Jump to content
Dogomania

bokserek - Oscar - przyplątało się kolejne choróbsko:(


konisia

Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wszytskim dziękuję za wpłaty (rozliczenia ile i kto wpłacił podam jutro, bo dziś już padam). Z tą chwilą wstrzymujemy zbiórkę pieniędzy, ponieważ przyszła właścicielka zaoferowała pokrycie kosztów Oscarka:multi:

Co zrobić z pieniędzmi, które ewentualnie zostaną? Czy chcecie przekazać je innemu pieskowi? Chciałam dodać, że po 15.04 kiedy Oscarek pójdzie już do nowego domku napewno przygarnę jakąś inną sierotkę, więc piniądze także się przydadzą, ale to już kwestia zaufania Waszego do mnie:)
Chciałabym abyście zdecydowali co wybieramy. Z góry dziękuję.

Oscarek był dziś kolejny raz u weta. Biegunki prawdopodobnie spowodowane były uczeleniem na konserwnty w suchej karmie. Od jutra tylko i wyłącznie gotowane jedzonko:) Miejmy nadzieję, że będzie poprawa.

Link to comment
Share on other sites

Pierwszy atak wystapił po 3 w nocy, natępny ok. 8, po 12, ok.17. To już 4 ataki w dzisiejszym dniu!!!!:( Wszytsko dzieje się w takim tempie, nic nie zwiastowało pogorszenia formy Oscarka, aż do dzisiejszej nocy:(

Wetka która go prowadzi dziś była niedostępna. Pojechalismy do szpitala na SGGW. Tam doktor Lenarcik :angryy: (NIE POLECAM!!!) przepisał Luminal, a w razie ataków w odstępie ok.30 min. podanie doodbytniczych wlewek z Relsedu.

Nie zlecił żadnych badań, wysłał nas po prostu do domu i kazał czekać. A Oscarek tak się męczy:( Ledwie ma siłę chodzić, jest tak osłabiony:placz:

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z padaczką? A może znacie lekarza, który jest dobry w tym temacie? Proszę wszytskich o pomoc. Już nie wiem co robić...siedzę i płaczę z bezsilności.:placz:

Link to comment
Share on other sites

słuchajcie, z padaczka to jest strasznie ciężka sprawa, właściwie wiedza na temat leczenia tej choroby jest dotąd znikoma, leki dobiera się na zasadzie metody prób i błędów, zaczyna się od luminalu ale żeby wystąpiły pierwsze efekty pozytywne musi dojść do nasycenia. niestety nie wszytskie ludzkie leki sa skuteczne, np fenytoina nie jest choć u ludzi są dobre wyniki, nie obrażajcie się na Lenarcika, tak jest jak on mówi, trzeba przerywać ataki padaczki vetbutalem możan też relanium, podawać luminal i czekać co z tego wyjdzie, jeśłi ataki sa częste, to wskazany wlew z glukozy albo picie wody z miodem, są ogromne straty energii, skąd wiadomo, że to padaczka...sory , że pytam ale nie mam czasu studiować całego wątku?

Link to comment
Share on other sites

Rybon znałam psa z zdiagnozowaną padaczką, Oscar ma takie same objawy. Poza tym jak opisałam przebieg ataku doktorowi to też powiedział, że padaczka. A czy są inne choroby które dają podbne objawy a mogę nie być padaczką? Nic nie przeoczyłaś bo do dzisiaj nic się działo.

Piszesz o wlewie z gluzkozy. Skąd ją wziąć? Woda z miodem może być? Jeśli tak to w jakich ilościach. Co z karmieniem?

Przepraszam ze tak chaotycznie, ale nie wiem już co robić. Najbardziej przeraża mnie fakt, że teoretycznie zaczęło się to dzisiaj, a już pojawiły się 4 ataki:( Z przypadków które znam zaczynało się zawsze od ataków co kilka miesięcy i wraz z postepem choroby były one częstsze...a tu od razu 4:placz: Rybonku będę wdzięczna za wszelkie wskazówki.Dziękuję.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...