krzaku wyrósł albo podrzutek? Hodowlanki z tyłozgryzem nie zrobi ale co ma do rzeczy rodowód? Pies z zarejestrowanego miotu, po hodowlanych rodzicach, z udokumentowanym pochodzeniem - jak może nie uzyskać dokumentacji tegoż pochodzenia? Rodowód to nie zaświadczenie, że pies jest ideałem wystawowym, tylko że pochodzi po danych przodkach. Btw gdzie kupiłaś tegoż yorka standard z angielskim rodowodem? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.