12 lat czekania. 12 lat i nic. Jenny i Cindy liczą na Nas. Jenny za TM a Cindy MA DOM

[Asperges]

xxxx52


Byłam u św. Franciszka ale - chwała Bogu - gołębi zamkniętych w klatce nie było.

[maarit]

Najwyższa pora odznaczyć subskrypcję.

[MalgosMalgos]

Jestem za bezwzglednym banowaniem osob robiacych czad, siejacych ferment i zamieszanie. Glupote trzeba tepic, bo ma wlasciwosci samosiejne. Jezeli ktos, jak ty, droga kandydatko, w pierwszym swoim poscie podaje tezy z innego wszechswiata nie popierajac ich faktami, nalezy wedlug mnie do kregu powyzszych.

Podaj konkretne fakty, to podyskutujemy konstruktywnie.

Od 25 lat mieszkam w Berlinie. Od 10 jezdze co najmniej co drugi miesiac z niemieckimi fundacjami wspierajacymi polskie schroniska, glownie te najdalej od szosy. Mam live wglad we wszystkie poniesione koszty i rachunki;
maly przyklad na marginesie - zeszlotygodniowy transport - dwa 3,5 tonowe transportery - lacznie 56oo km - liczyc mam nadzieje umiesz.. To jest tylko pozycja benzyna
I jak mi ktos, jak ty droga kandydatko, glupoty pisze o sprzedanych za 300 Euro psiakach i o zrobionych na tym majatkach to mi sie niedobrze robi.
Oznacza to, ze pojecia zielonego nie masz o tym, o czym piszesz, rozpowszechniasz dalej gdzies zaslyszana i powielona glupote.

W celu naocznego przekonania sie zapraszam na grudniowy transport. Nadmieniam, ze oznacza to 15 godzin jazdy w temperaturze okolo minus 18 stopni i wiecej. Masz wybor. M.

Edited October 20, 2013 by MalgosMalgos

[stzw]

[quote name='MalgosMalgos']
W celu naocznego przekonania sie zapraszam na grudniowy transport. Nadmieniam, ze oznacza to 15 godzin jazdy w temperaturze okolo minus 18 stopni i wiecej. Masz wybor. M.[/QUOTE]

Z jakich schronisk będziecie zabierać psy?

[MalgosMalgos]

Podaj skad mozemy cie zabrac, to podam ci schronisko.
Inaczej pytanie retoryczne, Iza.
M.
Ach, i jeszcze jedno - bedziemy przywozic dary, zeby mogli przetrwac zime, a dopiero potem, jesli jakies psiaki znalazly w miedzyczasie domy, zabierac je do domow.

Edited October 20, 2013 by MalgosMalgos

[stzw]

Do grudnia to trochę w niemieckich szkołach i innych miejscach zbierzecie więc nie wątpię. W Polsce robi się z Rumunii kraj Trzeciego Świata, dla Niemców Polska to też dzicz. Na umierające we własnych odchodach, chore i nieleczone, żyjące w mrozie w dziurawych budach polskie psy obywatele niemieccy chętnie paczkę karmy wrzucą. Hurtownie też nie poskąpią - koniec roku, inwentaryzacje, porządki trzeba robić. Na szczęście coraz więcej ludzi pojmuje, że rocznie do Niemiec z samej tylko Polski wjeżdża ok. 1000 psów. Tak z grubsza licząc ;-) Do tego dochodzą psy z Hiszpanii, Grecji, Rumunii, Rosji i innych dziczy. Zakładając, że będzie ich kolejne 2000 to w ciągu ostatnich 10 lat do Niemiec wjechało 30.000 psów. Oczywiście dane te z ostrożności są zaniżone - żadna organizacja niemiecka nie przyzna się ile wwiozła do swojego kraju zwierząt. Z czterech polskich schronisk w ciągu 5 miesięcy ( I-V.2013) jedna organizacja wywiozła 142 psy - dane udostępnione przez Urzędy Gmin. Do końca roku jest w stanie wywieźć drugie tyle - czyli wyjedzie 300 psów. Wystarczą 3 organizacje i 1000 psów jest poza Polską. A niemieckich organizacji jest dużo więcej :-). Po psach ślad ginie tak jak np. na tym wątku albo trafiają do niemieckich przytulisk ( zainteresowanym prześlę linka na prv). Część psów trafia do fajnych domów za stosowną opłatą - do sprawdzenia na niemieckich stronach ogłoszeniowych. Czy nikt z sikających po nogach z radości z powody wywiezienia kolejnego psa ludzików nie umie liczyć? Te psy w większości są młode i zdrowe - czasami jadą chore, bo trzeba uturlać kasę na leczenie. Czy Niemcy są z gumy? Czy za paczkę niemieckiej karmy jesteście gotowi sprzedać wszystkie psy?

[MalgosMalgos]

Tak wyglada "sprzedanie za paczke karmy" lub w/g stzw " niemieckie przytulisko"!

[B]Opanuj sie Iza, osmieszasz sie publicznie
[/B]
[IMG]https://dub126.mail.live.com/att/GetAttachment.aspx?tnail=4&messageId=0781899e-397c-11e3-b96f-00237de4a1b0&Aux=44|0|8D09B9FF513F0B0||0|0|0|0||&cid=226ce8627796406d&maxwidth=220&maxheight=160&size=Att&blob=NHxQQTE5MDA1My5KUEd8aW1hZ2UvanBlZw_3d_3d[/IMG]

[IMG]https://dub126.mail.live.com/att/GetAttachment.aspx?tnail=0&messageId=0781899e-397c-11e3-b96f-00237de4a1b0&Aux=44|0|8D09B9FF513F0B0||0|0|0|0||&cid=226ce8627796406d&maxwidth=220&maxheight=160&size=Att&blob=MHxQQTE5MDAxOS5KUEd8aW1hZ2UvanBlZw_3d_3d[/IMG]

[stzw]

Anton w Polsce, Marley w Niemczech. Zmiana schronu - zmiana imienia:-) Ale śmieszne :megagrin::megagrin:
[url]http://hoffnung-rettet-leben.de/marley.htm[/url]

[stzw]

Wszyscy wchodzący na stronkę witani są ślicznym obrazkiem z polskiego schronu. Jaki zabawny :-)
[url]http://hoffnung-rettet-leben.de/[/url]

[MalgosMalgos]

[URL="https://dub126.mail.live.com/mail/#"][IMG]https://a.gfx.ms/liveview_download.png[/IMG][/URL]



Pudlo, nie mam nic wspolnego z fundacja Hoffnung rettet Leben

[URL="https://dub126.mail.live.com/mail/#"][IMG]https://a.gfx.ms/liveview_download.png[/IMG][/URL]



[IMG]https://dub126.mail.live.com/att/GetAttachment.aspx?tnail=6&messageId=0781899e-397c-11e3-b96f-00237de4a1b0&Aux=44%7C0%7C8D09B9FF513F0B0%7C%7C0%7C0%7C0%7C0%7C%7C&cid=226ce8627796406d&maxwidth=220&maxheight=160&size=Att&blob=NnxQQTE5MDA1MS5KUEd8aW1hZ2UvanBlZw_3d_3d[/IMG]

[stzw]

[quote name='MalgosMalgos'][URL="https://dub126.mail.live.com/mail/#"][IMG]https://a.gfx.ms/liveview_download.png[/IMG][/URL]
Pudlo, nie mam nic wspolnego z fundacja Hoffnung rettet Leben[IMG]https://dub126.mail.live.com/att/GetAttachment.aspx?tnail=6&messageId=0781899e-397c-11e3-b96f-00237de4a1b0&Aux=44|0|8D09B9FF513F0B0||0|0|0|0||&cid=226ce8627796406d&maxwidth=220&maxheight=160&size=Att&blob=NnxQQTE5MDA1MS5KUEd8aW1hZ2UvanBlZw_3d_3d[/IMG][/QUOTE]

Uderz w stół...
Ale śmieszne, boki zrywać.
A gdzie Ty wyczytałaś, że masz coś wspólnego? Czyżby niemieckie adopcje w takim akurat wydaniu nie przypadły do gustu także Tobie????

[pepekswiata]

Oj smutne to wszystko, smutne. Jakim cudem takie ilosci polskich psow znajduje domy w niemczech, w ktorych schroniska sa przepelnione. Polskie psy sa ze zlota czy jak?
W sumie to wiedzialam ze tak bedzie, rzuci sie pare fot cindy a pozniej niech sie odpier....

[maarit]

[quote name='pepekswiata']Oj smutne to wszystko, smutne. Jakim cudem takie ilosci polskich psow znajduje domy w niemczech, w ktorych schroniska sa przepelnione. Polskie psy sa ze zlota czy jak?
W sumie to wiedzialam ze tak bedzie, rzuci sie pare fot cindy a pozniej niech sie odpier....[/QUOTE]

Smutne to jest to, że to już drugi wątek Jenny
[*] i Cindy a dopiero teraz tylu ludzi się zaangażowało... Wszyscy teraz przedstawiają swoje racje, tylko do czego to prowadzi?

[stzw]

Do tego, żeby ludzie się dowiedzieli i zrozumieli, że to, co wydaje się takie cacy jest wsadzeniem psa z deszczu pod rynnę.

[pepekswiata]

[quote name='maarit']Smutne to jest to, że to już drugi wątek Jenny
[*] i Cindy a dopiero teraz tylu ludzi się zaangażowało... Wszyscy teraz przedstawiają swoje racje, tylko do czego to prowadzi?[/QUOTE]
Moze do tego by psy z Polski nie byly wywozone do Niemiec kiedy ktos oferowal im dom w Polsce? Moze do tego by nikt nam laski nie robil ze zdaje relacje z zycia psa wywiezionego?

[stzw]

[U][SIZE=4][B]oglądać zdjęcia, patrzeć jak rozkwita i sukcesywnie przeżywać z nią radosne chwile w nowym domu[/B][/SIZE][/U]

czy uznanie wszystkich tutaj obecnych za idiotów jest jedyną odpowiedzią?

[SIZE=4][FONT=comic sans ms][COLOR=#000080][B][U]Laura nie jest nikomu z Was winna żadnych informacji[/U], robiła to aby pokazać osobom, które się cieszyły z Cindy, jak ona teraz żyje[/B][/COLOR][/FONT][/SIZE]

[stzw]

[quote name='KaSia0512'][B]jest ktoś, kto zaadoptował psa zobowiązany aż do końca życia tego psa udawadniać, że tego psa nie oddał do burdelu albo do laboratorium? [/B][/QUOTE]

Psy w polskich schroniskach wydawane są na podstawie umów adopcyjnych. Jednym z elementów jest kontrola adoptującego i nie ma zakreślonego terminu, że tylko przez 2 m-ce i ani dnia dłużej.
Do czego prowadzi brak tej kontroli?
Można dowiedzieć się tutaj: [url]https://www.facebook.com/events/1411025499109685/?previousaction=join&source=1[/url]
KAŻDA osoba biorąca psa ze schronu ma zasmarkany obowiązek udzielać wszelkich informacji do końca życia tego psa. Chyba, że była to umowa kupna - sprzedaży :-)

[KaSia0512]

[quote name='stzw']Psy w polskich schroniskach wydawane są na podstawie umów adopcyjnych. Jednym z elementów jest kontrola adoptującego i nie ma zakreślonego terminu, że tylko przez 2 m-ce i ani dnia dłużej.
Do czego prowadzi brak tej kontroli?
Można dowiedzieć się tutaj: [URL]https://www.facebook.com/events/1411025499109685/?previousaction=join&source=1[/URL]
KAŻDA osoba biorąca psa ze schronu ma zasmarkany obowiązek udzielać wszelkich informacji do końca życia tego psa. Chyba, że była to umowa kupna - sprzedaży :-)[/QUOTE]

tak, ma ten obowiązek, ale nie paniom na dogomanii albo na facebook...tylko i wyłącznie schronisku, z którego ten pies został wyadoptowany...i schronisko ma te informacje...

[Cajus JB]

Dziś spotkałem się z zarzutem, że pozwoliłem na adopcję Cindy do Niemiec. Świat jest pełen oszołomów czytających co drugie zdanie. Więc wyprostuję to owym oszołomom. Wątek Cindy i Jenny przejąłem niejako grzecznościowo, bo nikt nie chciał się tego podjąć. Był przeze mnie prowadzony ten tutaj. Miałem kontakt z ówczesnym kierownikiem i ustaliliśmy, że Jenny i Cindy znajdą dom blisko schroniska lub zostaną w nim bo źle nie miały. Po jakimś czasie wycofałem się zupełnie i przestałem bywać na dogo. Wiadomość o zmianie kierownika dotarła do mnie po czasie i na decyzje jakie zapadły w sprawie Cindy nie miałem i nie miałbym żadnego wpływu. Więc insynuacje, że na coś pozwoliłem są raz nie na miejscu, dwa niedorzeczne. Radzę dobrze czytać wątki.

Przy okazji zapraszam do [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/254005-Dziadek-z-ulicy-Leczymy-i-szukamy-domku"]Dudusia[/URL]