Jump to content
Dogomania

Trotter po operacji usunięcia śledziony-potrzebujemy 29 osób, które wpłacą po 1zł!


wishina

Recommended Posts

[quote name='_Goldenek2']Ale ten potwór Ankara :angryy:.... ciągle się go czepia.....:eviltong::evil_lol:[/QUOTE]
[quote name='_Goldenek2'] To oczywiście Trotter załatwił.... chociaż Ankara myśli, że Ona :crazyeye::crazyeye::crazyeye:;););)[/QUOTE]

Oj Goldenku, radze Ci, wlaz szybko pod niski stol i odszczkuj te kalumnie bo jak ta jedza AnkaRa Cie dopadnie to... :mad:

Macie tego swojego Trotterka, macie...
[url]http://www.youtube.com/watch?v=46zNuQ09xUc[/url]
[url]http://www.youtube.com/watch?v=mVRy2NBk-SQ[/url]
[url]http://www.youtube.com/watch?v=jp3aLgvTtag[/url]
[url]http://www.youtube.com/watch?v=4XAA0jMBdbA[/url]
[url]http://www.youtube.com/watch?v=TVewN-kHMlM[/url]
[url]http://www.youtube.com/watch?v=JKd_deY3XJU[/url]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 932
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='AnkaRa']Oj Goldenku, radze Ci, wlaz szybko pod niski stol i odszczkuj te kalumnie bo jak ta jedza AnkaRa Cie dopadnie to... :mad:[/QUOTE]
Eeeeeee tam, ja wiem z pewnego źródła, że ta Ankara wcale taka jędza nie jest :evil_lol::evil_lol: Ale nam sprawiłaś niespodziankę tymi filmikami:multi::multi::multi: Powiem krótko - dostojny król Talmiś strasznie chwyta mnie za serce a Trocio to taki z pozoru niesforny psiunio ale ma w sobie element dostojeństwa :loveu::loveu: Za to nasz kochany Busterek nadal nie rozumie, że nie wolno kłapać na pszczoły :shake::shake::shake: i efekt mamy taki, że dziś go jedna taka w dziób użądliła:roll: Może podpowiecie mi co mogę zrobić poza wyjęciem żądła? Na szczęście nie ma opuchlizny zbyt wielkiej ale troszku ma chłopak fafla nadpuchniętego - może mogę mu jakiś okładzik zrobić czy co?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Buster']... nasz kochany Busterek nadal nie rozumie, że nie wolno kłapać na pszczoły :shake::shake::shake: [/QUOTE]
Też ma ten problem...
Dziewczyny nauczyłam, że "paskowane jest FE!", ale z Rudolf nie potrafi zrozumieć, że nie wolno polować na te stwory latajace :(
A ja ciągle boję się, że coś go użądli... a jak połknie i dopiero wtedy go użądli... Nawet nie chcę mysleć!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_Goldenek2']okład z octu lub cebuli :). A dziś z Ankarą na lodach byłam... za te oszczerstwa :)[/QUOTE]
Dziękuję za podpowiedź, Buster wprawdzie "upierał się", że okład z octu nie jest do końca fajny :evil_lol: ale jakoś udało mi się go spacyfikować :roll: Nie był zbyt opuchnięty ale jednak troszkę mu ulżyło. Na niewiele się to jednak zdało bo jak kłapał tak kłapie :shake: Uparciuch . . .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Buster'] Może podpowiecie mi co mogę zrobić poza wyjęciem żądła? Na szczęście nie ma opuchlizny zbyt wielkiej ale troszku ma chłopak fafla nadpuchniętego - może mogę mu jakiś okładzik zrobić czy co?[/QUOTE]

Ojej, ja sie strasznie boje reakcji na uzadlenie w obrebie pyska i natychmiast pedze do weta bo w razie obrzeku katasrofa gotowa. Jesli kiedys by sie to powtorzylo i pies zaczalby sie slinic to pedz natychmiast, nie czekaj ani chwili.
Nastepnym razem, oby nie bylo potrzeby, jesli zostanie ugryziony w mniej newralgiczne miejsce a ma tendencje do duzych odczynow to mozesz wapno podac.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AnkaRa']Ojej, ja sie strasznie boje reakcji na uzadlenie w obrebie pyska i natychmiast pedze do weta bo w razie obrzeku katasrofa gotowa. Jesli kiedys by sie to powtorzylo i pies zaczalby sie slinic to pedz natychmiast, nie czekaj ani chwili.
Nastepnym razem, oby nie bylo potrzeby, jesli zostanie ugryziony w mniej newralgiczne miejsce a ma tendencje do duzych odczynow to mozesz wapno podac.[/QUOTE]

Wiesz, ja to zawału prawie dostałam, bo w jednej chwili było "kłap" a w chwilę później drań tarł pycholem o trawę :crazyeye: na początku nie wiedziałam o co chodzi, dopiero jak zaczął trzeć i piszczeć zorientowałam się, że musiało go coś dziabnąć:roll:. Mój mąż wyjął mu żądło ale na szczęście na faflu pojawiła się tylko minimalna opuchlizna. Dzięki radzie Goldenek2 już nie ma po niej prawie śladu ale mówię wam dziewczyny, że ten mój szajbusek to mnie chyba do ataku serca kiedyś doprowadzi:roll: A te wszystkie "fruwaki" to bym najchętniej :mad::mad::snipersm:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Buster']Dzięki radzie Goldenek2 już nie ma po niej prawie śladu [/QUOTE]

Bo Goldenek2 to super babka jest ;)

[quote name='Buster']mówię wam dziewczyny, że ten mój szajbusek to mnie chyba do ataku serca kiedyś doprowadzi:roll: [/QUOTE]

Hahah, po prostu TAKIE SA GOLDENY! :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AnkaRa']
Hahah, po prostu TAKIE SA GOLDENY! :D[/QUOTE]

A ja się właśnie dziś dowiedziałam, że nie mam Goldena :shake: Ja mam owczarka górskiego :cool3: zwanego również podhalanem :eviltong: Posłuchałam ze zrozumieniem wykładu o tym, że mój "podhalan" jest podpalany (oj ja niedobra - podpalam "podhalany":crazyeye:) po czym grzecznie pożegnałam samozwańczego, parkowego kynologa i zarykując się ze śmiechu wróciłam do domu z zamiarem poszukiwania kolejnych "podhalanów|" do podpalania :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_Goldenek2']Do Trottera w czwartek przyjeżdża super szkoleniowiec z Finlandii :). Tak się kobieta wzruszyła historią Trottera, że zaproponowała Ankarze swoją pomoc w pokonywaniu jego lęków:).[/QUOTE]
Trotterek nie daje nikomu przejść obok siebie obojętnie ;) Ta pani szkoleniowiec na pewno Trociowi pomoże:multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Buster']Cichutko u Trocia :( Co słychać u naszej pięknoty? BTW bardzo podoba mi się kwota na minusie u Trocia - jest taka fajna - ma tylko dwie cyferki :) Chyba trzeba to zmienić :)[/QUOTE]

Trottek zapomniał chyba już o operacji. Ma się bardzo dobrze, chociaż na badania kontrolne trzeba będzie jeszcze chodzić. Dzięki Wam wszystkim dług Trotterka stopniał prawie do zera :). Niestety, żeby nie było tak fajnie - to Ankara ma poważne kłopoty zdrowotne z drugim psiakiem Blanką. Znowu się zaczyna historia z nerkami :(

Link to comment
Share on other sites

Trotterek dziekuje Cioteczkom za pamiec. Przepraszam za przerwe w relacjach. Niestety praca i klopoty z Blaneczka sprawily, ze mam troszke mniej czasu :(
Faktycznie, Trotterek calkiem juz zapomnial o operacji. Biega, skacze, szczeka... a co najwazniejsze pancia pracuje z nim wg zalecen Raili i Trocio zaczyna miec pierwsze sukcesy. Zaczyna sam jesc. Wczoraj nawet, po raz pierwszy odwazyl sie zainteresowac Kongiem napelnionym smaczkami :D Tropienie w terenie nadal niemozliwe. Boi sie i juz. Widac, ze czuje zapach, kieruje sie w te strone ale zaraz probuje uciekac. Natomiast na podworku idzie mu supertasto! :D
Postaram sie w wekend zrobic faciowi jakies foteczki.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...