Jump to content
Dogomania

Prześwietlenie stawów biodrowych i łokciowych - z wpisem do rodowodu


Gazuś

Recommended Posts

[quote name='BeataG']Z wpisem do rodowodu w wieku od 18 miesięcy. W wypadku wskazań zdrowotnych można oczywiście wcześniej, ale wcześniej zrobione zdjęcie nie zostanie wpisane do rodowodu, tylko trzeba je będzie powtórzyć po ukończeniu przez psa 18 miesięcy.[/quote]

BeataG - nie ma żadnych przepisów regulujących tę kwestię, więc skąd Twa pewność, że zdjęcie 17 miesięcznego psa nie zostanie wpisane do rodowodu? Uważa się, że po 18 miesiącach wzrost jest zakończony i zdjęcie jest miarodajne, dlatego przyjmuje się taki wiek. A wet może zrobić (wpisać) co zechce i jak zechce.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • Replies 70
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Czesc Gazus.

Ja robilam zdjecie RTG bioder mojego Figusia u dr Bandury.
Bardzo dobry fachowiec, a przy okazji bardzo przemily facet.
Zdjecie RTG wysyla do dr Siembiedy, ktory oczywiscie jest uprawniony do odczytu takich zdjec. Oplata wynosi okolo 80 zl.. Nie pamietam dokladnie bo robilam to mniej wiecej rok temu..
Dr Siembieda odsyla zdjecie, rodowod z wpisem na twoj adres domowy.
Oczywiscie nie zapomnij rodowodu zabrac na przeswietlenie:)
Podam Ci adres tego gabinetu :

[B]Całodobowa Lecznica dla Zwierząt Chylonia lek. wet. Jarosław Andrzej Bandura[/B]
81-056 Gdynia, Rozewska 25 - 29 [I]tel.[/I]782-70-70

Moze i nie jest to przyjemny widok ogladac swojego psa calkowicie
"odjechanego" ale wiadomo ze warto jest zrobic takie badanie..
I dla wlasnego spokoju i dla psa! :)


Pozdrawiamy!!

Link to comment
Share on other sites

Podepnę do tematu, bo wydaje mi się to ważne..!

[B]Róbcie RTG u dobrych wetów[/B]..w razie wątpliwości powtórzcie prześwietlenie u ortopedy, nawet jeśli przyjdzie jechać z psem gdzieś dalej.

Wczoraj u naszej 12 miesięcznej gordonki Blue na RTG wyszła ciężka dysplazja prawego stawu (główka kości częściowo już poza panewką..luz w stawie jak stąd do Szczecina).
Zaczeła lekko kuleć na tylną łapę i wyraźnie jej nie dociążała podczas chodzenia :-( stąd ten RTG. Był to jej drugi w życiu RTG, pierwszy miała w wieku 4 miesięcy.

U weta w Łodzi zalecona została natychmiastowa pectinectomia :-( .
Przy ciężkiej dysplazji w skuteczność tego zabiegu jakos nie wierzę więc pies dziś rano pojechał na SGGW razem z moim TZ.
Ja siedze w pracy, prawie, że gryzę biurko ze zdenerwowania :-( :-(, czytam o endoprotezach :-( (Blue jest za stara i za ciężka na TPO) pocieszając się na siłę, że skoro Vegę udało się tak świetnie z tego wyciągnąć to i Blue da radę!.
Bożeee...dwa psy i u dwóch psów ciężka dysplazja..jak jakaś klątwa.

W tej chwili Blue jest już po prześwietleniu i badaniu.
Mamy HDA!!!!!!!! (no takie może A1 według starych opisów ;) ). Problem ze stawami biodrowymi u niej nie istnieje!! Te sprawy mogą u niej wyjść dopiero jak będzia miała..ok. 14 lat!!, ale to wiadomo z innych powodów.
Kulawizna to wynik jakiegoś urazu (uderzenie się w coś, tym bardziej że pies jest jak taran i na nic nie patrzy jak biega).

Na pola na razie Blue nie będzie chodzić..mamy zalecenia krótkich spacerków i ćwiczeń, żeby łapka wydobrzała...

Nie da się opisać tego co przeżyłam przez te kilkanaście godzin....

Link to comment
Share on other sites

[B]Nor(a)[/B] Nie masz pojęcia jak mi ciśnienie podskoczyło,gdy to czytałam kamień spadł mi z serca,gdy doczytalam Twój post do konca;)
Cudownie,że Blue ma HD A:multi:

Ci weci:shake: Trudno znależć znającego sie na rzeczy i nie liczącego kasy!
co to była za lecznica...żeby pectinectomie zalecać:mad: .

Teraz zastanawiam sie,gdzie będe robić kolejne RTG.Chyba będe wysylać gdzieś ...A Ty masz juz wpis dla Blue?Gdzie sa najlepsi weci uprawnieni do wpisu?(o ile wogóle tacy sa,bo ci z SGGW chyba nie maja uprawnień,ale z tego co mówisz to właśnie im sie należą).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jureja'][B]Nor(a)[/B] Nie masz pojęcia jak mi ciśnienie podskoczyło,gdy to czytałam kamień spadł mi z serca,gdy doczytalam Twój post do konca;)
Cudownie,że Blue ma HD A:multi: ).[/quote]

Hehe ... Czy to bedzie HD A, Czy HD B - to sie zobaczy po zakonczeniu wzrostu. Na dzien dzisejszy (12mcy) wystarczy nam , ze (cytuje) "dysplazja nie jest problemem tego psa".

[quote]
Ci weci:shake: Trudno znależć znającego sie na rzeczy i nie liczącego kasy!
co to była za lecznica...żeby pectinectomie zalecać:mad: .
[/quote]

To byl DOBRY jak na Lodz wet. Przynajmniej nie zalecil uspienia (jak to bylo rok temu z poprzednim psem w innej lecznicy :angryy: )

[quote]
Teraz zastanawiam sie,gdzie będe robić kolejne RTG.Chyba będe wysylać gdzieś ...A Ty masz juz wpis dla Blue?Gdzie sa najlepsi weci uprawnieni do wpisu?(o ile wogóle tacy sa,bo ci z SGGW chyba nie maja uprawnień,ale z tego co mówisz to właśnie im sie należą).
[/quote]

Na wpis jeszcze za wczesnie - Na SGGW jak najbardziej zrobisz dobre zdjecie (u ortopedow) , jak i zalatwisz wpis (uprawniony radiolog Dr Narojek) - my we wrzesniu wlasnie tam zamierzamy robic wpis.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jureja'][B]Nor(a)[/B] Nie masz pojęcia jak mi ciśnienie podskoczyło,gdy to czytałam kamień spadł mi z serca,gdy doczytalam Twój post do konca;)
[/quote]

Mnie do tej pory ciśnienie nie spadlo. Prosze nam takich rzeczy nie robić!!! :mad:

Cudownie, że wszystko jest w porządku. :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='moth']Mnie do tej pory ciśnienie nie spadlo. Prosze nam takich rzeczy nie robić!!! :mad:

[/quote]

a ja muszę sprawdzić czy nie osiwiałam przez ostatnią dobę :roll: ..

wypisane zgłoszenie na wystawę było już przygotowane do wywalenia..już się szykowałam że będzie chirurg zamiast ringu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MateuszCCS']
To byl DOBRY jak na Lodz wet. Przynajmniej nie zalecil uspienia (jak to bylo rok temu z poprzednim psem w innej lecznicy :angryy: )[/QUOTE]

To ortopeda,u którego ja bylam był świetny on zalecil tylko wycięcie główki kości:crazyeye: (przy umiarkowanej HD:roll: :shake: ).A jak spytałam o TPO to usłyszałam:"w przypadku tego psa to nie wchodzi w grę.To bardzo ryzykowna i skomplikowana operacja"(chcial powiedziec:"nie wykonujemy TPO,jedynie potrafimy wyciąć głowę kości").

[QUOTE]Na wpis jeszcze za wczesnie - Na SGGW jak najbardziej zrobisz dobre zdjecie (u ortopedow) , jak i zalatwisz wpis (uprawniony radiolog Dr Narojek) - my we wrzesniu wlasnie tam zamierzamy robic wpis.[/quote]

Czyli zrobicie trzecie RTG i ponownie określicie stan stawów Waszej Blue?(tylko,że tym razem oceni go dr.Narojek,a nie lekarze bez uprawnien do wpisu:roll: ).
Dajcie znac jak będzie juz po wszystkim,jestem ciekawa czy dr Narojek jest równie dobry jak lekarze z SGGW,ktorzy stwierdzili HD u Vegi.

Ja mam problem do kogo wysłać RTG,bo zdjęcia wykonują w kilku miejscach,ale nikt nie potrafi ich prawidłowo zinterpretować.
Zastanawiam sie czy lepszy dr Siembieda,czy dr Narojek?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jureja']To ortopeda,u którego ja bylam był świetny on zalecil tylko wycięcie główki kości:crazyeye: (przy umiarkowanej HD:roll: :shake: ).[/quote]

nam też to w zasadzie powiedziano w przypadku Vegi..zasugerowano, że podcięcie mięśni, a potem prędziej czy później też się skonczy to resekcją :roll:


[quote]Czyli zrobicie trzecie RTG i ponownie określicie stan stawów Waszej Blue?(tylko,że tym razem oceni go dr.Narojek,a nie lekarze bez uprawnien do wpisu:roll: ).
Dajcie znac jak będzie juz po wszystkim,jestem ciekawa czy dr Narojek jest równie dobry jak lekarze z SGGW,ktorzy stwierdzili HD u Vegi.

[/quote]

dr Narojek jest z SGGW ;)
Zdjęcie z wpisem do rodowodu będzie Blue miała we wrześniu...chce żeby to było jak zupełnie zakończy wzrost (18 miesięcy) ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maga18']a czy psy, ktore nie maja nalozonego obowiazku robienia tych badan, moga je zrobic z wpisem do rodowodu??[/quote]

Oczywiście :lol:
Chociażby takie goldeny - nie ma obowiązku, a jednak większość szanujących się właścicieli psów hodowlanych je robi :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maga18']a jakie choroby mozna wykluczyc robiac przeswietlenie?

dysplazje? i co jeszcze?

grzywacze w sumie nie są narazone na choroby stawow, ale za granica robia takie badania, a w Polsce nie...[/quote]

tu masz zagrożenie dysplazją wg ras ;) [URL="http://www.offa.org/hipstatbreed.html"]http://www.offa.org/hipstatbreed.html[/URL] (można sobie posortować malejąco czy rosnąco)

Wg tego seter gordon jest bardziej zagrożony niz labek.:roll:

Link to comment
Share on other sites

Ja mam historię podobną do Nor(y). Miałam już zarezerwowany bilet na krycie do USA, tylko przed wyjazdem musiałam zrobić RTG bioder. Poszłam zrobić zdjęcie 3-letniej suce do poleconego weta w renomowanej warszawskiej lecznicy (to było jeszcze zanim znalazłam obecną lecznicę i weta) - na zdjęciu wyszła dysplazja C (zdjęcie było czytane przez weta upoważnionego do wpisów). Wyobraźcie sobie mój stan... Zanim skasowałam bilet samolotowy, zadzwoniłam do przyjaciółki w Stanach. No i zaczęłyśmy rozmawiać, czy aby na pewno zdjęcie jest dobrze zrobione (dodam, że suka NIGDY nie miała żadnych objewów dysplazji - przeciwnie, biegała w agility). Wtedy dopiero zostałam uświadomiona, jak bardzo ważne jest dobre ułożenie psa do zdjęcia. W końcu zdecydowałyśmy, że polecimy do Stanów (i tak miałam już bilet, za który nie dostałabym zwrotu pieniędzy) i badanie powtórzymy u ortopedy tam .

Tak więc suka została gruntownie przebadana przez ortopedę w USA, który nie stwierdził żadnych objawów dysplazji - natomiast stwierdził fatalne ułożenie na zdjęciu z Polski. Amerykańskie zdjęcie zostało wysłane do OFA (amerykańskiej organizacji atestującej psie biodra), gdzie czyta je 4 ortopoedów - i suka dostała atest (na poziomie Good - czyli stare A2).

To było ok. dwa lata temu. Dwa miesiące temu, podczas innego zabiegu, przy okazji kazałam sukę jeszcze raz prześwietlić (już przez mojego zaufanego warszawskiego chirurga) - bo nadal biega w agility, a ma już ponad 5 lat i chciałam się upewnić, że nie robię jej krzywdy. Tym razem zdjęcie wykonane cudnie (śmiem twierdzić, że lepiej niż to w USA - ale tam robili bez znieczulenia). Biodra ma nadal czyściutkie - ani śladu zmian zwyrodnieniowych (które w jej wieku, nawet przy biodrach bez dysplacji, mają prawo zacząć się pokazywać, a przy chorych byłyby obecne na pewno).

Tak więc ja do diagnozy dysplazji jednostronnej, szczególnie przy braku objawów, podchodzę z wielką rezerwą. Zainteresowanym polecam [URL="http://www.leerburg.com/hipart.htm"]ten artykuł[/URL] (po angielsku).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire']

Tak więc ja do diagnozy dysplazji jednostronnej, szczególnie przy braku objawów, podchodzę z wielką rezerwą. Zainteresowanym polecam [URL="http://www.leerburg.com/hipart.htm"]ten artykuł[/URL] (po angielsku).[/quote]


Feralne, pierwsze zdjęcie Blue było wykonane właśnie w ten sposób jak na fotce z tego artykułu (to z czerwonym napisem "poor positioning"), z tym że łapa była JESZCZE bardziej! pod kątem (do środka), dając efekt fatalnego wystawania główki kości. Ja na to nie zwróciłam w pierwszej chwili w ogóle uwagi. Nie "pasowało" mi co prawda trochę, że przy tym orzeczeniu ciężkej dysplazji główka kości nie jest spłaszczona, a panewka ładnie wykształcona (porównanie ze zdjęciami Vegi sprzed operacji), ale nie kombinowałam sama dalej pozostawiając to specjalistom. :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire']natomiast stwierdził fatalne ułożenie na zdjęciu z Polski.
[/quote]

U nas bylo nieco kulturalniej :lol: Znaczy sie tylko delikatne stwierdzenie, ze "nie - te zdjecia nie beda nam juz potrzebne" :cool3: i informacja, ze trzeba wykonac nowe. Przez dwie godziny siedzialem jak na szpilkach - bo wiedzialem, ze fotki beda robione w dwoch plaszczyznach - czyli przygotowanie do ewentualnych obliczen pod zabieg :shake:


[quote]i suka dostała atest (na poziomie Good - czyli stare A2).[/quote]

Czyli tylko gratulowac ;)


[quote]Tak więc ja do diagnozy dysplazji jednostronnej, szczególnie przy braku objawów, podchodzę z wielką rezerwą. [/quote]

Ja tylko dodam - [B]statystyka[/B].

O ile pamietam (nie znajde teraz zrodla :( , ale anglojezyczne)
U psow ze stwierdzona dysplazja : 90% obustronna, 7% lewostronna, 3% prawa.

Takze przypadek jaki mial miec miejsce u nas : przypominam Vega miala zdiagnozowana dysplazje obustronna - chore okazalo sie tylko [B]prawe[/B] biodro (objawy niestety byly i to mocne i typowe dla dysplatykow), to przy drugim psie znowu prawostronna dysplazja jest jak trafienie piatki w totka. Szczegolnie, ze pies nie mial [B]jakichkolwiek[/B] objawow typowych dla dysplazji (a wierz mi, ze jak przez kilka miesiecy obserwujsz szybki rozwoj schorzenia , to potem objawy szybko wylapujesz).

Coz - pozostaje nam (poza radoscia :multi: ) żądanie zwrotu $$$ za RTG :evil_lol: , ewentualnie podjechanie do wet'a ktory robil pierwsze zdjecie i poinformowanie go, ze "dysplazja po 18tu godzinach ustapila" :cool3: Mysle, ze jego mina wystarczy za wszystko - szczegolnie, ze wet ów systematycznie bywa na warsztatach , szkoleniach i odczytach prowadzonych przez ludzi, ktorzy dzien pozniej naszego psa diagnozowali :p

Link to comment
Share on other sites

Będę psom robić badania pod kątem dysplazji (w mojej rasie nieobowiązkowe) i wet powiedział że:
1.Zdjęcia robi się w płytkiej narkozie bo po głupim jasiu pies nie traci świadomości i jest tak zestresowany,że narkoza jest dla niego wbrew pozorom korzystniejsza.
2.Jak chcę wpis do rodowodu to muszę mu dać oryginał i on to wyśle do Wrocławia gdzie robią wpisy. I wpis koszt.50zł.Oni to wysyłają zwykłą pocztą i nawet jak zapłacę swojemu wet za kuriera,to Wrocław i tak wyśle jak zwykle.Nie ufam poczcie aż tak,żeby im powierzyć rodowód.I co zrobić?
Są wet,którzy podmieniają zdjęcia i nikt tego nie jest w stanie zweryfikować i są nieuczciwi "hodowcy",którzy prowadzą do zdjęcia zdrowego psa a wetowi dadzą rod.chorego,bo liczą że wet nie sprawdzi chipa,albo tatuażu.I mamy potem championy i reproduktory z dysplazją

Link to comment
Share on other sites

Nor(a), MateuszCCS to ja zapytam gdzie robić albo nie robić rtg w Łodzi, my juz jesteśmy po jednym zdjeciu - zalecona pectonectomia, drugi wet stwierdził, że pies krzywo leżał, nie zalecił drugiego zdjęcia (pies ma 9 miesięcy) tylko wzmacniamy dietą i lekami stawy, ale wiem że kiedyś trzeba będzie zrobic prześwietlenie, polecicie gdzie?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...