Szarotka Posted November 23, 2010 Share Posted November 23, 2010 To swietnie :):) ja mam jeszcze Groma, ktory chyba byl nawet gorszy od Welsha, ale tez juz sie zaczyna zachowywac jak czlowiek :):) Tu jest watek mozecie sobie porownac, tyle tylko, ze Grom byl w boksie, wiec zjadal bude :):) [url]http://www.dogomania.pl/threads/133889-Grom-sparalizowany-strachem-tak-zyje-od-trzech-lat....Pomocy-[/url]!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 Welsh aniołkiem?? o jej, to dopiero nowość :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 Dota gdybym umiała napisałabym hymn pochwalny na Twoją cześć :loveu: [SIZE=1]Czy ja przelałam w tym miesiącu kasę na Welsha? Bo się trochę pogubiłam w finansach :oops:[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anawa Posted November 25, 2010 Author Share Posted November 25, 2010 Tylko takich dobrych wiadomości nam tu trzeba! :multi: Ale jest i zła wiadomość: juz dawno nie miałam żadnego telefonu w sprawie ogłoszenia :shake: Muszę chyba znów zmienić tekst i zdjęcia. Dotka, zrobisz mu parę ślicznych fotek? Z doopką do góry, zachęcającego do zabawy? Magda222, nie martw się o deklaracje. W obecnej sytuacji potrzebujemy raczej jednorazówek na leki i suchą karmę dla Welsha, bo tylko tyle pies nas kosztuje, będąc u Doty :lol: Aktualne rozliczenie jest na pierwszej stronie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IVV Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 pokazuj sie Welsh !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 Welsh do góry :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewanka Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 Zuch chłopak :) ............ a Dotka najdzielniejsza!!! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 A zauważyliście, że Dotka jakoś mało pisze, jak Welsh spokojnieszy? Dotka, czemu tak mało cie na dogo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IVV Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 Dotka zajeta nowym tymczasowiczem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dota&koka Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 jestem:) Zajęta,zajęta,ale nie tylko nowym tymczasowiczem. Jak nie miałam pracy,tak teraz mam dwie.Muszę się "odnaleźć" w nowej sytuacji-zdążyłam się rozleniwić :) U nas bez zmian,wszystko jest ok.Welsh na spacerach nadal bryka jak gówniarz,w domu nie rozrabia (z małym wyjątkiem,który o mało nie przyprawił mnie o zawał serca-po powrocie do domu,okazało się,że chłopaczyna bawił się przedłużaczem podłączonym do prądu :crazyeye: i trzeba było wszystkie kabelki pochować,co Marcin skomentował zdaniem w rodzaju: gorzej niż z dziećmi) Zdarzają się Welshowi jeszcze pojedyńcze wybryki (rano zawinął mi masło,nie zdążyłam zrobić sobie śniadania) ale są to takie małe grzeszki,że prawie nie zauważalne. Zaryzykowaliśmy i kupiliśmy telewizor.W sumie żadne ryzyko,bo jest tak wielki,że nie ma siły żeby Welsh go choćby przesunął. Aniu,nie mam jak zrobić Welshowi zdjęć-jakiś czas temu aparat zrobił "bach" na podłogę i od tamtej pory nie daje oznak życia.Do świąt mam nadzieję kupić sobie nowy,na razie za dużo mieliśmy wydatków (kupiliśmy i pralkę) Trzeba wykupić lek Anafranil,ponieważ się kończy.W worku z karmą zobaczyłam dno( wyjęłam wreszcie z folii zabezpieczającej podczas transportu,i okazało się że jest jej duuużo mniej niż myślałam) Na święta na pewno złożymy klatkę.Na moje oko,jest już teraz niepotrzebna,ale Marcin upiera się,żeby się nie śpieszyć,żeby diabeł (Welsh :) ) się nie cieszył :) Nie ma już absolutnie żadnych niespodzianek dywanowo-łóżkowo-podłogowo-klatkowych.Żadnych.Żyje się nam teraz prawie sielankowo. Przepraszam,jeśli się nie odzywam,ale to tylko z braku czasu.Troje dzieci,w tym jedno w wieku szkolnym,trzy psy,dwie prace i dom na głowie...chwilami wysiadam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 Chwilami wysiadasz?Ja bym była wysiadnięta nieustannie, a nie chwilami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 Dota&koka - wielki szacunek dla Ciebie - ogromnie się cieszę, że są takie duże postępy! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anawa Posted November 27, 2010 Author Share Posted November 27, 2010 Dota, najlepiej, jak telefonicznie ustalimy, jaką karmę mam zamówić. Za wykupione leki przeleję Ci kasę na konto, powiedz tylko, ile....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewanka Posted November 28, 2010 Share Posted November 28, 2010 ... a nie mówiłam, że Dotka najdzielniejsza :p trzymam nadal mocno kciuki za caaaałą Rodzinkę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IVV Posted November 28, 2010 Share Posted November 28, 2010 zagladam cichutko codziennie i trzymam mocno kciuki !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted November 28, 2010 Share Posted November 28, 2010 ja też cały czas kciuki trzymam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted November 30, 2010 Share Posted November 30, 2010 Dotka, Ty to powinnaś kursy organizować "Jak się wyrobić w ciągu 1 doby gdy ma się obowiązków na 2" :) Jeszcze byś kupę kasy zarobiła :) Przelewam 20 zł na Welsha. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anawa Posted December 1, 2010 Author Share Posted December 1, 2010 Dostałam 20 zł od Magda222. Wielkie dzięki bo muszę zamówić karmę i zapłacić za lekarstwa i właściwie pieniądze się kończą...... :-( [B]Badzo prosimy o "jednorazówki" dla Welsha[/B] :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted December 1, 2010 Share Posted December 1, 2010 Wysle, moja stala i reszte dla innych pay palem ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anawa Posted December 2, 2010 Author Share Posted December 2, 2010 [quote name='Szarotka']Wysle, moja stala i reszte dla innych pay palem ???[/QUOTE] Jasne, dzięki....... :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted December 2, 2010 Share Posted December 2, 2010 Welsh w gore :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dota&koka Posted December 2, 2010 Share Posted December 2, 2010 Jestem na chwilę.Potwornie chora,dlatego napiszę tylko tyle:JEST SUPER.I nie boję się już o tym mówić,bo już nie ma co zapeszyć.Welsh kocha śnieg.Bryka w zaspach jak sarenka.Piękny widok,wesołego psa,któremu uśmiech nie schodzi z pysia. Mieliśmy złożyć klatkę,ale postanowiliśmy poczekać do ostatniej chwili przed świętami,żeby tfu tfu Welsh nie narobił nam dodatkowej roboty.Nie dzieje się już nic niepokojącego,ale lepiej dmuchać na zimne. Sukcesem,i to wielkim jest fakt,że Welsh nie reaguje już tak panicznie na dworzu na nieznane.Któregoś dnia,jak zwykle w drodze powrotnej ze spaceru,po przekroczeniu bramy odpięłam smycz,a Welsh pędem w podskokach pobiegł przez podwórko,żeby poczekać na mnie pod klatką.W tym momencie ze wspomnianej klatki wychodzili sąsiedzi z wielką kanapą.Wystraszyłam się,że Welsh spanikuje i zwieje,a ja będę musiała ganiać za nim wokół podwórka.Nic z tych rzeczy.Obwąchał sąsiada(nieznanego bliżej) i jak gdyby nigdy nic spokojnie wrócił do mnie.Zuch chłopak :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted December 2, 2010 Share Posted December 2, 2010 Bardzo się cieszę, że się tak ładnie poukładało. Dotka, wracaj szybciorem do zdrowia. Wysyłam moc serdeczności :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IVV Posted December 3, 2010 Share Posted December 3, 2010 juz nie boje sie tu zagladac ;) trzymaj sie Dotka i wracaj do zdrowia !!! z klatka poczekajcie -to jego azyl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dota&koka Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 Witajcie :) Jeszcze nie całkiem zdrowa,ale jestem. U Welsha bez większych zmian,czyli jest ok.Nie mam na co narzekać,pies zdecydowanie jest inny.Nawet sąsiedzi zwracają mi uwagę,że pies jest jak podmieniony,a ja pękam z dumy :) Aż mi trochę dziwnie,że nie mam o czym napisać..Szkoda,że nie mam jeszcze czym uwiecznić momenty Welshowej radochy w śniegu.Mam zdjęcia w komórce,ale nie mogę znaleźć kabla żeby się z Wami nimi podzielić. Z pełną odpowiedzialnością napiszę,że Welsh jest wspaniałym psem,który zakocha się na zabój w swoim ludziu,który będzie super kompanem do zabaw (jesteśmy na etapie odkrywania przyjemności płynących z zabaw piłką!),który wreszcie wie co znaczy mieć swój dom,ze swoim kątem i ogromem miłości i który nauczył się życia w rodzinie. Klatka natomiast wyraźnie zaczyna pełnić niepotrzebną rolę-izolowania go od nas.On spędza w niej za dużo czasu.Azyl azylem,on musi nauczyć się,że całe mieszkanie jest bezpieczną oazą.Jesteśmy na dobrej drodze ku temu,ale klatka nam w tym przeszkadza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.