Jump to content
Dogomania

Jaki sport dla biegacza??


iljo

Recommended Posts

Nie wiem gdzie najlepiej pasowałby ten temat. W sporcie nie ma żadnego ogólnego, więc niech będzie tutaj.


Mój szczeniorek, Iljo, ma 5 miesięcy. Nie jest zwykłym kundelkiem (nie umniejszając absolutnie nikomu), ma w sobie coś z jakiejś rasy, tylko nikt nie wie jakiej. Mówiono, że karelczyk, border collie, canaan dog.
Piszę o tym bo to może być ważne.

Chciałabym bowiem zapytać jaki sport mogłabym trenować z moim maluchem???

Iljo jest teraz tak do kolana, waży 13 kg. Ma smukłą, umięśnioną sylwetkę i długie łapy. Baaaaaardzo dużo i baaaaaaardzo szybko biega. Jest nie do zdarcia :) Ładnie też skacze.

Chciałabym z nim coś potrenować, aby w końcu mógł wrócić ze spaceru szczęśliwy i zmęczony :)

Mały z pewnością ma potencjał :)



Macie jakieś propozycje???

Kasia

PS Jego zdjęcia są w linku poniżej.

Link to comment
Share on other sites

To ja oczywiście wiem :) Ale on jest wulkanem energii :) Ostatnio wzięłam go na plac zabaw dla dzieci i połaził trochę po drabinkach itp i był taki szczęśliwy, że masakra.

Pytam, bo on ma sylwetkę bardzo sportową, a nie znam się kompletnie na psich sportach.

Link to comment
Share on other sites

Zgodzę się z Afryką - należy uważać na stawy u młodego psa, oprócz spacerów, wspólnego biegania, możesz męczyć psa uczeniem nowych komend.
Jaki sport? Z tego co piszesz to psiak nadaje się do agility czy frisbee. Warto popracować teraz nad popędem łupu, aportem, skupieniem, które w połączeniu ze skocznością i szybkością dają nam świetnego psa do wcześniej wymienionych sportów. We Wrocławiu są kluby agility (np. [url]www.extremedog.pl[/url]) i frisbee (np. [url]http://www.woof.com.pl[/url]), warto wybrać się tam z dobrym materiałem na psiego sportowca :) - trenerzy dobrze Cię pokierują.
Jeśli zależy Ci na samym bieganiu - canicross. Ale wtedy i Ty musisz mieć niezłą kondycję.

Link to comment
Share on other sites

Zgodzę się z Afryką - należy uważać na stawy u młodego psa, oprócz spacerów, wspólnego biegania, możesz męczyć psa uczeniem nowych komend.
Jaki sport? Z tego co piszesz to psiak nadaje się do agility czy frisbee. Warto popracować teraz nad popędem łupu, aportem, skupieniem, które w połączeniu ze skocznością i szybkością dają nam świetnego psa do wcześniej wymienionych sportów. We Wrocławiu są kluby agility (np. [URL="http://www.extremedog.pl"]www.extremedog.pl[/URL]) i frisbee (np. [URL]http://www.woof.com.pl[/URL]), warto wybrać się tam z dobrym materiałem na psiego sportowca :) - trenerzy dobrze Cię pokierują.
Jeśli zależy Ci na samym bieganiu - canicross. Ale wtedy i Ty musisz mieć niezłą kondycję.

Link to comment
Share on other sites

Zgodzę się z Afryką - należy uważać na stawy u młodego psa, oprócz spacerów, wspólnego biegania, możesz męczyć psa uczeniem nowych komend.
Jaki sport? Z tego co piszesz to psiak nadaje się do agility czy frisbee. Warto popracować teraz nad popędem łupu, aportem, skupieniem, które w połączeniu ze skocznością i szybkością dają nam świetnego psa do wcześniej wymienionych sportów. We Wrocławiu są kluby agility (np. [URL="http://www.extremedog.pl/"]www.extremedog.pl[/URL]) i frisbee (np. [URL="http://www.woof.com.pl/"]http://www.woof.com.pl[/URL]), warto wybrać się tam z dobrym materiałem na psiego sportowca :) - trenerzy dobrze Cię pokierują.
Jeśli zależy Ci na samym bieganiu - canicross. Ale wtedy i Ty musisz mieć niezłą kondycję.

Link to comment
Share on other sites

Zgodzę się z Afryką - należy uważać na stawy u młodego psa, oprócz spacerów, wspólnego biegania, możesz męczyć psa uczeniem nowych komend.
Jaki sport? Z tego co piszesz to psiak nadaje się do agility czy frisbee. Warto popracować teraz nad popędem łupu, aportem, skupieniem, które w połączeniu ze skocznością i szybkością dają nam świetnego psa do wcześniej wymienionych sportów. We Wrocławiu są kluby agility (np. [URL="http://www.extremedog.pl/"]www.extremedog.pl[/URL]) i frisbee (np. [URL="http://www.woof.com.pl/"]http://www.woof.com.pl[/URL]), warto wybrać się tam z dobrym materiałem na psiego sportowca :) - trenerzy dobrze Cię pokierują.
Jeśli zależy Ci na samym bieganiu - canicross. Ale wtedy i Ty musisz mieć niezłą kondycję.

Link to comment
Share on other sites

Zgodzę się z Afryką - należy uważać na stawy u młodego psa, oprócz spacerów, wspólnego biegania, możesz męczyć psa uczeniem nowych komend.
Jaki sport? Z tego co piszesz to psiak nadaje się do agility czy frisbee. Warto popracować teraz nad popędem łupu, aportem, skupieniem, które w połączeniu ze skocznością i szybkością dają nam świetnego psa do wcześniej wymienionych sportów. We Wrocławiu są kluby agility (np. [URL="http://www.extremedog.pl/"]www.extremedog.pl[/URL]) i frisbee (np. [URL="http://www.woof.com.pl/"]http://www.woof.com.pl[/URL]), warto wybrać się tam z dobrym materiałem na psiego sportowca :) - trenerzy dobrze Cię pokierują.
Jeśli zależy Ci na samym bieganiu - canicross. Ale wtedy i Ty musisz mieć niezłą kondycję.

Link to comment
Share on other sites

Jak mieszkasz we Wrocławiu to super, tam działa kilka klubów agility (np, jak napisała Asti, Extreme Dog, Leszka Kalisza). Tam jest chyba , oprócz zwykłych treningów agility też psie przedszkole z elementami agility, może spróbuj. Aż żal nie skorzystać :) Zwłaszcza jak masz psa- wulkan energii. W wieku 5 miesięcy już spokojnie można zaczynać agilitową pracę, oczywiście bez skoków, ale przeszkody to 'mały pikuś', teraz jest dobry moment na nauczenie malucha pracy z Tobą, a podstawy agility 'na sucho' zmęczą szczylka głównie psychicznie i właśnie o to chodzi :) Z przeszkód właściwych można robić tunele, same strefy na ziemi, zacząć slalom tunelowy... No, ale to Ci wszystko powiedzą w klubie ;)

Asti, w agility też się kondycja przewodnika przydaje, pewnie się zgodzisz :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Aż się boję napisać, ciekawe, czy znowu moja odpowiedź pojawi się w 5 egzemplarzach:cool3:

Jasne, że się zgodzę. Z tym, że w agility to wysiłek krótkotrwały i intensywny, a w canicrossie biega się po te 10km i wymaga to dłuższego przygotowywania się i lepszej kondycji.

Link to comment
Share on other sites

I sprzętu:P No i oczywiście też czekania;)

Do agiliti możesz się już przygotowywać (uczyć psa komend, obiegania itp.) Na cani troszkę poczekasz. Co najmniej jeszcze 3 miesiące no i wymaga to takiego samego wysiłku od Ciebie jak i od psa:).

Nie widzę przeszkód żebyś spróbowała i tego, i tego:D Później wybierzesz co bardziej podoba się psiakowi :D.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iljo']To ja oczywiście wiem :) Ale on jest wulkanem energii :) Ostatnio wzięłam go na plac zabaw dla dzieci i połaził trochę po drabinkach itp i był taki szczęśliwy, że masakra.

Pytam, bo on ma sylwetkę bardzo sportową, a nie znam się kompletnie na psich sportach.[/QUOTE]
Raz, wprowadzanie psow na plac zabaw jest zabronione.
Dwa, pomysly takie jak z drabinkami sa, delikatnie mowiac, niebezpieczne dla psow, nie do tego w koncu sa projektowane.
Zamiast sportow typowo wysilkowych, skup sie na pracy z psem, na cwiczeniu komend, aporcie, nakrecaniu na zabawke, wypracowywaniu wiezi, socjalizacji w roznych warunkach, to gwarantuje zmeczenie szczylka i dobre efekty na przyszlosc.

Link to comment
Share on other sites

Lepiej, niż na plac zabaw dla dzieci, zabrać psa na przystosowany wybieg, gdzie są różne "przeszkody". W każdym razie w Szczecinie są ;) Z półrocznym maluchem można ćwiczyć WYZWANIA PSYCHICZNE, czyli bawić się w posłuszeństwo, wbieganie i zbieganie, wchodzenie w tunel, wskakiwanie na podest. W tym wieku nic OBCIĄŻAJĄCEGO FIZYCZNIE, bo pies rośnie, rozwija się. Na to przyjdzie czas. Można dodatkowo biegać w ręku, uczyć aportów (podejmowanie, noszenie, oddawanie) i ogólnie bawić się i jeszcze raz bawić ;)

Link to comment
Share on other sites

Jak na razie to on umie "półaport": za patykiem biegnie jak szalony, szuka go, bierze w zęby. I albo gdzieś z nim biegnie, albo czeka jakby komunikował "znalazłem! teraz przyjdź i sobie go weź".
I za cholerę nie wiem jak go nauczyć przynoszenia :( Ale to już chyba inny temat :)

Link to comment
Share on other sites

kup długą linkę i po prostu go delikatnie przyciągaj:) lub miej coś smakowitego w ręce i jak przyleci z patykiem do w zamian mu daj:), albo jak się obejrzy podnoś drugi patyk. Za każdym razem jak będzie do ciebie już leciał z patykiem krzycz: przynieś przynieś przynieś.
Powinien skumać;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iljo']Jak na razie to on umie "półaport": za patykiem biegnie jak szalony, szuka go, bierze w zęby. I albo gdzieś z nim biegnie, albo czeka jakby komunikował "znalazłem! teraz przyjdź i sobie go weź".
I za cholerę nie wiem jak go nauczyć przynoszenia :( Ale to już chyba inny temat :)[/QUOTE]


Jak najszybciej zglosic sie do klubu agility, bo sobie popsujecie aport!

Jak patrze na zdjecia to mozna powiedziec, ze masz bc w typie work:))

Link to comment
Share on other sites

:)

Zauważyłam, że mój drugi psiak - owczarek niemiecki trzymiesięczny - zachowuje się jakby był już nauczony aportu :) Kiedy mu rzucam w domu zabawkę, to on biegnie po nią, po czym przynosi mi pod nogi :)

Czy jest szansa, że starszy nauczy się od młodszego? :):):)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...